- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (68 opinii)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (127 opinii)
- 3 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
Pierwszy z holowników dla Marynarki Wojennej już na wodzie
Wodowanie pierwszego z serii 6 holowników dla marynarki Wojennej.
W połowie listopada ub. roku palono pierwsze blachy, w styczniu położono stępkę, a dziś zwodowano i ochrzczono pierwszy z sześciu holowników, jakie w Remontowa Shipbuilding zamówiła Marynarka Wojenna.
Pierwszy z holowników (B 860/1) ma trafić do zamawiającego w 2019 roku, kolejne w kilku miesięcznych sekwencjach do 2020 roku. Jednostka otrzymała imię "Bolko", a matką chrzestną została Honorata Hyżyk. Kontrakt na budowę został podpisany w czerwcu ub. roku w wyniku rozstrzygnięcia przetargu pn. "Zabezpieczenie techniczne i prowadzenie działań ratowniczych na morzu pk. "Holownik"".
Jednak zanim do tego doszło, między resortem obrony a Remontowa Shipbuilding trwał kilkumiesięczny spór. Stocznia wygrała przetarg w listopadzie 2016 roku. Jako jedyna otrzymała 100 punktów. Najbardziej ważąca była cena, pozostałymi kluczowymi kryteriami były długość okresu gwarancji oraz serwis posprzedażny i pomoc techniczna. Cena zaoferowana przez Stocznię wynosiła 220 mln zł. Niestety Inspektorat Uzbrojenia zwlekał z podpisaniem kontraktu i próbował unieważnić postępowanie. Ostatecznie po kilku decyzjach Krajowej Izby Odwoławczej na korzyść Remontowa Shipbuilding umowę na holowniki podpisano.
Holowniki przeznaczone są miedzy innymi do zabezpieczenia bojowego oraz wsparcia logistycznego na morzu i w portach, wykonywania działań związanych z ewakuacją techniczną, wsparcia akcji ratowniczych, transportu osób i zaopatrzenia, neutralizacji zanieczyszczeń i podejmowania z wody torped. Klasa lodowa holowników pozwoli na ich eksploatację w ciężkich warunkach lodowych w asyście lodołamaczy. Jednostki posiadać będą możliwość transportu na pokładzie otwartym ładunków drobnicowych o łącznej masie do 4 t i uciągu 35 t. Zapas paliwa wystarczy na siedem dni pracy, natomiast autonomiczność jednostek wynosi pięć dni.
Miejsca
Opinie (110) 10 zablokowanych
-
2018-10-08 15:27
ciężkich warunkach lodowych ... (1)
nie znam się, ale idzie epoka lodowcowa czy bedziemy ich używać w wojnie na morzu arktycznym ?
- 27 13
-
2018-10-08 17:53
nie znam się, ale się wypowiem
- 5 4
-
2018-10-08 17:52
Hehe
- 2 4
-
2018-10-08 17:51
Super,
No to teraz mamy czym się bronić ;))
- 3 4
-
2018-10-08 17:34
No tak
Najpierw trzeba holowników aby odholowac stare złomy.
- 8 1
-
2018-10-08 17:24
A co on ma holować?
Ponton Antonia?
- 12 3
-
2018-10-08 17:22
A co on będzie holował? Trojlebusy z Niemiec?
- 8 5
-
2018-10-08 17:14
Wreszcie wzmacniamy naszą flotę wojenną. Brawo,tak trzymać.
- 16 1
-
2018-10-08 16:44
Holownik musi być niezawodny. Szczególnie w naszej marynarce... Jest co holować na złomowisko
- 12 3
-
2018-10-08 16:41
oprawa jakby atomowy wodowali a przy okazji "flaszka" zarobił. żenada czy jak wodowali "Atlasa" w Gdańsku też była taka feta?
- 22 2
-
2018-10-08 16:18
Minister ogłosi, że już jesteśmy morską potęgą?
- 13 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.