• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polskie porty morską bramą do Chin?

Kuba Łoginow
3 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Śmiertelny wypadek na terenie GCT
Polskie porty mają być elementem naszej prezentacji na Expo w Szanghaju w 2010 r. Nz. Port gdański nocą. Polskie porty mają być elementem naszej prezentacji na Expo w Szanghaju w 2010 r. Nz. Port gdański nocą.

Ministerstwo Infrastruktury chce zaprezentować nasze porty na Światowej Wystawie Expo 2010 w Szanghaju. Ostateczna forma polskiego programu morskiego zostanie przedstawiona po konsultacjach ze środowiskiem branżowym i samorządowcami trzech województw nadmorskich. Pierwsze spotkanie w tej sprawie odbyło się w połowie stycznia w Gdańsku.



Polska ma być zaprezentowana jako kraj posiadający nowoczesne porty, inwestujący w rozwój infrastruktury transportowej, posiadający bardzo dobrze przygotowane do pracy w biznesie morskim kadry. Przesłaniem polskiej wystawy będzie hasło: "Polska centrum logistycznym dla przedsiębiorców chińskich do Europy Centralnej i Wschodniej".

Ministerstwo Infrastruktury chce tym samym wykorzystać istniejące na rynku tendencje do przenoszenia części ładunków z transoceanicznych kontenerowców na kolej przecinającą Azję i Europę Wschodnią. Towary wysyłane z Chin do Europy statkami zazwyczaj trafiają na miejsce po około 40 dniach. Tymczasem uruchomienie połączeń kolejowych pozwala skrócić ten dystans do kilkunastu dni.

Na razie towary wysyłane z Chin do Europy trafiają głównie do portów Morza Północnego i centrów logistycznych na styku torów szerokich i wąskich (np. Sławków, Čierna-nad-Tysou, Medyka). Zdaniem Anny Wypych-Namiotko, wiceminister infrastruktury odpowiedzialnej za sprawy morskie, wystawa Expo w Szanghaju będzie okazją do wypromowania w tym kontekście również polskich portów. W opinii pani minister mogą one pełnić rolę centrów logistycznych obsługujących handel Dalekiego Wschodu z Europą.

W jaki sposób promować polskie morze, by zrobić wrażenie na azjatyckich inwestorach? Prawdę powiedziawszy, ministerstwo nie proponuje niczego, co mogłoby rzucić na kolana Chińczyków. Zwykła prezentacja inwestycji w polskich portach to jednak za mało, by mówić o atrakcyjnym przekazie. Tym bardziej, że w porównaniu z gigantycznymi portami chińskimi, nawet największe porty bałtyckie są jedynie liliputami.

Aby zrobić wrażenie na Chińczykach, należałoby raczej zaprezentować wszystkie trzy województwa nadmorskie jako jedną całość i pokazać nie tyle stan obecny, co potencjalne możliwości inwestycyjne i chłonność okolicznych rynków - uważają przedstawiciele firm robiących interesy z Chinami.

Poza tym, potrzebny jest jasny, atrakcyjny przekaz jednoznacznie kojarzący się z Polską. Dlatego na spotkaniu z minister Wypych-Namiotko padły propozycje, by w Szanghaju wyeksponować gdański bursztyn - jak by nie było, unikat na skalę światową. Zaproponowano również wysłanie do Chin Daru Młodzieży, jednak ta forma promocji nie spotkała się z aprobatą pani minister.

Polski program morski na Expo w Szanghaju - to gra o wysoką stawkę. W najbliższym czasie można oczekiwać wzrostu zainteresowania rozwojem alternatywnych (lądowych) tras przesyłu ładunków z Chin do Europy i jeśli Polska teraz przegapi tę szansę, to później trudno nam będzie zawojować ten atrakcyjny segment rynku.

Eksperci sceptycznie podchodzą do ambitnych planów departamentu morskiego Ministerstwa Infrastruktury, aby polskie porty stały się końcowym punktem linii kolejowych łączących Chiny z Europą. Zrealizowanie tego celu wymaga nawiązania daleko idącej współpracy polskiej branży morskiej z krajami tranzytowymi zza naszej wschodniej granicy, a do tego trójmiejscy portowcy nie są merytorycznie przygotowani. Niczego w tym kierunku nie robią również departamenty morskie Ministerstwa Infrastruktury. A podejmowane niemrawo próby kończą się przeważnie niepowodzeniem, czego przykładem jest porażka mostu kontenerowego Gdańsk-Odessa.

Marne są również szanse sukcesu polskich portów na przeciwnym kierunku - roli hubów, do których docierałyby bezpośrednio transoceaniczne kontenerowce i stąd dystrybuowałoby się towary do Europy Środkowej i Wschodniej. Abstrahując od wielu innych kwestii, jeden hub obsługujący ten rejon Europy już powstał. Jest nim rumuński port Konstanca, obsługujący więcej kontenerów, niż wszystkie polskie porty razem wzięte. Z takim gigantem trudno konkurować, tym bardziej że z geografią się nie wygra - na Morze Czarne z Chin jest o wiele bliżej, niż na Bałtyk.

Opinie (46) 8 zablokowanych

  • głosujcie :)

    http://www.2012.org.pl/

    • 0 0

  • Oduczcie

    Spedytorów brania łapówek to oni sa zakałą przemysłu ciężkiego w polsce . 1/3 pieniedzy w przemyśle kontenerowym idzie na łapówki dla spedytorów darmozjadów . CBA tylko czeka na takich imbecyli żeby im życie pozatrówać .

    • 1 0

  • W komentarzach widać

    jakie kompleksy toczą społeczność polskich internautów.

    • 1 1

  • Szczególnie Port w Gdyni z upadającą infrastrukturą i cudownym Prezesem!!!!

    • 4 1

  • A jak chcecie wygrac to Expo2010?? Propobuje lapówke dac, bo inaczej mozna pomarzyc

    A jak Nasze nadbałtyckie porty maja sie rozwijac jak nastpiło spowlnienie gospodarcze i ludzi zwalniaja z pracy, gdzie temu porty i terminale nie zwieksza swoich obrotów. Przedstawcie lepiej porgram ratowania i rozwoju tych portów. Stocznie Nasze te wpływaja na rozwój portów, lecz majatek stoczni został zdefreudowany przez post zydów a ich majatek przepisali rodzinom, ze niby on czysci. WEZCIE SIE LEPIEJ TO RZETELENEJ I SUMIENNEJ PRACY A OWOCE SAME WYROSNA

    • 2 0

  • polska biurokracja

    na początek to trzeba zrobić porządek z upierdliwymi polskimi celnikami i to nie z tymi na dole,tylko z kierownikami i naczelnikami, przy okazji czystki w sanepidzie i wijhars. te urzędy nie wiedzą, że są w unii europejskiej, mysli że są najważniejsi w swiecie. przy okazji trochę prządku w portach też by się przydało, bo często za dużo łaski robią... i to na tyle na początek. jeszcze długo poczekamy do zmian !

    • 4 0

  • Kto zapłaci za te zmarnowane pieniądze?

    • 0 0

  • Marzenia. marzenia i jeszcze raz marzenia

    Polskie porty to trzecia albo czwarta liga swiata...

    • 0 2

  • Niech porty w Polsce się nie osmieszają!

    Widać doskonale jak po raz kolejny polskie porty się ośmieszaja - nie są zarówno technicznie jak i merytorycznie przygotowane do takich zadań.

    • 0 1

  • Problemy

    I tak wszyscy odprawiają w Hamburgu lub Bremerhaven, u nas chore przepisy, czepialscy celnicy i Sanepid skutecznie odstraszają przedsiębiorców przetrzymując kontenery na składzie i narażając na dodatkowe koszty. Ja odprawiam ok 20 kontenerów rocznie w Hamburgu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Generalnego PPUP Poczta Polska, a w latach 2003-2006 był Dyrektorem Departamentu Gospodarki i Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Zajmował się prywatyzacją firmy Neptun Film Sp. z o.o., realizując funkcję nadzoru właścicielskiego z ramienia Samorządu Województwa Pomorskiego. Posiada również kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej....

Najczęściej czytane