• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura zajęła się spółką Proryb. Pracownicy dalej nie mają kontaktu z właścicielem

Robert Kiewlicz
17 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Proryb to jeden z ważniejszych pracodawców w Rumi, to także jedna z najstarszych spółek przetwórstwa rybnego w Polsce - powstała w 1972 roku. Zatrudniała ok. 200 osób przy produkcji, głównie kobiety. Proryb to jeden z ważniejszych pracodawców w Rumi, to także jedna z najstarszych spółek przetwórstwa rybnego w Polsce - powstała w 1972 roku. Zatrudniała ok. 200 osób przy produkcji, głównie kobiety.

Od 2013 roku rumski zakład Proryb stoi pusty. Pracownicy nie są w stanie odzyskać zaległych zarobków. Spółkę kilkakrotnie kontrolowała Państwowa Inspekcja Pracy, sprawą zajęła się też prokuratura. Od chwili przejęcia Prorybu przez Insel Holding AG ani pracownikom, ani urzędnikom nie udało się jednak skontaktować z nowym właścicielem.


Czy branża rybna ma szanse na rozwój?


Proryb to jeden z ważniejszych pracodawców w Rumi, to także jedna z najstarszych spółek przetwórstwa rybnego w Polsce - powstała w 1972 roku. Zatrudniała ok. 200 osób przy produkcji, głównie kobiety. Firmę od podstaw stworzyli BożenaZygmunt Dyzmańscy. W 2010 roku zmuszeni byli ją sprzedać. Kupiła ją konkurencja, czyli gdyńskie Wilbo. Niestety, Wilbo popadło w poważne kłopoty finansowe. Ratując się zaczęło likwidować i sprzedawać spółki zależne. Sprzedało też Proryb. Transakcja opiewała na jedynie 14,2 tys. zł. Cena była tak niska, ponieważ spółka od lat była mocno zadłużona. Do ceny trzeba było doliczyć ponad 5 mln zł długu.

W ten sposób Proryb trafił w 2011 roku w ręce szwajcarskiej spółki Insel Holding AG. Ten sam właściciel stoi za spółkami Water Tower z Gliwic, Soti Continental, Klemar Investments i Jupiter Invest. Jak udało nam się ustalić na jednej ze spółek ciążą już przynajmniej dwa wyroki sądowe z klauzulą wykonalności za brak wypłaty wynagrodzenia pracownikom.

Choć spółka Proryb w chwili przejęcia była w słabej kondycji finansowej to jeszcze pod koniec 2011 roku jej przychody wynosiły ponad 21 mln zł. Dużą wartością spółki były także posiadane przez nią grunty (ok. 1,5 mln zł), budynki (ok. 8 mln zł) oraz urządzenia techniczne i maszyny (ok. 3 mln zł).

Od 2012 r. Insel Holding pozostaje właścicielem udziałów o łącznej wartości 14,2 mln zł. Jednocześnie prezesem spółki został Bogusław Żołnierek. Proryb miał coraz większe problemy z regulowaniem należności wobec pracowników i kontrahentów. Sytuacja stawała się coraz bardziej poważna. Pewnego dnia na bramie Prorybu zawisła kłódka. Pracownicy nie mogli uzyskać nie tylko zaległych wypłat ale także dokumentów dotyczących stosunku pracy.

W Prorybie rozpoczęły się kontrole Państwowej Inspekcji Pracy. Chodziło głównie o niewypłacanie wynagrodzeń pracownikom. W tym czasie wszczęto trzykrotnie postępowanie dotyczące wykroczeń popełnionych przez pracodawcę. Skierowano dwa wnioski o ukaranie do sądu i wystawiono jeden mandat.

Działania inspekcji były jednak bezskuteczne. Dlatego też PIP w wystąpiła z wnioskiem do prokuratury Rejonowej w Wejherowie. - Chodziło o naruszenie przez pracodawcę prawa pracy i utrudnianie czynności kontrolnych - poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zawiadomienie trafiło do prokuratury w 2013 roku i postępowanie cały czas trwa. Przesłuchano jedynie inspektorów pracy. Nie wiadomo, czy śledczym udało się skontaktować z właścicielem Prorybu. Na tym etapie postępowania prokuratura nie udziela informacji. Pracownikom spółki pozostało dochodzenie swoich praw na drodze sądowej w procesie cywilnym.

Miejsca

Opinie (29) 3 zablokowane

  • Podobno

    spolka D&P Stasiuk chciala przejac Proryb, ale sama sie zwinela:D

    • 2 1

  • to tak samo jak (1)

    Dwór Oliwski tam były właściciel też zalega byłym pracownikom kupe kasy ale co z tego są sądy wyroki a kasy nie ma a gość sobie chodzi i się smieje, dobrze że rządy się zmieniły zaległej kasy brak ale ci to tam pracują przynajmniej placone na bieżąco mają, a przynajmniej tak mówią

    • 4 1

    • Właściciel cały czas ten sam i z tego co wiem nie chodzi i się nie śmieje bo mu nie do śmiechu.

      • 1 1

  • No najlepiej wykupić i zlikwidować.

    • 4 0

  • Szkoda zaprzepaszczonej okazji (1)

    Gdybym wiedział, to kupiłbym Proryb. Spółka poważnie zadłużona, ale z dużymi szansami na restrukturyzację i przetrwanie. Szkoda zmarnowanej okazji.

    • 4 0

    • Zgadzam się z powyższym

      .. te ich Koreczki Kaszubskie ... niedoścignione na rynku pod względem smaku, ale w czasach istnienia Prorybu generalnie ciężko dostępne. Uważam że fatalna dystrybucja i marketing a raczej jego brak spowodowały to że tak dobrze rokująca firma upadła.

      • 2 0

  • czemu ryby są takie drogie?

    • 1 1

  • spółka

    to nie jedyny przypadek w pomorskiem. pytanie : kiedy organa ścigania zajmą się działaniami , które doprowadziły do upadłości spółkę Konrem Nauta w Gdyni ?
    Czy panowie Stanisław F., Krzysztof G. i Wojciech S. oraz ich mocodawcy Piotr S.,Paweł MD., Andrzej Sz. pozostaną bezkarni ?

    • 4 0

  • bo jak widać pracodawcy w tym kraju czują się bezkarni, to nie pierwsza firma o której słyszę , że nie można namierzyć, że pracownicy nie mogą odzyskać swoich ciężko zarobionych pieniędzy i dokumentów.... i ja się pytam gdzie tu jest prawo i sprawiedliwość !!!

    • 4 0

  • Pro czy kontra

    Prokuratura w Wejherowie, dosłownie, flaki w oleju. Tam czas stoi od kilku lat. Jak jedna rodzina, prokuratorzy i sędziowie za pan brat. Pracownicy mogą sobie dochodzić swoich praw w Sądzie. Oczywiście tylko za co, kiedy nie otrzymali zaległych pensji. Wieś tańczy i śpiewa. Beznadzieja. Z całym szacunkiem dla pana Dyzmańskiego, przespał rozwój i rozbudowę firmy. Konkurencja nie śpi.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i dystrybucją puzzli, kart, gier planszowych, zabawek i mediami oraz trzy spółki sportowe. W latach 1997 - 2008 był prezesem ProkomuTrefl Sopot. W 1997 roku założone przez Kazimierza Wierzbickiego Sopockie Towarzystwo Koszykówki Trefl przekształcono w Sportową Spółkę Akcyjną.

Najczęściej czytane