- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (2 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (103 opinie)
- 5 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (87 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
Reserved już nie jest najważniejszą marką w LPP
Marka Reserved już nie jest najważniejsza w portfelu firmy odzieżowej z Gdańska. Dziś za prawie 40 proc. sprzedaży LPP odpowiada Sinsay, czyli marka ubrań kiedyś głównie dla młodzieży, a obecnie z dużo szerszym asortymentem. Jest kolorowo i... przede wszystkim tanio.
W portfelu LPP ma jeszcze markę młodzieżową Cropp stworzoną w 2004 roku oraz dwie przejęte w 2009 roku od krakowskiej firmy Artman, czyli House i Mohito. Po drodze firma LPP celowała w bogatszego klienta, wypuszczając na rynek w 2016 roku odzież pod szyldem Tallinder. Była to próba wejścia gdańskiej spółki w sektor premium. Niestety to się nie udało i zaledwie po kilku miesiącach od otwarcia pierwszego sklepu marki Tallinder spółka LPP zrezygnowała z jej rozwoju. Powód? Osiągane przez nią wyniki finansowe były znacząco poniżej przyjętego budżetu. Straty tej marki za cały 2016 rok miały wynieść ok. 20 mln zł.
Za to strzałem w dziesiątkę okazała się najmłodsza marka w portfelu LPP, czyli Sinsay, która pojawiła się na rynku w 2013 roku. Też marka młodzieżowa, ale zdecydowanie inna w stylistyce od Croop czy House. Dziś stała się ona główną siłą wśród marek LPP i zdetronizowała sztandarowy brand, czyli Reserved.
Jej oferta jest też już szersza i nie tylko dla nastolatek, ale także kobiet i mężczyzn. Wśród propozycji marki znajdują się również ubrania dla mam oraz produkty i akcesoria dla dzieci. Ofertę Sinsay uzupełniają elementy wyposażenia wnętrz oraz linia kosmetyków do makijażu i pielęgnacji.
- Od kilku lat marka Sinsay sukcesywnie zwiększa swoje znaczenie i udział w przychodach generowanych przez LPP. Postawiliśmy na wzmocnienie pozycji tego brandu zarówno w obrębie sieci stacjonarnej w Polsce i za granicą, jak też w e-commerce. Tylko w pierwszym kwartale bieżącego roku łączna sprzedaż Sinsay wzrosła o prawie 63 proc. rok do roku i odpowiadała już za niemal 40 proc. przychodów Grupy. Z jednej strony jest to wynik intensywnej omnichannelowej ekspansji marki w kraju, ale i poza jego granicami. Z drugiej strony to efekt naturalnego w obecnej sytuacji gospodarczej wzrostu popularności oferty z segmentu value for money - powiedziała nam Monika Wszeborowska, rzecznik prasowy LPP.
A zwłaszcza w trudnych czasach segment "value for money", czyli stosunek jakości do ceny, może być kluczowy. Już w ubiegłym roku LPP informowała, że stawia na sprzedaż tańszych marek w mniejszych miejscowościach. Jak widać efekty są, bo najmłodsza marka LPP oferuje też najtańsze produkty. Dziś udział Sinsay pod względem wysokości sprzedaży w portfelu LPP stanowi już 39,7 proc., a Reserved tylko 35,5 proc. Trzecie miejsce zajmuje marka Mohito z 8,7 proc. udziałem, a potem kolejno Cropp (7,4 proc.) i House (7,0 proc.).
Potencjał w tej marce dostrzegają też analitycy.
- Wraz z nadchodzącym spowolnieniem gospodarczym i erozją dochodu klienci będą wybierać produkty z niższej półki cenowej. Sądzimy, że głównym beneficjentem tego środowiska będzie Sinsay, oferujący relatywnie tanie produkty. Już obecnie Sinsay generuje ok. 40 proc. sprzedaży, a grupa intensywnie stawia na jego rozwój. Efekt ten będzie wspierany przez obecność uchodźców, których koszyk zakupowy jest przeważony podstawowymi produktami - piszą analitycy BM mBanku.
Miejsca
Opinie (116) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-29 00:43
Czy sugerujesz się ceną, kupując ubrania?
Oczywiście, ale nie tak jak większość wybierając najtańsze tylko ja raczej sortuję malejąco i wybieram produkty najdroższe, z górnej półki. Za jakość się płaci, ale warto.- 4 1
-
2022-09-28 12:39
Opinia wyróżniona
No to bardzo eko (1)
A jak to się ma do wszechobecnych komunikatów LPP o tym, że są eko, odpowiedzialni społecznie itp? A jednocześnie cała firma przestawia się na model gdzie masz coś kupić tanio, po 2 praniach wyrzucić i wrócić do sklepu
- 98 3
-
2022-09-28 22:26
To nie nowość, że LPP uprawia tzw. greenwashing
Cały biznes wszystkich marek opiera się na fast fashion, więc raczej prędko nie zaczną robić porządnych ciuchów, które mają posłużyć przez lata.
- 5 0
-
2022-09-28 22:24
Sklep dla młodych. Ja zwracam uwagę na jakość, skład i klasykę która nie znudzi się po 1 sezonie. Wolę mieć kilka rzeczy dobrej jakości niż szafę pełną szmat.
- 9 0
-
2022-09-28 12:52
(2)
A kiedykolwiek była? Co prawda gościłem w ich sklepach ostatnio z 15-20 lat temu, ale jak po pierwszym praniu ciuch zaczął przypominać szmatę do podłogi to stwierdziłem, że ta marka to jakiś żart i od tamtej pory moja noga nie przekroczyła progu czegokolwiek czego właścicielem jest LPP. Widzę, że od tamtej pory niewiele się zmieniło - dalej produkują tandetne jednorazówki dla najmniej wymagającej i najuboższej klienteli. Głównie dla dzieciaków, bo one jak nie zniszczą to i tak za chwilę wyrosną, więc nie ma sensu inwestować w lepsze gatunkowo produkty. Ale i tak żal.pl. Podopowiem tylko, że paradoksalnie ubodzy powinni wziąć sobie do serca, że "biednego nie stać na tanie produkty". Lepiej kupić do ubrania coś droższego, a przede wszystkim bardziej trwałego, do tego ładniejszego i zwyczajnie bardziej prestiżowego.
- 14 11
-
2022-09-28 13:37
(1)
Prestiżowego?
Pewnie koszulkę z panem na koniku albo z krokodylem xD- 4 1
-
2022-09-28 20:31
Ja mam polo Laurena, przywiezioną ze Stanów , przez przyjaciółkę w 2001 roku, nadal wygląda bardzo dobrze.21 lat ma polo i stan taki że można je ubrać na imprezę.Oryginał to oryginał.
- 2 1
-
2022-09-28 20:11
Tyle o ciuchach
teraz o jedzeniu szkoda że sklepy Żabka
nie sprzedane pieczywo wyrzucają i wcale się z tym nie kryją przyjeżdża śmieciara i panowie chleb odbierają i sru do śmieciary czasem to wypada ludzie się z głowę chwytają
a oni zbierają ten chleb na Karwinach był taki obrazek do oglądania ludzie na przystanku przecierali oczy .- 4 1
-
2022-09-28 19:12
produkty LPP kojarza mi się z pośpiesznie szytymi rzeczami
Prującymi się już od pierszego dnia. Lata całe nie kupowałem czegokolwiek od LPP, szkoda pieniędzy
- 7 3
-
2022-09-28 18:02
Mam pierwsze tshirty i swetry reserved
Jakosc swietna tylko ze mam juz duzo wiecej lat i w nie nie wchodze. Generalnie nie wchodze do salonow marki LPP. Problem jest z rozmiarami. Jakies fit, slim, slow... Kurcze chce wejsc i kupic cos o normalnym kroju regular. Regular. A nie, ze przymierzam spodnie, w kostkach jakies grube sciagacze, w udach ciasno jak w legginsach a z tylu na pupie worek... :D Wrrr
Szczerze powiem, ze kupuje ciuchy marki north face, columbia :) Jeden styl, niezmienna rozmiarowka, ceny tez ok. Jak ktos ma znaomych w USA to columbia kupuje w cenach doslownie dyskontowych. To ciuchy na lata dla kazdego :)- 10 0
-
2022-09-28 12:50
Reserved chłam (5)
z takim asorytmentem jakie Reserved sprzedaje od 2019 roku to się wcale nie dziwię.
Kiedyś ten sklep sprzedawał fajne ubrania teraz jest na prawde masakra - jednym słowem lepsze ubrania można kupić w Pepco.
Co prawda jakościowo Reserved od zawsze był słaby, np spodnie po kilku miesiącach tracą barwę, to kiedyć choc styl mieli fajny.- 28 4
-
2022-09-28 12:57
(4)
Od dwudziestu lat można przeczytać w komentarzach, że "kiedyś Reserved to było coś, a teraz to....".
Kiedy więc były te złote czasy Reserved?- 9 3
-
2022-09-28 13:44
(3)
2005-2010 to dla mnie był ich najlepszy okres.
- 3 1
-
2022-09-28 14:56
(2)
Moim zdaniem sezon wiosna-lato 2009 był najlepszy.
- 1 1
-
2022-09-28 15:15
(1)
Takkk :) pamiętam bo bardzo dużo letnich sukienek i bluzek kupilam. I fajne oddychające materiały były. Mogli by zrobić reedycję
- 1 0
-
2022-09-28 18:00
Ludzie z LPP jak to czytacie to wypuśćcie kolekcje lato 2009 jeszcze raz
- 1 1
-
2022-09-28 14:26
Opinia (1)
Mieszkam 25 lat za granica. Polska to niestety jeden wielki ciuchland. Tak naprawdę nie ma w czym wybierać.
- 8 0
-
2022-09-28 17:45
To prawda. Nie wiem jak to sie dzieje, ale nawet to sieciowek w Polsce trafiaja gorsze jakosciowo rzeczy.
- 4 0
-
2022-09-28 14:03
Sinsay to są najgorsze szmaty (1)
A do tego ile za swoją pracę dostała osoba szyjąca t-shirt, który w sklepie kosztuje 9 zł? Weszłam ostatnio do ich sklepu i podotykałam te ubrania. Niektóre rozlatują się już na wieszaku, szwy się prują, zwisają z nich nitki. Wolę dopłacić i kupić coś, co wytrzyma kilka lat, a nie będzie wyglądało jak szmata d podłogi po dwóch praniach. I nie, nie chodzi o to, żeby kupować jak najdrożej, bo w markach określanych jako "premium" też zdarzają się g... Trzeba patrzeć na materiały, sprawdzać szwy...to nie sztuka kupić sweter niby z wyższej półki za 1000 zł, a który jest wykonany z akrylu (czyli plastiku) - to czyste oszustwo pod naklejką "premium". Najważniejsze to nie kupować impulsywnie, zakup przemyśleć, a daną rzecz dokładnie obejrzeć.
- 30 0
-
2022-09-28 17:39
Ile razy kupiłeś coś w Talinderze? Ciuchy były z materiałów wysokojakościowych i produkowane były w Polsce. No ale w związku z tym kosztowały więcej.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.