• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Resort na dobrej drodze do sprywatyzowania PRO i PŻB

Wioletta Kakowska-Mehring
15 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Połączenie Gdańsk-Nynaeshamn obsługiwane jest jedynie przez prom "Scandinavia". Połączenie Gdańsk-Nynaeshamn obsługiwane jest jedynie przez prom "Scandinavia".

Wszystkie cztery podmioty, które złożyły swoje oferty na zakup Polskiego Ratownictwa Okrętowego w Gdyni, zostały zaproszone do drugiego etapu przetargu. Wpłynęły też dwie oferty kupna Polskiej Żeglugi Bałtyckiej - poinformowało Ministerstwo Skarbu Państwa. Czyżby wiosenne ożywienie dla spółek armatorskich?


Czy płynąłe(a)ś kiedyś promem przez Bałtyk?


Zaproszenie do negocjacji w sprawie nabycia Polskiego Ratownictwa Okrętowego zostało opublikowane 3 stycznia tego roku. Jak już informowaliśmy w lutym, wpłynęły cztery oferty złożone przez: Coastal Carriers BV z Holandii, Greenway Shipping z Norwegii, ZRUO z Gdyni i konsorcjum w składzie - PRO Sp. z o.o. z siedzibą w Gdyni, Vestland Marine Sp. z o.o. z Gdyni i Albatross Shipping Ltd. z Giblartaru. Spółka PRO została założona przez menedżerów PRO. Teraz resort ogłosił, że wszystkie podmioty zostały dopuszczone do negocjacji. Kolejnym etapem postępowania prywatyzacyjnego będzie procedura ograniczonego badania due diligence i wezwanie spółek do złożenia ofert wiążących.

PRO istnieje od 1951 roku. Początkowo jego głównym zadaniem było oczyszczenie polskiego wybrzeża z wraków pozostałych po drugiej wojnie światowej. Z czasem PRO przejęło także funkcje ratownictwa morskiego. Polskie Ratownictwo Okrętowe jest spółką państwową. Zajmuje się głównie holowaniem oceanicznym i pełnomorskim. Użytkuje też największy w Polsce dźwig pływający "Maja". Jest on wyposażony w napęd umożliwiający samodzielne poruszanie się po wodach portowych i przybrzeżnych. Do podnoszenia ładunków służą dwa haki, główny 330-tonowy, oraz pomocniczy 100-tonowy. W planach inwestycyjnych PRO przewiduje w najbliższych latach wymianę posiadanych jednostek na bardziej nowoczesne. Chce także poszerzyć zakres usług o obsługę terminali paliwowych.

W końcu wpłynęły też oferty na zakup Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z siedzibą w Kołobrzegu. PŻB to marka Polferries, która mieszkańcom Trójmiasta kojarzy się głównie z promami pływającymi na linii Gdańsk - Nynäshamn w Szwecji i Bazą Promową w gdańskim porcie. Próby prywatyzacji tej spółki podejmowane są od końca lat 90. Tylko w ub. roku dwa razy. Resort chce sprzedać 9 mln 516 tys. 230 akcji spółki, co stanowi 94,64 proc. kapitału zakładowego PŻB. Każda akcja ma nominalną wartość 10 zł. Minimalna cena jej nabycia została ustalona na 4,90 zł, co dawało 46 mln 629 tys. 527 zł za cały pakiet.

Tym razem wpłynęły dwie oferty, od firmy Poland Sweden Line GmbH z siedzibą w Lbeck (Niemcy) oraz Swedish House Ltd z siedzibą w Warszawie. Wcześniej sprzedaż akcji PŻB negocjowano z konsorcjum Polen Line, utworzonym przez spółkę Polen Ferries na Cyprze, osobę fizyczną (Gustawa Myrsterna) i właśnie Swedish House. Na maj ub. r. planowano podpisanie umowy sprzedaży, do czego jednak nie doszło, gdyż konsorcjum nie wpłaciło pieniędzy. Teraz warszawska spółka startuje sama. Swedish House Ltd to spółka, której właścicielem jest Jan Niezwiestny, biznesmen prowadzący rozległą działalność w Szwecji. Niezwiestny już w latach 90. starał się o zakup kontrolnego pakietu spółki PŻB.

Sytuacja PŻB nie jest najlepsza. Spółka wykazuje straty i potrzebuje kapitału. W tym roku PŻB zmniejszyło liczbę połączeń promowych z Gdańska do Nynaeshamn. To połączenie obsługiwane jest jedynie przez prom "Scandinavia". Wcześniej pływała też "Baltivia", która została przeniesiona na linię Świnoujście-Ystad.

Miejsca

  • PRO Gdynia, Miodowa 26
  • Polferries Gdańsk, mjr. Henryka Sucharskiego 70

Opinie (30)

  • glupi kraj glupi ludzie

    tu sie nic nie oplaci
    tu nic niemoze byc polskie
    polak to parobek we wlasnym kraju
    jaki narod taka wladza

    • 7 0

  • No chodzi oto ZEBY WYKUPIC i ZARAZ ZAMKNAC!!! (3)

    Tak sie niszczy konkurencje!!!!! Bo jestesmy za tani bo nie mamay euro ,wiec nasze stawki sa tansze. Wiec najlepiej sprzedac a potem EWROPA ZAMKNIE i wstawi swoje promy i beda nas liczyc. TAk sie wykancza Polske. Huty, Koplanie , zaklady stalowe , odziezowe , stocznie , KUPIC I ZARAZ ZAMKNAC. Brawo. Przyszlosci nie bedzie. bedzie dziki kraj BEZ NICZEGO.

    • 48 7

    • eurasy

      Zagraniczni przewożnicy mają niższe ceny niż szuwaro bagienna PŻB z pchłami w kabinach

      • 2 1

    • tak tak

      tak tak komuchy.. lepiej dawać fikcyjne miejsca pracy tak jak Gierek, niby praca ale i tak nie była produktywna, przez co był to zasiłek w z obowiązkiem chodzenia do pewnego miejsca i udawania że się pracuje... potem otwarcie rynku i bum! wielkie molochy były nie opłacalne, trudno było je utrzymać, a nic dziwnego jak połowa nie pracowała tylko udawała że pracuje.. Ale było bogato każdy miał prace, a faktycznie była bieda tylko na takim samym poziomie...

      • 9 2

    • No tak,

      jesteśmy supertani, superwydajni, w ogóle fantastyczni, stanowimy straszliwą konkurencję dla całego świata i dlatego właśnie ten cały świat nas chce zniszczyć. A państwowa własność jest najlepszą formą własności, nie to co prywatni krwiopijcy i wyzyskiwacze klasy pracującej. Wszystkie wiodące firmy na świecie są przecież państwowe, a nie prywatne.
      No i jeszcze niczego nie będzie, jak pisze ktoś poniżej. Ani pracy, ani produkcji, obcy się będą panoszyć, a Polacy będą robolami (co prawda trochę trudno być robolem bez pracy, a tej - podobnie jak produkcji - w Polsce nie będzie, ale co tam, logika tylko przeszkadza w pisaniu na forach).
      I tak się pleni głupota. Coraz bardziej i bardziej. Smutne.

      • 11 4

  • prywatyzacja

    sprzedac wszystko jelopy i bedziemy robolami u bauera floty polskiej juz niema gdzie sa piniadze z sprzedazy statkow i terenow portowych czekam na odpowiedz marynarz jozef i rybak zygmunt.....

    • 11 2

  • przykład Stoczni Gdynia ...

    ...pokazuje że utrzymywanie państwowego molocha bez prywatyzacji oznacza duży upadek i całkowity brak miejsc pracy

    • 10 10

  • Jeden i ten sam matoł komentarze wypisuje powyżej...

    • 5 7

  • Bohaterska Baltivia trzyma się mocno

    • 11 0

  • Rząd jest na dobrej drodze, żeby wszyscy młodzi stąd wyjechali ....

    Szkoda, tylko że Gdańsk to twierdza tych naciągaczy politycznych.

    • 42 3

  • co zostanie w tym kraju?

    Chyba nic. Ani pracyu ani pordkukcji , na naszej ziemi beda sie panoszyc obcy. a Polak u siebie bedzie czyims robolem,.

    • 29 7

  • tytuł artykułu nieco mylący ...

    resort to już od dawna chyba prywatyzuje, niestety nie sprawdza oferentów, którzy potem się wycofują i z prywatyzacji nici ... Tak było chyba z PŻB, w maju ub. roku

    • 16 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane