- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (58 opinii)
- 2 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (98 opinii)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (83 opinie)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (231 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (241 opinii)
Rodzina nie rozpoznała topielca. Pobrano próbki DNA
Zwłoki wyłowiono na początku października. Nie udało się ustalić tożsamości mężczyzny.
Wciąż nie udało się ustalić tożsamości topielca, którego ciało wyłowiono z wody w środę, 5 października 2022 r., w pobliżu Sea Towers w Gdyni. By dowiedzieć się, kim jest zmarły mężczyzna, pobrano jego próbki DNA.
Przypomnijmy: w środę, 5 października, z basenu portowego w Gdyni wyłowiono zwłoki mężczyzny.
Niedaleko Sea Towers wyłowiono zwłoki mężczyzny (16 opinii)
- Ciało decyzją prokuratury zostało przewiezione na sekcję zwłok - przekazała podkom. Jolanta Grunert, rzeczniczka Komendanta Policji w Gdyni.
Policjanci nie potwierdzają tożsamości mężczyzny. Nie ma więc pewności, że ciało należy do mężczyzny, który wyskoczył z promu 19 września.
Na miejscu pracują policyjni technicy oraz prokurator. Jak usłyszeliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, ciało zostanie przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Równolegle trwa ustalanie tożsamości denata. Zobacz więcej
- Ciało decyzją prokuratury zostało przewiezione na sekcję zwłok - przekazała podkom. Jolanta Grunert, rzeczniczka Komendanta Policji w Gdyni.
Policjanci nie potwierdzają tożsamości mężczyzny. Nie ma więc pewności, że ciało należy do mężczyzny, który wyskoczył z promu 19 września.
Na miejscu pracują policyjni technicy oraz prokurator. Jak usłyszeliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, ciało zostanie przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Równolegle trwa ustalanie tożsamości denata. Zobacz więcej
Dlatego też, aby ustalić tożsamość mężczyzny, jego zwłoki okazano osobom, które - zdaniem śledczych - mogły być z nim spokrewnione i je rozpoznać. Tak się jednak nie stało.
Śledczy nie chcą jednak powiedzieć, komu okazano zwłoki. Tzn. nie potwierdzają ani nie zaprzeczają, że chodzi o krewnych mężczyzny, który utonął po wyskoczeniu z pokładu promu Stena Spirit 19 września tego roku.
W piątek, 7.10.2022 r., przeprowadzano sekcję zwłok oraz pobrano próbki DNA denata. Jego materiał biologiczny pozwoli ustalić, czy to krewny osoby, której ciało zostało okazane.
Zaginiony z wywróconego jachtu
Wbrew pozorom sprawa nie jest jednoznaczna. Nadal bowiem nie udało się odnaleźć ciała innej osoby, która zaginęła na morzu w okolicy Gdyni. Chodzi o zdarzenie z początku kwietnia, kiedy to jacht regatowy Delphia24 wywrócił się niedaleko nabrzeża.
Służby informowały wówczas, że wskutek wypadku dwie osoby zmarły, jedna trafiła do szpitala, a jednej nie udało się odnaleźć.
Wyskoczył z promu, bo nie zdążył wysiąść
Z kolei we wrześniu z promu Stena Spirit wyskoczył 45-letni pomocnik kucharza, który pracował na innym statku tego samego przewoźnika.
Mężczyzna poszedł odwiedzić znajomych pracujących na Stenie Spirit i nie zdążył opuścić pokładu, gdy prom zaczął wychodzić z portu w Gdyni.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że mężczyzna miał wcześniej próbował zejść na któryś z niższych pokładów, ale nie mógł się na niego dostać. Dopiero później udał się na górny pokład samochodowy i to z niego skoczył. W tym momencie prom wypłynął już ok. 350 m za główki portu.
Ile czasu spędziły zwłoki w wodzie? Różnica nie musi być widoczna
Na koniec należy zaznaczyć, że - jak przekazują doświadczeni śledczy - to ile czasu ciało przebywało w wodzie, nie musi mieć wpływ na wygląd zwłok.
Na stan ciała ma wpływ dużo czynników, m.in. miejsce utonięcia, pogoda, temperatura wody czy siła prądów wodnych.
Miejsca
Opinie (56) ponad 10 zablokowanych
-
2022-10-07 13:08
(3)
Już widzę jak dobrze zarabiający, dorosły człowiek mający pod opieką chorego członka rodziny wyskakuje z płynącego promu(!!!!) żeby potem płynąć 400 metrów do brzegu. Przecież to śmierdzi aż na kilometr jakąś ściemą. Założę się o głowę, że pewnie z kimś się tam pokłócił, a potem jego ciało wyrzucono na pełnym morzu...
- 12 17
-
2022-10-07 14:52
Pijany zawsze myśli że się uda.
U znajomych był.
- 8 3
-
2022-10-07 13:45
To byś nie miał głowy (1)
Na monitoringu podobno widać że sam skoczył.
Można się zastanawiać nad czymś innym-czy facetowi odbiło i poważnie myślał że dopłynie, czy po prostu chciał popełnić samobójstwo ale tak aby wyglądało to na wypadek a nie samobójstwo-chociażby po to aby rodzina otrzymała odszkodowanie.
Ale skoczył sam, jest to nagrane. Statki są mocno napakowane kamerami, mordowanie kogoś na promie to słaby pomysł ogólnie.- 14 2
-
2022-10-07 14:38
Tylko że ten skok z płynącego promu to jednak ciężko zakwalifikować jako nieszczęśliwy wypadek. Sprawa na pewno jest wielomymiarowa i zagadkowa
- 3 1
-
2022-10-07 14:44
Coraz
głupsze te wiadomości.
- 1 5
-
2022-10-07 14:39
gdyby wszystkim ludziom, wykonywano badanie DNA i wstawiano do kartoteki,
to niejako od ręki można byłoby potwierdzić dane osobowe. Tak pewnie kiedyś będzie.
- 7 2
-
2022-10-07 12:44
Nie no z kwietnia to byśmy już nie mówili o ciele a najwyżej o szczątkach (1)
To musi być ten ze Steny
- 10 27
-
2022-10-07 13:13
Nic nie musi. Od tego są badania DNA na przykład.
- 20 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.