Statki G6 Alliance nie przypłyną w tym roku do gdańskiego terminalu kontenerowego DCT. Terminal zdecydował się nie podpisywać umów z przedstawicielami sześciu największych linii kontenerowych na świecie. Powodu takiego działania DCT jak na razie nie podaje. Nieoficjalnie mówi się o konkurencyjnej ofercie linii Maersk, która jest obecnie na etapie negocjacji.
nie, większa różnorodność to większa konkurencja
65%
nie, jednak o wszystkim decydują przede wszystkim pieniądze
28%
tak, lepszy jeden, ale za to pewny klient
7%
Sześć największych linii kontenerowych na świecie powołało do życia porozumienie G6 Alliance w grudniu 2011 roku. Natomiast 27 lutego 2012 roku odbyło się w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk SA spotkanie z przedstawicielami sześciu linii kontenerowych (APL, Hyundai Merchant Marine, Mitsui OSK Lines, Hapag-Lloyd AG, Nippon Yusen Kaisha i Orient Overseas Container Line). Na spotkaniu ustalono, że już w połowie kwietnia tego roku strony podpiszą umowę o rejestracji regularnej kontenerowej linii oceanicznej z Azji do Gdańska. Do podpisania umowy jednak nie doszło. Zaskoczynie nie ukrywa
Janusz Kasprowicz, rzecznik prasowy ZMPG.
- Do dnia dzisiejszego nie dostaliśmy żadnego pisma dotyczącego zmiany zamiarów G6 Alliance - mówi Kasprowicz.
- Nie chcę tez komentować ewentualnych negocjacji z Maersk Line. O to trzeba zapytać się DCT. - Mogę potwierdzić, że statki G6 Alliance nie zawiną do Gdańska - informuje nieoficjalnie osoba zorientowana w negocjacjach.
- O powodach nie chcemy jednak na razie mówić. Czekamy na oficjalne stanowisko G6 w tej sprawie. W ramach G6 Alliance przewidywano cotygodniowe zawinięcia statków powyżej 8 tys. TEU. Linia ta miała połączyć Port Gdańsk z Szanghajem, Ningbo, portami południowych Chin, Singapurem, Dżuddą, Hong Kongiem i Tangerem oraz Rotterdamem, Bremerhaven i Goeteborgiem. Dotychczas cześć armatorów z G6 utrzymywała stałe połączenia feederowe z Gdynią.
- Nie ukrywam, że cieszymy się z tego, że część armatorów wchodzących w skład G6 pozostanie w Gdyni - mówi
Janusz Jarosiński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
- Co nie zmienia naszych planów inwestycyjnych. Obecnie nie zanurzenie jest najważniejsze, ale długość statków. Dlatego w pierwszej kolejności chcemy zagospodarować Nabrzeże Gościnne 
. Drugim etapem jest oczywiście pogłębienie portu w Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
