• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Superprojekt polskiej fregaty z gdańskiej stoczni

Michał Lipka
22 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Fregata wielozadaniowa - projekt biura Remontowa Marine Design & Consulting.

Zaprezentowany przez trójmiejskie biuro Remontowa Marine Design & Consulting projekt polskiej fregaty przywodzi na myśl najnowocześniejsze jednostki amerykańskiej Marynarki Wojennej.



Czy projekt tej fregaty zostanie kiedyś zrealizowany?

Kilka tygodni temu pisaliśmy o możliwym zakupie od Amerykanów okrętów LCS. Niemalże od razu zaczęły się ścierać rożne opinie na temat przydatności lub ich braku tego typu okrętów w polskiej flocie.

Dziś przedstawimy kolejną odsłonę "amerykańskiego snu", tym razem polskiej produkcji.

Słowem wstępu: amerykański sen to niszczyciele typu Zumwalt. To największe w historii US Navy okręty tej klasy zbudowane według najnowocześniejszych technologii, zarówno w kwestii konstrukcji, jak i uzbrojenia. Wygląd zawdzięczają wykorzystaniu technologii stealth, przez co ich sygnatury magnetyczne, akustyczne i podczerwieni są minimalne. Są to jednostki niezwykle trudne do wykrycia, ultranowoczesne i przy tym silnie uzbrojone.

Amerykański niszczyciel rakietowy USS Zumwalt (DDG-1000) Amerykański niszczyciel rakietowy USS Zumwalt (DDG-1000)
USS Zumwalt to efekt kilkunastu lat pracy inżynierów, budowa okrętu trwała cztery lata, a jej szacowany koszt to ponad 4 mld dolarów, czyli ok. 18 mld zł.

Imponujący projekt polskiej stoczni



Czy podobna jednostka mogłaby zostać zaprojektowana i powstać w polskiej stoczni? Choć trudno to sobie wyobrazić, jedna z nich ma taką ambicję.

Taka propozycja pojawiła się na odbywającym się niedawno w Kielcach XXVIII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego. Biuro projektowe Grupy Stoczni Remontowa zaprezentowało projekt fregaty wielozadaniowej.

Do podstawowych zadań, jakie przed nią postawiono, możemy zaliczyć m.in.:
  • zwalczanie celów nawodnych, podwodnych, powietrznych i lądowych,
  • pełnienie funkcji okrętu dowodzenia,
  • patrolowanie i ochrona strefy ekonomicznej państwa, jego torów podejściowych oraz morskich linii komunikacyjnych,
  • prowadzenie działań na rożnych akwenach morskich,

Jednostka ma być wykonana w technologii stealth i mieć następującą charakterystykę:
  • długość - 120 metrów
  • szerokość - 16 metrów
  • wyporność - 3800 ton
  • prędkość - ok. 26 węzłów (zasięg do 7 tys. mil morskich)
  • załoga - 100 oficerów i marynarzy

Okręt bez uzupełnienia zapasów mógłby przebywać na morzu przez około 30 dni. Planowane uzbrojenie robi wrażenie, gdyż w jego skład wchodzą:

  • umieszczona na dziobie armata kal. 76 mm
  • umieszczona na dziobie armata kal. 35 mm
  • umieszczone na rufie dwie armaty kal. 35 mm (co szczególnie ciekawe, wszystkie wykonane są w technologii stealth HD)
  • dwie ośmiokomorowe wyrzutnie rakiet VLS-MM (rakiety pionowego startu)
  • dwie ośmiokomorowe wyrzutnie rakiet VLS-AAW (rakiety pionowego startu)
  • dwie czterokomorowe wyrzutnie rakiet średniego zasięgu RBS-SSM
  • dwie trzy rurowe wyrzutnie torped
  • sześć wielkokalibrowych karabinów maszynowych kal. 12,7 mm
  • osiem wyrzutni pocisków zakłócających

Całości wyposażenia dopełnia jeszcze System Obserwacji Technicznej i Kierowania Uzbrojeniem. Na pokładzie przewidziano również możliwość stałego bazowania (hangar) śmigłowca o masie startowej do 23 ton oraz dronów. Nowością również są dwie płaszczyzny VERTREP (vertical replenishment, który polega na przekazywaniu zapasów na okręt za pomocą śmigłowca, uzupełnia on inny system - RAS, czyli replenishemnt at sea).

Jest to projekt naprawdę ciekawego i jak na standardy polskiej floty ultranowoczesnego okrętu, który w wydanym stopniu podniósłby jej potencjał bojowy.

Oczywiście sceptycy mogliby zadać pytanie, czy biorąc pod uwagę wieloletnią epopeję z budową ORP Ślązak, są realne szanse na budowę tak zaawansowanego okrętu w polskiej stoczni. Remontowa Shipbuilding ma doświadczenie w budowaniu okrętów i dużych statków, więc można mieć nadzieję, że i z tym by sobie poradziła.

Podniesienie bandery na ORP Ślązak. Listopad 2019



W jaką stronę pójdzie Marynarka Wojenna



Prawdziwy problem leży jednak w innym miejscu. Projektów nowych okrętów mieliśmy ostatnio co niemiara - jedne piękniejsze od drugich, pojawiały się nawet plany ich budowy, ale - jak to zwykle bywa - na planach się skończyło. Powodem był albo brak funduszy albo, co ważniejsze, brak jednolitej koncepcji modernizacji naszej floty.

Modernizacja Marynarki Wojennej: plany, z których niewiele wyszło



MON i admirałowie zdaje się, że sami nie wiedzą, czego tak naprawdę chcą, co z kolei powoduje, że Polska Marynarka Wojenna jest najgorzej wyposażonym rodzajem sił zbrojnych.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że jednak znajdzie się wreszcie jakiś consensus i że niebawem biało-czerwona bandera zacznie powiewać na nowoczesnych okrętach, być może wybudowanych w polskich stoczniach.

Miejsca

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

  • Można sobie projektować jak ktoś lubi ale niektóre polskie projekty są strzałem w 10 i nieźle się sprzedają. (7)

    Jak chociażby Rosomak. Szkoda, że jest ich niewiele.

    • 2 1

    • jest ich wiele (2)

      ale większość sprzedają za promil wartości - przykład jednej z fabryk i biura konstrukcyjnego samochodów ciężarowych w Polsce, gdzie jeszcze przed prywatyzacją do działu wkroczyły osoby z innej zagranicznej firmy i brały kartony patentów i dokumentacji, która była opracowywana przez lata

      • 2 0

      • ktoś im na to pozwolił... (1)

        Pewnie z tabunów "humanistów", którzy chcą zarządzać...

        • 1 1

        • Albo POstKOmuniści na usługach Panów z obcych stolic.

          • 0 0

    • Rosomak jest fińską konstrukcją (Patria?) (2)

      Przerobioną na polskie potrzeby i produkowaną w Polsce na licencji.
      Od każdej sztuki faktycznie dobrze przyjętego przez rynek wozu, zarabiają również Finowie.
      Mam nadzieję, że można to uznać za przykład dobrej współpracy i zarabiają nie tylko Finowie ale historia takich kontaktów i licencji w Polsce uczy ostrożnego podejścia.
      Podobnie jak do kontraktowania statków w Polsce...

      • 2 0

      • obecna wersja ma nie wiele wspólnego poza rodowodem z orginałem (1)

        • 1 0

        • oprócz licencji

          ;)

          • 0 1

    • Mała poprawka

      KTO Rosomak to projekt Fiński (Patria). My KTO tylko budujemy, ale przyznaję, że robimy to bardzo dobrze i jest to chyba jedyny produkt przemysłu obronnego, którego nie musimy sie wstydzić.

      • 0 0

  • No niestety

    Widać, że ten kto to projektował zbyt mało wie o współczesnych fregatach. Okręt posiadający te funkcje musi być sporo większy. Obecne fregaty budowane w kilku europejskich stoczniach mają około 140 m i wyporność 4 do 6 tysięcy ton.
    To co zaproponowała Remontowa to przejaw walki w udział w programie chociaż szkoda, że wykazano przy okazji brak znajomości tematu.

    • 2 0

  • Powinien nazywać się ORP Grunwald (1)

    • 0 0

    • Jeden ORP "Grunwald" już był. Okręt dowodzenia desantem.

      • 1 0

  • To jest projekt okrętu, czy tylko wizualizacja kadłuba?

    • 4 0

  • Gdy mam zły humor, to zaczynam czytać o polskiej marynarce wojennej

    Od razu mi się humor poprawia

    • 3 0

  • Przecież to dopiero wrzesień

    A nie 1 kwietnia.

    • 3 0

  • Marynarka

    I te projekty 100 lat by go budowali.

    • 1 0

  • Wizualizacja

    Haha nie wierzę. Kto siedzi w temacie ten wie, że projekt to zupełnie inna bajka. Do tego projekty modułów oraz wyposażenie, uzbrojenie, napęd. Tutaj widać zwykla wizualizacje dla mas

    • 2 0

  • Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości ekspertów, którzy napisali komentrze pod tym artykułem!!!

    • 2 1

  • (1)

    wodowanie 2074, oddanie do służby 2092

    • 2 0

    • optymista

      niepoprawny

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy firmy Invena. Zajmuje się ona dystrybucją armatury i urządzeń przeznaczonych do wewnętrznych instalacji grzewczych i sanitarnych. Kamiński jest też założycielem Instytutu Marka Kamińskiego, Fundacji Marka Kamińskiego. Włada ośmioma językami obcymi: angielskim, niemieckim, włoskim, francuskim, hiszpańskim, norweskim, rosyjskim i japońskim.

Najczęściej czytane