• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BCT i GCT razem. Szykuje się fuzja gdyńskich terminali kontenerowych

Wioletta Kakowska-Mehring
25 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jak się dowiedzieliśmy, połączenia obawia się załoga obu terminali. Jak się dowiedzieliśmy, połączenia obawia się załoga obu terminali.

BCT i GCT, czyli gdyńskie terminale kontenerowe zostaną połączone. Trwają rozmowy na ten temat na poziomie właścicielskim. Jak się dowiedzieliśmy, nie chodzi o przejęcie, a o fuzję. Szczegóły mają być znane do końca tego roku.


Czy połączenie wzmocni gdyńskie terminale?


- Rzeczywiście trwają rozmowy w sprawie współpracy obu terminali. W tej chwili są w stadium końcowego uzgadniania warunków współpracy i oczekiwania na udzielenie zgody dotyczącej tego rodzaju współpracy przez odpowiednie instytucje polskie i europejskie. Przewidujemy, że finalne połączenie działań nastąpi na przełomie roku, wtedy też będziemy mogli udzielić więcej informacji - poinformował nas Michał Kużajczyk, kierownik ds. marketingu BCT.
BCT Bałtycki Terminal Kontenerowy od 2003 należy do Międzynarodowego Operatora Terminali Kontenerowych (ICTSI) - spółki, która zajmuje się zakupem, rozwojem, zarządzaniem i obsługą portów oraz terminali kontenerowych na całym świecie. Została założona w 1987 na Filipinach. Dziś Grupa ICTSI działa w 11 krajach, na czterech kontynentach. GCT, czyli Gdynia Container Terminal należy do Hutchison Port Holdings z Singapuru. Terminal rozpoczął działalność przeładunkową kontenerów w marcu 2006 roku.

Mówi się, że będzie to fuzja i obie strony będą miały po 50 proc.

Ten ruch ma wzmocnić gdyńskie terminale i podnieść ich konkurencyjność. Ostatnie lata, po wejściu oceanicznego serwisu do gdańskiego terminalu DCT były coraz trudniejsze dla terminali gdyńskich, które mają dużo mniejsze możliwości przeładunkowe, a przede wszystkim z racji swojej lokalizacji (wewnątrz portu) nie mogą przyjmować dużych jednostek. Do tego gdański terminal dalej się rozrasta. Trwa jego rozbudowa.

GCT i BCT w ostatnim okresie również zmodernizowały swoją infrastrukturę, głównie dzięki udziałowi w unijnych programach, ale jak widać to nie wystarcza.

Czytaj też: Nowa suwnica zakończyła kolejny etap rozbudowy Gdynia Container Terminal
Czytaj też: Ogromne suwnice dla BCT dopłynęły do Gdyni

Jeszcze w 2014 roku wszystkie trójmiejskie terminale kontenerowe odnotowały duże wzrosty i korzystały z dobrej koniunktury na rynku. Jednak w ubiegłym roku największy spadek obrotów ładunkowych w Porcie Gdynia dotyczył właśnie drobnicy w kontenerach (o 19,3 proc. rok do roku, czyli do 684,8 tys. TEU).
Na spadek wpłynęło głównie przekierowanie znaczącej części kontenerów do Portu Gdańsk w wyniku utworzenia w marcu 2015 roku aliansu 2M pomiędzy armatorami Maersk LineMediterranean Shipping Company, a także od sierpnia rozpoczęcia współpracy DCT Gdańsk z armatorami aliansu G6. Ograniczenie przeładunków kontenerowych wynikło też z sytuacji globalnej gospodarki, w szczególności spadku eksportu Chin oraz z racji embarga na handel z Rosją.

Jak się dowiedzieliśmy, połączenia obawia się załoga obu terminali. Można się spodziewać, że fuzja - wynikająca z optymalizacji - może doprowadzić do redukcji zatrudnienia. Na szczegóły trzeba jednak poczekać.

Miejsca

Opinie (214)

  • Zaloga sie boi? (12)

    Zaloga sie boi ale bct.!bo w bct malo sie pracuje a dobrze zarabia a jak polacza to trzeba bedzie zapierdzielac .niech tylko zostanie prezesem czartowski to ta bade nierobow z wejherowa pogoni z mankiem i kacperkiem na czele

    • 41 13

    • (2)

      Nikt nigogo nie przejmuje. To fuzja.

      • 2 3

      • "Fuzja" twierdzisz ? To se z niej strzel (w baniak najlepiej).

        • 1 2

      • Tak, jasne. A świstak siedzi i zawija w sreberka ...

        Za jakiś czas (i na bank szybciej, niż się spodziewacie), będziecie świadkami końcowego efektu tej "fuzji".

        • 3 1

    • Dla otrzeźwienia: (1)

      w przypadku tzw. "optymalizacji zatrudnienia" poprzez fuzję cięć dokonuje się w kolejności:
      1. administracja
      2. zaplecze socjalne
      3. niektórzy "działacze związkowi" i krnąbrni "poustawiani" pracownicy, którzy wcześniej byli "nie do ruszenia" (i tak też pracowali, jakby na pracy zależało im najmniej)
      Najbezpieczniejsi są ci, którzy wypracowywali realny dochód.

      Krótko mówiąc, redukcje z przyczyn finansowych są jedną z najsprawiedliwszych form restrukturyzacji.

      Taka restrukturyzacja może oddalić problemy na parę lat. Nie dłużej, bo nie da się bez końca walczyć cenami usług i jednocześnie mieć na wypłaty.

      • 2 3

      • Mam prośbę.

        Mógłbyś gościu śmieszny przenieść się z tymi swoimi bredniami na inne serwisy ? Tutaj nie zabłyśniesz (zwłaszcza w omawianym temacie).

        • 3 1

    • koniec miodu (1)

      Zgadza się przez lata utworzyla się klika łapówkarzy z Wejherowa co smarują kierownika by miec dobra robote opiepszaja się a kasę biorą najlepsza.Bedzie CTO i Ukraińcy miód się skończy a Szymborskiego wywala jak kiedyś Karaszewskiego.

      • 9 3

      • No proszę ! A myślałem, że "kupowanie" sobie u brygadzistów lepszej roboty to już historia.

        Czyli nic się tam nie zmieniło od prawie 15 lat ! Ja też tam robiłem (i na sztauerce i jako operator) i też trzeba było "przekonywać" brygadzistów jakimiś "zachętami", żeby dostać lepszą robotę i żeby na koniec miecha wypłata była przyzwoita !
        Myślałem, że takie patenty skończyły się wraz ze Schabowym i "mocną ekipą" z piwnicy i blaszaka ! A co tam u brodatego Andrieja (pupila prezesa) - bo wieść gminna niesie, że pan brygadzista coś tam mocno nawywijał jakiś czas temu. Ciekawe co takiego, że Szymborski "jedynie"go zdegradował zamiast z hukiem wywalić ?
        A więc wszystko trwa dalej, brawo !

        • 6 1

    • Czartoryski gang.

      Czartowski wszystkich pogoni same konie zostaną i rodzinka jego.

      • 14 0

    • Kto Czartowski (1)

      no bez jaj

      • 11 0

      • Nie jestem z Czartowskim aż tak blisko. No ale skoro tak twierdzisz...

        • 10 0

    • o czym ty bredzisz. pogońcie wszystkich, to zostaną wam tylko ukraińcy, bo za te grosze nikt do was nie przyjdzie.

      do tego ferment, cały czas spadają przeładunki, szykują się grupowe zwonienia itd. dziękujemy ci zbawco za możliwość pracy w upadającej firmie.

      • 15 5

    • Maniek

      Maniek ku*wa gdzie jestes ?

      • 7 3

  • Wprowadźmy jakiś porządek do tej dyskusji i postawmy sprawę jasno ! (11)

    Kapitalizm kapitalizmem, kompetencje prezesa kompetencjami prezesa, uwarunkowania gospodarcze uwarunkowaniami gospodarczymi ale ...
    Pisze się tu m.in. o zwalnianiu pracowników i o "szczerości" pana prezesa - tego prezesa ! Otóż jeśli jest uzasadniona konieczność zwolnień, to nie ma wyjścia - trzeba zwalniać (to, że przy "okazji" tej niby fuzji, dużych zwolnień nie da się uniknąć, to chyba jasne dla wszystkich). Jednak można a nawet trzeba takie zwolnienia przeprowadzać w cywilizowany i przede wszystkim usankcjonowany prawnie sposób ! A co robi prezes ? Ano np. prezes nieudolnie i na siłę próbuje przenosić pracownika na rzekomo "rozwojowe" stanowisko, które i tak od dawna przeznaczone było do likwidacji (fakt, że akurat ten pracownik "podpadł", bo jako pierwszy w końcu odważył się przeciwstawić mobbingowi i aktualnie sprawa toczy się w sądzie) ! Kiedy o innych ludzi z tych stanowisk zawalczyły związki - prezes z rozbrajającą szczerością tłumaczył, że ... przecież każdy głupi zorientowałby się, że te stanowiska - przypominam,
    zekomo "rozwojowe" - zostaną zlikwidowane, więc on biedny nie rozumie z jakiego powodu zwalniani pracownicy robią szum (tu przestrzegam przed negowaniem tych faktów, bo co, jeśli całkowicie przypadkiem znajdą się dowody) !?! A wracając do oczywistych zachowań mobbingowych, o których i prezes i kadrowa byli niejednokrotnie informowani i nic z tym nie robili (co ważne - procedura antymobbingowa wprowadzona została dopiero po kontroli PIP). Czy mobbing to jedna z od dawna stosowanych w BCT form pozbywania się pracowników (zwłaszcza tych, którzy komuś tam do gustu nie przypadli) ? Przecież już tak bywało, że doświadczeni pracownicy "sami" uciekali z tej firmy a na tym forum (i nie tylko na tym) o mobbingu w BCT ludzie coraz odważniej - jasno i wyraźnie piszą. Co ciekawe - to zjawisko ma dotyczyć zarówno pracowników umysłowych, jak i fizycznych !
    Stosowanie przez prezesa takich brzydkich sztuczek, stawia go niestety - delikatnie rzecz ujmując - w bardzo niezręcznej sytuacji. Owszem - trzeba sobie wyraźnie powiedzieć - w dzisiejszych, niełatwych przecież czasach, prezesowanie sporej firmie nie jest proste. Jednak przecież na szczęście jeszcze nie ma tak, żeby ktokolwiek mógł zmusić kogokolwiek do tak odpowiedzialnej pracy !

    • 10 2

    • i zas wyskoczyl z tym mobingiem (10)

      nie uwazasz ze juz dawno zrobiles sie nudny???

      • 3 4

      • I zaś następny zbulewrsowany, zdziwiony tłumok !!!

        • 0 0

      • No, no, jeśli uważasz, że mobbing - a to akceptowany przez zarząd - jest nudnym tematem, to życzę ci żebyś go (5)

        Wtedy pogadamy kto jest nudny. I jeszcze prosta rada - jeśli w którymś poście zauważysz słowo "mobbing", to nie czytaj dalej, bo po co masz się niepotrzebnie pocić.
        Chyba że ty "M" jesteś tą mobberką i już wiesz, że finał może być smutny dla ciebie. Napisz więc coś sensownego i przede wszystkim nie nudnego, co rozpali tę dyskusję. Jeszcze jedno - zapomniałeś/zapomniałaś kliknąć minusa.

        • 4 1

        • czytac ze zrozumieniem (4)

          po pierwsze nie napisalem ze mobing jest nudny, tylko ze Ty jestes nudny.
          jakikolwiek temat na portalu z BCT w tutule, niewazne na jaki temat, pojawia sie (wiadomo kto) i prawi o mobingu. Wytlumacz mi, bo nie rozumiem, co ma wspolnego mobing i polaczenie dwoch gdynskich terminali???

          • 0 3

          • Twierdzę jednak, że to ty nie rozumiesz czytanego tekstu. (2)

            A skoro ciemniaku nie rozumiesz tego co czytasz, twierdzisz, że jestem nudny, wiesz kim jestem i bardzo chcesz, żeby ci tę głębszą zależność wytłumaczyć, to nie widzę najmniejszego problemu - podjedź i ja ci to chętnie wszystko wytłumaczę - zapewniam - raz a dobrze.

            • 3 0

            • klasa... (1)

              nie musisz mi niczego tlumaczyc, (jasnie oswiecony) wiesz co to "ironia" ?

              • 0 3

              • Nie tłumacz się teraz ironią mały ludku.

                Kozaczyć sprzed komputera to wielu potrafi ale jak przychodzi co do czego, to już portki pełne.
                Samo noszenie krawata nie robi z ciebie faceta - tak, jak żenujące zaprzeczanie niezaprzeczalnym faktom nie buduje autorytetu. Poczytaj inne, nie tylko moje wpisy - i nie tylko na tym serwisie - i jeśli przeczytasz je ze zrozumieniem (a tego uczą już w gimnazjum), to powinno ci się nieco rozjaśnić.

                • 4 0

          • Słyszałeś jak wg. prezesa zarządu portu ma wyglądać to "połaczenie" ?

            Albo nie słyszałeś i wierzysz w bajki rodem z bct albo słyszałeś ale próbujesz na siłę wkręcać ludziom swoje kłamliwe wizje.

            • 3 0

      • Małgonia to ty ? Przecież miałaś siedzieć cicho a ty w dyskusji się udzielasz !?! (2)

        • 3 1

        • M.... (1)

          Czy Małgonia to M. Filewicz? ;-) Za moich czasów też byłą niezmiernie lubiana :D

          • 4 1

          • Ciepło, gorąco, bęc !

            • 5 0

  • i co to da ?? odwlecze o kilka lat agonię?? szczurek to kolejny twój i prezesa bct wielki sukces. (8)

    niedługo to już tylko kutry będą zawijać. masowce i nawet stena ucieka do Gdańska. Brawo ty!!!

    • 64 14

    • Maersk odszedł do gdańska nie przez Szczurka tylko przez strajk debili z portu. (1)

      Tak walczyli o swoje, że wywalczyli. Swoją drogą jak można winić włodarzy miasta za porażki prywatnych inwestorów? Jak ci szef premii nie da to też lecisz do Szczurka z pretensjami ćwoku?

      • 2 4

      • No tak proszę pana - bo panu pański prezes Szczurek premie zawsze daje !

        Tyle że ta pana premia jest z kasy, którą m.in. ja muszę wyrobić codzienną, normalną, rzetelną pracą !
        I zauważył pan, jaki pomimo pańskiego chamstwa jestem kulturalny ? Nie nazywam pana ćwokiem, ćwoku !

        • 1 1

    • (1)

      Stena Polska sponsorem Arki dzisiaj oficjalnie. Stena była, jest i będzie w Gdyni.

      • 5 16

      • Tak jak Trefl w Sopocie, gdzie mają tylko sekretariat, bo całą produkcja jest w Gdyni.

        To tylko niewiele znaczące symbole.

        Bez budowy gdyńskiego portu zewnętrznego (do którego byłby niezbędny trzeci inwestor) będziemy najpierw świadkami konania portu gdyńskiego (zajmie to najwyżej kilkanaście lat), a potem samej Gdyni, bo z dofinansowywanych bez końca z budżetu miasta "innowacyjnych inwestycji" żadne miasto się nie utrzyma.

        • 1 0

    • Stena (1)

      To pewnie ze ucieka?

      • 5 0

      • Kolwjna gdanska bzdura

        Stena pozostaje w Gdyni i przejdzie na Nb Polskie zostawiając obecne stanowisko BCTowi.

        • 2 0

    • Nie chce cię martwić ale w ciągu 2-3 lat powstanie w Gdańsku gigantyczny terminal masowy (1)

      I pewnie będzie to samo co z kontenerami. Stopniowo wszyscy uciekną do Gdańska

      • 34 1

      • on już powstaje... podobnie jak stanowisko dla Steny. szczurek brawo ty, miasto z morza!!!

        • 23 1

  • Dobre jest to co "M' pisze - że mobbing jest nudny !!! (5)

    Może faktycznie potrzebne jest świeższe spojrzenie na tę sprawę. Weź więc "M" głęboki oddech - świeższy przede wszystkim (Halitomin ponoć na to pomaga) - i napisz proszę jak ty to widzisz., bo hmm, ... może faktycznie jesteśmy w błędzie. I doprecyzuj proszę, dla kogo ewentualnie według ciebie mobbing jest nudny - dla mobbera, ofiary, czy może obu stron (a może dla pracodawcy, który będzie ponosił konsekwencje).

    • 3 4

    • dobrze gada (1)

      gosc wypisuje o mobbingu wszedzie gdzie pojawi sie BCT, jak napisza ze ryby wskoczyly na Helskie I przy BCT, to zapewniam, ten pan wtraci cos o mobbingu 100%.

      • 1 3

      • Fajnie, że tak dobrze mnie znasz i zapewniam - będzie właśnie tak, jak piszesz.

        A co cię tak dziwi ? Skoro wy zadufani w sobie aroganci od lat mobbing zamiataliście pod dywan, zupełnie nie licząc się z tym, że wyrządzacie tym bardzo poważne szkody ofiarom - to właśnie ja postaram się te brudy spod waszego dywanu wywlec na widok publiczny (i możecie cwaniaczki być także pewni, że nie tylko na tym serwisie).
        A jak coś się wam nie podoba, to chyba wiecie którędy do sądu (najlepiej dla was, jak zdążycie się tam wybrać przed tymi kolejnymi, którzy też zamierzają się tam udać). Życzę powodzenia.

        • 2 0

    • (2)

      Minusuje chyba Pan Krzyś i Przyjaciele. Mobbing w cywilizowanym państwie nie powinien być tematem zamiatanym pod dywan. Panie Krzysiu, karma wraca.

      • 3 1

      • Nie chyba a napewno.

        Bo jakoś nie widać, żeby załoga za nim stała - a wręcz przeciwnie.

        • 3 0

      • Ale patrząc na ilość tych minusów, to przyjaciół on za wielu nie ma, he, he.

        • 3 0

  • Drgawki agonalne (49)

    Terminale kontenerowe w Gdynii umrą za kilka lat bez inwestycji w infrastrukturę drogową i kolejową. Gdańsk ją rozbudował i unowocześni. W Gdyni nic w tym temacie nie zrobiono. Ale już za kilka lat Invest Komfort zbuduje na miejscu terminali piękne nowe osiedla :)

    • 102 9

    • pojęcia o temacie nie masz (1)

      wystarczy zobaczyć na rozwój bct.. 2 nowe suwnice kolejowe 4 nabrzeżowe do tego nowoczesny park maszyn i nieograniczona moc przerobowa gdyby nie ten płytki kanał to gdańsk mógł by gdyni buty czyścić

      • 0 3

      • Od co najmniej 10 lat

        Od co najmniej 10 lat słychać tą samą śpiewkę. "Jak już będziemy mieli obrotnicę, to będziemy hegemonem. Jak będzie pogłębiony kanał, to zmiażdżymy konkurencję" I co? I przez te 10 lat pan prezes organizuje maratony pływackie, sponsoruje drużyny biegowe i kolarskie i nic więcej. Także z tym rozwojem to sobie odpuść.

        • 0 0

    • możesz mieć rację... (15)

      Port w Gdyni to nie interes miasta. To interes władz centralnych a te od wielu lat ładują kasę w DTC. Zrobiono tam wszystko czego, nie zrobiono w Gdyni. Dlaczego? Można spekulować, skąd taka przychylność "centraly"...
      No i mamy efekty. Władzom Gdyni pozostaje robić "dobrą minę", do złej gry. Można jednak mieć wątpliwości, czy "szklane domy" na nabrzeżach to "dobra mina". Chyba że to mina dla sapera...

      • 13 24

      • weź pigułkę ... (10)

        wszystkie 4 terminale w trójmieście są prywatne

        • 8 4

        • poszukaj (8)

          Sprawdz strukturę własnościową portu, odróżnij właściciela infrastruktury od operatora...To nie takie proste.
          I weź na wstrzymanie. Cokolwiek...

          • 11 7

          • i może władze (7)

            centralne ładują środki w rozbudowę DCT? Sprawdź ponownie zanim zaczniesz pisać bzdury.

            • 7 4

            • nie (5)

              Czy sądzisz że po laniu, które dostała "centrala" od KE za interwencję przy stoczniach oraz wtopie z "katarczykami", będą powtarzać takie błędy? DCT jest budowany w modelu partnerstwa prywatno-państwowego, gdzie koszty budowy i utrzymania są "zwracane" w postaci ulg w czynszu dzierżawnym i innych świadczeniach. Oznacza to, że zaciągneliśmy na 30lat kredyt. Może nie wydamy kasy ale również jej nie dostaniemy. Jak DCT będzie wyglądał za 30lat? W tym czasie inwestor wyciągnie wielokrotność kosztów, mając pewność wpływów. Dodać też należy efekty oddalone w postaci chociażby niezdrowej konkurencji czy konieczności szybkiej modernizacji infrastruktury nie należącej do portu. Bo jest ona niezbędna do tego aby to wszystko zadziało. Kto ją modernizuje? Z jakich środków? W takim modelu istnieją miliony sposobów abyśmy z tego dealu nie zobaczyli ani centa. Podatki? Litości... Płace? No chyba niedawno był tam strajk...

              Nie sztuka się narobić, sztuka jest na tym zarobić... Więc Hamburg może spać spokojnie a tonażem nie warto się podniecać... ;)

              • 7 7

              • sprawdź dokładnie ... (4)

                sprawa sporna dot. zwrotu ulg/podatków jest 'źdźbłem w oku' władz DCT już od dobrych kilku lat. Spór z tego co wiem trwa. Rozwój biznesu oparli zapewne też i o opcję dla nich mniej korzystną. A inwestor zarobić musi. Nawet wielokrotność. To nie Caritas, tylko fundusz inwestycyjny z Australii i tamtejsi emeryci muszą mieć co jeść. A czy kasy nie dostaniemy? Już dostajemy. Czy ruch na terminalu nie generuje zysków dla miasta/regionu/państwa?

                • 7 4

              • no właśnie (3)

                Zarobić musi i nie cofnie sie przed żadną możliwością ;) W tym modelu, nawet jak nie przejmie jednego kontenera, to przynajmniej nie ponosi kosztu bo ma pokrycie w "kredycie". A czynsz to tylko jeden z "czynników" łączący partnerów i jest tam wiele "punktów swobody". A że DCT musi zarabiać, to stąd ta gorączkowa krzątanina przy dalszej infrastrukturze. Bo to być musi. Czy sądzisz, że dzieje się to bez udziału "centraly"? A kołdra krótka, więc OPAT czy "węglówka" ->202x. Jest oczywiste, że nie da się wszystkiego zrobić na razu ale lepiej przedstawić plan współpracy zamiast budyniowego schadenfreunde i forumowych bluzgów.
                Czy zarabiamy? Podejrzewam, że tak jak na hipermarketach, bo to ten sam model... ;) Diabeł tkwi w szczegółach.
                Ale fajne, że DCT powstało, to chyba największe osiągnięcie Wybrzeża ostatnich lat. Przydałoby się jednak, aby było to nieco bardziej zrównoważone... :)

                • 6 5

              • i sadzisz, że ta mistyczna (2)

                'centrala' nakazała najpierw Maerskowi a potem aliansom 2M i G6 zawijać do Gdańska !? DCT powstał z założenia jako hub, a BCT i GCT tylko do tego aspirowały (marketingowo). Pewien brytyjczyk (którego poznałem) po wielu analizach i własnych doświadczeniach w budowaniu terminali na świecie stwierdził, że właśnie Port Północny jest miejscem gdzie może powstać hub na Bałtyku.
                Wtedy ta Twoja 'centrala' była nawet sceptyczna. Jak prawie wszyscy wokół. Pamiętam pierwszy statek, pierwszy pociąg w DCT. Wielu się pukało w czoło mówiąc, że nic z tego nie wyjdzie... Dopiero jak się zaczęło powoli rozkręcać, to okazało się, że ojcem sukcesu chce być każdy w krawacie.
                Wiem, bo pracowałem tam wtedy i nie dało się tego nie zauważyć.
                A w Gdyni - choćby powstał OPAT, droga czerwona/różowa/fioletowa, obrotnica, czy cokolwiek innego to i tak nie ma szans, bo to port/basen wewnętrzny, do tego budowany 70 lat temu. Oceanik wchodzi do DCT w 20 minut, a mikroskopijna Stena na nab. helskie (wraz z obracaniem się) - prawie godzinę. Mówienie o zrównoważeniu jest mało poważne. No chyba, że w Gdyni powstanie terminal zewnętrzny. Ale 'dobra zmiana' ma przecież inne zmartwienia a i DCT byłoby wtedy lata świetlne z przodu.

                • 13 2

              • zupełnie odwrotnie (1)

                To podmioty gospodarcze wskazują gdzie i jak chcą prowadzić swoją działalność. Przy skali kapitału to one wskazują/sugerują "centraly" kierunki działania. A przynajmniej próbują... Taka gra...
                Jak zwykle w takich dyskusjach, sprowadza się to do dylematu w jakim procencie szklanka jest pusta czy pełna. Rozwiązaniem jest wykazanie zysku. Niestety, podmioty zaangażowane w to przedsięwzięcie mają zupełnie inne definicje tego pojęcia. Nie przekonuje mnie dbałość o australijskiego emeryta, bo mam emerytów polskich, wobec których "centrala" ma zobowiązania. I powinna ona ona to uwzględniać, tak jak to robi (?) druga strona a rachunek ekonomiczny, uwzględniać nie tylko czynsze i rzeczy generowane na tym terenie portu a całość (po Bydgoszcz?) ciągnionych kosztów. W tym, ewentualne wygaszenie innych działalności. DCT się nasyci i samotnie nie będzie w stanie konkurować z Niemcami czy Rosją. Prywatny komponent zrealizował swoje interesy (w tym składowanie "pudeł" po krzaczorach), pytaniem jest czy ten drugi do interesu nie dołoży...

                • 4 3

              • czyli rozumiem, że jeśli

                podmioty gospodarcze BCT i GCT się połączą i wskażą że chcą zrównoważyć DCT to 'centrala' ma im wybudować nowe drogi,kolej a potem nakaże Maerskowi powrót do Gdyni ??? BZDURA.
                Pracujesz w branży, czy tylko komentujesz z boku ?
                BCT i GCT powstały w innej rzeczywistości a teraz walczą o przetrwanie (co jest zrozumiałe). GTK 'umarło' właściwie z chwilą powstania DCT. Wszyskie powyższe terminale pełniły dobrą rolę w jako terminale feederowe, ale model transportowy się niestety zmienił. Klient końcowy wymaga obecnie dwóch rzeczy: niskiej ceny frachtu i najkrótszego transit time'u, a to gwarantuje tylko połączenie bezpośrednie. Opcja z przeładunkiem i dowozem jest z reguły droższa i dłuższa w czasie. Żadne rozważania polityczne i gadki o 'centrali' i jej sympatiach i antypatiach tego nie zmienią. DCT funkcjonowało przecież przy 'starej' ul. Sucharskiego i przy starym moście kolejowym. Ale logiczne jest, że wraz ze wzrostem wolumenu przeładunków inwestycje te zostały niejako wymuszone. Zabiegało o to samo DCT. Inaczej port oraz być może miasto zostałoby sparaliżowane. W Gdyni niektóre z inwestycji zostały rzeczywiście 'przespane' ale nie zmieni to faktu, że port wewnętrzny w Gdyni ma się nijak do działalności terminala w porcie zewnętrznym.
                Nad czym też ubolewam jako mieszkaniec Gdyni.

                • 5 2

            • Ładują w drogi i koleje... a Gdynię olewają ciepłym moczem
              Estakada Kwiatkowskiego? droga powiatowa...
              Budowa drogi czerwonej(przedłużenie obwodnicy do portu) interes miejski a nie państwowy...
              Lepsze połączenie kolejowe? No przecież to PKP / państwo przecież nie bedzie sie wtrącać do swojej spółki. A Gdynia czy port to już w ogóle chamstwo że mają czelność czegoś wymagać

              Akurat połączenia lądowe i infrastruktura morska należy do Państwa/Spółek Państwowych bo mają Wartość Strategiczną w skali całego kraju

              Mimo wszystko ktoś kto ma w tym interes ogranicza działanie (bo nawet nie rozwój) Gdyni a promuje rozwój zbudowanego od podstaw centrum logistycznego i DCT i to w ciekawym czasie rządów PO, a wiadomo przed kim Budyń się spowiada

              • 2 9

        • Bct jest w dzierżawie na 15 które dal port Gdynia,gct jest prywatne,gtk jest w typowo portu gdansk ,dct prywatne.

          • 1 2

      • ale twój guru nawet nie chciał rozmawiać z centralą na temat rozwoju portu (2)

        za to zawsze wykazywał się niesamowitą butą i pychą. Jak zawsze gubiła go myśl, że jest pępkiem świata. Myśl, że port może być tylko w Gdyni i jak centrala chce coś zrobić w Gdyni, to ma go prosić na kolanach.

        • 23 6

        • tylko przypadkiem centrala wtedy w Gdansku byla....

          i inwestycjami w Gdyni nie byla zupelnie zainteresowana

          • 8 12

        • szczurek ofiarny

          Chyba przeceniasz rolę władz miasta...
          One mają niewiele do powiedzenia. Zgodnie z prawem własności , głos decydujący należy do właściciela. Właścicielem portu jest Skarb Państwa a gmina (samorząd) ma śladowy udział - poniżej 1%. Właściciel decyduje a w tym szczególnym przypadku, decyduje układ sił wokół "ucha" decydenta. A ten układ sił jest oczywisty...
          Nikt nie jest moim "guru", a już szczególnie osoba, którą sugerujesz.. Staram się analizować fakty i przesłanki. I pasuje mi działanie mechanizmów "realnego socjalizmu", który "rozdaje" kasę.
          Ktoś dostanie a ktoś nie... Bo nie powiesz, że Gdańsk zbudował DCT z własnych środków... ;)
          "Buta, pycha"... Nie wiem, nie byłem przy rozmowach (o ile takie były). Jednak typowym mechanizmem jest wmawianie przeciwnikowi własnych cech. Szczególnie jeśli ma się do dyspozycji media... ;)

          • 16 16

      • DCT i kasa centralna? przecież to prywatny biznes...

        jak zwykle gdyńskiej baletnicy rąbek spódnicy...

        • 20 10

    • (26)

      Niestety, muszę się z Tobą zgodzić. A moim zdaniem, jest jeszcze gorzej, ponieważ te dostępowe nowe inwestycje drogowe i kolejowe powinny już funkcjonować. Pisałem tu o tym już przynajmniej trzy lata temu, przewidując scenariusz, który teraz ma miejsce. Pisałem, że konieczne jest natychmiastowe rozpoczęcie budowy tzw. drogi czerwonej z portu do pierwszego odcinka projektowanej drogi OPAT, której budowę należało podzielić na etapy, realizując na początku tylko jej pierwszy odcinek, kluczowy dla portu. Projektując OPAT, popełniono błąd, źle określając gospodarcze priorytety, co miało też pośredni wpływ na wstrzymywanie tej inwestycji. Portowi gdyńskiemu nie pomogły też niekończące się formalności i pazerność upadłej Stoczni Marynarki Wojennej, związane z częściową likwidacją dwóch pirsów potrzebną do budowy nowej większej obrotnicy dla statków.
      Niemniej, według mnie, sprawa przejęcia przeładunków kontenerów przez gdański DCT była przesądzona ze względu na atut jego lepszej naturalnej dostępności od strony morza i lądu, przy dodatkowo prowadzonych intensywnych inwestycjach kolejowych i drogowych, ułatwiających komunikację z tym portem. Trzeba też zaznaczyć, że na decyzje stworzenia w Gdańsku dużego przeładunkowego huba decydujący wpływ mieli najwięksi międzynarodowi morscy przewoźnicy (a głównie Maersk), którzy, zwłaszcza zjednoczeni w alianse, raczej sami dyktują warunki portom, a nie odwrotnie.
      W sprawie spadku przeładunków, o którego przyczynach wspomniano w artykule, trzeba zwrócić uwagę na to, że i w gdańskim DCT były one znacznie mniejsze, niż miały być, i w tym kontekście także należy rozpatrywać ich spadek w terminalach gdyńskich. Przy wzroście ogólnego wolumenu przeładunków, przeładunki w porcie gdyńskim powinny też wzrosnąć.
      Reasumując, na trudną sytuację gdyńskich terminali kontenerowych, jak i całego gdyńskiego portu, miały głównie wpływ czynniki leżące poza sferą zarządzania portem, również te leżące po stronie politycznych władz wszystkich szczebli, które swoim brakiem wyobraźni i decyzyjności doprowadziły do trudnych do nadrobienia zaniedbań, i to pomimo stałego monitowania przez port konieczności zapewnienia mu możliwości funkcjonowania, nie mówiąc już o zapewnieniu mu terytorialnych możliwości rozwojowych, bo i takie istniały i jeszcze istnieją.

      • 21 8

      • Z przyjemnością przeczytałem ten post. (9)

        Nie chodzi mi o merytoryczną zawartość a to, że po prostu został napisany po polsku. Ładna i poprawna konstrukcja zdań, brak błędów, czytało się bardzo płynnie. Większość komentujących tu na tym czy innym forum to ćwierćinteligenci mający trudności w napisaniu poprawnie choćby jednego zdania po polsku.

        Nie lepiej jest tu także z "redaktorami" czy "dziennikarzami", którzy mają trudności w napisaniu bezbłędnie artykułu. Niemal w każdym można znaleźć błędy, które znikają po tym jak czytelnicy wskazują je redakcji. Sama konstrukcja zdań jak i narracja całego tekstu przypomina poziom gimnazjalisty.

        • 9 12

        • marych potrafi pisać. uwierzysz, że jest tylko płatnym trollem na usługach UM Gdynia??? (3)

          • 10 3

          • m to nie jest marych, to troll z zarządu portu, pracujący tam na pewnym stanowisku (2)

            uważa się za nieomylnego. zatrudniony ze względu na mocną protekcję prorodzinną.

            • 10 2

            • Tak myślałem, że to krawaciarz - propagandzista. (1)

              • 10 1

              • krawaciarz indeed

                • 1 1

        • Panie "inż" (2)

          czy mgrze polonistyki ? Bo nic merytorycznego z wiedzy inżynieryjnej nie usłyszałem i ubolewam, że ktoś taki nosi dyplom uczelni techn. Powinieneś zostać nauczycielem w gimnazjum może więcej by nasze społeczeństwo zyskało?Doprawdy?
          A co nam po tych niedouczonych w ogromnej mierze pedagogach, polonistach i historykach? Jaką jakość wnieśli do Portu, Gdyni, kraju? Żadną! Miernota i syf. Ty może wniósłbyś więcej jako polonista, ale czy jako inżynier ??? Chyba, że polonistyka to twoje hobby, ale nie powinno ono górować nad naukami ścisłymi. Humaniści może i zachwycają się prozą, poezją,..., a że technicy tak poważnie traktują sprawę słownictwa i że zawiłe kwestie(...) rozwiązują w porozumieniu z uczonymi polonistami i językoznawcami.

          • 10 4

          • (1)

            Napisałeś to z zazdrości, że facet zauważył kulturę językową u mnie, a nie u Ciebie? Powinieneś wstydzić się za ten powyższy bełkot, który w istocie sam nic istotnego tu nie wniósł.

            • 3 12

            • Nie podniecaj się tak bardzo, bo się spocisz (albo jeszcze co innego)

              • 8 1

        • (1)

          Zgadzam się z Tobą w kwestii oceny poziomu tekstów pojawiających się na portalu, a zwłaszcza tekstów komentarzy. Niski poziom językowy wypowiedzi częściowo mogę zrozumieć warunkami, w jakich prawdopodobnie niektóre z nich się realizują. Trudniej jest zaakceptować pojawiającą się nieraz agresję lub, co chyba jest jeszcze gorsze, celową wrogą dezinformację. Sam staram się pisać poprawnie po polsku, co, biorąc pod uwagę pisanie "na żywo", nie zawsze do końca mi się udaje. Poprawne pisanie i logiczne formułowanie myśli uważam za ważne, ponieważ, poza dbaniem o ojczysty język, zwiększa prawdopodobieństwo właściwego odbioru wypowiedzi. Za uznanie uprzejmie dziękuję.

          • 2 12

          • Dezinformację to tniestety ty tutaj wprowadzasz.

            Jestem nawet gotowy zrozumieć, że uważasz się za alfę i omegę ale zluzuj nieco majty. I jeszcze jedno - agresję (fakt, że nieraz za bardzo eksponowaną), powodują goście, którzy mądralują się jakby wiedzieli wszystko i zawsze a niestety nie zawsze tak jest.

            • 10 1

      • Oczywiście wy, biurwy z ZMPG nie jesteście niczemu winni (7)

        Kto określił 13,5 m jako głębokosc pogłębiania kanału i skąd taka głębokość?

        Dlaczego w projekcie modernizacji sprzed paru lat nie przewidziano obrotnic dla większych statków?

        Dlaczego do dzis na eksponowanych stanowiskach w ZMPG pracuja ludzie skompromitowani, ktorzy twierdzili, ze DCT sie nie moze udac? Czyzby dlatego, ze sa bliskimi krewnymi prezydentow z UM Gdynia?

        • 29 3

        • (5)

          Widać, że odgrywasz tu rolę trolla. Nie znasz planów modernizacyjnych portu i piszesz propagandowe głupoty. Budowa obrotnicy, stopniowe pogłębianie kanałów i przebudowa nabrzeży, dostosowująca ich konstrukcję do docelowej głębokości kanałów portowych były przewidziane z odpowiednim wyprzedzeniem i tak też były realizowane.
          Opinie powątpiewające w ekonomiczną zasadność budowy tak dużego terminala DCT może były, ale obiektywnie nie miały one wpływu na dalekosiężne decyzje powstania kontenerowego huba w Gdańsku, a nie, na przykład w Gdyni.
          Proponuję także pohamowywać się z obraźliwymi epitetami, które, nie dość, że, w tym przypadku, są nietrafione w stosunku do mnie, to wstydliwie zaniżają poziom dyskusji na forum.

          • 3 14

          • A ty te plany znasz ? (3)

            Bo jakiekolwiek pogłębianie w Gdyni może uda się zrealizować ok. 2020 roku, więc z samej obrotnicy żadnego pożytku przez najbliższe dwa/trzy lata nie będzie !
            Poza tym zapoznaj się z wypowiedziami nowego prezesa zarządu Portu Gdynia na temat jego "wizji" odnośnie przeładunków kontenerowych w Gdyni !!!
            I nie sap na innych, zarzucając im nieznajomość tematu a epitety to najmniejszy problem w omawianym artykule.

            • 9 3

            • (2)

              Tak, znam te plany.
              Na temat nowego, pisowskiego, zarządu ZMPG S.A. nic dobrego nie napiszę. Uważam go za kolejną przykrą sprawę dla portu.
              Chamowate epitety są problemem, ponieważ upodlają dyskusję.

              • 6 11

              • Dyskutant wszechwiedzący karwasz twarz !

                • 8 1

              • Państwo niewzruszalni urzędnicy z zmpg

                całe swoje życie spędzający przy jednym biurku już uważają się za świętych nieomylnych. Jak jest średnia wieku i które to już pokolenie krewnych i znajomych?

                • 9 1

          • kłamiesz, panie m. kłamiesz w imieniu trzesacych pskami

            gwiazdek z rotterdamskiej, ktore nie majac pojecia co robia wziely sie za poglebianie kanalu do z d wzietych 13,5 m.

            teraz z waszej winy port gdynia umrze.

            • 10 1

        • po co ten znak zapytania na końcu posta? przecież to są fakty.

          • 14 1

      • "nie mówiąc już o zapewnieniu mu terytorialnych możliwości rozwojowych," (3)

        No tak napisz o Naucie i Dalmorze :)))
        Jeśli dwa BCT i GCT pracują na pół gwizdka, a niedługo będą stały puste Ty tu chcesz "bronić róż gdy płonie las"? Całe szczęście, że przewidujący strateg dr Szczurek zapobiegł, aby tereny "N"i"D" dalej nie degenerowały się czyniąc w.szkodę w centrum miasta.

        Już tu tyle razy pisałem o nieodpowiedzialności b.prezesa który był tylko administratorem a nie strategiem o co nie raz sie na mnie obrażałeś. Dlatego nawet nie chciałem komentować tego tematu, bo i po co, co to da, Wy i tak "wiecie lepiej" :)))

        Prawdą jest, że wyprowadzona Was jak dzieciaczków w maliny, ale co do prezesa pracownicy powinni mu wytoczyć proces zbiorowy o działanie na szkodę ich samych i portu.

        • 9 3

        • (2)

          Pisząc o terytorialnych możliwościach rozwojowych miałem głównie na myśli teren upadłej Stoczni MW i wojskowy, praktycznie nieużywany, teren między Stocznią i BCT oraz tereny po zlikwidowanej Stoczni "Gdynia" S.A., które niejako zagwarantowano dla rzekomego inwestora katarskiego, a potem dla tej naszej rozwojowej państwowej agencji. Zresztą, uważam, że tereny po Dalmorze i Naucie też powinny należeć do portu i powinny być zagospodarowane w ścisłej współpracy z miastem.
          W polemikę dotyczącą bajek o prezesie nie wdaję się.

          • 1 8

          • Cichaj stary, cichaj.

            • 5 1

          • i b.dobrze, bo co można o byłym już......:(

            Jedynie co to spuścić zasłonę milczenia, ale moim zdaniem nowy zarząd i pracownicy powinni wyciągnąć reperkusje. W końcu na przyszłość nieudacznicy nie zasłanialiby się "powołaniami bo partia...." w końcu kompetencje by zwyciężyły, tak, tak wiem, że to pobożne moje życzenie, a zwłaszcza za pis-u sie go nie przeprowadzi, ale może kiedyś....? :)))
            natomiast co do terenów to jak piszę wyżej, jest jeszcze dużo miejsca z naturalną głębokością na zatoce. Tylko niestety "twój zarząd nie był techniczny" a na dodatek mało merytoryczny.
            ja nie zmieniam zdania, ale lubię podyskutować z tobą bo wiele się przy okazji dowiaduje :))

            • 7 3

      • Marych dlaczego nie podpisałeś się?? dlaczego jak zwykle sprytnie odciągasz uwagę od nieudolności szczurka?? (2)

        też jego wina ale raptem 0,05 procenta:). w Gdańsku jak będzie więcej przeładunków to w Gdyni też? tylko parsknąć śmiechem:)))))))).

        • 5 4

        • (1)

          Mocno się pomyliłeś. Może, gdybyś przeczytał moją wypowiedź ze zrozumieniem, to doszedłbyś do wniosku, że nie jestem Marychem, z którym nieraz polemizowałem na tym forum. Jeżeli napisałem o zaniedbaniach politycznych władz wszystkich szczebli, to miałem na myśli nie tylko władze centralne, ale też samorządowe, te wojewódzkie i te miejskie, chociaż każde zawiniły w różnym stopniu. Wielu z naszych polityków i urzędników ma coś na sumieniu względem gdyńskiego portu. Nie będę tu poszczególnych wymieniał, bo lista win byłaby dosyć długa, a obecnie i tak nic by to nie załatwiło. Zamiast parskać śmiechem, spróbuj wypowiadać się merytorycznie, lub wcale, co będzie z pożytkiem dla wszystkich.

          • 1 13

          • Najlepiej jakbys się już wyłączył z tej dyskusji, bo jak twierdzisz i tak mało kto cię rozumie.

            • 12 2

      • nic dodać, nic ująć...

        niestety...

        • 18 2

    • szczurek woli kilkanaście lat wysyłać pisemka do zarządu dróg i udowadniać im, że estakada nie jest jego (3)

      zamiast poważnie zainwestować w drogi dojazdowe. stopień zacietrzewienia tego jegomościa jest wręcz abstrakcyjny, każdy jego nieudolny ruch ma druzgocące konsekwencję dla gdyńskiego portu.

      • 32 9

      • . (1)

        Szczurka to zostaw. On ma większe plany niż jakieś śmieszne porty. On już myśli o kosmoporcie.

        • 42 3

        • a ty lepiej o niedzielnej mszy i własnych grzechach,

          bo kosmos to dla ciebie zdrada KK i zwykła herezja.

          • 5 7

      • skąd się urwałeś ???

        wyłóż swoje pieniądze i-Dioto!!!! A od Szczurka sie od-patyczkuj

        • 6 9

  • No to rozwiejmy te bzdury o "połaczeniu" terminali w systemie 50/50. (4)

    Znacie już dzisiejszą wypowiedź prezesa gdyńskiego portu dla Radia Gdańsk ? Jak nie znacie, to czytajcie : "Prezes Portu Gdynia Adam Meller zapewnia, że będzie to rozwiązanie korzystne dla ogólnych wyników przeładunków w Gdyni. Terminale będą miały jednego właściciela i nie będą konkurować między sobą - mówi prezes". Ani słowa o zwolnieniach, czyli ludzi maja w d.. i powiedzą im o tym w momencie wręczania wypowiedzeń.
    "Jeden właściciel" - czyli jakie 50/50 ? To jak to jest - w kulki robi was Szymborski ? A może prezes portu publicznie kłamie ? Odpowiedzcie sobie sami wierne lizusy prezesa Szymborskiego.

    • 5 2

    • Szczury zaczęły uciekać (3)

      vide b. Dyrektor Operacyjny - obecnie prezes w Rijece. Ciekawe co zrobi nasz drogi Krzysio ;-)

      • 3 1

      • Poradzi sobie. (2)

        ICTSI ma swój terminal w Pernambuco (poważnie), może więc tam znalazłaby się dla niego jakaś nie nerwowa fucha. A jak nawet w Pernambuco go nie zechcą, to może wróci do tych konserw rybnych albo do frytek.

        • 4 0

        • Kondycja (1)

          Nie byłbym tego taki pewien. Kondycja BCT świadczy o tym, że on nie jest w stanie samodzielnie zawiązać sobie sznurowadeł... Jacy byli, tacy byli, ale chyba Kapitanowie lepiej by sobie poradzili ;-)

          • 3 0

          • No tak, ale przecież sznurowadła to mu zawsze będzie miał kto zawiązać (jakiś kolejny lojalny).

            A robotę to oni sobie znajdują na starym patencie - szwagier wujka jest kimś ważnym w spółce siostry matki brata ojca, więc zawsze można się gdzieś jakoś dobrze wkręcić.

            • 4 0

  • wyjść z mojego pokoju ! (1)

    Wyjdźcie z mojego pokoju bo chcę pograć

    • 0 0

    • Już spokojnie Stasiu, wychodzimy, graj spokojnie.

      • 0 0

  • (5)

    Ale stek bzdur. Ludzie już naprawdę nie myślą co mówią. Aby dodać coś od siebie, nie ważbe co... a im mniejsza wiedza, tym większy mądrala.

    • 4 7

    • Odnośnie steków, o których wspominasz ...

      Ogranicz znacznie ich jedzenie, bo udowodniono, że zapychają żyły. Co więcej - w twoim przypadku już pozapychały, bo najwyraźniej krew ci tlenu do mózgu nie dostarcza w wystarczającej ilości.

      • 3 1

    • Tak, właśnie ! Bo tylko prezes Szymborski ma zawsze rację, jest szczerym, miłym o ogólnie takim fajnym gościem ! (3)

      • 5 2

      • (2)

        Watpie zeby sie tutaj udzielal. Ale to on jest prezesem a nie ty. Nie porownuj sie.

        • 1 5

        • Te, wazelinka ...

          ... jak będziesz się dalej wpychał/wpychała prezesowi tam, skąd i tak już tylko twoje buty wystają, to uważaj żebyś mu się w końcu czkawką nie odbił/odbiła.

          • 5 1

        • A gdzie ciemniaku zauważyłeś porównywanie się do pana prezesa ?

          Siedź cicho w swoim Bolszewie i czekaj na telefon, że na nockę dzisiaj dymasz.

          • 5 1

  • Trzeba na bieżąco się orientować co w trawie piszczy ! (5)

    Zupełnie niedawno, na stronie ICTSI (właściciela BCT), wybierając spośród wielu terminali na świecie zakładkę z gdyńskim terminalem, można było znaleźć informację, że prezesem zarządu BCT ... nie jest już Szymborski a inny pan - ten, który rządzi teraz w terminalu w Rijece !
    Co prawda, po kilku dniach na stronie wszystko wróciło do obecnego stanu, jednak nie sądzicie że to ciut dziwne ? Bo po kiego grzyba ICTSI miałoby majstrować przy nazwiskach, skoro wszystko byłoby ok ?
    Na szczęście zrobiłam sobie zrzucik ekranu tej stronki i tak czasami patrzę jak to byłoby miło, gdyby Manila faktycznie podziękowała już naszemu panu Krzysiowi za współpracę.

    • 8 1

    • byłoby lepiej (4)

      Mam pytanie, czy zmiana, o której wspomniałaś rzeczywiście byłąby lepsza? Przecież "Pan z Rijeki" był członkiem zarządu BCT od jakiegoś czasu. Czy róznił się czymś in plus w stosunku do Waszego drogiego (dosłownie ;-) ) Krzysia?

      • 4 1

      • jeszcze jedna rzecz (2)

        Moim skromnym zdaniem, jako IT Manager się sprawdził, no ale jako Dyrektor Operacyjny...? To chyba coś nie tak...

        • 4 1

        • I tu również pełna zgoda. (1)

          A to, że jak piszesz "to chyba coś nie tak", jest jedynie potwierdzeniem wspierania się przez wspomnianą w którymś w poprzednich wpisów "wielką rodziną", która zdominowała wszelkie szczeble w BCT (od najwyższego, po najniższy).

          • 4 2

          • szkoda

            Smutne to i szkoda firmy i obecnych pracowników jestem chętny do kontaktu dbctsm@gmail.com
            pozdrawiam,

            • 3 1

      • Niczego nie można zagwarantować ale ...

        o obecnym - faktycznie (dosłownie) drogim prezesie piszą na forach, że "jest najgorszym prezesem w historii BCT". I niestety tu u nas (tzn. od wewnątrz) wiele za tym przemawia.

        • 5 2

  • Przecież to "połączenie", to jakaś mega lipa ! (14)

    Może prezesy wytłumaczą w jaki niby sposób "połączenie" dwóch słabych terminali (słabych - ze wskazaniem na BCT), ma poprawić sytuację ??? Że niby po "połączeniu" dawni klienci porzucą gdański DCT i wrócą do Gdyni ?
    I nie czarujmy się - będą grube zwolnienia, bo tzw. "optymalizacja" kosztów, to nic innego jak pozbycie się etatowców i korzystanie z usług wynajmowanych pracowników (a ten temat jest sprytnie pomijany) !
    "Optymalizację", to przynajmniej w wypadku BCT, prezes powinien zacząć już dawno od kadry kierowniczej - wycieczki do Brazylii (w nagrodę dla najbardziej zaufanego człowieka i jego rodziny), pakiety lecznicze ze szczególnym naciskiem na stomatologię estetyczną, prezenty urodzinowe, itp., itd. Pamiętać też należy (chociaż te się już ponoć skończyły) o "kopertowych premiach dla wybitnych operatorów" i np. sponsorowaniu maratonów pływackich. Przecież to wszystko pożera/pożerało masę pieniędzy, wypracowywanych przez wszystkich zatrudnionych w BCT ! A nie zapominajmy, że najpierw kasę trzeba wysyłać do szefostwa w Manili !

    • 48 9

    • "korzystanie z usług wynajmowanych pracowników" (5)

      Będzie jak u nas. Przez agencję pracy, na umowę-zlecenie. Po staremu: 12 godzinne zmiany, raz od 6-18, raz 18-6, niedziele i święta. W zimę 12h na mrozie w śniegu a Ty "rabotaj" za 10 złotych na godzinę.

      • 28 2

      • Od ostatnich zmian 10zł/h jest nielegalne. Wystarczy donieść komu trzeba (1)

        i jak za dotknięciem magicznej różdżki poznikają pośrednicy pośredników.

        • 0 3

        • Idź stąd !

          • 3 0

      • (2)

        Trzeba było się uczyć, a nie teraz narzekać.

        Byłem przeżyłem, zmotywowalo mnie to do zmiany na lepsze i teraz z takich sztauerów się śmieje.

        A iel godzinek robisz m-c do m-c 200 czy 260 ?

        • 3 16

        • Tylko pamiętaj "uczony" pajacu - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. (1)

          A tą swoją edukację uzupełniłeś o gimnazjum, czy za jednym ciosem poszedłeś dalej i aż o zawodówkę, he, he ? I teraz jako kto robisz ? Bo na roznosicieli ulotek przyjmują już czasami po zawodówce i tam faktycznie nikt cię z czasu nie rozlicza.

          • 13 2

          • Nie mierz ludzi swoją miara, bo jak widać krótka, oj krótka ;).

            • 2 2

    • żadna lipa. Ceny w DCTcie są po prostu z kosmosu (1)

      • 1 3

      • Halo, tu ziemia. Obudź się, bo coś ci się lejce splątały !

        • 4 0

    • poc oc

      • 0 0

    • No jak tam ? Co was tak zabolało ? (1)

      Brazylijska włodkowa wycieczka , "kopertówki", kilkunastoletnia whisky na prezent urodzinowy, czy te białe ząbki ?
      Może zamiast pociskać minusy, powiedzcie oficjalnie na jakim patencie pozbędziecie się pracowników !
      A jak tam "najlepsza" kierowniczka ? Wraca do cukierków, czy dalej będzie kupować regały bez półek i dalej będzie bezkarnie dociskać ludzi z nadzieją, że sami się pozwalniają ?

      • 25 1

      • A co tam coroczny prezent urodzinowy dla kolegi w postaci whisky za dwa tysie !

        Dobry to był prezent dla Kajtka (znacie Kajtka) - tzn. sikor o parę tysi droższy od tej whisky ! Albo pióro za ponad tysia dla innego kolegi - to akurat prezent z tych tańszych, bo oszczędna - cukierkowa - kierowniczka osobiście kupowała (ciekawe tylko, czy z atramentem w komplecie kupiła, czy już na tym oszczędziła). Tylko czemu za prezenty płacili z kasiory BCT !?!
        Tak się wierchuszka bawiła, że aż o planowaniu biznesu zapomniała ! To nie mity, to fakty i jak coś, można je łatwo udowodnić.
        A jak się kierowniki denerwują takimi wpisami, to mogą przecież ukoić nerwy w SPA . No chyba, że w obecnej sytuacji - dla zachowania pozorów przyzwoitości - za takie luksusy BCT przestało już płacić.

        • 9 0

    • Ja jestem ciekaw jakie warunki pracy będą po fuzji. Podejrzewam że tragiczne, 2 rodziny się spotkają z konkurencyjnych portów, reszta "płotek" zostanie zwolniona, a wiadomo ze z rodziną wychodzi się tylko na zdjęciach. Teraz widać jak jeden rodziny port działa, w sumie to chyba tylko wegetuje z miesiąca na miesiąc robiąc pod górkę pracownikom, ale ludzie już się sami zwalniają, ciekawe czy daje im to do myślenia. Na pewno będzie dno dla pracowników, wielkie dno.
      Będą mieli do wyboru albo zwolnienie albo jeszcze gorsze warunki pracy, ci z dziećmi zostaną, reszta...?

      • 9 0

    • (1)

      Przy spadającej rentowności, stawek, fuzja oznacza konkurencyjną cenę za przeładowany kontener wzlędem DCT.

      • 2 7

      • No przestań już ! W twoim przypadku fuzja oznacza, że mógłbyś strzelić sobie w czosne z dwururki !

        • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...

Najczęściej czytane