- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (48 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (17 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (65 opinii)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (209 opinii)
- 6 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (283 opinie)
W osiedlowych sklepach nie ma kolejek
Mimo że duże sieci spożywcze wydłużyły godziny pracy, a niektóre z nich będą od wtorku otwarte całodobowo, klienci czekają na wejście nawet kilkadziesiąt minut. Mieszkańcy apelują o wspomaganie osiedlowych sklepów, w których nie ma tłoku. Warto korzystać z ich oferty w cięższych czasach, bo ich brak możemy znacząco odczuć w przyszłości.
Dodatkowo od 2 kwietnia obowiązują nowe zasady robienia zakupów, m.in. w jednym czasie mogą przebywać tylko trzy osoby na każdą kasę, ponadto w godz. 10-12 sklepy otwarte są tylko dla osób powyżej 65 roku życia.
Czytaj także: Markety otwarte do północy, a przed świętami przez 24 h
Nowa funkcja w raporcie z Trójmiasta: : sprawdź, gdzie są kolejki przed sklepami. Pomóż innym: dodaj zdjęcie z własnego osiedla
W marketach kolejki na kilkadziesiąt minut czekania
Nowe zasady sprawiły, że od rana pod sklepami tworzą się duże kolejki, a czas zakupów znacząco się wydłużył. Złośliwi mówią, że przypominają im się czasy PRL, gdy po papier toaletowy stało się kilka dni, a w kolejkach rodziły się nowe przyjaźnie. Dziś jednak stoimy w dużo większych odstępach i raczej nie ma mowy o nawiązywaniu kontaktów.
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne, więc kolejki z pewnością będą jeszcze dłuższe.
Czytaj także: Co seniorzy myślą o nowych zasadach w sklepach
Nie ma się co oszukiwać, że aktualnie w dość trudnej sytuacji są osiedlowe sklepy, które nie mają takich budżetów i obrotów, jak markety czy sklepy wielkopowierzchniowe. Warto jest im pomóc i chociaż część przedświątecznych zakupów zrobić właśnie tam.
Dlaczego warto robić zakupy w małych sklepach:
- Są niewielkie kolejki, więc zakupy można zrobić znacznie szybciej.
- Odwiedza je mniej osób, więc i ryzyko związane z zakażeniem jest mniejsze
- Jeśli teraz nie wspomożemy małych sklepów, za kilka tygodni lub miesięcy mogą one zniknąć z naszych osiedli. A wówczas po najdrobniejsze zakupy trzeba będzie wybierać się do marketów.
- Nie jestem zwolennikiem nowych zasad, które wprowadził rząd, ale gdzieś zakupy muszę robić. Osobiście, ze względu na bliskość, wybieram osiedlowe sklepy - nie ma w nich dużych kolejek, a robiąc zakupy, czuję, że wspomagam lokalny biznes. Dzięki temu chociaż w małym procencie przyczyniam się do tego, by nie upadły - mówił pan Andrzej, którego spotkaliśmy w sklepie spożywczym na Chyloni.
Opinie (259) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-07 20:59
I chcą gotówkę a nie paranoja z kartami ahha
NWO
- 5 0
-
2020-04-07 22:06
(2)
Mam taki osiedlowy sklep pod blokiem. Właściciel ciągle narzeka, a ceny 2x wyższe niż w marketach
- 7 1
-
2020-04-07 22:16
bzdety wypisujesz (1)
podobna sytuacja była z marketami budowlanymi,
- 0 4
-
2020-04-08 10:14
Achyba widze jakie ma ceny.
- 0 0
-
2020-04-07 22:20
Ja mam wspomagać osiedlowe sklepiki ??
Piersi z kurczaka po 25 zł, masło 8 zł. ......Dziękuję postoje w kolejce do biedronki... 15,99 /kg ; masło 3.33 zł w promocji. Wszystko na temat. Do widzenia.
- 14 1
-
2020-04-07 22:52
towar maja lepszy i urozmaicony, zdrowszy napewno, obżerać sie byle czym też nie ma po co
- 0 3
-
2020-04-07 22:58
Drożyzna!
Jak zacznę wspierać osiedlowe Żabki i Carrefour Expressy to sama zbankrutuję. Ceny z kosmosu. 100 drożdży za 5,50zl, 1kg cukru 7zl itd.
- 10 0
-
2020-04-07 23:17
Robię
zakupy gdzie mam na to ochotę.
- 2 0
-
2020-04-07 23:43
opłata recyklingowa
nowy podatek - na paragonie - przy zakupie torby foliowej
- 0 0
-
2020-04-08 00:16
Bo ceny księżycowe
Majonez 14 złotych, kalafior 15 i pomidory 25!
- 6 1
-
2020-04-08 00:17
Małe sklepy zaopatrują się w Selgrosie, (2)
Makro oraz innych hurtowniach, gdzie ceny są o kilka procent droższe jak w marketach.
Biorą towar z drugiej lub trzeciej ręki.
Biedronka sprzedaje taniej niż oni kupują z hurtowni. To o czym my tu rozmawiamy.
Stąd ceny o kilkadziesiąt procent wyższe.
Centrum Dystrybucji Żabka to też hurtownia jak makro.
Sprzedają towar swoim podwładnym ajentom i biznes się kręci.
Więc ceny z kosmosu nie biorą się znikąd.- 15 1
-
2020-04-08 01:02
Tylko ze konsumenta to nie interesuje skąd kto.co bierze.
Kowalskiego interesuje ile ma w portfelu po zakupach u jednego i drugiego.- 2 1
-
2020-04-08 02:02
Najśmieszniejsze jest to
...że Makro to bodajże grupa Schwarz czyli ta sama która ma Lidla i Kauflanda, Mediamarkt, a nie wiem czy nie Sellgrosa również :) Oni kpią z Polaków w żywe oczy.
Może rząd powinien coś z tym zrobić.- 2 1
-
2020-04-08 00:59
Każdy teraz się kieruje portfelem
I jak widzi te same produkty u lokalsa np. 2x drożej niż w.dyskoncie to sorry ale wybierze tam gdzie taniej.
A Januszowe lokalsy niech znikają w pupie to mam, jak chcą się dorobić na pandemii kij im w oko.
Dlatego niech się nie dziwią ze mały ruch.- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.