• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co trzecie małżeństwo się rozpada. Co z tą miłością?

Wioleta Stolarska
14 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
"Niezgodność charakterów" to najczęstszy powód, który decyduje o rozwiązaniu małżeństwa. "Niezgodność charakterów" to najczęstszy powód, który decyduje o rozwiązaniu małżeństwa.

Wyszłam za mąż... zaraz wracam. W dniu ślubu mało kto bierze pod uwagę czarny scenariusz i szuka adwokata "od rozwodów". Tymczasem według ekspertów nawet jedna trzecia małżeństw w Polsce kończy się rozwodem, a z roku na rok wyraźnie rośnie liczba rozwodów małżeństw z krótkim stażem (poniżej pięciu lat). Tylko w 2020 r. rozpadło się ponad 20 tys. małżeństw ze stażem krótszym niż dziewięć lat. 14 lutego - walentynki - to święto zakochanych, ale jak z tą miłością jest naprawdę?



Po jakim czasie bycia w związku sformalizowaliście go?

Czy po ślubie może być już... tylko gorzej? "Niezgodność charakterów" to najczęstszy powód, który decyduje o rozwiązaniu małżeństwa. Czy jednak faktycznie ludzie, którzy decydują się sformalizować związek, tak słabo się znają? Czy naprawdę nie wiedzą, z kim się wiążą?

Jak przekonują psychologowie, najczęściej pułapką jest unikanie poważnych rozmów przed podjęciem poważnych decyzji, co wiąże się z przeświadczeniem, że druga strona myśli podobnie, że dostosuje się do naszej wizji życia.

I że cię nie opuszczę...



W 2020 r. na Pomorzu zawarto 9430 związków małżeńskich - z czego 50,1 proc. to związki cywilne, a 49,9 proc. wyznaniowe.

W samym Gdańsku zawarto 2105 związków małżeńskich - z czego 54,2 proc. to związki cywilne, a 45,8 proc. wyznaniowe. Z kolei w Gdyni zawarto 953 związki małżeńskie - z czego 58,6 proc. to związki cywilne, a 41,4 proc. wyznaniowe.

Aż 45,1 proc. mężczyzn decydujących się na zawarcie małżeństwa było w wieku 20-29 lat, nieco mniej - bo 34,5 proc. - było w wieku 30-39 lat. Z kolei w przypadku kobiet 56,9 proc. to osoby w wieku 20-29 lat, a 26,8 proc. było w wieku 30-39 lat.

Najczęściej na zawarcie małżeństwa decydowano się latem, najwięcej, bo 1975, ślubów udzielono w sierpniu.

Czytaj też: Dzień Singla 2022. Kiedy wypada i jak obchodzić?

  • Dane dot. zawartych małżeństw w 2020 roku.
  • Dane dot. zawartych małżeństw w 2020 roku.
  • Dane dot. zawartych małżeństw w 2020 roku.
  • Dane dot. zawartych małżeństw w 2020 roku.
  • Dane dot. zawartych małżeństw w 2020 roku.

Ponad 50 tys. rozwodów w rok



Rocznie w Polsce sądy orzekają średnio 65 tys. rozwodów. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2020 r. w Polsce orzeczono ich 51 164: 36 955 w miastach i 13 601 na wsiach. Najwięcej wyroków wydano bez orzeczenia o winie - 40 756, z winy obu stron było ich 2179, z winy męża - 6595, z winy żony - 1634.

W tym czasie w woj. pomorskim rozwodów było 2924 - 1031 z powództwa męża i 1893 z powództwa żony. Na tysiąc nowo zawartych małżeństw ponad 310 zostało rozwiązanych.

W samym Gdańsku w 2020 r. orzeczono 620 rozwodów, a w Gdyni 324. Dla porównania w Warszawie takich wyroków było 3267.

Psycholodzy w Trójmieście - znajdź specjalistę


Pandemia na pewno jest trudnym egzaminem dla wielu związków. Jednak fali pozwów rozwodowych w polskich sądach jak na razie nie widać.

- W 2020 r. do Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynęło 4059 spraw rozwodowych i 93 wnioski o separację. Z kolei w 2021 r. wniesiono 4279 pozwów o rozwód, a 85 wniosków o separację. Dane dotyczą wpływu spraw w całym okręgu gdańskim, obejmującym nie tylko Trójmiasto, ale również tereny właściwe miejscowo dla sądów rejonowych w Wejherowie, Kartuzach, Kościerzynie, Starogardzie Gdańskim, Tczewie, Malborku i Kwidzynie - mówi sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Jak dodaje, średni czas oczekiwania na pierwszą rozprawę zależy przede wszystkim od stopnia obciążenia referatu, do którego wpływa sprawa.

- Także od tego, czy pozew ma braki formalne, czy też nie, wszelkie braki powodują wydłużenie terminu wyznaczenia rozprawy, średni okres oczekiwania na pierwszą rozprawę wynosi od trzech do ośmiu miesięcy - informuje.

Seksuolodzy w Trójmieście - znajdź eksperta


Z roku na rok wyraźnie rośnie liczba rozwodów małżeństw z krótkim stażem (poniżej 5 lat) - tylko w 2020 roku rozpadło się ponad 20 tys. takich związków. Z roku na rok wyraźnie rośnie liczba rozwodów małżeństw z krótkim stażem (poniżej 5 lat) - tylko w 2020 roku rozpadło się ponad 20 tys. takich związków.

Rozwód na pierwszej rozprawie?



Prawnicy przekonują, że trwająca pandemia może mieć jednak istotny wpływ na podejmowanie decyzji o rozstaniu. Warto pamiętać też o tym, że decyzja w tej kwestii to jedno, a jej realizacja to niestety długi i trudny proces. Po złożeniu pozwu oczekiwanie na rozprawę to nawet kilka miesięcy, a nie zawsze rozwód kończy się jedną wizytą na sali rozpraw.

- Orzeczenie rozwodu na pierwszej rozprawie jest możliwe w przypadku zgodnego żądania stron w zakresie rozwiązania małżeństwa, a w przypadku posiadania przez strony dzieci również co do kwestii związanych z władzą rodzicielską, alimentami oraz sposobem uregulowania kontaktów. W przypadku sporu co do winy czy kwestii związanych z małoletnimi dziećmi konieczne może okazać się odbycie trzech, czterech, a czasem nawet większej liczby rozpraw. Odbywają się one zwykle w odstępie kilku miesięcy - mówi Marta Owczarek, starszy prawnikKancelarii Butny.
Przyznaje, że częściej dochodzi do orzeczenia rozwodu bez orzekania o winie. Zwykle kwestią sporną między stronami pozostają jednak sprawy związane z dziećmi.

Ile kosztuje rozwód?



Rozwiązanie małżeństwa wiąże się też oczywiście z kosztami.

- Wniesienie pozwu o rozwód do sądu związane jest z obowiązkiem wniesienia stałej opłaty sądowej w kwocie 600,00 zł - koszt ten jest niezmienny od wielu lat. Nie jest to jednak jedyny koszt związany z postępowaniem rozwodowym. W toku sprawy mogą pojawić się również dodatkowe koszty związane z koniecznością przeprowadzenia wywiadu środowiskowego przez kuratora czy sporządzenia opinii przez biegłych sądowych. Oczywiście w przypadku skorzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika należy liczyć się z koniecznością poniesienia kosztu takich usług - jest on uzależniony od stopnia skomplikowania danej sprawy - wyjaśnia Marta Owczarek.

Rozwody będą zakazane?



W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że rozwód w Polsce będzie coraz trudniejszy do uzyskania. Wszytko za sprawą zmian, które chce wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro przekonuje, że nowe przepisy pomogą małżeństwom opiekującym się nieletnimi dziećmi.

- Nie należy się spodziewać wprowadzenia w najbliższym czasie tego rodzaju uregulowań do systemu prawnego. Obecnie procedowany jest projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy, który zakłada istotne zmiany dotyczące problematyki rozwodu, w tym postulat poprzedzenia rozwodu czy separacji rodzinnym postępowaniem mediacyjnym. Ma to mieć na celu pojednanie stron z korzyścią dla małoletnich dzieci, niemniej jednak, gdy strony pomimo przeprowadzenia takiego postępowania zdecydują się na rozwód czy separację, może ułatwić uzgodnienie między małżonkami warunków rozwodu lub separacji oraz uregulowanie kwestii związanych z władzą rodzicielską, kontaktami czy wysokości alimentów. Wydaje się, iż z założenia wprowadzenie takiej zmiany mogłoby mieć pozytywny wpływ na wypracowanie porozumienia między stronami, niemniej jednak pojawiają się obawy, iż może jedynie wydłużyć proces uzyskania rozwodu - wyjaśnia prawniczka.
W obecnym stanie prawnym mediacje nie są obowiązkowe. W obecnym stanie prawnym mediacje nie są obowiązkowe.

Mediacje nieobowiązkowe, ale potrzebne



Jak mówi, instytucja mediacji jest coraz częściej wykorzystywana w rozwiązywaniu sporów rodzinnych, choć to wciąż za mało.

- W obecnym stanie prawnym mediacje nie są obowiązkowe, niemniej jednak sąd może skierować strony do mediacji w sytuacjach, gdy istnieją widoki na utrzymanie małżeństwa bądź w celu ugodowego rozwiązania spornych kwestii dotyczących sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej, alimentów czy kontaktów z dziećmi. Przeprowadzenie mediacji może ułatwić osiągnięcie porozumienia między stronami - podkreśla.
W 2020 r. do mediacji w sprawach o rozwód i separację skierowano 136 spraw, z kolei w 2021 r. skierowano już 199 spraw.

Miejsca

Opinie (417) ponad 10 zablokowanych

  • Rozwód to bardzo stary wynalazek. (15)

    Kiedyś kobiety obawiały się go bardziej, były zdolne wytrzymać więcej by utrzymać związek. Zwłaszcza ze względu na dzieci. Dziś dzieci zastępuje kot albo pies, który tak nie okazuje traumy po odejściu jednego opiekuna. Bo dzieci cierpią i to bardzo, zwłaszcza przy pierwszym rozwodzie.

    • 124 39

    • (12)

      wiedzą to ci co są rodzicami z domu gdzie był rozwód - nie ma czegoś takiego jak rozwód dla donra dzieci ...przez 10 lat miałem sen marzenie , że rodzice sie pogodzili , mieszkali znowu razem i razem chodzilismy znowu na wycieczki , wakacje i wyjazdy , w końcu to moi rodzice , nie da się ich wymienić a rodzina jest razem a nie po kątach... wszystko kręciło się wokół podstaw mojego życia któym była rodzina i dom z obojgiem rodziców , da się żyć bez ręki ale z obiema łatwiej i normalniej

      • 34 12

      • Mylisz się. (4)

        Kiedy jedno z rodziców jest przemocowcem to rozwód jest dla ciebie wybawieniem. Tkwienie z rodzicem tyranem u boku jest piekłem.

        • 49 4

        • (3)

          w tym przypadku tak - w 80% przypadkach to znudzenie drugą osobą i sytuacją w której tkwisz od lat , codziennośc rutyna , brak firewerkó ...

          • 15 4

          • Skąd (2)

            Bierzesz te dane procentowe ?

            • 7 2

            • (1)

              Kultura osobista nie pozwala mi zasugerować odpowiedzi.

              • 2 3

              • to inteligencja nie pozwala ci nic sugerować

                • 0 2

      • (4)

        Jako dziecko chciałam, żeby rodzice się rozwiedli, bo życie w atmosferze ciągłych kłótni było nie do zniesienia. Ale trwali ze sobą dla dobra dzieci niby... Przez to wszystko miałam ogromny uraz do relacji damsko-męskich i nie umiem sobie radzić, a teraz mimo psychoterapii jest już za późno na założenie rodziny...

        • 44 2

        • (3)

          Jeśli założenie rodziny jest Twoim pragnieniem to się nie poddawaj. Nigdy nie jest za późno. Jeśli masz na myśli, że już za późno dla Ciebie, aby urodzić to pamiętaj proszę, że to nie znaczy, że jest za późno by zostać mamą. Trzymam kciuki i pozdrawiam.

          • 20 0

          • Czasowo urodzić pokrywa się z zostać mamą. Dość egoistycznym bym nazwał branie dziecka będąc w takim wieku, że dziecko ponownie zostanie sierotą, zanim założy własną rodzinę, czy chociaż się usamodzielni.

            • 6 1

          • (1)

            Mylisz sie niestety. Czasu nie oszukasz i zegaru biologicznego tym bardziej. Zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko mając na karku już 40 lat jest niesłychanie trudno. Takie życie...

            • 1 7

            • Dziecko mozna miec i bez ciazy.

              • 6 0

      • trwanie w małżeństwie z przymusu nie jest dobre

        to co, że chciałeś, by rodzice do siebie wrócili, mieszkali ze sobą i chodzili na wycieczki, skoro już nie mogli dalej ze soba żyć. byś był świadkiem ciągłych kłótni, albo obojętności. już lepiej tego oszczędzić wszystkim, zarówno dzieciom, jak i obojgu nietrafionych małżonków. rozwód to nie znaczy brak drugiego rodzica. dwoje dojrzałych ludzi znajdzie odpowiednie rozwiązanie, by kontakt był częsty i odpowiedni. to jest właśnie dla dobra dzieci, a nie trwanie w czyś z przymusu

        • 14 2

      • pomyliłeś się, pozwól że poprawię

        nie ma czegoś takiego, jak trwanie w złym małżeństwie dla dobra dzieci. to jest obłudne i szkodliwe, wystarczy spytać ludzi, którzy latami musieli znosić rodziców usiłujących być ze sobą "dla dobra dzieci" w codziennej pogardzie i nienawiści do siebie.

        • 9 1

    • A nie pomyślisz, jak bardzo cierpią dzieci, które są ofiarami lub świadkami przemocy i muszą to znosić przez lata (jak przeżyją), bo jedno z rodziców nie chce "rozbijać rodziny"?

      • 19 1

    • Nie jest to reguła. Cierpią dzieci ludzi niedojrzalych, ktorzy sie nie potrawia rozejsc pokojowo, z zachowaniem szacunku i sympatii.

      • 14 1

  • Mam mnóstwo koleżanek w firmie (26)

    Ułożone życie, mąż, dzieci, dom, zero poważnych problemów.

    A co wyjazd integracyjny czy szkolenie to skok w bok z byle kim tylko żeby zaliczyć.

    Nie to mi ktoś wytłumaczy?

    • 46 11

    • Tak jest na całym świecie. (20)

      Sex w delegacji się ni liczy.Zapytaj się w trakcie jak dostałeś.

      • 9 9

      • Na dali sądowej już tak nikt nie uważa

        • 11 1

      • Kobiety chcą szybko awansować (18)

        Przez łóżko , faceci również

        • 7 2

        • A jak w tym pomoże seks z dj lub barmanem w hotelu? (17)

          Albo pracownikiem niższego szczebla?

          • 6 1

          • A to już jest desperacja (2)

            • 8 1

            • Czyli jakby miała awansować, to jest ok?

              A z barmanem się "nie opłaca"?

              • 7 1

            • Desperacja 40+

              • 9 0

          • A może ktoś tak odreagowuje problemy w swoim związku? Szuka zapomnienia od klopotów? (13)

            Nie pracuję w koroporacji, ale rozumiem, bo sama mam problemy w małżeństwie i mąż nie chce ich rozwiązywać, więc od dwóch lat seksu nie ma (z mężem). Nawet już nie żałuję. Nie chciał terapii, ani leczenia jego problemów u urologa...Radzę sobie, ale myślę o rozwodzie.

            • 7 1

            • Dobrze, że myślisz o sobie.

              • 4 3

            • (7)

              A to pożycie pozamałżeńskie uzgodniłaś z nim, czy "sam do tego doprowadził, że żona się puszcza"? To pytanie retoryczne.

              • 11 1

              • Ta, biedni faceci. W obronie kumpla - otyły domator (6)

                Nic u się nie chce. Nawet znajomi widzieli, że włożyłam wysilek w naprawę. Też mi aie odechciało. Tylko wy, faceci, możecie "robić boki"? I zgadnij , z kim to robię? Z facetami w związkach! A, jeszcze coś, jednego dnia się ON żachnął: " najwyżej znajdziesz sobie kogoś". Zdradziłam po 25 latach, co będzie dalej, zobaczymy

                • 5 7

              • (4)

                Najwyraźniej uznajemy inne normy moralne. To, że Ty obracasz się w patologicznym towarzystwie (zdradzający faceci), nie oznacza, że cały świat taki jest i nie usprawiedliwia Cię. Jak umowa przestaje być akceptowalna, to się ją przestrzega, uzgadnia nowe warunki, lub rozwiązuje, a przynajmniej komunikuje zerwanie. Tak postępują dojrzali ludzie. Ty niczym się nie różnisz od facetów, z którymi się zadajesz. Jesteści siebie warci.

                • 12 1

              • Przynajmniej jestem szczera (3)

                Tyle łapek w górę! Sami święci tutaj (albo zdradzeni). I gdzieś mam Twoje moralne pouczanie, kim ty jesteś? Bo to zwykle ci najświętsi nie widzą belki w oku, ale drzazgę u innych- o, tak! Wreszcie wiem, co to dobry seks i wiem, że przez wiele lat go nie miałam.
                A obracam się wśród różnych ludzi. I nie tobie decydować, czy to patologia. Pilnuj żony.

                • 0 10

              • (2)

                Szczera anonimowo w internecie? Też mi szczerość. Osobami, wobec których przede wszystkim należy być szczerym, to własna rodzina.
                Zdradzanie żon/partnerek dla Ciebie nie jest patologią? Cóż, mamy różne normy moralne.
                "Pilnuj żony"? Nie każda jest taka, jak Ty. Nie sądź innych podług siebie.
                Na jakiej podstawie zakładasz, że zdradzam żonę? Znowu sądzisz innych podług siebie?
                Kim jestem? Według Ciebie zapewne nienormalnym staroświeckim mężczyzną, kierującym się w życiu przestarzałymi zasadami.

                • 6 1

              • A Ty się podpisałeś? (1)

                Ja 25 lat przeżyłam w wierności. Ciekawe, czy dociągniesz. Nie twierdzę, że jesteś nienormalny, za to ty mnie osądzasz. Nie zrozumiesz, jeśli Ciebie to nie dotknie.
                Zawsze byłam szczera, do czasu. Nigdy nie myślałam, że zdradzę, nie planowałam, ale nie żałuję. Jesteśmy niedobranym małżeństwem, późno to zrozumiałam.
                A rozmowy o rozwodzie już były.
                Bez odbioru i bez pozdrowień.
                PS. Mam maturę z religii. Widzisz, jak można się stoczyć? Tylko zanim mnie znowu osądzisz, pomyśl o tych księżach z rodzinami/kochankami na boku albo księżach krypto-gejach. Co Ty z tym wszystkim zrobisz....

                • 0 6

              • Wdałem się w rozmowę, ponieważ zaszokował mnie twój pierwszy komentarz i kolejne.
                1. Chełpisz się tym, że zdradzasz męża.
                2. Uważasz, że twoje zdrady są usprawiedliwione zachowaniem męża.
                3. Chełpisz się tym, że robisz to z "zajętymi".
                4. Uważasz, że wszyscy tak robią.
                5. Creme de la creme. Uważasz, że skoro inni tak robią, lub są gorsi od Ciebie, to twoje działanie jest dobre, właściwe, społecznie poprawne, tudzież rozgrzesza Cię to.

                • 10 1

              • Nie mierz wszystkich swoją miarą !

                Włożyłam wysiłek dla znajomych, zeby widzieli jak mi bardzo zależy. Zeby się wybielić. Nie z nami te numery. Otyły domator i nic mu się nie chce? A co ma mu się chcieć jak go w rogi walisz? Myślisz ze nie wie? Wszystko wie !

                • 4 1

            • Przy dobrej partnerce, żaden facet nie ma problemu z potencją. (1)

              • 13 2

              • Nieprawda

                Mój ma problemy z tarczycą i to jest jakos powiązane

                • 3 5

            • mąż zdradza - jego wina, żona zdradza - jego wina

              • 19 1

            • Jesteś zołza

              Powiedz mu w twarz że dajesz innym, stań z nim w prawdzie. Żal mi chłopa co za bagno

              • 10 1

    • Filmow sie naogladalas za duzo :)

      • 16 3

    • Bo zakład pracy to taka druga rodzina :)

      Korpo manipulacja.

      • 6 0

    • Nie wiem gdzie Ty pracujesz

      Bo ja u siebie w korpo nic takiego nie zaobserwowałam

      • 4 3

    • juz tłumacze

      dzisiejsze imprezy integracyjne odgornie ustawione sa na rozbijanie jakiejkolwiek wiezi z bliskimi. najlepszym niewolnikiem jest singiel, a nie gosc z tradycjami i rodzina, bo tem ma tylko "wymagania" i gdzie moze bedzie ciagle mial pretekst by brac wolne a to na chore dziecko a to na zone w ciazy etc. Najleposzym wzorem takiej zgnilizny moralnej jest dzisijesze korpo.

      • 1 1

    • Macie jakieś wakaty?

      • 0 0

  • (3)

    Model rodziny, gdzie kobieta pracuje na 2 etaty (1 w pracy a 2 w domu) już się nie sprawdza a nie wszystkie pary potrafią lub chcą wypracować nowy model. inny od tego wyniesionego z domu. W efekcie często kobiety wolą odejść i same wychowywać dzieci bo odchodzi im wtedy 1 dodatkowa osoba do obsługi i może jest ciężko ale bilans wychodzi na plus.

    • 66 22

    • Tak, kobiety zawsze święte

      A mężczyźni beee. Tylko chcą być obsługiwani, nawet po sobie wody nie spuszczo

      • 19 7

    • A taki model

      Facet 2,5 etatu (1,5 w pracy, 1 w domu). Zona poza domem 6-20. Na sprawie rozwodowej dzieci idą do matki, bo to matka. Dzieci znają ją tylko z tego jak śpi, albo weekendów.

      • 12 1

    • Dokladnoe tak jest

      • 7 0

  • (4)

    my już ponad 10 lat razem, łączy nas kredyt, nie potrzebujemy urzędnika ani kapłana, który powie nam jak mamy żyć

    • 18 15

    • (2)

      Smutny to związek który łączy tylko kredyt.

      • 10 3

      • (1)

        łączy nas formalnie tylko kredyt i to od niedawna, po prostu nigdy nie potrzebowaliśmy i wciąż nie potrzebujemy papierka by być razem, o to mi chodzi, jesteśmy szczęśliwsi niż wszyscy ci, którzy stanęli na ślubnym kobiercu

        • 2 2

        • A Ty dalej swoje. Marna ta manipulacja ;)

          • 2 0

    • który powie nam jak mamy żyć

      bank wam mówi buhahahaha

      • 9 0

  • wina zawsze leży po obu stronach (3)

    Zony i teściowej ;)

    • 53 10

    • Wina jest tylko jedna

      Wina tuska

      • 2 1

    • po dwu stronach

      • 0 1

    • Amen.

      • 0 1

  • Jak to co..

    Tak naprawdę ciężko o konkretną kobietę i odwrotnie faceta... Często Wielkie wymagania... A życie to nie Bajka i piszę swoje scenariusze... W każdym związku na początku jest super, miodzio itd.. a gdy przychodzą kłopoty, kłótnie to wtedy dopiero wychodzi siła i trwałość związku...

    • 63 2

  • małżeństwo to nie tylko sielanka (2)

    Fajnie jest, gdy jesteśmy tylko we dwoje. Ale gdy pojawiają się dzieci, niewyspanie, zmęczenie, rutyna dnia codziennego, ona cały dzień w dresie, on wykończony nadgodzinami, niedopowiedzenia... to wszystko staje się kruche. Rozmawiajmy ze sobą, zanim to wszystko się wydarzy.

    • 47 1

    • Dlatego sie zabezpieczajmy

      • 13 2

    • A to on może robić nadgodziny? Żona nie jest zmęczona opieką nad dzieckiem i tylko czeka na powrót męża z pracy, aby teraz on przejął opiekę?

      • 7 0

  • (5)

    Rozwód cywilny to pikuś ,rozwód kościelny po 22 latach małżeństwa i po spłodzeniu 4 dzieci to jest majstersztyk ! Brawo Wasza Eminencjo księże arcybiskupie krakowski!

    • 55 6

    • (3)

      nie rozwód tylko unieważnienie

      • 6 5

      • (1)

        Tak unieważnienie , to wiele zmienia kiedy zostawia się dla innej żonę i 4 dzieci. A jak jeszcze takie unieważnienie pobłogosławi arcybiskup to ho, ho , ho! Pomyślałeś co czuje "unieważniona" żona i "unieważnione" dzieci?

        • 20 3

        • Samopoczucie dzieci i zony nie jest priorytetem. To już jest była zona i byłe dzieci. A kawaler z odzysku szuka następnej i oczywiście ślub w Katedrze. Dno i metr mułu.

          • 9 5

      • Ciekawe, który z dostępnych argumentów użyli w uzasadnieniu,

        skrywana niepłodność raczej odpada, bo są dzieci, więc zostaje skrywana choroba psychiczna, bądź skrajna niedojrzałość emocjonalna, ale żeby takiej osobie tak ważną funkcję publiczną powierzać...;-)

        • 7 0

    • Majstersztyk to by byl jesli powodem bylaby bezplodnosc.

      • 6 0

  • (7)

    Lewacka propaganda sączona w TVN, Der Onet, RMF, Tok FM ryje psychikę niestety. Ludziom się wydaje, że są pępkami świata i wszystko się im należy.

    • 50 43

    • Pomyliłeś z faszystowską (3)

      Skrajnie prawicową tvpis...

      • 11 11

      • TVPIS jest głupia nie prawicowa mylicie pojęcia. (2)

        Prawda leży gdzieś po środku, ale na pewno w żadnej z wyżej wymienionych jej nie ma.

        • 7 7

        • Tvpis z pisem to klasyczna prawica. (1)

          Taka konserwatywna, zasciankowa, nienawistna, zamknieta, obludna, mentalnie gdzies w 19 wieku.

          • 6 8

          • Przecież PiS to skrajną lewica

            • 3 0

    • Jak na razie to prawactwo daje przykład wspaniałego życia w rodzinie vide p. Kurski czy Orgio Iuris

      • 12 3

    • Eheheheh

      To jakieś hasła statutowe lewactwa? ;)

      • 4 1

    • Slaba prowokacja :)

      • 3 1

  • Ja (3)

    Super wstrzelony artykuł na walentynki. Lubię to !

    • 50 3

    • (2)

      Skoro co 3 związek sie rozpada to chowanie głowy w piasek nic nie daje. W Walentynki zostają porzuceni i porzucone , oni nie mają się z czego cieszyć .

      • 3 1

      • Jak nie? (1)

        Z nowych mozliwosci!

        • 4 0

        • pewnie jestem starej daty bo nie cieszyłbym się gdyby mnie porzucono , jakiś taki dziwak jestem

          • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. W przeszłości kierownik literacki Teatru Muzycznego pod dyrekcją Jerzego Gruzy; dziennikarka - z-ca redaktora naczelnego, redaktor naczelna, publicystka i komentatorka „Głosu Wybrzeża”; prezes zarządu wydawnictwa Baltic Press (wydawca anglojęzycznego dwumiesięcznika „Baltic Transport Journal”; dyrektor Biura Zarządu...

Najczęściej czytane