• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiceprezes Portu Gdańsk Marcin Osowski odwołany

Wioletta Kakowska-Mehring
26 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Marcin Osowski pracował w Porcie Gdańsk od października 2016 roku. Marcin Osowski pracował w Porcie Gdańsk od października 2016 roku.

W połowie listopada odwołano wiceprezesa ds. infrastruktury i zarządzania majątkiem w Porcie Gdynia. Wczoraj zmian dokonano w Porcie Gdańsk. Stanowisko stracił także wiceprezes ds. infrastruktury.



Z czego wynikają zmiany na wysokich stanowiskach w portach?

Marcin Osowski stanowisko objął w październiku 2016 roku. Wcześniej był prezesem spółki Przychodnia Lekarska Witomino w Gdyni, zatrudniony był także w Siemens Healthcare, pełnił funkcję dyrektora w Saritor Group, był kierownikiem regionalnym British Polish Chamber of Commerce i prezesem spółki World Connect. Zajmował też stanowisko handlowca w Robert Bosch Sp. z o.o. oraz w Philip Morris Polska SA.

Niestety nie podano przyczyny odwołania. Nie poinformowano też o tym, czy skład zarządu zostanie uzupełniony i w jakim trybie.

Karuzela stanowisk



Zaledwie kilkanaście dni temu zmiany zaszły też w składzie Zarządu Morskiego Portu Gdynia. Stanowisko stracił Grzegorz Dyrmo, wiceprezes i dyrektor ds. infrastruktury i zarządzania majątkiem. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, na razie obowiązki wiceprezesa przejmie sam prezes Meller i dyrektorzy odpowiednich pionów. Nie będzie też konkursu na stanowisko wiceprezesa.

Grzegorz Dyrmo stracił stanowisko wiceprezesa Portu Gdynia w połowie listopada. Grzegorz Dyrmo stracił stanowisko wiceprezesa Portu Gdynia w połowie listopada.
To nie jedyna zmiana w tym roku w Porcie Gdynia. W połowie czerwca tego roku ze stanowiska wiceprezesa i dyrektora ds. finansów i zarządzania finansami odwołano Piotra Nowaka. To stanowisko objął po nim Maciej Bąk.

W gdańskim porcie w tej kadencji też doszło do zmiany na stanowisku wiceprezesa ds. finansowych. Przypomnijmy, że w czerwcu 2018 roku stanowisko straciła Bożena Jankowska, zajmowała je od maja 2016 roku. Jej miejsce zajął Sławomir Michalewski.

Kluczowe projekty infrastrukturalne



Pytanie, jak częste zmiany na najwyższych stanowiskach wpływają na pracę obu zarządów. Przypomnijmy, że oba porty pracują obecnie nad bardzo ważnymi projektami, które wyznaczą kierunek i pozycję obu portów na najbliższe dziesięciolecia. Port Gdynia przygotowuje się do budowy Portu Zewnętrznego, czyli portu na wodzie. Według zapowiedzi dzięki tej inwestycji powierzchnia portu zwiększy się o 151 ha, a zdolności przeładunkowe o 2,5 mln TEU. Port Gdańsk z kolei planuje powstanie Portu Centralnego, również portu na wodzie. Na ok. 410 zalądowionych hektarach ma znaleźć się terminal kontenerowy, pasażerski, offshore, LNG czy przestrzeń stoczniowa.

Miejsca

Opinie (109) 2 zablokowane

  • Duża strata dla portu...

    • 10 22

  • Opinia wyróżniona

    Dlaczego? (2)

    Dla mnie osobiście to dziwna sytuacja z odwołaniem człowieka, który firmuje wszystkie sukcesy inwestycyjne, trochę ich było w ostatnim czasie. Dziwne.

    • 56 23

    • A skąd ty jesteś ze się jeszcze dziwisz.

      Mafia

      • 7 2

    • może podpadł kumplowi, znanemu posłowi z Gdyni?...
      albo będzie z nim budował wizję centralnego portu komunikacyjnego?...
      kto wie

      • 18 1

  • Opinia wyróżniona

    Tak działa dobra zmiana (1)

    Dziś prezes w porcie, jutro rada nadzorcza w fabryce, pojutrze ministerstwo czegoś tam.

    • 98 12

    • Ale zawsze blisko koryta no i w CV jest co napisac

      • 7 1

  • Przetasowania w pisowskim rządzie...

    .. to i paru prezesów musi się zmienić, normalna kolej rzeczy. W końcu koryto niezbyt duże, ale kolejka znajomych i krewnych królika spora...
    Te stanowiska im się po prostu należą... (koryto+)...

    • 8 2

  • Bruce Willis

    Samozwańczy król twittera odchodzi z ZMPG... proszę o modlitwę i chwilę zadumy.

    • 23 0

  • Prezes, v-ce prezes to najbardziej niepewne fuchy - i to bez względu, czy spółka jest 100% priv, czy niecałkiem. (1)

    Paradoksalnie trudniej z roboty robola wywalić (Kodeks Pracy), niż cwaniaczka w krawaciku na najwyższym stołku. Boleśnie przekonał się o tym np. były prezes BCT - myślał, że jest fajny, niezastąpiony a przede wszystkim nietykalny. I co ? I jajco ! Filipiński właściciel BCT się zdenerwował po sromotnie przegranym przez BCT procesie o mobbing i siup - po 10 latach siedzenia na tronie, nagle prezes "odszedł ze stanowiska z powodów osobistych", he, he. Swoją drogą już lepiej by to wyglądało, gdyby powiedział cokolwiek innego, np. że schodzi ze stołka, bo go kolano boli i ciężko mu na nim siedzieć.

    • 13 0

    • Akurat Krzysia z BCT

      ze stołka strąciły buta i przerośnięte ego, które tak się już nadymały, że w końcu pękły i rykoszet trafił w stołek.

      • 7 0

  • I gruba odprawa cyk

    dojna ta zmiana

    • 10 5

  • Może skrytykował nowe buty kogoś tam (1)

    lub miał ładniej wykończony dom. Tylko tak ważne aspekty liczą się na tym poziomie.

    • 73 5

    • Dlatego w ogóle dziś modne są kolory jak szary i musztarda.

      • 3 0

  • Niech się wezmą za sop
    Ludzie czekają na pieniądze od czerwca
    :(

    • 13 1

  • Tak miedzy nami

    To bardzo mądry facet , dobry manager. Nie kierował produkcją tylko zarządzał ludzmi .
    Nie musiał mieć specjalistycznej wiedzy. Czyż nie najgorszymi dyrektorami są lekarze-:)

    • 16 27

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Katarzyna Dobrzyniecka

Ekonomista, Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego Od ponad 10 lat Dyrektor...

Najczęściej czytane