• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiemy, na co powinna postawić pomorska gospodarka

Wioletta Kakowska-Mehring
25 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Działalność terminali ma wpłynąć na intensyfikację transportu kontenerowego z Azji do Polski, a potem dalej na południe i wschód. Działalność terminali ma wpłynąć na intensyfikację transportu kontenerowego z Azji do Polski, a potem dalej na południe i wschód.

Nie turystyka, a energetyka. Nie przemysł stoczniowy, a chemia lekka i motoryzacja. Zbadano, jakie branże powinny być priorytetowe dla rozwoju Pomorza. Pełne wyniki zostaną przedstawione w najbliższy czwartek, a my już dziś uchylamy rąbka tajemnicy. Prognoza już jest, czas działać. Tym ma się zająć inicjatywa pod nazwą Invest in Pomerania.



Pomorze to pustynia energetyczna, dlatego spodziewane są inwestycje w tę branżę. Pomorze to pustynia energetyczna, dlatego spodziewane są inwestycje w tę branżę.
Największa wartością Pomorza jest wykwalifikowana kadra. Największa wartością Pomorza jest wykwalifikowana kadra.

Jakie dziedziny gospodarki i branże są najatrakcyjniejsze dla Pomorza?

Najnowszy raport na zlecenie Agencji Rozwoju Pomorza przygotował PricewaterhouseCoopers Polska we współpracy z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową. Badanie - "Analiza atrakcyjności inwestycyjnej województwa pomorskiego" - pozwoliło precyzyjnie określić mocne i słabe strony gospodarki, zidentyfikować sektory priorytetowe w rozwoju inwestycji zagranicznych oraz określić zasady funkcjonowania sytemu obsługi inwestorów zagranicznych.

- Analiza łączy opartą na teoretycznych fundamentach i odpowiednio dobranej metodologii badawczej charakterystykę zasobów oraz potencjału regionu prezentowaną w kontekście współczesnych trendów gospodarczych i zachodzących na świecie procesów inwestycyjnych. Do tego - z praktyczną propozycją działań niezbędnych do stworzenia dogodnych warunków do przyciągania inwestycji - mówi Jacek Socha, wiceprezes PricewaterhouseCoopers Polska. - Wnioski płynące z wykonanych analiz pozwalają podjąć Agencji Rozwoju Pomorza SA działania związane z pozyskaniem inwestorów.

Jednym z efektów analizy jest wyodrębnienie sektorów priorytetowych w rozwoju konkurencyjności regionu. Należą do nich: energetyka, logistyka, chemia lekka, motoryzacja, BPO/SSC (usługi dla biznesu) oraz ICT (sektor technologi informatyczno-telekomunikacyjnych). Skąd te wnioski?

Energetyka, bo biorąc pod uwagę tzw. moce wytwórcze, Pomorze jest pustynią. Energia wytwarzana jest gdzie indziej. Wskazane jest więc, by w regionie powstały źródła wytwarzania. W tej materii jest duże pole do popisu dla inwestorów zainteresowanych energetyką konwencjonalną, jak i źródłami odnawialnymi.

W przypadku logistyki wzięto pod uwagę zasoby infrastrukturalne regionu oraz plany, a także położenie Pomorza na przecięciu się dwóch paneuropejskich korytarzy transportowych. Zasoby to funkcjonujące w regionie porty i terminale. - W szczególności ważnym elementem jest DCT (terminal głębokowodny) wybudowany w porcie gdańskim. W założeniach długofalowych działalność DCT ma wpłynąć na intensyfikację transportu kontenerowego z Azji do Polski, a potem z Polski, z ominięciem Hamburga, do Czech, Słowacji, ale także na wschód - na Białoruś, na Ukrainę, a także do Rosji. Interesujące mogą też być inwestycje w porcie w Gdyni - stwierdził Adam Żołnowski, dyrektor PricewaterhouseCoopers Polska w wywiadzie dla portalu madeinpomorskie.pl.

Wskazanie na tzw. chemię lekką jest zgodne ze światowymi trendami. Jak wynika z danych, coraz więcej wydajemy na kosmetyki i farmaceutyki. Jest więc to rynek przyszłościowy. Na Pomorzu mamy szkoły wyższe, które gwarantują kadrę dla inwestycji z tej branży. Kadra to też gwarancja rozwoju sektora BPO (Business Process Offshoring).

- Badania wykazały, że w regionie kształci się w obszarach związanych z finansami, ekonomią, administracją, naukami społecznymi prawie 40 tys. ludzi znających obce języki, czyli posiadających umiejętności możliwe do wykorzystania w różnych elastycznych zawodach. Nakładając na ten zasób trendy światowe związane z realizacją projektów w dziedzinie BPO, uznaliśmy, że właśnie usługi dla biznesu mają szanse rozwijać się na Pomorzu - twierdzi Adam Żołnowski.

Niezbędna jest też nowoczesna infrastruktura biurowa. Te zasoby już są w regionie. Kadra, doświadczenie i sukcesy firm już działających w regionie wskazują też na powodzenie inwestycji z dziedziny ICT. A motoryzacja? Tu wzięto pod uwagę zapotrzebowanie na samochody i prognozy ich produkcji. W tej materii mamy szanse na produkcję podzespołów, ale może i coś więcej. - Gdyby udało się przyciągnąć do województwa jedną dużą firmę, która wykonywałaby montaż samochodów przy wykorzystaniu bezpośredniego połączenia z Chinami, to Pomorskie mogłoby być w awangardzie branży motoryzacyjnej - stwierdził prezes Żołnowski. A takie połączenie portowe z Chinami mamy. Czy w tej sytuacji Pomorze ma szansę stać się europejska bazą dla chińskiej myśli motoryzacyjnej? Kto wie. Już od dawna przewiduje się chińską ekspansję motoryzacyjną w Europie.

Co z tą wiedzą zrobi ARP? - Analiza jest największym i unikatowym w skali całej Polski przedsięwzięciem tego typu. Z drugiej strony to początek długiego procesu budowy efektywnego systemu pozyskiwania inwestorów zagranicznych na Pomorzu - podsumowuje Łukasz Żelewski, prezes zarządu ARP. - Dzięki przeprowadzonym badaniom oraz weryfikacji funkcjonujących obecnie mechanizmów i procedur, precyzyjnie oraz systemowo określone zostały niezbędne działania na rzecz pozyskiwania inwestycji. Działania, które podejmiemy wraz z naszymi partnerami.

W materii współpracy też dokonał się przełom. Aby wdrożyć treść badań w życie, powstaje nowy system obsługi inwestorów zagranicznych. Dotychczasowe działania najważniejszych podmiotów zajmujących się obsługą inwestorów zostaną skupione w ramach jednej inicjatywy pod nazwą Invest in Pomerania. Współzałożycielami Invest in Pomerania będą: dwie specjalne strefy ekonomiczne - Pomorska i Słupska, miasta - Gdańsk, Gdynia, Słupsk i Sopot, Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego oraz Agencja Rozwoju Pomorza, będąca jednocześnie koordynatorem działań nowopowstałego systemu.

Miejsca

Opinie (80) 8 zablokowanych

  • MODERNIZACJA,TECHNOLOGIE,ENERGIA

    Ja uważam,iż dla POMORZA potrzeba modernizacji stoczni i portów,wprowadzenie nowych technologi w przemysł lekki,rozwój elektrowni wiatrowych, słonecznych oraz wodnych wraz z nowymi technologiami,które zapewnią dalszy rozwój tego regionu a nie będą kolidować z prężnie działającą turystyką i rekreacją na pomorzu!Ten region tak jak mazury i Bieszczady powinny zostać w nienaruszonym środowisku,aby nasze dzieci też mogły czerpać z dobrodziejstw przyrody!!!PRZECIEŻ TEN ŚWIAT NIE ZOSTAŁ STWORZONY DLA PIENIĘDZY I BIZNESU TYLKO DLA ISTOT LUDZKICH!!!

    • 0 0

  • A PRZEMYSŁ STOCZNIOWY PRZENIEŚMY DO KRAKOWA (1)

    Dajcie im coś na frustrację

    • 2 0

    • LOGISTYKA MORSKA!!! internauci z Trójmiasto.pl wiedza to bez waszej analizy!

      Przez ostatnie 10 lat włodarze zrobli chyba wszystko aby pogrzebac rozwój logistyczny Pomorza. Wstrzymane inwestycje drogowe w Trójmieście, brak logicznych połączeń z reszt a kraju, brak wsparcia dla raczkujacego kapitalu prywatnego.... Dopiero DCT Gdansk "uratował" Gdańsk, który stawał się z roku na rok nie wiadomo czym. A co z PCLem, znowu po fanfarach nic się nie dzieje?

      • 0 0

  • nierzeczowe mrzonki (1)

    Pomorze powinno być nierozerwalnie zwiazane z morzem i te branże powinny się rozwijać. ENERGETYKA I PRZEMYSŁ CHEMICZNY mogą się rozwijać się w każdym rejonie Polski. A gdzie może rozwijać się przemysł turystyczny związany z morzem. GDYNIA, GDAŃSK, SOPOT MAJĄ RAZEM I KAŻDE Z OSOBNA DUŻO DO ZAOFEROWANIA. Przemysł stoczniowy ma się dobrze w Holandii, Niemczech itd. ale również w Bułgarii. Powinny rozwijać się branże morskie-przecież je mamy. Zlikwidować każdy rząd potrafi - nawet PO.

    • 3 0

    • To jest oczywiste nawet dla WPC... Pozornie

      Z artykułu wynika jedynie tyle, że wydano ciężką kasę aby ustalić oczywiste rzeczy, które dla ludzi z Pomorza nie są żadną niespodzianką. Poza tym analiza jest spóźniona o co najmniej 7-10 lat. To wstyd, że jesteśmy dopiero na etapie analizy. A co ze straconymi latami po wejściu Polski do UE?!!! To żałosne, że Marszałek i Adamowicz nie widzą co się dzieje w jednostkach za to odpowiedzialnych....

      • 0 0

  • Za tym idą grube miliony, ktore ARP wyda na wycieczki do Azji

    Przestańcie mydlić nam oczy inwestycjami zagranicznymi. Chodzi wam wyłącznie o ciepłe posadki, urzędnicze wycieczki i peseudoprestiż. Żałosne jest to, że pod płaszczykiem wspierania rozwoju gospodarczego tworzy się inicjatywa oparta na peseudoanalizie, która nie zauważa oczywistej konkurencji podmiotów, które je tworzą. Poza tym widzę, że Adamowicz pogrzebał już swoją Gdańską Agencję....

    • 1 0

  • Postawcie na PO/PSL. By żyło się lepiej.

    • 0 0

  • Dlaczego"Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego", a nie np.Gdańsko-Gdyńska Agencja Rozwoju Gospodarczego?

    Ktoś powie, że się czepiam, ale tak nie jest. Przecież to Przedwojenna Gdynia była dobrym przykładem ROZWOJOWYM nawet dla Ameryki, a gdańszczanie cały czas się tego wstydzą, chyba jeszcze za sprawą Gintera G. i jego kibelków. Och te kompleksy, tylko budować system rozwojowy musimy na solidnych fundamentach, a te u podstawy sypią się nawet w nazewnictwie.
    Wstyd.
    Następne, aby był rozwój muszą być odpowiedni klimat inwestycyjny i konkurencja. Podstawowa spr. to właściwie zdiagnozowana analiza techniczna naszego województwa - jest to powszechnie uznawany za klasykę obecnego pokolenia analityków a w tym; okokreślania trendu, modeli i cyklów rynkowych,... itd.
    Do tego mamy różne strategie inwestycyjne wykorzystujące analizę techniczną:)
    Taką strategie opracowała np.dr Joanna Jedel odnośnie tego ile pomorskie i sam Gdańsk zyska na organizacji przez Euro 2012. Osobiście trzymam kciuki - pożyjemy zobaczymy?

    Wracając do artykułu w większej części się z nim zgadzam, ale nie widzę w nim transportu rzecznego, gdzie to właśnie Gdańsk powinien rozładowywać ze swojego Hub-u np. samochody, czy kontenery na barki i dalej do Płocka, W-wy czy Krakowa. Zamiast budować psu na budę konfliktogenne ECS, i podobne bzdety,.. wdzielibyście się za pogłębianie Wisły i tworzenie warunków rozwojowych.
    Zwiększenie udziału w inwestycje w nowoczesne technologie, usługi finansowe oraz w specjalistyczną edukację z powodzeniem taką jak Akademia Morska, która jest najlepszym dziedzictwem naszego regionu, a nawet na bazie gospodarki morskiej pozwala kademu młodemu człowiekowi(absolwentowi) znaleźć odpowiednią prace w całym świecie a na miejscu inwestować i konsumować. Taka może mało patetyczna strategia propaguje zacieśnienie związków pomiędzy nauką a gospodarką morską której tak naprawdę nie mamy, może w przyszłości pozwoli ją odbudować.
    Cieszy mnie, że w Gdyni np. robi się korekty i tworzy się nową "Strategie Rozwoju" na następne lata.
    Powinniśmy chyba zacząć od tych najmniejszych jednostek gminnych, co oni tam na dole widzieliby, aby żyło się lepiej. Następnie burza mózgów i to nie jedna na bazie punktowej Analizy np. SWOT, poprawki i matryca wojewódzka następne burze i wnioski, aż zostanie przyjęta i bezwzględnie stosowana.
    To że ENERGETYKA to wiadomo, tu podział powinien być jednoznaczny Gdańsk-Lotos i z nim związany cały przemysł oraz energetyka, Gdynia- i ciążące w jej kierunku Kosakowo GAZ i nie tylko przechowywanie, transport, przemysł , ale także rozbudowa budowa elektrociepłowni EC, oraz portu gazowego. Niestety, jak zwykle w rozwoju Gdyni przeszkadza swoją niekompetencją Ministerstwo Infrastruktury a zwłaszcza Skarbu, które zwlekało z lotniskiem a teraz zmieniło zdanie co do sprzedaży dalmorowskich terenów. A przecież ta inwestycja miała dać napęd nie tylko na prestiżową dzielnicę, pomagając rybakom w zadośćuczynieniu finansowym, ale przede wszystkim przyspieszyć budowę Nowego gdyńskiego portu za głównym falochronem, który będzie połączony pirsami ze starym portem -wydłużonym francuskim(o którym tu ciagle piszę z uporem maniaka). To właśnie ten nowy impuls do rozwoju, bo będzie w stanie obsługiwać nie tylko największe statki, jakie wchodzą na Bałtyk, ale ma gotową infrastrukturę logistyczną.

    • 5 0

  • następne roztrwonione pieniądze ... (1)

    ze smutkiem należy stwierdzić, że sposób w jaki są wydawane dotacje z UE jest jak najbardziej niewłaściwy, eufemizując ...
    Budujemy kolejne inicjatywy za ciężkie pieniądze (badanie PWC kosztowało blisko 1,2 mln zł., zaś budżet tzw. SPIIG to ok. 8 mln zł.) zamiast ładować jak najwięcej środków w drogi, szpitale, szkoły, rewitalizację dzielnic, komunikację miejską itd.
    Są to kolejne pomysły panów z agencji, którzy zielonego pojęcia nie mają, co dzieje się w województwie, siedząc w swojej twierdzy przy ul. Arkońskiej. Co więcej, wciągają w tę inicjatywę inne podmioty z województwa (PSSE, PARR, GARG itd.), które mocno się starają i mają widoczne rezultaty ze swojej działalności, zaś sami, czym to panowie z agencji mogliby się pochwalić ?
    Że niby rozdają środki unijne jako instztucja finansujca ? Tak ... trzymając je na rachunkach lokatowych i obracając nimi jak się da, kiedy to mali przedsiębiorcy bankrutują czekając zbyt długo na refundację środków z programów pseudo-rozwojowych ! Taka oto naga prawda, i wstyd.
    Wstydźcie się panowie, wstydźcie się za swoją nieudolność, za brak kompetencji, za kolesiostwo, dzięki któremu zbudowaliście sobie twierdzę.
    Tylko was pożałować. Kolejna inicjatywa, na kolejną agencję, na kolejne ciepłe posadki, dla kolejnych tzw. "ekspertów", za kolejne parę tysi miesięcznie ... a tymczasem kto indziej gdzieś zaciera sobie rączki ...

    • 20 5

    • Swiete slowa

      • 3 0

  • Jak w większości artykułów na trójmieście jest tu i ziarno prawdy niestety zawsze musi być jakieś ale.Przemysł stoczniowy jest wysoce dochodowy , wymaga jednak wysoce ekwilibrystycznego zarządzania oraz wsparcia kredytowego . Niestety z własnego doświadczenia muszę stwierdzić ze i jednego i drugiego bardzo w Polsce brakuje.Mówienie ze przemysł stoczniowy opłaca się w Chinach a w Polsce nie można miedzy bajki włożyć , koszta chińskiej i np wietnamskiej siły roboczej przegoniły polską (silę roboczą) jakieś 5 lat temu , podobnie jest z Indiami ( wyjątkiem jest rozbiórka i złomowanie statków ale to inna bajka).Przykładem tutaj mogą być stocznie niemieckie, francuskie , angielskie oraz holenderskie. Mało tu dodać ze polskie stocznie są w dużej mierze opóźnione technologicznie oraz zaniedbane, kontrahenci niezlecająca nam najbardziej dochodowych robót jakimi są prace wyposażeniowe jednostek . Ni pisze tego ze by powiedzieć ze jesteśmy słabi w tej kwestii - jesteśmy dobrzy , wiemy z czym co się je , ale niestety nie bardzo dobrzy , do tego nam daleko. Przemysł energetyczny jest jak najbardziej potrzebny niestety energetyka wiatrowa niema dalekosiężnej przyszłości z racji dużej ingerencji w krajobraz i nasycenia rynku możemy spodziewać się w ciągu najbliższych piętnastu lat gdy po wprowadzeniu nowy dyrektyw unijnych czy to międzynarodowych ograniczy się znacznie istnienie pól wiatrowych i zastąpi się je elektrowniami pływowymi lub innymi formami pozyskiwanie energii .
    Pomorzy potrzebny jest przemysł ciężki w formie high-tech z wysoce wykwalifikowana kadrą, roboczą inżynierska i zarządzająca (tego elementu niestety brakuje) a co najważniejsze z kapitałem polskie. Co nam po radość z zachodnich firm które fakt faktem dają prace mieszkańcom pomorza ale doprowadzają do drenażu kapitału( w formie pośredniej ).
    Niema co tu krzyczeć " obudźmy się" , lepiej porostu zacząć myśleć.
    Czy nie lepiej by było zamiast ECS postawić na przykład Centrum Koordynacji Przemysłu i Wymiany technologicznej ( lub chociażby duży basen ...więcej pożytku by z niego było )

    • 6 0

  • LUDZIE OBUDŹCIE SIĘ!!!!

    PRZECIEŻ UNIA ZABRONIŁA COKOLWIEK U NAS PRODUKOWAĆ A ZWIĄZANE JEST Z POLSKĄ . U NAS MOGĄ JEDYNIE PRODUKOWAĆ I ZARABIAĆ CI CO SĄW STAREJ UNII . MY MAMY BYĆ TANIĄ SIŁĄ ROBOCZĄ I NABYWCAMI . STARA UNIA MA OSIĄGAĆ KORZYŚCI I SIĘ BOGACIĆ.POLSKA ZA TUSKA MA BYĆ SPROWADZONA DO NIEWOLNIKA PRACUJĄCEGO W HANIEBNYCH WARUNKACH . DO TEGO TEŻ DĄŻY KOMOROWSKI

    • 4 1

  • Energia (3)

    Alternatywne źródła energii- przecież budują elektrownie jądrową, koło Pucka (pozdrawiam) piękna farma wiatraków. Ale u nas takie alternatywne lub odnawialne źródła energii nie przejdą. Atom-"samo zło", wiatraki- będzie tak jak w Dębkach-"nie bo nie", albo "mewy będą ginąć" Jakby nie ginęły od spalin i zanieczyszczeń. Należy wpierw uświadomić społeczeństwo jakie są zagrożenia i korzyści i potem promować takie rozwiązania.

    • 20 5

    • Czy wiesz jak głośna jest farma wiatrowa?

      Polecam przejść się w wietrzny dzień w pobliżu takiej farmy. Łopaty na końcach mają prędkość ponaddźwiękową, jest huk jak 100 diabłów. W dodatku hałas niesie się bardzo daleko, bo toniskie tony...

      • 0 0

    • Bzdura (1)

      Nie wiem czy wiesz, ale wiatraki i tak potrzebują rezerwy w postaci konwencjonalnej elektrowni (lub atomowej) - innymi słowy, tyle ile nabudujesz wiatraków (do których dopłacają podatnicy), tyle i tak musisz mieć normalnej energii.

      • 1 1

      • Elektrownia jądrowa potrzebuje zasilania z zewnątrz

        więc co to za argument. Poza tym elektrownia jądrowa to 20 mld euro za które zapłacą (dopłacą) podatnicy, o takiej kasie nawet nie marzą zwolennicy elektrowni czystych, odnawialnych.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Monika Płocke

Banking Technology, Head of Change and Technology Capabilities w Nordea Bank AB. Absolwentka Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej, studiów MBA oraz licznych programów w Harvard Business School i London Business School. Karierę zawodową rozpoczęła w 1993 r. w AT&T Bell Labs (dziś Lucent Technologies) jako projektant systemów informatycznych. Od 1995 r. pracowała w firmie PROKOM jako koordynator projektów. Od 1.01.2014 r. do 31.10.2015 r. była Prezesem...

Najczęściej czytane