Do Komisji Europejskiej trafiły analizy i dokumentacja związana z procesem przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen. Orlen zakłada, że zgoda Komisji na fuzję obydwu paliwowych spółek powinna nastąpić do końca pierwszego półrocza 2019 roku, a w trzecim kwartale 2019 roku rozpocznie się procedura związana z przejęciem Lotosu.
- Prowadzimy stałe rozmowy z Komisją Europejską. Chcemy udowodnić, że fuzja nie stanowi zagrożenia dla konkurencji na polskim rynku detalicznym. Nie wiemy, jakie będą ostatecznie zalecenia Komisji Europejskiej. Jesteśmy przygotowani na różne warianty i scenariusze - stwierdził Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.Prezes Orlenu twierdzi, że PKN Orlen ma zamiar utrzymać rafinerię w Gdańsku jako odrębną spółkę a podatki z niej odprowadzane mają zasilać kasę lokalnego samorządu.
- Planujemy też utrzymanie zatrudnienia w Lotosie na dotychczasowym poziomie - powiedział Obajtek. - Powinno to przekonać tych samorządowców, którzy obawiają się, że połączenie z Orlenem stanowi zagrożenie dla Lotosu i mieszkańców regionu.W marcu 2018 roku
prezes Orlenu spotkał się z przedstawicielami związków zawodowych działających w Grupie Lotos oraz jej spółkach zależnych. Miał też zaplanowane spotkanie z samorządowcami z regionu.
- Na spotkaniu padły ogólnikowe stwierdzenia, że połączenie obu firm będzie służyło polskiej racji stanu i będzie korzystne dla obu firm - relacjonowali po spotkaniu związkowcy. - Nie uzyskano konkretnych odpowiedzi co do dalszego rozwoju gdańskiej rafinerii, a tym bardziej spółek mających siedziby na południu Polski. Na tym spotkanie zakończono z zapowiedzią dalszych spotkań mających się odbyć w przyszłości.Przypomnijmy, że od kwietnia 2018 roku PKN Orlen prowadził
analizę kondycji Grupy Lotos. Tzw. proces due diligence związany jest z wcześniejszym
podpisaniem listu intencyjnego przez Orlen i Skarb Państwa z zamiarem nabycia gdańskiego koncernu. Przedstawiciele Orlenu zakładają, że przejęcie 66 proc. akcji Lotosu nastąpi w III kwartale 2019 roku. Orlen musi jednak uzyskać odpowiednie zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na ten temat musi się też wypowiedzieć Komisja Europejska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
