- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (40 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (124 opinie)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 4 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (89 opinii)
- 5 Jest umowa na czarter FSRU (20 opinii)
- 6 Energa z zyskiem za 2023 r. (94 opinie)
Wodoloty znów wypłyną na Zatokę Gdańską
Już w najbliższy weekend ruszą rejsy wycieczkowe wodolotami po Zatoce Gdańskiej. Wodolot "Merlin 2" należący do Żeglugi Gdańskiej, będzie kursował na trasach Gdynia-Hel i Sopot-Hel przez całe wakacje. To pierwsze tego typu połączenie od 2009 roku.
Rejsy wodolotami były sporą atrakcją Trójmiasta do początków XXI wieku. Potem jednak rejsów było coraz mniej, a w 2009 roku Żegluga Gdańska zlikwidowała ostatnie połączenia tymi jednostkami, które obsługiwały trasę Gdynia - Kaliningrad. Powód? Spadło zainteresowanie tego typu atrakcjami, a koszty eksploatacji wodolotów są stosunkowo wysokie. Dlaczego ŻG zdecydowała się na wznowienie rejsów wodolotem?
- Rejsy wodolotem traktujemy jako poszerzenie i urozmaicenie naszej oferty. W grę wchodzi także sprawdzenie zainteresowania takimi rejsami turystów i mieszkańców Trójmiasta. Z uwagi na wysokie koszty eksploatacji wodolotu i ograniczoną do 90 liczbę pasażerów, zabieranych jednorazowo na jego pokład, ceny biletów muszą być wyższe niż w przypadku tradycyjnych wycieczkowców jednokadłubowych czy katamaranów, mających po kilkaset miejsc pasażerskich - tłumaczy Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej. - Dlatego też skupimy się na przewozach turystów tradycyjnymi statkami po wodach portowych w Gdańsku i Gdyni oraz na Zatoce Gdańskiej. Tym bardziej, że w odróżnieniu od nich, wodoloty nie mogą pływać w trudnych warunkach pogodowych, gdy fale osiągają dużą wysokość.
Ceny biletów i czas podróży
Ceny biletów na trasach Gdynia -Hel i Sopot -Hel to koszt 70 zł w jedną stronę. Za bilet na trasie Gdynia-Sopot będziemy musieli zapłacić 50 zł. Rejs z Gdyni ma trwać ok. 25 min, z Sopotu ok. 30 min.
Zasada działania wodolotu
Wodolot to jednostka zaopatrzona w płaty nośne. Powoduje to powstawanie różnicy ciśnień na płatach w czasie ruchu statków, a w efekcie wynurzenie się kadłuba z wody. Wodoloty mogą rozwijać duże prędkości przy stosunkowo małej mocy silników. Niektóre jednostki osiągają prędkości ok. 50 węzłów, czyli ok. 90 km na godzinę. Pierwsze wodoloty pasażerskie typu Kometa, zbudowane w stoczniach byłego ZSRR, pływały na Zatoce Gdańskiej w połowie lat 70. XX wieku.
Miejsca
Opinie (235) 9 zablokowanych
-
2017-07-06 18:16
jeżeli 50 mm/h to 92 km/h
- 3 0
-
2017-07-06 18:06
50 wezlow to ciut-ciut ponad 90 km/h
Nie wierze zeby ktorykolwiek z tych wodolotow osiagnal taka predkosc.
- 3 0
-
2017-07-06 17:55
hahaha ta cena to żart
Za 70 zł polecę sobie do Sztokholmu, a żegluga oferuje mi za tą cenę bilet w jedną stronę 20 km od Gdyni. To nawet nie jest żart tylko żenada.
- 7 0
-
2017-07-06 17:20
do wszystkich znafcuw tematu. pomyślcie kto zainwestuje w nowy sprzęt w rejonie gdzie sezon turystyczny trwa 3 góra 4 miesiące w roku. żaden z przedsiębiorców nie kupi nowego samochodu na ten okres bo nie zarobi na siebie tak i tu używać 3-4 potem utrzymywać przez 8 ,konserwować i ubezpieczyć a to już koszta nie samochodowe , nie mówię już o PRS,UM,itd. a osobiście nie wejdę na pokład takich stateczków gdy liczba pasażerów wynosi więcej niż 50 osób prawdopodobieństwo uratowania się gdy liczba wynosi pareset jest znikome, a Bałtyk potrafi być nieprzewidywalny.
- 2 1
-
2017-07-06 16:38
Merlina zalatali?!?!?!?
Przecież to ledwo na zbiorniku retencyjnym się utrzyma....
Kto wydał pozwolenia na ponowne dopuszczenie tego? Czegoś co od 2009 roku... Czyli 8 lat nir pływało....- 6 0
-
2017-07-06 16:36
to taniej wizzarem do Mediolanu i z powrotem.
- 4 0
-
2017-07-06 10:03
Wodolotem do sopotu (1)
Wracam sobie trolejbusem:) w czym problem?:))
- 3 0
-
2017-07-06 16:24
Trolejbusem z Helu do Gdyni.
- 0 0
-
2017-07-06 09:04
Ceny (1)
Ceny iście lotnicze
- 8 0
-
2017-07-06 16:23
Bo wodoloty nmaja wiecej wspolnego z lotnictwem niz zegluga.
- 1 0
-
2017-07-06 07:08
Ok (1)
Ale trzeba dodac, ze w przypadku fal na morzu wodolot nie moze osiagnac predkosci maksymalnej.
- 4 0
-
2017-07-06 16:19
Wtedy mozna ubiegac sie o zwrot pieniedzy wydanych na
ta radosc poplywania wodolotem.
- 0 0
-
2017-07-06 15:52
To jest jak Concorde...
Była taka epoka otwartego wyścigu zbrojeń, Gagarina, Armstronga etc. No i był Concorde i Tu-144. Przestał latać Concorde, przestały i wodoloty: małe, ciasne, drogie, tyle że pierońsko szybkie. Nowy Concorde wraca na deski kreślarskie, to i wodolotom się dostaje. Może to odprysk powrotu światowej prosperity?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.