• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatonięcie Cemfjorda. Marynarze z Trójmiasta wśród zaginionych

ms
4 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Unoszący się na wodzie wrak Cemfjorda został dostrzeżony w sobotę przez pasażerów i załogę promu. Unoszący się na wodzie wrak Cemfjorda został dostrzeżony w sobotę przez pasażerów i załogę promu.

Siedmiu polskich marynarzy, w tym prawdopodobnie kilku z Trójmiasta, zaginęło w katastrofie pływającego pod cypryjską banderą statku Cemfjord, który zatonął u wybrzeży Szkocji.



Aktualizacja godz. 22 Ze względu na zmrok oraz trudne warunki pogodowe, w niedzielę wieczorem zakończono akcję poszukiwawczo-ratowniczą członków załogi Cemfjorda. Nikogo nie odnaleziono. Według ratowników nie ma już szans na odnalezienie marynarzy żywych.

Najnowsze informacje mówią, że dwóch, a nie czterech członków załogi, w tym kapitan, pochodzi z Trójmiasta.

Aktualizacja godz. 10:49 Jak podaje TVP Info, cztery osoby z załogi cementowca pochodzą z Trójmiasta (w tym kapitan), dwie z województwa zachodniopomorskiego, jedna z centralnej Polski. Najmłodszy z marynarzy miał 24-lata.

Na prośbę rodzin marynarzy, armator statku nie podaje nazwisk zaginionych.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski poinformował, że wznowiono akcję ratunkową w miejscu zatonięcia cementowca u wybrzeży Szkocji. Uczestniczą cztery łodzie ratownicze, dwa helikoptery i inne statki.




Unoszący się nad wodą dziób z widoczną nazwą statku dostrzeżono w sobotę ok godz. 14 w cieśninie Pentland Firth, oddzielającej stały ląd Szkocji od Wysp Orkney. Jako pierwsi zauważyli go pasażerowie i załoga kursującego tędy promu pasażerskiego. Dopiero wtedy rozpoczęto akcję poszukiwawczą, ponieważ z pokładu Cemfjordu nie dotarło do morskich służb ratowniczych żadne wezwanie o pomoc.

Statek zatonął w cieśninie Pentland Firth, oddzielającej stały ląd Szkocji od Wysp Orkney. Statek zatonął w cieśninie Pentland Firth, oddzielającej stały ląd Szkocji od Wysp Orkney.
Kapitan żeglugi wielkiej Ryszard Ereciński powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej: - To jedna z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejsza cieśnina w Europie. Brzegi Pentland Firth to wysokie, klifowe ściany. Przejście jest z dużą liczbą podwodnych skał, wynurzających się w trakcie odpływu.

Przewożący ładunek 2000 ton cementu 83-metrowy Cemfjord płynął z duńskiego portu Aalborg do portu Runcorn w północno-zachodniej Anglii, dokąd miał dotrzeć 5 stycznia.

PortalMorski.pl, który jako pierwszy poinformował w Polsce o katastrofie, ustalił u agenta obsługującego armatora statku (Brise Schiffahrts GmbH z Hamburga), że załogę statku stanowili Polacy. Potem tę informację potwierdził polski MSZ uściślając, że na pokładzie było siedmiu Polaków i jeden Filipińczyk.

Według wciąż nie potwierdzonych informacji Portalu Morskiego, wśród załogantów byli mieszkańcy Gdyni, Szczecina i Elbląga.

Cemfjord to mały statek zbudowany w 1984 r. W jego historii znajduje się kilka polskich śladów.

Choć powstał jako uniwersalny kabotażowiec to 14 lat później przebudowano go na cementowiec w Morskiej Stoczni Remontowej SA w Świnoujściu.

Cemfjord wielokrotne wchodził do polskich portów. Na zdjęciu na podejściu do portu w Gdyni. Cemfjord wielokrotne wchodził do polskich portów. Na zdjęciu na podejściu do portu w Gdyni.
Ze względu na wiek, stan techniczny statku budził w ostatnich latach wątpliwości kontrolujących go inspektorów. Dwie ostatnie kontrole odbyły się 15 grudnia 2013 roku w Runcorn (do tego portu statek zmierzał, gdy doszło do katastrofy) oraz 24 marca 2014 roku w Gdyni.

Podczas pierwszej z nich odnotowano 11 uchybień, podczas kolejnej - 4. Każdorazowo były one jednak usuwane przed wyjściem z portu, w którym odbywała się kontrola.

Jak podaje PortalMorski, na kilkanaście dni przed katastrofą statek pomyślnie przeszedł inspekcję odnowy klasy, dokonaną przez towarzystwo klasyfikacyjne DNV GL.
ms

Opinie (554) ponad 20 zablokowanych

  • Lepij ryzykować zdrowie i życie za godne pieniądze niż za michę kartofli (23)

    Wiele zawodów jest związanych z ryzykiem utraty życia i zdrowia.Na takich budowach czy na drogach jest sto razy więcej wypadków śmiertelnych niż na morzu.Marynarz ma tę frajdę że chociaż tam coś zobaczy na Świecie ,w miarę dobrze zarabia bo koło 2000 euro i więcej ,a jeszcze ma 3-4 posiłk podane na mesie za które nie płaci.Taki budowlaniec zarabia na miskę kartofli które jeszcze sam musi kupić i zrobić,jeszcze musi dojechać do roboty z własne pieniądze tracąc czasami 2 godziny w jedną stronę Ja kiedyś pływałem 3 lata i chętnie chciałem wrócić do tego zawodu ,ale niestety nie dało się bo miałem z dużą przerwę ,a teraz na pływanie dostają się ci co mają znajomości,a jeszcze trzeba dać w łapę pierwszą pensję ....

    • 28 49

    • Hehe

      Skąd żeś wytrzasnął te min. 2000 i więcej euro za matrosa? Nie wszyscy pracują na ro-paxach czy offshore. Na cargo znaczna większość A/B zapieprza za 1700-2200 dolarów, a i nawet za 1586 dolarów na kontenerach, gdzie portów 25 w miesiącu, a za prawie codzienny lashing kontenerów nawet 1 dolara ekstra nie zapłacą.

      • 12 4

    • Każdą fizyczną prace doceniam. (1)

      Jestem budowlańcem, da się zarobić i 2000 euro i więcej, ale pracując i otrzymując wypłate za wykonaną prace w metrach, szt. itp. Gorzej już z socjalnymi warunkami, często w zime (-10 C) człowiek myć się musi na zewnątrz, wodą oczywiście zimną, bo deweloperzy żałują na wsystko biedacy, szkoda mi nerwów ale większość razem z tymi rekinami deweloperki w naszym kraju żałują. Żebym nie robił nikomu reklamy, bo są i Ci normalni, spotkałem raz się w życiu że kobieta chodziłą na "fajrant" a rano miałeś nawet kubki umyte! Przepraszam za pisownie!

      • 13 0

      • Co to znaczy, że kobieta chodziła na fajrant?

        • 6 1

    • (12)

      A jeszcze taka wdowa po marynarzu otrzyma potężne odszkodowanie plus wysoką rentę ,i niech nie udają że aż tak kochają swoich marynarzy.Kochają tylko pieniązki a taki marynarz kiedy wraca na ląd jest dla nich tylko balastem i jak najszybciej wykopują go żeby znowu się mustrował.Jak by tak bardzo kochały to dlaczego nie znajdą normalnie płatnej pracy na lądzie...nie przeważnie te marynarzowe nigdy nie zaznały pracy i są przyzwyczajone do dolarków .....no i skoków w bok kiedy taki jeleń traci swe wszystkie lata na morzu nie dożywając nawet 60 lat

      • 13 34

      • no chyba że ty ufundujesz tą rentę

        • 12 3

      • Smutne doswiadczenia chyba masz. Nie kazda marynazowa to dz...ka!zona jak kocha to nie zdradza!to samo mąż.to sa takie rodziny jak inne,tyle ze tesknota niejedna rodzine zbliza...oby Bog mial Ich w swojej opiece i pomogl w cierpieniu rodzinom...

        • 24 0

      • Jednorazowe odszkodowanie, baranie. I wcale nie takie potężne.

        • 15 4

      • renta???

        wiesz tyle ile sobie wymyślisz, o jakich poteznych rentach ty bredzisz? ani zona , ani dzieci nie dostają renty po męzu/ojcu marynarzu, bo pracodawca nie odprowadza składek za marynarza, dobrze, jak armator z odszkodowania się nie wykpi, bo i nie raz bywa tak, że rodzina kompletnie nic nie dostaje

        • 19 2

      • (5)

        Jest w tym sporo racji. Zony marynarzy, kapitanow , facetow pływajacych, one nigdy nie pracują. Do czasu urodzenia dziecka to jeszcze do roboty pojda, ale potem to juz nigdy nie wracaja do pracy. Widac stad, ze pływajacy bardzo dobrze zarabiaja, skoro ich zony moga sobie pozwolic na siedzenie w domu i nie pracowanie do konca zycia. Maz przelewa kase na konto i te biegaja po sklepach i wydaja te dolary , euro, wkoncu tyle czasu wolnego maja to musza cos robic. Naprawde nie znam zadnej kobiety , zony tzw marynarza, ktora by po urodzeniu dzieci pracowala dalej.

        • 3 3

        • zony marynarzy (1)

          Jak nie znasz to całe grono mozesz poznać na blogu Żona Marynarza -3/4 ma dzieci, pracuje lub prowadzi własne biznesy. Ja np. zajmuje wysokie stanowisko managerskie i od męża euro wolę swoje pln-y. Współczuję ograniczonego myslenia.

          • 4 1

          • Domówka.

            • 0 0

        • Bzdury

          Ja mam dwojke dzieci w wieku szkolnym i moja zona pracuje. Zarabiam "super kase" 1700 dolarow miesiecznie. Placa tylko gdy jestem na kontrakcie. Potem przez 4 miesiace jestem w domu i przez ten czas dorabiam sobie w ochronie.

          • 0 0

        • mam małe dzieci. mąż na morzu. dostałam kilka ofert pracy: praca 8h, dojazd w dwie strony min.1,5h. (np. skm). Czyli nie ma mnie w domu prawie 10h, do tego trzeba zrobić zakupy (bo w czasie pracy przecież nie wyjdę) to z nieobecności w domu robi się 11h. I teraz się pytam - ile zapłacę opiekunce? sporą część wypłaty np. 2tys? A najważniejsze - ojca nie ma, matka w pracy, dzieci z obcą osobą bo nie wszyscy mają babcie pod nosem a jak mają babcie na emeryturze już pewnie to często wyciskają z nich całą energię. Ja wolę byc z dzieciakami. Coś za coś.

          • 1 0

        • idiota - szkoda mi to dalej rozwijać

          • 2 0

      • Ty debilu kto ci taki bzdur naopowiadał!

        • 0 0

      • tępy, prymitywny polaczek

        dla ciebie śmieciu tylko kasa się liczy? "Potężne odszkodowanie"? To chyba armator dostanie za utratę statku.

        Ale i tak życzę ci troglodyto głównej wygranej w duzym lotku. Wiesz dlaczego, tępaku? Bo dopiero wtedy MOŻE zrozumiesz jaki ty ubogi byłeś, jesteś i do końca swojego bezsensownego życia pozostaniesz.

        • 1 0

    • Jest taka jedna firma, gdzie kazdego wezma (4)

      Wiesz, SMT czeka, jesli masz odwage ...
      Ale odradzam.

      • 4 1

      • tak,tam pewnie czekaja... (2)

        SMT-spokoj,milosc,tolerancja

        • 4 1

        • smt

          I trupy z banda fiterow od prowizorycznych napraw? Bylem.widzialem. Brazylii posmakowalem ale nigdy wiecej.

          • 3 0

        • Tam biorą wszystkich nawet w łapę nie musisz dawać. Statki maja syficzne i polskich kapitanów którzy juz przed emeryturą ciągle się budują, muszą zarobić na wesele córki i takie tak bzdety.
          nigdy wiecej z polskimi kapitanami!

          • 2 0

      • SMT

        szykuj matko trumnę -mały żarcik

        • 0 0

    • pukni sie

      te 2000 tys eur to twoja zona wydawala z kolegom ktory ja stukal jak ty byles w morzu

      • 3 4

    • Dobre:)

      z jakiego powodu miałeś przerwę?czyzbys stwierdził, ze jest za cieżko?domyslam się, ze tak, bo gdyby powód był nieco inny pewnie oficjalnie byś o tym wspomniał. Żal mi Ciebie, iż nie możesz wrócić do nas, do tego grona wybrańców;)chce tylko byś był świadomy, ze przy pensji 2000 euro dla każdego marynarza, byłoby nas kilka razy więcej;)ps. Niedługo płynę pozwiedzać, może przy Somalii zobaczę kilku skocznych, wychudzonych gości z kalachami, będzie super;)

      • 3 0

  • (2)

    nikt nie zdaje sobie sprawy jakie to trudne chwile nie tylko dla marynarzy którzy są na morzu ale też dla rodzin w domach ,a każdy myśli że nic ich to nie obędzie tylko kasa się liczy dla marynarza a gdy coś się stanie to często są bez niczego

    • 37 2

    • no i?? (1)

      mam sie jakos uzalac? czy moze licytowac?

      • 2 4

      • nie, ZAZDROŚCIĆ

        • 0 0

  • Mialem na niego jechac w grudniu.. (3)

    :(

    • 15 7

    • i czemu Ciebie tam nie było? (2)

      • 2 5

      • bo rodzina (1)

        • 6 5

        • lepiej popasc w dlugi ale zyc

          tez tak uwazam. Ludzkie zycie jest o wiele wiecej warte niz jakies niemieckie interesy, male interesy.

          • 8 3

  • juz po nich zal

    • 9 2

  • podajcie ich nazwiska albo chociaz inicjaly i wiek (5)

    prawdopodobnie byl tam byly kolega ze szkoly.

    • 12 26

    • czemu "były" albo kolega albo nie kolega (4)

      co po szkole juz nie poznajesz kolegów?

      • 15 8

      • nie, jesli glosowali na tuska i platformę (3)

        Ale najwazniejsze - nazwiska mozna upubliczniac poniewaz ustawa o ochrony danych osobowych nie dot zmarlych lub zaginionych.

        • 8 0

        • (2)

          to upublicznij swoje cwaniaczku

          • 4 9

          • tylko, ze ja nigdzie nie zaginalem i zyje. (1)

            Wiec kula w plot trafiles koles. Pamietasz, ze dane Iwony Wieczorek tez upubliczniono? wiec nie spinaj sie jak guma w majtkach tylko pomysl logicznie.

            • 10 5

            • aleś porównanie wynalazł

              i jeszcze ten dopisek o logicznym myśleniu....

              • 0 0

  • chciałbyś żeby Twoje nazwisko walało się po internecie ? (4)

    • 43 10

    • po smierci to jest juz normalne (1)

      widzisz jakies prawne przeciwskazania? Moze ktos bedzie chial isc na pogrzeb a nie ma kontaktu z rodzina zmarlego.

      • 11 4

      • skoro nie miał kontaktu

        to niech nie obraża swoją obecnością rodziny pogrążonej w rozpaczy.

        • 1 1

    • (1)

      na mordoksiązce setki mln ludzi upublicznia swoje dane, i nie tylko. I robi to z wielką ochotą.

      • 11 2

      • Weź mnie nie załamuj porównaniem do fejsbuka a umieszczaniem inicjałów osoby zmarłej do wiadomości publicznej.

        Wyloguj się do życia kolego.

        • 12 4

  • (2)

    Trzymaj się Artur:*

    • 19 3

    • a nazwisko i wiek? (1)

      chcemy wiedziec skoro cala wiadomosc jest juz podana do publicznej wiadomosci. To w koncu nie przestepcy.

      • 7 6

      • "chcemy wiedzieć"????

        Ja nie chcę...nie wszyscy są hienami.

        • 2 0

  • zatonięcie statku (3)

    Bardzo smutna wiadomość. Wyrazy współczucia dla Rodzin i Bliskich. Póki ich nie odnaleziono, wierzę w to, że żyją.

    • 31 2

    • a w co ma wierzyc armator? (2)

      zatrudnic nowych czy trzymac dla nich miejsce pracy?

      • 0 8

      • (1)

        Armator ma to w tyle. Dostanie kasę z ubezpieczenia za statek. Znajdzie nowych frajerów z Polski.
        Nigdy nie pracowałem na niemieckich statkach!

        • 1 0

        • a kto ubezpieczył marynarzy od wypadku?

          na ile może liczyć rodzina? a na ile mogłaby liczyć, gdyby marynarze pływali na polskim statku, jak za PRL? Na lądzie wpłacam ok. 60 zł mies. i w razie wypadku mogę liczyć chyba na kilkadziesiąt tysięcy zł?

          • 0 0

  • (1)

    Wielki żal.Oby przeżyli.
    Nadzieja umiera ostatnia.

    • 13 2

    • oby ci co przyjda na ich miejsca zdazyli zarobic naswoje rodziny

      tak jak oni mogli sie cieszyc swoja pracą.

      • 0 1

  • Crewlist (2)

    Macie nazwiska zaginionych?

    • 10 17

    • dolaczam sie do kolegi (1)

      • 5 3

      • do tego co szuka danych

        na zagranicznych serwisach nie trudno znaleść naprawde wyszukiwarka nie gryzie

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na...

Najczęściej czytane