• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska czekolada "Ratuszowa" z Włocławka

Wioletta Kakowska-Mehring
26 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
W przyszłym roku zakłady "Bałtyk" mają obchodzić stulecie. W przyszłym roku zakłady "Bałtyk" mają obchodzić stulecie.

Czy "Ratuszowa" produkowana we Włocławku dalej będzie gdańską czekoladą? Właściciel marki zapewnia, że tak, bo serce "Bałtyku" wciąż będzie bić w Gdańsku. A produkcja? Jak twierdzi, nie jest tajemnicą, że keczup Włocławek też nie jest produkowany we Włocławku.



„Ratuszowa” z Włocławka:

Kilka dni temu poinformowaliśmy, że Zakłady Przemysłu Cukierniczego Bałtyk sprzedały fabrykę w Gdańsku. Nieruchomość, a przede wszystkim teren kupił gdański deweloper Torus. Już w zeszłym roku były właściciel nieruchomości złożył wniosek o pozwolenie na wyburzenie części produkcyjnej. Już wówczas miał w planach sukcesywne przenoszenie produkcji do Włocławka. Cały proces zakończy się wiosną przyszłego roku.

ZPC Bałtyk to firma z prawie 100-letnią tradycją, w Gdańsku obecna od początku XX wieku. Zakład Bałtyk powstał w 1951 r. z połączenia kilku przedwojennych fabryk i manufaktur czekolady. W 1991 r. firma stała się spółką akcyjną. W 1993 r. podpisała umowę joint venture z fińską firmą Fazer i najpierw funkcjonowała pod nazwą Bałtyk Chocolate, potem Fazer Polska Sp. z o.o., a od 2002 r. jako Cloetta Fazer Polska.

Czekoladowe tradycje Gdańska Czekoladowe tradycje Gdańska

Wtedy to właśnie z rynku zniknęły prawie wszystkie najpopularniejsze produkty "Bałtyku". Fazer w ich miejsce wprowadził własny asortyment. Nowe produkty nie sprzedawały się jednak w Polsce tak dobrze, jak w innych krajach. W 2005 r. skandynawski koncern podął decyzję o wycofaniu się z Polski. Rezygnacja z tradycji nie wyszła firmie na dobre.

Przed zakładem stanęło widmo likwidacji. Znalazł się jednak chętny na odkupienie "Bałtyku" od Finów. Była to właśnie polska firma Bomilla z Włocławka. Nowy właściciel powrócił do tradycyjnej nazwy i logo, tworząc Zakłady Przemysłu Cukierniczego Bałtyk, a firma stała się częścią grupy kapitałowej Bomilla.

W 2016 r. rozpoczęto jednak proces konsolidacji spółek należących do grupy Bomilla i połączenia ich jako ZPC Bałtyk. W wyniku tego procesu powstała jedna firma z centralą w Gdańsku i trzema zakładami produkcyjnymi - jeden w Gdańsku-Oliwie i dwa we Włocławku. Bałtyk zastąpił Bomillę. Specjalizacją zakładu w Gdańsku, zgodnie z tradycją, była produkcja wyrobów czekoladowych. Na rynek wróciła słynna czekolada Ratuszowa i cała gama starych produktów "Bałtyku".

Niestety teraz cała produkcja trafi znów do Włocławka. Trzeba przyznać, że przez ostatnie lata firma włożyła dużo pracy w reaktywację tradycyjnych, wręcz historycznych gdańskich marek słodyczy. Czy można dalej być marką kojarzoną z Gdańskiem, pracując we Włocławku? Czy zostanie utrzymana nazwa "Bałtyk"? - zapytaliśmy władze spółki.

Zakłady Bałtyk na czele grupy z centralą w Gdańsku



- Kiedy tylko odkupiliśmy firmę od zagranicznych inwestorów, przywróciliśmy tradycyjną nazwę "Bałtyk" oraz w oparciu o polski kapitał podjęliśmy szereg działań, aby wzmacniać tę markę. Wszystkie nasze wysiłki podporządkowaliśmy rozwojowi firmy, aby "Bałtyk" skutecznie konkurował z największymi koncernami wspieranymi przez zagraniczny kapitał. Sięgaliśmy po tradycyjne receptury, reaktywowaliśmy kultowe produkty sprzed lat, wdrażaliśmy innowacyjne projekty, angażowaliśmy się w wiele regionalnych wydarzeń - wszystko po to, aby rozwijać firmę. Ten kierunek będzie kontynuowany i dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na przeniesienie produkcji do miejsca, które jest perspektywiczne i gwarantuje wzmocnienie potencjału firmy - mówi Konrad Mickiewicz, prezes Zakładów Przemysłu Cukierniczego Bałtyk.
We Włocławku firma mamy już dwa zakłady produkcyjne i wybudowała kolejny obiekt, aby przenieść tam linię do produkcji czekolady.

- Niestety w Gdańsku, w dotychczasowym miejscu, jakakolwiek rozbudowa czy modernizacja byłaby wręcz niemożliwa i niezwykle uciążliwa dla mieszkańców. Chciałbym podkreślić, że właśnie takie rozwiązania, czyli przenoszenie produkcji do bardziej perspektywicznych lokalizacji, stosują firmy na całym świecie. Dzięki temu uratowano i zapewniono rozwój dla wielu kultowych marek. Nie jest tajemnicą, że Keczup Włocławek nie jest produkowany we Włocławku [produkcja odbywa się w Łowiczu - dop. red.]. Poza tym przeniesienie produkcji nie oznacza wyprowadzki "Bałtyku" z Gdańska - miasta, w którym bije "serce" firmy. Dlatego pozostawiamy tutaj administrację oraz czynimy starania, aby pozostał tu sklep firmowy - mówi Konrad Mickiewicz.
W przyszłym roku zakłady "Bałtyk" mają obchodzić stulecie. W ubiegłym roku poinformowano, że w perspektywie dwóch-trzech lat produkcja zostanie przeniesiona do Włocławka. Kilka dni temu poinformowano jednak, że firma wytwarzająca rocznie 7 tys. ton wyrobów jeszcze w 2022 r. rozpocznie proces przenoszenia. We Włocławku wybudowano już nową halę, w której zamontowane zostaną linie do produkcji czekolady.

Miejsca

  • Bałtyk Gdańsk, Leona Droszyńskiego 8/11

Opinie (185) 3 zablokowane

  • Dobrze , że

    we Włocławku a nie w Chinach. 50 lat temu byłem w ZPC Bałtyk we Wrzeszczu ( tam produkowano m.innymi cukierki szalupowe) oraz w Oliwie ,pełnej zapachu czekolady.Pudelko po Michalkach mam do tej pory. Szkoda ,że zakład z takimi tradycjami powoli znika .

    • 11 0

  • W tej chwili jedne duże przedsiębiorstwo rodzime to Remontowa.

    Reszta Gdańska to albo biznes w delegacji albo pomniejsze firmy (plankton).

    • 7 0

  • Jesli juz mowa o polskich czekoladach to najsmaczniejsze sa z Baltyku, Goplany i Terravita. Wawel jest slabszy. (2)

    Natomiast najgorszym produktem moze sie pochwalic slynny (kiedys) Wedel. Czekolady z Wedla to obrzydliwe swinstwo przeladowane cukrem... Czy nie ma mozlowosci aby wplynac na nich zeby poprawili jakosc swoich wyrobow?

    • 14 0

    • Fakt. Nawet niegdyś dobrą mieszankę wedlowską zepsuli że teraz nikt tego nie chce jeść

      • 5 0

    • Bomila po Baltyku juz tylko szyld i reklame zostawila a receptury zmienione!!.w produkty czekoladopodobne poszli!.

      • 0 1

  • przestaję kupować

    • 1 1

  • 100 lat , czas umierać

    • 3 0

  • To pytanie przy okazji: kto i gdzie będzie produkował lody Calypso?

    • 2 0

  • polskie słodycze są paskudne, nie wiem jak niektórym to smakuje

    • 1 11

  • Sklep firmowy w Śródmieściu

    Zdecydowanie brakuje firmowego sklepu pod turystów w Śródmieściu, można kupić gruzińskie wypieki, tureckie słodycze, a jaki słodycz przywieźć z Gdańska? Pierniki toruńskie?

    • 9 0

  • Jak kiepskie są teraz "polskie" czekolady, to taki drobny fakt: jak się latem w domu roztapiały przy +32 stopnie

    Nie można było "udrzeć" jednego paska kostek. Trzeba było nożem go odkroić, ostrze noża pod odcięte podłożyć, oddzielić (przyklejone) od opakowania, podnieść i z ostrza ostrożnie zjadać. Gdyby to miało jakąś jakość, tak by nie było. Przecież w PRL klimatyzacji w sklepach nie było, a jakoś czekolady tak im się nie rozpuszczały. Czekolada jako taka jest dość twarda. Gdy ma choć z 30%. Ale nie wyrób czekoladopodobny w obecnej Polsce o zawartości czekolady 7 procent... Znanej nazwy producenta z litości nie podam. Nie, nie "Bałtyk".

    • 4 2

  • Jaka piękna katastrofa. Mogła być perełka tak cenionych produktów regionalnych, fajne wsparcie promocji miasta i pożądany souvenir. A jest totalna wyprzedaż resztek nieruchomości i znaków towarowych. W Gdańsku to normalne niestety...

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Morawski

Prezes zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa POLYHOSE Poland. Grupa POLYHOSE jest globalną firmą, posiadająca oddziały w 10 krajach, produkującą nisko- oraz wysokociśnieniowe przewody transferowe, wykonane z gumy, plastiku i teflonu. POLYHOSE Poland została pierwotnie założona jako EXITFLEX Polska – spółka córka szwajcarskiej fabryki, istniejącej od 1971 roku. Członek zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa AIRBLAST Poland. Firma AIRBLAST, posiadająca oddziały w 12 krajach, jest od ponad...

Najczęściej czytane