- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (61 opinii)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (196 opinii)
- 3 Wyższy zasiłek pogrzebowy (100 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (290 opinii)
- 5 Wakacje składkowe przyjęte przez Sejm (28 opinii)
- 6 Tanio nie jest, ale bez "paragonów grozy" (229 opinii)
Gdańscy stoczniowcy zarobią mniej
20 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat)
Stoczniowcy z Gdańska będą zarabiać mniej i to o 10 proc. Tak przewiduje umowa, wynegocjowana właśnie przez związki zawodowe z zarządem Stoczni Gdańsk. Szefostwo stoczni zapowiada, że obniżki pensji są konieczne dla zachowania miejsc pracy. Stoczniowcy twierdzą, że oszczędności można znaleźć, ograniczając liczbę dyrektorów w firmie.
1 kwietnia 2010 roku pomiędzy związkami zawodowymi i zarządem Stoczni Gdańsk podpisane zostały założenia do porozumienia, dotyczące kształtowania wynagrodzeń pracowników stoczni. W tym tygodniu podpisano końcowy dokument. Stoczniowcy przez okres roku będą zarabiać o 10 proc. mniej. Po tym okresie może zostać zawarte kolejne porozumienie, dotyczące przedłużenia okresu obniżonych wypłat.
- Zgadzamy się z tym, że czasowe ograniczenie pewnych składników pensji dla stoczniowców jest obecnie uzasadnione. Jednak ludzie po prostu nie rozumieją, czemu obcina się im pensje, mówiąc o oszczędnościach i jednocześnie tworzy się kolejne stanowiska dla dyrektorów - mów Roman Gałęzewski, szef stoczniowej Solidarności.
Jak twierdzi zarząd stoczni, kryzys w branży stoczniowej na świecie spowodował drastyczny spadek zamówień na budowę statków. Z drugiej strony rośnie konkurencja stoczni azjatyckich, która dodatkowo osłabia pozycję stoczni europejskich, w tym polskich.
Żeby zwiększyć konkurencyjność Stoczni Gdańsk w walce o nowe zamówienia pod względem oferowanych cen, a przy tym utrzymać minimum rentowności i w efekcie zachować miejsca pracy, konieczne jest zmodyfikowanie na określony czas niektórych składników wynagrodzenia w okresie kryzysu.
- Choć jest to bolesne dla wszystkich pracowników, wydaje się, że nie mamy innego wyjścia - twierdzi prof. Bożydar Metschkow, wiceprezes SG.
Zobacz aktualna mapę, ukazująca ruch statków w Zatoce Gdańskiej Morza Bałtyckiego. Aktualizowana online.
Miejsca
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2015-12-11 12:10
Boshidar Metschow
największy drań z służb KGB to on doprowadził stoczniowców do dramatu powinni odebrć draniowi wszystkie tytuły i w kontenerze odesłać do Bułgarii
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.