• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska stocznia szuka spawaczy w... Szczecinie

Wioletta Kakowska-Mehring
19 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Stocznia Gdańsk poszukuje spawaczy i monterów. Stocznia Gdańsk poszukuje spawaczy i monterów.

Stocznia Gdańsk poszukuje kilkuset nowych pracowników - monterów wież wiatrowych, spawaczy i monterów kadłubów okrętowych. Okazuje się jednak, że o specjalistów na trójmiejskim rynku wcale nie jest łatwo, dlatego stocznia rekrutuje ich.... w Szczecinie.



Czy na trójmiejskim rynku trudno o stoczniowych fachowców?

- Poszukujemy kilkuset pracowników, głównie specjalistów monterów wież wiatrowych, spawaczy oraz monterów kadłubów okrętowych - informuje Aldona Dybuk, rzecznik Stoczni Gdańsk. - W przyszłości będziemy też szukać kowali, szlifierzy, malarzy, monterów rurociągów. Wynagrodzenie ustalane jest na podstawie umiejętności posiadanych przez pracownika. Średnie wynagrodzenie tej grupy zawodowej w marcu br. wyniosło ok. 3600 zł brutto.

W miniony piątek główny specjalista ds. optymalizacji procesów biznesowych ze Stoczni Gdańsk spotkał się z potencjalnymi pracownikami w szczecińskim Powiatowym Urzędzie Pracy. Z wstępnych deklaracji wynika, że pracą w Gdańsku zainteresowanych jest blisko stu stoczniowców ze Szczecina. Tyle osób umówiło się już na rozmowy kwalifikacyjne, które odbędą się w Gdańsku. Pracodawca ma podpisać ze stoczniowcami umowy o pracę. Pomoże też szczecinianom znaleźć lokum w Gdańsku.

Skąd decyzja o poszukiwaniu pracowników przez urząd pracy w Szczecinie? Czy brakuje specjalistów w Trójmieście i na Pomorzu? Na to pytanie przedstawiciele władz stoczni nie chcą odpowiedzieć.

- Prawdę mówiąc wysokość proponowanych płac nie jest atrakcyjna, zwłaszcza dla specjalistów - mówi Roman Gałęzewski, przewodniczący "Solidarności" w Stoczni Gdańsk. - W Trójmieście jest inna sytuacja niż w Szczecinie. Na naszym rynku spawacze mają dziś lepsze oferty, np. na budowie stadionu czy przy rozbudowie lotniska w Rębiechowie. A o specjalistów wcale nie tak łatwo. Wielu już znalazło pracę w innych branżach, wielu rozjechało się po świecie. Mam nadzieję, że kiedyś wrócą do naszych stoczni.

Sprawdziliśmy w trójmiejskich urzędach pracy. Okazuje się, że większość byłych pracowników Stoczni Gdynia faktycznie znalazło już pracę. Ci, którzy zostali - jak twierdzą urzędnicy - nie pracują niezależnie od tego, czy oferty pracy są, czy nie. A na ich brak rzeczywiście nie można narzekać. Tylko w ostatnim czasie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku Stocznia Gdańska złożyła prawie 140 ofert pracy. Podobnie jest w Gdyni. Tam już 10 maja w ramach targów pracy, jakie odbędą się w Hali Sportowo-Widowiskowej "Gdynia" przy ul. Kazimierza Górskiego 8 zobacz na mapie Gdańska, swoje oferty przedstawi właśnie Stocznia Gdańsk, a także stocznia Crist.

Miejsca

Opinie (117) 9 zablokowanych

  • (3)

    mój dziadek zawsze mówił, że najlepszy spawacz, to spawacz szczeciński

    • 6 7

    • bo szkolił się w niemczech. tam są naj. spawacze.

      • 1 2

    • (1)

      paprykarz,oczywiście,że paprykarz,o to chodziło...

      • 6 0

      • Faktycznie!

        przypomniałeś mi mądrości Dziadka!

        • 0 0

  • zaznaczam,spawaczy a nie łajzy pijane co to do pracy sie spóżniają.

    • 5 3

  • polski spawacz to pijak i złodziej bo każdy pijak to złodziej. (2)

    • 6 14

    • a ty fgrajer i zlodziej (1)

      • 4 1

      • buhahaaaa

        • 1 2

  • polak w stoczni to tylko pić potrafi,taka to już tradycja.

    • 5 14

  • przez 6 lat byłam kiedyś kierowniczką działu monterskiego w stoczni gdańsk. (3)

    tych pijaków upilnować to było ciężko. a spawacze jak se popili to przez dwa dni poprawiali swoją robote no i plan sie walił.

    • 9 9

    • A TY POPIJALAS W CIEPLUTKIM KAWUSKE I ONI NA CIEBIE DYMALI

      SWIETA KROWA

      • 10 2

    • Trzeba dobrze płacić jak normalnych krajach unii

      jaka płaca taka praca ,ty jako urzędas miałaś 3 albo 4 razy większąpensje i w cieple piłaśsobie kawe .

      • 7 0

    • kierowniczka?czyli ty tez niz nie robilas tyle ze nie pilas buhha

      • 0 0

  • ONI TAK OKŁAMUJA LUDZI DOSTANIESZ MAX 1500ZL OSZUSCI I SMIESZNI MAJSTERKOWIE PSEŁDO Z K1 PORZYCZKO I RESZTA PAJACY (4)

    DOTEGO OSZUSCI A UKRAINIEC CI WIECEJ NIE ZAPLACI CZEMU W GDANSKU NIE SZUKAJA BO LUDZIE WIEDZA OCO CHODZI

    • 23 3

    • prędzej w gdańsku cie wydymają na kase niż w szczecinie,robiłem to wiem.

      zachód nie kradnie.

      • 7 2

    • jeszcze raz ale po polsku

      • 2 3

    • psełdo k1 porzyczko

      roxxx

      • 2 0

    • popieram,mają dobrze płacone tylko pupowłazy majstrów, znajomi lub ktoś z rodziny..

      reszta zasuwa za marne grosze... powinien sie PIP tym zajać lub sąd pracy, bo te śmieszne związki g*wno moga zrobic....

      • 5 0

  • jestem zainteresowany,a wypić w pracy i zapalić można ? (1)

    • 13 1

    • oczywiście,oczywiście.

      • 3 1

  • PRECZ Z NIEWOLNICTWEM. ZACZNIJCIE PŁACIC TO BĘDZIE ZAPIE..OL.

    • 20 1

  • PANIE SŁAWKU !!!!!!!!!!!!!!

    • 3 1

  • za 2600 nie bede pracował,bede pił pod sklepem denerwował bliskich.

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. W przeszłości kierownik literacki Teatru Muzycznego pod dyrekcją Jerzego Gruzy; dziennikarka - z-ca redaktora naczelnego, redaktor naczelna, publicystka i komentatorka „Głosu Wybrzeża”; prezes zarządu wydawnictwa Baltic Press (wydawca anglojęzycznego dwumiesięcznika „Baltic Transport Journal”; dyrektor Biura Zarządu...

Najczęściej czytane