• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gródź za milion euro w dużym doku gdyńskiej stoczni

Robert Kiewlicz
2 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Wielka gródź to także wielkie korzyści dla stoczni.

W dużym doku Stoczni Crist w Gdyni zainstalowana została gródź o wadze ok. 350 ton. Pomysł, który powstał jeszcze w latach 70. XX wieku został zrealizowany dopiero po upadku i prywatyzacji Stoczni Gdynia.



Koszt budowy grodzi wyniósł ok. 1 mln euro. Jednak korzyści, jakie ma ona przynieść spółce są o wiele większe.

- Najdroższy był materiał. Ze względu na duże naprężenia musieliśmy do budowy użyć stali o najwyższej jakościi - mówi Andrzej Szwarc, dyrektor ds. rozwoju w stoczni Crist. - Sama robocizna stanowiła ułamek całkowitego kosztu budowy, ponieważ od początku do końca gródź zbudowali nasi fachowcy.

Gródź podzieli duży dok na dwie części. Dzięki zamontowaniu dwóch specjalnych progów będzie można dowolnie regulować jego wielkość i dostosowywać do realizowanych zamówień. - Dzięki temu będziemy mogli w doku budować równocześnie dwie mniejsze jednostki - tłumaczy Szwarc.

Duży suchy dok w Gdyni ma 380 metrów długości i 70 metrów szerokości. Przystosowany został do budowy statków o nośności do 400 tys. ton. Wyposażony jest w suwnicę bramową o udźwigu 1,1 tys. ton. Duży dok został zbudowany w 1976 roku. W 2010 roku Crist kupił go na licytacji za 175 mln zł.

Gospodarka morska Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.

Miejsca

Opinie (71) 4 zablokowane

  • Cieszyłbym sie gdyby na przekór.......... (3)

    solidaruchom-rozpierduchom stocznie istniały to dodatkowe 120 tys miejsc pracy w kraju ! Należ tylko wypieprzyć za bramy solidaruchów i nie płacić im wysokichpensji / SN. 20tys/

    • 19 4

    • Za

      bramę z "solidaruchami" albo za płot !!

      • 4 0

    • raczej nie 150 tysięcy

      takie zatrudnienie było, gdy prace wykonywano bez automatów. Obecnie zatrudnienie spada - jedna maszyna zastępuje 10 robotników.

      • 1 0

    • Zwiazki zawodowe nie są główną przyczyną upadku

      Główna przyczyna upadku stocznie jest polityka morska a raczej jej brak.Dzisiaj Kwiatkowski , Wenta i wiele innych ludzi /Liga Morska/ obraca sie w grobach .Decyzje kolejnych Rządów o zniszczeniu Polskiej floty skutkuje zamykaniem polskich stoczni .Transport morski najtańszy na świecie upadł w naszym kraju na rzecz transportu kołowego a portem przeładunkowym dla Polski stał się Hamburg Antwerpia czy Rotterdam.Pamięć ludzka jest bardzo krótka i dzisiaj nie pamiętamy że to nie PIS czy PO jest winne ale wszystkie polskie rządy od czasu okrągłego stołu

      • 3 0

  • Jest to społeczna niesprawiedliwość, że stocznia zarządzana przez związek zawodowy upada,

    a rozwija się stocznia zarządzana przez bogatych menadżerów, czyli ułamek % społeczeństwa.

    • 2 8

  • Zapewne podzielono dok, aby było można budowąć mniejsze jednostki

    Zapewne podzielono dok, aby było można budowąć mniejsze jednostki, Stocznia Gdynia budowała jednostki duże, ostatni statek to był samochodowiec dla armatora izraelskiego.A jak zamykano stocznie to gazeta z ul. Czerskiej pisała: "- Bezprecedensowy przetarg na majątek stoczni w Gdyni zakończył się sukcesem - deklaruje minister skarbu Aleksander Grad. Z 31 elementów majątku stoczni, udało się sprzedać 25, za 288 mln złotych (cały majątek stoczni wyceniono na 307 mln zł). To, co zostało niesprzedane, pójdzie na aukcję, 21 maja. Skąd pochodzi nabywca - Stichting Particuler Fonds Greenrights? Minister skarbu Aleksander Grad nie chciał ujawnić, zasłaniając się dobrem transakcji. Nieoficjalnie wiadomo, że firma jest powiązana z kapitałem z Kuwejtu i Kataru. Te państwa, cieszące się gigantycznymi zyskami ze sprzedaży ropy, od lat inwestują w cenne aktywa przemysłowe w całej Zachodniej Europie. A teraz także w Polsce.Dla Grada najważniejsze jest jednak co innego. - Inwestor potwierdził, że chce kontynuować produkcję w stoczni w Gdyni. Produkcję w oparciu o doświadczenia polskich inżynierów, polskich stoczniowców - cieszył się Grad...Ale najważniejsze elementy majątku stoczni, te, które pozwalają produkować statki - znalazły nabywcę. "Wszystko to była sciema, stocznia poszła na sprzedaż w kawałeczkach, i teraz w tych kawałeczkach cos się dzieje. Ciekaw jestem ile jednostek i o jalkiej łącznej wypornoisci zwodował Christ od zakupu fragmentów majątku po stoczni Gdynia ?

    • 5 3

  • W Gdańsku za to jest Głódź, za podobną kwotę.

    • 7 0

  • Powiało optymizmem

    To miłe czytać pozytywne wiadomości.Pozdrawiam

    • 5 2

  • gródż.....

    a przedtem, mimo milionowych dotacji nie było stać zbudować?

    • 5 0

  • szkoda ze nie pokazali jak ta grodz ciekla podczas zalewania doku, az musieli z metr wody wypompowac bo tak sie lalo. nie ma to jak na szybkiego cos robic. BRAWO CRIST I ŁUBIŃSKI

    • 7 2

  • U mnie w firmie najlepsi ludzie na działalności mają za godzinę pracy 28-30 zł + VAT. (4)

    Dużo to czy mało ?

    • 4 3

    • (3)

      na działalności to mało bo ja mam 25zł na umowę i mam wszystkie świadczenia

      • 1 1

      • W której stoczni masz te 25 na umowę ?????

        ciekawe

        • 2 0

      • (1)

        Ja mam w przeliczeniu na stawkę godzinową 39 zł/h brutto. Też w stoczni, ale w biurze konstrukcyjnym.

        • 0 0

        • no ico z tego ?

          • 0 0

  • Gródź za milion i wydarzenie..... (1)

    Kiedyś jeden statek kosztował EUR 25 milionów.....A statków było kilkanaście rocznie.....Ale skoro naród tak chciał i jest zadowolny z ilości miejsc pracy poza stoczniami i perspektywami dla młodych (gorzej młodzi w EU mają tylko Portugali i Hiszpani) to głosujmy na PO-PSL

    • 3 3

    • umiesz czytać ze zrozumieniem ? Gródź za milion € to inwestycja firmy, nie produkcja dla kogoś

      co za ludzie ...

      • 2 0

  • Stocznia Crist jest z Gdańska! a to że wykupiła tereny po nieudolnej gdyńskiej stoczni to inna sprawa (3)

    Niestety miasto sukcesu i biznesu zostało juz dawno w tyle, tylko PR dalej trabi o tym jak jest zaj.....

    • 5 2

    • Normalka, że syf z produkcji przenosi się do "chin" :)

      Ale Chiny tez są zaj jak Gdynia;))

      • 1 0

    • Zaraz zaraz (1)

      Znam osobiście Panów Ćwirko i Szwarca i oni chcieli kupić stocznie w Gdyni w ... 2004 roku ponieważ to w Gdyni mogli się rozwinąć, niestety nie dały się temu ponieść związki, prezesi oraz rząd. Crist chce się całkowicie przenieść do Gdyni .. niestety...... (dla was). Powiedzcie lepiej coś o swojej super stoczni rozpadającej się z zamkniętymi dwoma pochylniami na trzy... Guzikiewicz jakoś przeciwko temu nie protestuje... Acha i kiedy przyznacie że sfałszowaliścię historię??!! Ponieważ 15 z 21 postulatów powstało w Gdyni...

      • 0 1

      • zaraz II

        oj to chyba nieprawda. ludzie ci z pewnościa zdolni i dobrzy organizatorzy - moze i chcieli kupic tereny dawnej stoczni gdynia - nie wiem bo ich nie znam.ale z pewnoscia przeszkoda byla kasa a wlasciwie jej brak Crist byl i jest zbyt mala firma by kupowac drogie tereny nie maja po prostu pieniedzy. a dzis kredytu zaden bank nie da - tym bardziej na tak niepewny interes jakim sa stocznie. stad tez szum jaki robia o wejsciu na gielde. a co do postulatow sierpniowych to nie powstaly one ani w gdynskiej stoczni ani w stoczni gdanskiej. wszystkie opracowano w zupelnie innym miejscu a do stoczni gdanskiej je przyniesiono. a jezeli chodzi o pana Guzikiewicza to nie jestem jego zwolennikiem ale bede bronil jego prawa do tego by mowil to co sadzi co uwaza ze jest sluszne i nie zgadzam sie by ktos ograniczal swobode wypowiedziinnych niezaleznie jak by niemile dla ucha byly.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. W przeszłości kierownik literacki Teatru Muzycznego pod dyrekcją Jerzego Gruzy; dziennikarka - z-ca redaktora naczelnego, redaktor naczelna, publicystka i komentatorka „Głosu Wybrzeża”; prezes zarządu wydawnictwa Baltic Press (wydawca anglojęzycznego dwumiesięcznika „Baltic Transport Journal”; dyrektor Biura Zarządu...

Najczęściej czytane