Boczne wodowanie jednostki B 611/2 powstałej na zamówienie norweskiego armatora.
W Remontowej Shipbuilding (dawna Stocznia Północna) zwodowano kolejny prom pasażersko-samochodowy dla jednego z największych norweskich armatorów - Torghatten Nord AS.
Statek B 611/2 o długości 40,6 m z konwencjonalnym napędem o mocy 900 kW osiągać będzie prędkość 12 węzłów. Jednorazowo na pokład zabierać będzie 21 samochodów osobowych i 146 pasażerów. Prom obsługiwany będzie przez 3-osobową załogę. Zwodowany prom jest jednym z ośmiu budowanych obecnie w gdańskiej stoczni statków dla Torghatten Nord AS. Są to cztery typy statków, różniące się rodzajem napędu, mocą silnika oraz zasięgiem obsługiwanych linii. Bliźniaczy prom B 611/1 został zwodowany na początku kwietnia.
Gdańska stocznia ma duże doświadczenie we współpracy z norweskimi firmami żeglugowymi. Pierwszy kontrakt zawarto z Norwegami w 1997 roku. Dotychczas stocznia dostarczyła armatorom kilkanaście promów różnego typu. Nowością są statki z ekologicznym napędem gazowym. Koncepcja techniczna statku B 611/2 powstała w wyniku współpracy norweskiego biura projektowego NSK i polskiego biura konstrukcyjnego Remontowa Marine Design & Consulting Sp. z o.o.
Torghatten Nord dysponuje flotą 47 własnych statków i 4 wyczarterowanych. Wśród nich są 33 promy i szybkie statki komunikacyjne. Flota ta obsługuje lokalne linie komunikacyjne w pomocnym rejonie Norwegii. Na europejskim rynku żeglugowym, a szczególnie na skandynawskim, jest duże zapotrzebowanie na promy. Tylko w Norwegii eksploatuje się ich prawie 500. W kraju tym linie promowe utrzymują połączenia lokalne pomiędzy nawet najmniejszymi i najbardziej oddalonymi miejscowościami, leżącymi nad licznymi fiordami i na wyspach. Zwodowany dziś statek przeznaczony jest do obsługi publicznego transportu wodnego w okolicach Tromso.
Chociaż gdański przemysł stoczniowy się utrzymał :)
I TAK DALEJ
Wojciik
13 lat
245
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-04-29 16:03
polnocna - tam zaczynalem praktyke
niestety wtedy bylo malo pracy dla fachowcow.
musialem isc dalej w edukacje. teraz nie moge sie utrzymac za to co zarabiam bedac po szkole policealnej..
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
