- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (5 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (103 opinie)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (89 opinii)
Najpierw hala, potem plac, a w planach... Remontowa Shipbuilding inwestuje
Remontowa Shipbuilding inwestuje w infrastrukturę. W marcu uruchamia nową halę produkcyjną, w planach ma budowę kolejnego placu montażowego, a w dalszej perspektywie rozważa... zamykanie procesów budowy statków pod dachem.
- Oparliśmy budowę o istniejącą już konstrukcję. Kiedyś jeszcze Stocznia "Północna" rozpoczęła dużą inwestycję, czyli budowę hali z wydziałami produkcyjnymi. Ta inwestycja bardzo szybko została zaniechana, a niedokończona konstrukcja stalowa i część fundamentów czekały na nową, sprzyjającą sytuację - wyjaśnia Andrzej Wojtkiewicz, prezes Remontowa Shipbuilding. - Taki moment nadszedł. Ponieważ stocznia specjalizuje się w coraz bardziej skomplikowanych projektach, budujemy statki wyposażone w bardzo skomplikowane systemy i urządzenia, stanęliśmy przed koniecznością stworzenia takiego miejsca, w którym mogłaby odbywać się kompletacja tych urządzeń i systemów przed ich zamontowaniem na statkach. Tam będą pracować nasze stoczniowe ekipy, nasi kooperanci, ale co ważne tam będą pracować serwisy firm wytwarzających te systemy. Chodzi o zapewnienie jakości pracy i bezpieczeństwa, bo proszę pamiętać, że są to często urządzenia o dużej wartości.
Nowa hala ma aż 9 tys. m kw, jest więc to bardzo duża powierzchnia pod dachem. Będzie ona podzielona na pięć odrębnych naw o szerokości 24 m i długości prawie 74 m. Każda z nich posiadać będzie niezbędną infrastrukturę oraz osobną bramę transportową. Każda ze specjalności będzie miała więc swój sektor, w tym sektorze będą odbywały się prace. Przede wszystkim chodzi o zapewnienie właściwych warunków środowiskowych - musi być sucho, musi być właściwe oświetlenie, bo chodzi o prowadzenie precyzyjnych prac.
- To jest też dobry moment, aby uporządkować rejon dookoła tego obiektu - mówi prezes Wojtkiewicz. - Powstaje infrastruktura drogowa, która zapewni dogodną komunikację. To wszystko usprawni od strony logistycznej pracę w stoczni i operacje związane z wyposażaniem budowanych statków.
Hala to nie jedyna inwestycja. W najbliższych planach jest budowa kolejnego stanowiska montażowego, czyli drugiej płyty, na której montowane są statki.
- Jedno takie stanowisko już funkcjonuje, bardzo poważnie myślimy o drugim. Projekt jest gotowy - mówi Andrzej Wojtkiewicz. - To jest plac z odpowiednią infrastrukturą od przyłączeń elektrycznych po infrastrukturę do dostarczania gazów technicznych. Jest to konstrukcja żelbetowa osadzona na palach. Nośność tej płyty musi być na tyle duża, aby utrzymała cały, w pełni wyposażony statek, który potem - po wybudowaniu - przesuwany jest na dok pływający, za pomocą którego jest potem wodowany. Dzięki temu zwodowany statek może być w pełni wyposażony. Przy tradycyjnej metodzie, w naszym przypadku jest to wodowanie boczne, wodowane są praktycznie kadłuby. Montaż urządzeń odbywa się później.
To jednak nie koniec. Remontowa Shipbuilding ma znacznie ambitniejsze plany.
- Nowoczesna stocznia charakteryzuje się tym, że maksymalizuje się ilość etapów, które realizuje się pod dachem. Będziemy myśleli o tym, aby jak największą część tego co się u nas dzieje od strony produkcyjnej, tak organizować, aby można to było robić w jak najlepszych warunkach, aby nie ograniczać się warunkami pogodowymi - mówi prezes Wojtkiewicz. - Cały statek można zbudować pod dachem. Oczywiście to są ogromne nakłady i ogromne konstrukcje, natomiast tak się dzieje na świecie i my też zmierzamy w tym kierunku. A ponieważ mamy coraz więcej zamówień, realizujemy coraz dłuższe serie statków, wydaje się, że przestrzeń tak zorganizowana będzie nam niezbędna. Nasze stanowiska montażowe są tak pomyślane, że dają możliwość zamknięcia procesu budowy statku pod dachem. Być może w dalszych planach będziemy myśleli i o tym.
Portfel zamówień faktycznie jest pełen i stale pęcznieje. W tym roku stocznia przekaże armatorom 8 jednostek i kolejnych 8 zwoduje. Do armatora z Singapuru trafią dwa statki typu PSV, potem statek ratowniczy SAR, kolejne będą 4 promy pasażersko-samochodowe napędzane gazem LNG dla odbiorcy norweskiego i jeden PSV dla amerykańskiego armatora.
- Ten ostatni projekt jest dla nas szczególnie ważny. Jest to pierwszy statek zakontraktowany już pod marką Remontową Shipbuilding - przyznaje Andrzej Wojtkiewicz. - Jest to statek do obsługi platform wiertniczych. Zdamy go w listopadzie. Amerykański armator zdecydował się na wydłużenie serii budowanych u nas statków o piąty. Liczymy też na uprawomocnienie się opcji 6 statku z tej serii.
Ruch statków w Zatoce Gdańskiej
Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.
Miejsca
Opinie (37)
-
2012-02-17 22:11
mam dobry angielski, nie potrzebujecie handlowca ? :-)
już mi obmierzło na obczyźnie, chętnie wrócę budować kochaną ojczyznę. Tylko sypnijcie troszkę kaską ... :-)
- 0 5
-
2012-02-18 05:17
Niech sie mury pną do góry. (2)
Mam pytanie: kiedy zakonkraktujemy cos dla Polski?
- 1 0
-
2012-02-19 07:54
W chwili obecnej jest wyposażany i na ukończeniu SAR "Sztorm", z większych statków nic nie ma.
- 0 0
-
2012-02-20 14:41
może statek kosmiczny??
Nazwiemy go Prom Ocja. albo Prom Ojca (Dyrektora) - ze składek na stocznię.
- 0 0
-
2012-02-18 08:01
Koledzy ze Stoczni Północnej..
Pozdrawia Was ostatni kowal kucia swobodnego.......
- 0 2
-
2012-02-20 08:53
za 30 lat albo dzieci z Indii albo polskie dziadki będą budować statki
- 1 0
-
2012-02-20 14:39
Na pochybel!!
tfu.. pochylnię!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.