• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezależność energetyczna. OZE, wodór i energia jądrowa zastąpią ropę i gaz

Robert Kiewlicz
22 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Żyjemy w ciekawych czasach dla energetyki. Czasach zmian i odejścia od tradycyjnych technologii - twierdzi Sławomir Halbryt, prezes Sescom SA. Żyjemy w ciekawych czasach dla energetyki. Czasach zmian i odejścia od tradycyjnych technologii - twierdzi Sławomir Halbryt, prezes Sescom SA.

Coraz wyższe ceny energii, kryzys energetyczny na świecie i zwiększające się zapotrzebowanie na prąd. Czy trudna obecnie sytuacja energetyczna wpłynie na przyspieszenie transformacji energetycznej, czy uda nam się odejść od węgla i ropy na rzecz alternatywnych źródeł energii, OZE i wodoru i czy jesteśmy w stanie całkowicie uniezależnić się od dostaw surowców ze Wschodu - o tym rozmawiamy ze Sławomirem Halbrytem, prezesem spółki Sescom rozwijającej projekty wodorowe i wspierającej zeroemisyjny transport.



Przyspieszenie budowy terminalu gazowego w Gdańsku



Zwiększone zapotrzebowanie na prąd w związku z napływającymi uchodźcami. Niepewność dostaw i rosnące skokowo ceny surowców. Jak obecny kryzys wpływa na transformację energetyczną i jakie wnioski płyną z niego dla Polski?
Nowoczesne technologie energetyczne są w stanie pozwolić nam uniezależnić się od tradycyjnych surowców energetycznych. Jednak całkowite uniezależnienie się, zniknięcie tych trzech surowców, będzie prawdopodobnie bardzo długotrwałe.

Sławomir Halbryt: - Sytuacja, która obecnie ma miejsce, spowoduje, że transformacja energetyczna stanie się bardziej skomplikowana. Nasz system energetyczny, który i tak już był pod dużą presją wynikającą z rosnącego zużycia, będzie musiał znieść jeszcze większą presję. Paradoksalnie, ten impuls będzie w istotny, pozytywny sposób wpływał na transformację. Być może w rękach osób, które postulują szybszą transformację, pojawią się nowe argumenty.

Muszą się zmienić priorytety realizacji programu zeroemisyjności energetyki, czyli uwolnienie naszej transformacji od gazu, ropy i węgla. Będzie to realizowane ciekawą ścieżką. W tej chwili zaczniemy zużywać więcej węgla, nastąpi powrót do technologii węglowych, ponieważ musimy zastąpić brakujące ilości gazu i ropy tym, co mamy na miejscu. Zwiększy to emisję CO2 i innych zanieczyszczeń. Jednocześnie dzięki takiemu działaniu skrócimy okres przejściowy, w którym mieliśmy wykorzystywać gaz, i szybciej dojdziemy do wykorzystywania alternatywnych źródeł zeroemisyjnych, szczególnie OZE.

Uważam, że transformacja energetyczna tylko na tym zyska, że otwiera się ciekawe okno na wspieranie alternatywnych źródeł energii i że nastąpi silny impuls inwestycyjny w OZE i proces transformacyjny zostanie przyspieszony.

Zboże będzie drogie. Ceny pieczywa też pójdą w górę



Czyli Pana zdaniem kryzys energetyczny potrwa długo?

Transformacja energetyczna będzie trwała dziesięciolecia. Rok 2050, który ustaliła UE jako moment neutralności klimatycznej, będzie utrzymany. To oznacza jeszcze 28 lat. Moim zdaniem będziemy w kryzysie jedną trzecią tego okresu, czyli 8-10 lat. W tym czasie będziemy w konieczności oszczędzania, mocno narażeni na ewentualne blackouty, wyłączenia i przeciążenia systemów. Ogromny wpływ na ewentualne sytuacje kryzysowe będzie miała pogoda. Im mroźniejsze zimy, tym będzie większy problem z gazem i ciepłem.
Jeśli potrafimy znaleźć rozwiązanie na pojawiające się problemy, to stają się one szansą. Ktoś kiedyś powiedział, że problemy to szanse w ubraniu roboczym. I właśnie, chyba w tej chwili jesteśmy w takiej sytuacji.

Mówimy o 8-10 latach, ponieważ w Polsce mamy opóźnienia w strategicznych decyzjach. Polskie Sieci Elektroenergetyczne potrzebują 10 lat na wybudowanie autostrady energetycznej północ-południe. Dopóki ona nie powstanie, będziemy mieli problem z ustabilizowaniem systemu energetycznego.

Jak kryzys powinien zmienić strategię energetyczną Polski i Europy?

- Przede wszystkim musimy prawdopodobnie wrócić do tych zaniechanych technologii, czyli energetyki węglowej. Uważam również, że Niemcy zbyt pochopnie wyłączyli swoje bloki atomowe. W obliczu pandemii i wojny nie czuliby takiej presji na ewentualne wyłączenie gazu z Rosji.

W obecnej sytuacji wiele procesów będzie przyspieszać. Rząd będzie stawiał tematy związane z energetyką jako priorytetowe i strategiczne dla bezpieczeństwa państwa.

Rosja ogranicza dostawy gazu. Podbija ceny surowca na rynku



Co powinniśmy zrobić, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości?

- Jestem zwolennikiem budowy rozproszonych systemów energetycznych. Rozproszenie systemów energetycznych, a zwłaszcza źródeł energii, powoduje, że dostępność energetyczna jest większa i nawet jeżeli pojawia się gdzieś problem z produkcją energii, to można ją zastąpić energią wyprodukowaną w innych miejscach.

Co uważasz za największe zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju?

Przemysł potrzebuje energii stabilnej, przewidywalnej, więc energetyka rozproszona ze stabilnych źródeł będzie miała dużą przyszłość. Uważam również, że wodór, energetyka OZE to będą świetne "miksy" energetyczne, które w przyszłości zastąpią gaz i węgiel.

Elektrowni atomowej cały czas nie mamy i podstawowym źródłem ogrzewania w Polsce jest węgiel, z którego musimy się powoli wycofywać. Czy rzeczywiście rząd realnie zacznie coś robić, aby od tego węgla odchodzić?

- Mam nadzieję, że to będzie silny sygnał dla rządu, ale tak jak powiedziałem wcześniej, na jakiś czas do łask wróci węgiel. Możemy się na to zgodzić pod jednym warunkiem, jeśli będzie to krótki czas, po którym nastąpi radykalne odejście od węgla.

Gaz droższy nawet o 58 proc., prąd o 24 proc. URE wydał zgodę



Na pierwszą elektrownię atomową zapewne poczekamy jeszcze kilka lat. Czy nie powinniśmy skupić się obecnie na rozwoju technologii wodorowych i odnawialnych źródłach energii?

- To jest oczywisty wniosek. Proces inwestycyjny, budowa elektrowni atomowej, jej uruchomienie, przygotowanie kadry to około 10 lat. Myślę, że tego okresu nie uda nam się skrócić.
Ciągle nie mamy rozwiązanych kwestii przechowywania, magazynowania energii. Biznes, przemysł, gospodarka będą potrzebowały stabilnego, taniego źródła energii, które może zapewnić elektrownia nuklearna.

Natomiast 10 lat dla technologii alternatywnych, odnawialnych źródeł czy technologii wodorowej to bardzo długi okres. Moim zdaniem w tym czasie nastąpi poważna zmiana i będziemy w innym świecie, jeśli chodzi o zastosowanie wodoru czy innych źródeł energii. Można sobie zadać pytanie, czy ta technologia będzie wtedy jeszcze potrzebna? Będzie, ponieważ źródła odnawialne nie są źródłami stabilnymi. Ciągle nie mamy rozwiązanych kwestii przechowywania, magazynowania energii. Biznes, przemysł, gospodarka będą potrzebowały stabilnego, taniego źródła energii, które może zapewnić elektrownia nuklearna.

Czy kryzys wpłynie na przyspieszenie prac nad wprowadzeniem alternatywnych źródeł energii?

- Tak. Chociażby dlatego, że będzie niedobór energii, a energia z alternatywnych źródeł, np. z OZE, jest taką, którą można pozyskać szybko i jest ona stosunkowo tania. Musimy tylko umieć taką energią zarządzić i ją wykorzystywać. W sytuacji, w której teraz jesteśmy, to bardzo istotne.

Brakuje węgla. Czy nie zabraknie "ciepła"?



Wiadomo, że aby przyspieszyć, potrzebne są regulacje, które mogłyby uruchomić procesy inwestycyjne. Byłoby dobrze, gdyby rząd potraktował te tematy jako priorytetowe. Myślę, że rozwój technologii, alternatywnych źródeł energii i ich obsługa będą w Polsce bardzo silnym, atrakcyjnym impulsem gospodarczym uderzającym dzisiaj w krytyczny element naszej gospodarki. To jest bardzo dobry kierunek.

Czy wykorzystując nowoczesne technologie energetyczne, jesteśmy w stanie uniezależnić się od dostaw węgla, gazu i ropy z Rosji? Ile czasu potrzeba, aby taki stan osiągnąć, i czy jest to w ogóle możliwe? 

- Nowoczesne technologie energetyczne są w stanie pozwolić nam uniezależnić się od tych surowców energetycznych. Myśląc o technologiach energetycznych, niekoniecznie musimy mówić o wiatrakach czy panelach fotowoltaicznych, ponieważ źródeł może być więcej, np. elektrownie atomowe, biogaz, geotermia. Jeśli będziemy zmuszeni do całkowitego uniezależnienia się od dostaw z Rosji, to będziemy mogli to zrobić.
Przemysł potrzebuje energii stabilnej, przewidywalnej, więc energetyka rozproszona ze stabilnych źródeł będzie miała dużą przyszłość. Uważam również, że wodór, energetyka OZE to będą świetne "miksy" energetyczne, które w przyszłości zastąpią gaz i węgiel.

Jednak całkowite uniezależnienie się, zniknięcie tych trzech surowców, będzie prawdopodobnie bardzo długotrwałe i być może w ogóle niemożliwe, ponieważ np. gaz jest surowcem, który nie jest wykorzystywany wyłącznie w energetyce, ale również w przemyśle i rolnictwie. Natomiast z energetyki te surowce mogą zupełnie zniknąć.

Przed nami chyba ciekawy czas zmian i wyzwań?

- Myślę, że jesteśmy w bardzo intensywnym okresie ciągłych zmian. Poczynając od kryzysu finansowego w 2008 r., mam wrażenie, że liczba, częstotliwość występowania czarnych łabędzi się zwiększyła. Kiedyś czarne łabędzie, czyli zdarzenia, które nie miały prawa się zdarzyć, pojawiały się w historii bardzo rzadko - raz na kilkadziesiąt lat. Teraz w ciągu kilkunastu lat mamy kolejną taką sytuację - kryzys finansowy na niespotykaną skalę, następnie pandemia, a teraz wojna na Ukrainie, która odbija się geopolitycznie i wpływa na makroekonomię całego świata. Te sytuacje powodują, że narażeni jesteśmy na wiele przeciążeń. Dla wielu osób obecna sytuacja jest poważnym zagrożeniem i stawia ich w bardzo trudnej sytuacji. Ale to jest tak jak z dmuchanym balonem: jak się z jednej strony naciśnie, to z drugiej strony się wybrzuszy. Czyli jeśli gdzieś pojawia się problem czy kryzys, to ta sytuacja dla innego środowiska, obszaru staje się wręcz szansą. Zawsze tak było, że problemy w jednym miejscu stwarzają szansę w innym.

Jeśli potrafimy znaleźć rozwiązanie na pojawiające się problemy, to stają się one szansą. Ktoś kiedyś powiedział, że problemy to szanse w ubraniu roboczym. I właśnie, chyba w tej chwili jesteśmy w takiej sytuacji. Jeśli tylko potrafimy to dostrzec, to w wielu przypadkach powinniśmy zauważyć możliwości i szanse. Oczywiście wiele osób, firm i organizacji odczuje boleśnie taką sytuację, ale być może w innych okolicznościach, kiedy pojawią się inne globalne zmiany, skorzysta ktoś inny. Tak rozwija się cywilizacja. Rozwój cywilizacyjny będzie postępował w rytm takich silnych przeciążeń.

Miejsca

Opinie (149) 7 zablokowanych

  • I tylko nie zapominajmy nigdy (1)

    że Lotosa skasował Obajtek i PiS

    • 4 4

    • A zaczyn byznesowy, wykonał wywiad Polski i Rosyjski w Wiedniu....

      • 0 0

  • Tusk winny problemów z energią (2)

    Nową przypowieść Polak sobie kupi,
    Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

    • 9 5

    • ta przypowieść jest o tobie, oderwij się od TVPis (1)

      • 2 6

      • Nie oglądaj szczujni WSI 24, czas zdelegalizować PO

        • 3 0

  • Niemcy czy Ruskie to to samo chyba?

    • 7 2

  • do 2100 może damy radę

    przy wydolności obecnych 'komisji' i 'rad nadzorczych'

    • 4 0

  • Bzdura! Niemcy jako sojusznik rosji torpeduja wszystkie zmiany niekorzystne dla onuc

    Dopuki przyjaciel i sojusznik niemiec będzie tak jak teraz wszystko blokował, doputy zadne zmiany nie nastąpia.

    • 5 2

  • dobrze

    wodór to przyszłość, już toyota w mirai pokazała, że się sprawdza, mają coraz większe nakłady na badania nad wodorem, przechowywanie, wytwarzanie, to przyszłość

    • 3 1

  • A co robi polski rzad? Zniechceca Polakow do energii odnawialnej!

    Czemu? Czy popiera,by spolki panstwowe mialy wylacznosc na panele i pompy, by samemu czerpac z nich korzyść?

    • 4 8

  • a czy z wodorem nie jest tak (19)

    że energia włożona w wyprodukowanie energii z wodoru więcej kosztuje niż da efekt końcowy? Czy tu nie ma bicia piany? Pytam znawców

    • 24 2

    • Najtaniej wodór produkuje się za pomocą rosyjskiego gazu (7)

      To tak jak elektryczne samochody z elektrowni na rosyjski węgiel.

      Niestety OZE jest u nas olane, budujemy tysiące domów i tylko 5% decyduje się na pompy ciepła, reszta montuje piece gazowe i na pelet.

      • 9 2

      • sprawdź najpierw trwałość tych pomp ciepła i ich wydajność (6)

        bo naglę się okazuje, ze za gaz razem z dobrym piecem bulisz mniej niż za tą pompę ciepła, której trwałość ma się nijak do deklarowanej przez handlowców.

        • 5 2

        • Sprawdź najnowsze ceny gazu i gwarancję PC (4)

          Albo najlepiej idź stąd ruski trollu

          • 1 1

          • znam ludzi którzy serwisują ten złom (3)

            gdyby nie dotacje to nikt kto umie liczyć pewnie by tego nie brał

            • 4 1

            • Wystarczy bajek. (1)

              Masz skład węgla czy inkasentem z gazowni?

              • 0 1

              • Ty pewnie jesteś jednym z tych którzy 10 razy dziennie dzwoni z reklamami paneli albo pomp

                Policz sobie ile kosztuje instalacja do ogrzania np 200 metrowego domu i koszty serwisowania i porównaj to z innymi źródłami na przestrzeni kilkunastu lat.

                • 1 1

            • Wystarczy obciąć w końcu dotacje do węgla

              A zdziwisz się, jak wiele osób się przerzuci...

              • 3 2

        • Za węgiel bulisz jeszcze mniej.

          Ale chyba nie o to chodzi, prawda?

          • 2 3

    • (4)

      Tak, jeśli produkujesz wodór prądem z węgla czy gazu. Jeśli instalacja do produkcji wodoru jest zasilana np. energią wiatrową tego problemu nie ma. Niestety PiS, żeby podlizać się węglokopom zakazał budowy wiatraków.

      • 9 5

      • najpierw musi wiać ten wiatr albo słońce świecić (3)

        Polska to nie Egipt albo stany Meksyk, Nevada, Utah, Kolorado, Arizona, czy Kalifornia gdzie świeci / wieje przez >320 dni w roku. Niemcy przerabiali ten problem w zeszłym roku gdy był dłuży czas wyż i praktycznie nie wiało przez x czasu, wtedy kopcili węglem brunatnym kilka razy więcej niż my. PS wtedy też czepiali się o Turów u nas, gdy za granicą pełną parą szło wydobycie we wszystkich kopalniach odkrywkowych węgla brunatnego na ich terenie.

        • 7 1

        • Jak jest wyż to jest słoneczko xD (2)

          • 0 1

          • xd sprawdź sprawność paneli i porównaj to do tego co produkuje jeden wiatrak (1)

            • 0 1

            • Nie potrzebuję wiatraka żeby zaspokoić potrzeby domu.

              Do sklepu po zakupy pewnie jeździsz 40 tonowym zestawem, bo osobówka ma za mała ładowność.

              • 1 1

    • energia szczytowa z atomu , wiatru, słońca która jest zbędna / noc, mocny wiatr, słoneczne dni/ (5)

      jest wykorzystywana do produkcji wodoru - czyli wodór jest "prawie" za darmo

      • 1 2

      • tylko atom (4)

        + obecne/ przyszłe technologie wykorzystujące węgiel mają sens i zapewnia stabilność. Ze słońca albo wiatru to możesz sobie w domu ogniwa jakieś ładować albo wodę grzać.

        • 1 2

        • Nie masz pojęcia (3)

          Przy dzisiejszych domowych magazynach energii domy są samowystarczalne.

          • 0 3

          • xd chyba latem (2)

            gdy na zewnątrz jest 25 stopni

            • 2 1

            • No w twojej lepiance to musiałby być 25 stopni żeby PC działała

              • 0 0

            • Na rachunku za gaz mam 800kWh za styczeń.

              Dom nie jest ani jakiś turboekologiczny, ani tymbardziej pasywny.

              Spokojnie dałoby radę ogrzać go panelami z pompą ciepła.

              • 1 3

  • Rząd zamiast miliardów na TVPis (5)

    Powinien przenaczyc na wsparcie OZE.

    500 mln rocznie na całą Polskę to śmiech na sali.

    • 19 14

    • bezmózgowcy gdybys placił abonament tak jak w cełej Ue to by nie usiał przeznaczac!

      • 0 1

    • tylko atom (3)

      OZE to tylko dodatek, chyba że mówisz o elektrowniach np na Wiśle, ale już widzę stado zielonych małp z Niemiec jak płaczą, że im rzekę betonują, choć u siebie zabetonowali wszystko co się da...

      • 6 1

      • W Polsce budujemy zapory bez turbin (2)

        Patrz ostatnio wybudowana Świnna Poręba

        • 0 2

        • Świnna Poręba na rzece Skawa ma turbiny, ok 5 MW mocy (1)

          Rzeka Skawa jest za mała do większych inwestycji, ta zapora miała bardziej pełnić funkcję ochrony przeciwpowodziowej, retencji i rekreacji.

          • 2 1

          • 4,4

            • 0 0

  • Największą głupotą będzie rezygnacja z naszego złota-węgla. Niemcy i Czesi modernizują swoje kopalnie.

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Magdalena Budnik

Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także współodpowiedzialna za procesy strategicznego planowania i zarządzania SESCOM. Magister ekonomii z Certyfikatem Księgowym Ministra Finansów oraz ukończonymi licznymi studiami podyplomowymi z zakresu księgowości, finansów i controllingu. Wieloletni praktyk wykorzystujący w swojej pracy nie tylko wiedzę z zakresu księgowości i finansów, ale także ekonomii oraz zarządzania.

Najczęściej czytane