- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (37 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (72 opinie)
- 3 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (80 opinii)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (121 opinii)
- 5 Energa z zyskiem za 2023 r. (89 opinii)
- 6 Jest umowa na czarter FSRU (19 opinii)
Oldtimery wrócą na Motławę
Stare żaglowce zacumują w gdańskiej Marinie po 6 latach przerwy. Pod koniec sierpnia odbędzie się III Międzynarodowy Zlot Oldtimerów. Wcześniej wiekowe statki spotkały się na wodach Motławy w 2001 i 2002 roku.
-Takie żaglowce to wspomnienie czasów, które już minęły - opowiada skipper Waldemar Heissler, właściciel 56-letniej "Bryzy H". - Każdy oldtimer ma duszę i specyficzny zapach nadany mu przez czas i wodę. Technologia budowania statków drewnianych jest już zapomniana. Dzisiaj szkutnictwo jest sztuką, dawniej było tylko rzemiosłem.
Pomysłodawcą zlotu jest kpt. Jerzy Wąsowicz, który w zeszłym roku pływał po Bałtyku z listem od prezydenta Gdańska i zapraszał różne jednostki do wzięcia udziału w imprezie. Obecnie to samo robi żeglując po Morzu Śródziemnym. Gdański zlot potrwa od 29 do 31 sierpnia.
- Swoje przybycie zapowiedziało jak dotąd 19 jednostek, ale spodziewamy się ich znacznie więcej - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego MOSiR-u. - Głównie będą to jachty z basenu Morza Bałtyckiego i Północnego.
- Wszystkie oldtimery zacumujemy tak, by były widoczne i dostępne dla mieszkańców i turystów -relacjonuje Rafał Grad, kierownik "Mariny Gdańsk".
Wśród jednostek, które już potwierdziły swój udział znajdują się m.in.: żaglowiec "Johanne" z Lubeki wybudowany w 1905 roku, pływająca pod belgijską banderą "Norda" obchodząca w tym roku swoje 80-lecie, której macierzystym portem jest Gdynia i o dwa lata młodszy niemiecki "Qualle". Niewykluczone, że zlot uświetni swoją obecnością jacht "Korsarz". Ta zasłużona jednostka poddawana jest obecnie renowacji.
- Warto wspomnieć, że w 1936 roku "Korsarz", własność Polskiego Klubu Morskiego w Gdańsku, wygrał regaty Kieler Woche czym rozwścieczył Adolfa Hitlera - wspomina dyrektor Paszkowski.
Imprezę wspiera Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku. Jerzy Litwin, dyrektor muzeum przekonuje, że impreza jest niezwykle ważna dla Gdańska i świetnie komponuje się z jego klimatem. - Chcemy ją wspomagać, żeby nie zapadła w letarg i miała swoją kontynuację w następnych latach. - deklaruje.
Wszystko wskazuje więc na to, że od teraz zlot zagości na stałe w kalendarium cyklicznych imprez Gdańska. Odbywał się będzie najprawdopodobniej co dwa lata, gdyż takie przedsięwzięcie wymaga dużych nakładów pracy i ustalania terminarzu ze sporym wyprzedzeniem.
Wydarzenia
Opinie (30) ponad 10 zablokowanych
-
2008-07-16 11:07
Hmmm
To raczej wiadomość z gatunku tych pozytywnych, dobrze że się kręci jeno czemu tak wolno pytam? Mało tych imprez w 3 City a podobno sezon się zaczął.
- 0 0
-
2008-07-16 18:06
GDAŃSK
BRAWO. Nareszczie NASZ port na Motławie odżyje..
- 0 0
-
2008-07-16 20:22
Jeszcze tylko kładeczkę i po wszystkim (3)
niczego nie będzie. Kononowicz rządzi w Gdansku czy jak?
- 0 0
-
2008-07-17 09:23
Kładka na Ołowinkę to szczyt głupoty, szkodnictwo, to niszczenie wizerunku Miasta i tamowanie ruchu na Motławie... (2)
- 0 0
-
2008-07-17 14:37
kładka to fajny pomysł (1)
byle ładna architektura
- 0 0
-
2008-07-17 15:23
Tą kładką ma przejechać "wóz bojowy" straży pożarnej, więc musi być "solidna" czyli tamować ruch na Motławie i szpecić
Tam powinien być prom wahadłowy...
- 0 0
-
2008-07-17 07:55
do Autora
- 0 0
-
2008-07-17 08:02
Do Autora
S/Y Korsarz nie uczestniczyl w Kieler Woche, Były to specjalne regaty zorganizowane z okazji olimpiady w Berlinie w 1936 roku na trasie z Sopotu do Kiloni zdaje sie, z tego co sie orientuję, nagroda miała kształt tej z Kieler Woche, ale to były zupełnie inne regaty
- 0 0
-
2008-07-17 14:35
super
dobrze wspominam te zloty
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.