- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (41 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (168 opinii)
- 3 Złoty polski ma już 100 lat (135 opinii)
- 4 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (101 opinii)
- 5 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 6 Jest umowa na czarter FSRU (20 opinii)
Pierwszy w tym sezonie wycieczkowiec wszedł do Portu Gdańsk
MS Europa wchodzi do Portu Gdańsk.
Do Portu Gdańsk dotarł MS Europa, pierwszy w tym sezonie statek wycieczkowy. W piątek, 11 września, ten pierwszy spodziewany jest w Porcie Gdynia. To dobry sygnał dla turystyki morskiej, ale wydarzenie bardziej symboliczne, bo i tak już nic nie uratuje kończącego się sezonu w trójmiejskich portach. Ponad 50 mln zł. Tyle straciła branża turystyczna w regionie.
Dziś rano w Terminalu Promowym na Westerplatte zacumował MS Europa. Jest to pierwszy w tym kończącym się sezonie wycieczkowiec jaki, zawita do gdańskiego portu. MS Europa to statek zbudowany w Helsinkach. Jego długość to 198,60 m.
- Swój rejs statek rozpoczął 1 września w Hamburgu. Po drodze zwinął do portów w Niemczech, Szwecji i Danii. Kolejnym przystankiem jest Gdańsk. Jego rejs potrwa 14 dni. W tym roku ze względów bezpieczeństwa liczba pasażerów statku MS Europa z blisko 400 możliwych została ograniczona do 60 osób. Pomimo pandemii dla pasażerów przygotowano program zwiedzania - mówi Anna Drozd, rzecznik Zarządu Portu Morskiego Gdańsk.
Gospodarka morska w Trójmieście
Tradycyjnie w Porcie jednostkę otwierającą sezon wita orkiestra Józefa Pstrąga. Zwykle muzyka w Terminalu Promowym rozbrzmiewa w kwietniu. Tym razem orkiestra zagrała we wrześniu.
- Armatorzy po okresie zawieszenia zaczynają wznawiać rejsy statków wycieczkowych, choć kryzys w branży rejsów wycieczkowych jeszcze długo da o sobie znać. Sytuacja nadal jest bardzo dynamiczna i trudno przewidywać, czy i kiedy kolejne rejsy będą mogły wrócić na swoje stałe trasy. Aktualnie w Porcie Gdańsk do końca roku zgłoszonych jest pięć zawinięć statków pasażerskich - mówi Anna Drozd.
Według wstępnych zapowiedzi pierwszy statek wycieczkowy w Porcie Gdynia ma się pojawić w piątek, 11 września. Będzie to Europa 2. Statek ten już odbywa swój rejs, więc wszystko na to wskazuje, że dotrze do Gdyni.
- Wszystkie statki awizowane przed sezonem zostały anulowane z powodu COVID-19. Na tę chwilę zaawizowane są trzy zawinięcia statku Europa 2, z których pierwsze planowane jest na 11 września. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, drugie zawinięcie odbędzie się również we wrześniu, a trzecie w październiku - mówi Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą.
Najwyżej 9 ze 134
Te wpłynięcia są dobrym sygnałem, takim pocieszeniem na koniec sezonu, którego faktycznie nie było. W ub. roku w sumie 46 statków zawijało ponad 120 razy do trójmiejskich portów. Do Gdańska wycieczkowce zawijały aż 69 razy, a do Gdyni - 54. Jednak liczba zawinięć to nie to samo, co liczba statków, bo niektóre były w portach wiele razy. W sumie w Gdyni było 20 różnych statków, a w Gdańsku - 26.
Wycieczkowce w Trójmieście. Harmonogram się sypie
W tym sezonie w gdańskim porcie miały być 84 zawinięcia, w gdyńskim - 50. Ile z tych 134 dojdzie do skutku? Wszystko wskazuje na to, że... tylko najwyżej 9. W tej sytuacji trudno mówić nawet o trudnym sezonie. Tego po prostu w ogóle nie było. Co ciekawe, armatorzy nie zrezygnowali z zawinięć od razu na początku pandemii. Harmonogram kruszył się co kilka tygodni. Wynika z tego, że branża do końca liczyła na powrót normalności. Jeszcze w kwietniu zakładano, że sezon ruszy pod koniec czerwca. Tak się jednak nie stało. Rezygnacje związane były z komplikacjami spowodowanymi pandemią, np.: zamykaniem portów, granic, wdrażaniem nowych procedur.
Milionowe straty
A z tym wiążą się konkretne straty dla portów z powodu braku opłat portowych. Ile? Porty jeszcze takich danych nie podają.
- Podsumowanie finansowe sporządzone będzie w późniejszym czasie. Bierzemy jednak pod uwagę, że bieżący rok różnił się od poprzednich - przyznaje Maciej Krzesiński.
Stracił też lokalny rynek. W ub. roku wyliczono, że każdy pasażer zostawia w regionie 80 euro. Tylko przez Gdynię w ub. roku przewinęło się prawie 118 tys. gości. Zgodnie z tymi szacunkami tylko pasażerowie statków przybywających do Gdyni zostawiali w regionie ok. 42 mln zł. W 2018 roku do Portu w Gdańsku przybyła rekordowa liczba ponad 30 tys. turystów z całej Europy. To kolejne prawie 11 mln zł. Tych pieniędzy w tym roku nie będzie.
Do najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych regionu należą: Trakt Królewski, Dwór Artusa, fontanna Neptuna, bazylika Mariacka, koncerty organowe w Katedrze Oliwskiej czy oddalony o niecałe 60 km od centrum Gdańska zamek w Malborku.
Turystyka morska powoli się budzi
Jednak według ekspertów jest jeszcze nadzieja na małe odrobienie strat.
- Wiele krajów bałtyckich w ciągu tego roku wprowadziło kwarantannę. W związku z tym wejście jednostek wycieczkowych do takich portów, jak: St. Petersburg, Tallinn, Helsinki, Sztokholm czy Kopenhaga, stało się niemożliwe. Obostrzenia z początku sezonu 2020 i straty armatorów wygenerowane w tym okresie mogą skutkować przedłużeniem sezonu do później jesieni, a nawet pierwszych tygodni zimowych - mówi Michał Stupak, ekspert ds. rynku żeglugowego w Porcie Gdańsk.
A co będzie w przyszłym roku? Plany trzeba czynić, choć - jak pokazały ostatnie miesiące - wszystko się może zdarzyć.
- Na przyszły sezon jest 49 awizacji, jednakże dopiero na przełomie lutego i marca 2021 będą one potwierdzane, czyli jak co roku. Należy pamiętać również, iż sytuacja pandemiczna jest dynamiczna i trudno jest przewidywać przyszłoroczny sezon - dodaje Maciej Krzesiński.
Turystyka morska powoli się budzi. W minioną niedzielę do portu hiszpańskiego dotarł pierwszy statek wycieczkowy od czasu wybuchu epidemii koronawirusa w tym kraju. 110-metrowa jednostka śródlądowa przypłynęła z Francji w ramach rejsu wzdłuż brzegów Andaluzji. Wznowienie rejsów ogłosiła też Costa Cruises. Pierwszym statkiem włoskiego armatora, który wypłynie na morze z kompletem pasażerów, będzie Costa Deliziosa. Na razie będzie wpływał wyłącznie do włoskich portów - Bari, Brindisi, Corigliano-Rossano, Syrakuzy i Katanii.
Światowy kryzys związany z pandemią koronawirusa wywarł ogromny wpływ na wiele branż i gałęzi gospodarki. Branża cruisowa, dzięki flocie ponad 315 jednostek wycieczkowych, generuje rocznie około 20 mld dolarów. Cały światowy sektor turystyczny to około 300 mln miejsc pracy. Jednak tylko w tym roku - jak podaje Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) - straty całego sektora w tym branży cruisowej szacuje się na co najmniej 1,2 biliona dolarów.
Miejsca
Opinie (71) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-10 08:49
świeża dostawa tego z koroną (2)
kiedy ogłoszą kwarantannę dla miasta?
- 23 14
-
2020-09-10 14:49
no i znawca, ze niby korona na statku, nawet nie wiesz jakie sa brane srodki przeciwdzialajace, bo kolejny przypadek z calym statkiem korony i cala branza polozona zostanie na lopatki, ju zlezy i kwiczy... brakuje jeszcze pol roku i bedzie koniec, nawet po concordi nie bylo takich strat
- 1 1
-
2020-09-10 11:10
W wielu krajach jest mniej korony niż u nas.
- 2 2
-
2020-09-10 08:14
(1)
Hahaha przecież to jest stary kapeć w porównaniu do jednostek RC, MSC czy Carnival a pompa jakby prom kosmiczny zawinął :D
- 14 23
-
2020-09-10 14:48
stary ale jary... troche wiecej kosztuje kabina niz RC, Carnoval itd....
- 1 0
-
2020-09-10 14:15
happag lloyd
ma takie ceny rejsów szkoda gadać, jak oni w ogóle przyciągają klienta
- 0 3
-
2020-09-10 14:11
nie dziekuje
ceny z kosmosu maja
- 0 4
-
2020-09-10 13:57
Zeby z tego jakiej
Wojny nie bylo...
- 3 4
-
2020-09-10 11:44
"...mogą skutkować przedłużeniem sezonu do później jesieni, a nawet pierwszych tygodni zimowych - mówi Michał Stupak, ekspert ds. rynku żeglugowego w Porcie Gdańsk". Aha, tłum chętnych na styczniowy rejs wycieczkowy po Bałtyku już stoi w kolejce po bilety. Bić się będą o miejsca :)
- 2 2
-
2020-09-10 10:00
Czy ktos mi wytłumaczy? (2)
Jak mam klientów i oni płaca mi co roku pewna sumę. A nagle w jednym roku płaca mniej to czemu niby ja mam stratę?
Czemu jak Państwo otrzymuje w jednym roku mniej podatków to ma stratę?
Czemu to się nazywa strata?
Jak wydam na rynek produkt i on się sprzedaje dobrze a w drugim roku wydam zupełnie inny produkt i on się sprzeda dużo słabiej to nie uważam żebym miał stratę tylko słabszy produkt.
Ktoś stwierdza że ma stratę bo z góry założył że należy mu się w danym roku tyle samo co w poprzednim. G... ci się należy. Wbij to sobie do łba jeden z drugim.- 14 1
-
2020-09-10 11:01
Tlumacze (1)
Zanim zaczniesz mówić że ktoś ma sobie coś wbijać do głowy zapoznaj się co to jest przychód a co to zysk. Przychód mozesz mieć ale są jeszcze koszty i zysk może wyjść ujemny. To jest to czego nie rozumiesz, mianowicie strata.
- 2 0
-
2020-09-10 11:27
Nie ma przychodu , trzeba ciąć koszty.
Proste.
- 0 1
-
2020-09-10 10:55
Czy dla 60 pasażerów to ma jakiś sens?
Ktoś mocno dopłaca niestety.
- 13 3
-
2020-09-10 10:32
Taki turysta to tylko kłopot.
Statek smrodzi ,turysta nic nie zje na mieście bo wszystko ma na statku , niczego zapewne nie kupi tylko robi tłok.
Nic by się nie stało gdyby znikli na zawsze.- 5 15
-
2020-09-10 10:15
Orkiestra, cheerleaderki, a gdzie ksiądz z kropidłem?
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.