- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (109 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (72 opinie)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (94 opinie)
Prokuratura bada przygotowanie do przekopu Mierzei Wiślanej
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku bada wniosek posła PiS w sprawie nadużyć przy przygotowaniu studium wykonalności za rządów PO dla budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. Urząd Morski w Gdyni zamawiał dokumentację dwukrotnie - za rządów PiS w 2007 r., gdy trzeba było zapłacić 720 tys. zł i w okresie sprawowania władzy przez PO, kiedy ponowne zlecenie kosztowało 5 mln zł.
- Poseł złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w kwestii opracowania studium wykonalności dla budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. Przesłuchaliśmy go na tę okoliczność - mówi prok. Tatiana Paszkiewicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Czego dokładnie dotyczy sprawa?
- Urząd Morski w Gdyni zamawiał studium wykonalności dwukrotnie - za rządów PiS w 2007 r. i w okresie sprawowania władzy przez PO. Wykonanie dokumentacji podczas naszych rządów kosztowało jedynie 720 tys. zł. Natomiast ponowne zlecenie tego samego dokumentu pochłonęło już 5 mln zł. Działano wtedy niegospodarnie, zadziwiające jest, dlaczego aż tak bardzo wzrosły koszty - mówi Trojmiasto.pl Jerzy Wilk.
Póki co prokuratura nie podejmuje żadnych konkretnych działań.
- Nie prowadzimy postępowania w sprawie - mówi Tatiana Paszkiewicz.
Wniosek PiS do prokuratury chce zatrzymać inwestycje?
Część osób uważa, że to próba sabotowania własnego pomysłu, która doprowadzi do jego zablokowania i zrzucenia winy na ówczesny rząd. Przypominana tutaj jest postać innego członka PiS - Jerzego Polaczka, który zablokował budowę autostrady A1 w trybie koncesyjnym na odcinku z Nowych Marz do Torunia. Uznał on wtedy, że nie ma to ekonomicznego sensu, budżet Państwa w ten sposób straci ok. 200 mln zł. Droga miała powstać w trybie przetargowym.
- W żadnym wypadku nie chcemy zablokowania inwestycji. Inwestycja będzie dalej procedowana - zapewnia poseł Jerzy Wilk.
Dowodem na to ma być fakt, że Komitet Stały Rady Ministrów 12 maja przyjął projekt uchwały rządu w sprawie ustanowienia wieloletniego programu pod nazwą "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Komitet stały zarekomendował rządzącym przyjęcie tej uchwały.
- Zobowiązanie Premiera Jarosława Kaczyńskiego z 2006 roku zostanie spełnione. Elbląg i mieszkańcy miejscowości zlokalizowanych wokół Zalewu Wiślanego łącznie z mieszkańcami Mierzei Wiślanej uzyskają szansę na rozwój - mówi poseł.
Co w ramach wykonania przekopu?
Wykonanie kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej ma pochłonąć 800 mln zł. Inwestycja ma szansę być gotowa w 2022 r. Politycy Prawa i Sprawiedliwości od miesięcy mówią o konieczności przekopania Mierzei Wiślanej, co pozwoliłoby swobodnie wpłynąć z Bałtyku na Zalew Wiślany, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję cieśniny Pilawskiej.
Spodziewane plusy? Zdaniem zwolenników inwestycji - rozwój portu morskiego w Elblągu i turystyki w całym regionie. Minusy? Zdaniem przeciwników inwestycji - marnotrawienie publicznych pieniędzy i nieodwracalna ingerencja w ekosystem Mierzei Wiślanej i Zalewu Wiślanego.
W ramach rekompensaty dla mieszkańców w planach są budowy dwóch mostów. Pierwszy most powstałby nad przekopem Mierzei Wiślanej, między Krynicą Morską a Kątami Rybackimi. Na tę chwilę wiadomo tylko tyle, że obiekt budowany byłby równolegle do realizacji przekopu.
Drugi most stanąłby nad Wisłą i połączyłby Świbno z Mikoszewem. To całkiem nowy pomysł. Most zastąpiłby funkcjonującą w tym miejscu wyłącznie w okresie letnim przeprawę promową. Termin realizacji przedsięwzięcia nie jest znany, ale zapewne musiałby mieć parametry podobne do tych, jakie ma most w Kiezmarku, w ciągu drogi krajowej nr 7. Hipotetycznie: odwzorowanie tamtej konstrukcji w Świbnie z uwzględnieniem dodatkowo ścieżek rowerowych i chodników mogłoby pochłonąć ok. 160 mln zł.
Posłowie PiS przewidują też przebudowę drogi wojewódzkiej nr 501 biegnącej z Krynicy, przez Mikoszewo i Wyspę Sobieszewską, do Gdańska. W planach było też wytyczenie nowego mostu nad Martwą Wisłą w Sobieszewie, ale ostatecznie władze państwa przystały na pomysł władz miasta i dofinansowały go 16,6 mln zł.
Miejsca
Opinie (249) 3 zablokowane
-
2016-05-16 06:35
Najlepsze beda teksty w obronie PO (1)
"Niech spada pisowiec" itp.
Ale, ze wyTymali nas na 5 milionow to obroncom PO nie robi.
To dla nich taka normalnosc- 25 15
-
2016-05-16 07:01
Sami w tym uczestniczą
- 6 2
-
2016-05-16 06:36
Och jak dobrze,że oni już byli.
- 17 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.