• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ratunek przetargu czy złoty interes?

Michał Sielski
4 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Tereny obecnie zajmowane przez stocznię Nauta świetnie widać z Sea Towers. Tereny obecnie zajmowane przez stocznię Nauta świetnie widać z Sea Towers.

Po co stocznia Nauta kupiła część majątku Stoczni Gdynia? Jako spółka skarbu państwa ratowała rząd przed kolejnym nieudanym przetargiem i kompromitacją czy chce zarobić na tym miliony? Nawet jeśli celem miała być tylko polityczna pomoc, to wymierne finansowe efekty są wręcz murowane.



Zakup części Stoczni Gdynia przez inną spółkę skarbu państwa to:

Nauta mieści się w centrum miasta, nad morzem zobacz na mapie Gdyni. Tuż za terenami Dalmoru zobacz na mapie Gdyni, który niebawem zostanie sprywatyzowany. Na jego terenach powstanie część tzw. strefy prestiżu - nowego serca Gdyni, tętniącego życiem terenu z knajpkami i ekskluzywnymi apartamentowcami. Plan zagospodarowania przestrzennego zakłada m.in. możliwość wybudowania tam podobnego do Sea Towers wieżowca.

Tuż obok Dalmoru mieści się Stocznia Remontowa Nauta. Działalność remontową prowadzi na terenie 8 ha. W przetargu na majątek Stoczni Gdynia kupiła właśnie 14 ha po gdyńskiej stoczni za niemal 60 mln zł. I tam chce się przeprowadzić, sprzedając cenniejsze grunty w centrum miasta, które do tej pory zajmuje.

- Nie musimy, ale chcemy się przenieść. Za chwilę zostanie sprywatyzowany leżący za płotem Dalmor i na jego terenach zostaną zlokalizowane inne funkcje - miejskie, a nie przemysłowe i portowe. Takie sąsiedztwo ograniczy nam możliwość rozwoju, a nawet prowadzenia działalności w obecnej skali. Takich ograniczeń nie będzie za to na terenach Stoczni Gdynia - mówi prezes Nauty, Romuald Kowalski.

Do miasta trafił wniosek władz stoczni, które chcą, by dla terenu po ich zakładzie opracować nowy plan zagospodarowania przestrzennego. Prace już się zaczynają i potrwają około roku. Czy tam także powstanie strefa prestiżu, co spowoduje gigantyczny wzrost wartości gruntu?

- Na pewno trudno będzie nam zgodzić się na podobną zabudowę mieszkaniową. Tereny obecnie zajmowane przez stocznię Nauta z jednej strony graniczą bowiem z Dalmorem, ale za to z drugiej z portem, który na swoim miejscu na pewno pozostanie. To bardzo atrakcyjne tereny blisko śródmieścia, ale nie zapominajmy o uciążliwościach portu: terminalach obsługujących ładunki pylące czy wybuchowe - zauważa wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Od planu zagospodarowania przestrzennego zależy wartość gruntów. Dalmor, którego głównym majątkiem jest 19 ha gruntów, według ekspertów jest warty ok. 500 mln zł. Zakładając, że grunty Nauty będą nawet o połowę tańsze, spółka za 8 ha może otrzymać ponad 100 mln zł. I do tego będzie miała dwukrotnie większy teren na własną działalność i rozwój.

- Musimy jeszcze dokonać niezbędnych inwestycji, bo zakupiona infrastruktura była dostosowana do produkcji statków, a my je remontujemy i przebudowujemy. Chcemy uporać się z tym w rok - podkreśla Romuald Kowalski.

Miejsca

Opinie (116) 6 zablokowanych

  • Nasza gospodarka

    Stocznie ciagle stocznie lub zwiazkowcy protestujacy bo oni maja racje a ci maja racje . W takim tempie i z takim mysleniem i podejsciem do gospodarki nigdy nie dojdzie sie do niczego . Dbrze ze zlikwidowano stocznie w Gdansku i Gdyni . Ludzie ktorzy tam pracowali moga znalezc zatrudnienie gdzie indziej lub samemu otworzyc mala dzialalnosc , mowia ze sa dobrzy to niech pokarza na co ich stac .
    Tylko niech nie bedzie powturek z rozrywki STRAJK ITD..........

    • 0 1

  • Strefa prestizu (1)

    Sea Towers (Wieze Morza) to najbrzydszy budynek w calym Trojmiescie - wygladaja jak wartownia z Imperium Kontraatakuje, do tego szary port w tle i paskudztwo jest kompletne. Mam nadzieje ze zmieni sie architekt miejski i wymoze na inwestorach cos gustownego w "strefie prestizu"

    • 2 2

    • moze by zburzyć to szkaradzieństwo :)

      • 0 0

  • Patrzcie jak Gdynia pięknie się rozwija. Po Dalmorze i Naucie będzie strefa prestiżu. (4)

    Może niedługo po SMW też zostanie atrakcyjny prestiż. I po co to wszystko budował Kwiatkowski? Aby warszawka miała strefę prestiżu na wakacje. Huuurrrraaa !!!!!!!

    • 22 10

    • (1)

      Bo Gdynia to najbardziej prestiżowe miasto w kraju.Tu się żyje,tu się mieszka,swietnie pracuje i odpoczywa też.

      • 5 7

      • i parkuje

        • 1 0

    • Dutki

      Nic nie trwa wiecznie< jeśli firma nie przynosi zysków a po to jest powołana to czemu ją sztucznie za nasze dutki utrzymywać?

      • 6 0

    • A polactwo bedzie utrzymać się z dmuchania baloników i kręcenia waty cukrowej

      po co jeszcze Polska

      • 7 1

  • I słusznie (6)

    Jeśli to rzeczywiście okaże się prawdą - nieźle funkcjonująca Nauta będzie mogła się przenieść i powiększyć zajmowane terytorium,a do tego zarobi na tym całym zakupie jeszcze kilka złotych to pozostaje tylko pogratulować jej menagerom. Lepiej sprzedać tereny SG stoczni Nauta niż "katarczykom" ??

    • 85 0

    • hmm (5)

      ciekawe ilu agentów innych krajów wykupiło lokum z doskonałym widokiem na główny port polskiej marynarki wojennej?

      • 1 5

      • wtopa

        no to zrobiłeś z siebie durnia. nie dość, że nie ma tam nic tajnego to więcej widać z google.maps niż z seatowers

        • 2 0

      • heh (1)

        Jasne. Polska MW, całych 15 okrętów. Akurat na Czechy i Slowacje :)

        • 7 0

        • aż 15? No nie wiem czy nie przesadziłeś.

          5 to jeszcze, chyba że 10 jest w technologii Stealth i ich nie widziałem.

          • 5 0

      • Po co? (1)

        W tym porcie gó... jest i widać to nie tylko gołym okiem, np. z pod Kapitanatu. Słyszałeś kiedyś o satelitach.

        • 3 0

        • co ty! Ukraywają na pewno w jakimś tajnym miejscu

          które widać jedynie z tego lokum o którym pisze asd. I to na pewno jest jakaś Hiper Majster Plajster Mega Giga Nowoczensa Broń.

          • 2 0

  • Przyszłość

    Być moze kiedys za x lat, jesli Nauta bedzie nadal tak dobrze zarzadzana, zaczna powstawac w niej NOWE statki, czy to malo prawdopodobne? Jak sadzicie

    • 0 0

  • Bez przemysłu, bez gospodarki, bez banków, bez polskich mediów (z wyjątkiem RM), bez przyszłości, rozgrabiona i zdradzona (7)

    Tak wygląda Polska po 20 latach tzw. mlodej demokracji

    • 15 6

    • po 30-latach władzy zadymiarzy AWS-PiS-PO!!!!

      xxx

      • 1 1

    • Do Kosiby. (1)

      Żyjesz jeszcze chyba w XX w. w zaściankowym kraju, pobudka mamy już nowy wiek i świat wygląda inaczej, z myślą o przyszłości trzeba wchodzić w różne układy, które umożliwią utrzymywać sie na wodzie, inaczej nie żyjesz.

      • 1 2

      • Prowadź nas Europejczyku w nowy wiek

        • 1 0

    • (1)

      Nauta pozostanie dumnym przedstawicielem POLSKIEGO przemysłu stoczniowego.

      • 0 3

      • Do Dumnego.

        Jedna lub dwie stocznie na solidnych nogach, to ma sens.

        • 0 1

    • Budować nowe a stare i nie dochodowe przekształcać lub zmykać normalna kolej rzeczy

      • 3 1

    • zgadzam sie

      Podpisuje sie pod tym

      • 7 3

  • Sea Towers? (2)

    Pan Kosycarz ma wejściówkę na taras?

    • 13 6

    • Pewnie ma tam mieszkanie. (1)

      Wcale bym się nie zdziwił.

      • 3 0

      • I pewnie byś baaaardzo mooooooooocno zazdrościł.

        • 2 0

  • Panie konserwatorze,

    bardzo Pana proszę o niewpisywanie stoczniowej już niedziałającej i częściowo zdemontowanej z zasypanymi torami kolejowymi kotłowni. Temu budynkowi technicznemu z cegły - mieszczącemu pierwotnie kotłownię, dziś jedynie co pozostało to rozbiórka. Zabytków międzywojennego funkcjonalizmu i modernizmu w doskonałym stanie jest w Gdyni i Porcie wystarczająco.

    • 2 1

  • to guzik nie kupił stoczni??

    co to się porobiło... :)))

    • 0 0

  • Stocznie muszą istniec. (6)

    Jest pare punktów strategicznych gospodarczo w każdym kraju i w tym są stocznie i każde państwo moi drodzy dotyje swoje punkty tak jak zbrojeniówka czy stocznia ,są też prywatne i takie które cos nie coś zarabiaja i przynosza dochody ale to jest ok 5% takich zakładów.Jedni tu piszą pozamykac wysprzedac a prawda jest taka,zamkną i sprzedadzą ludzie pracę stracą,wzrośnie bezrobocie i trudniej będzie znaleśc pracę.Ja jestem spawaczem,nie martwie sie tym że stocznie zamkna bo już w tym ciężkim fachu nie pracuje chociaż 14 lat w stoczni przepracowałem.Ale prawda jest taka żę byc może dotujemy stocznię z naszych kieszeni ale tego nie odczówamy bardziej odczówamy to że za każdy artykół kupowany w sklepie płacimy vat. W wysokości 22% problem w tym że mamy i tak jedne z wyższych podatków w europie a zamykamy przemysł strategiczny.W zasadzie zamykajmy ale co z tego na pomorzu pracuje kilka tysięcy osób w tym przemyśle i co dalej z nimi?,proste pójdą na miasto a w tym okresie akurat to nam wszystkim nie na ręke bo nie dośc że zastuj gospodarczy to jeszcze ciężko o dobra pracę a teraz jeszcze kilkaset bezrobotnych.

    • 8 2

    • Stocznie lub stocznia - TAK- ale na solidnych podstawach , na zdrowych zasadach, bez dotacji państwa. Mojej firmy nikt nie dotuje muszę sam "kombinować" jak wysupłać pieniądze na wypłatę dla moich pracowników i zapewnić przyszłość firmy.

      • 0 0

    • ale głupoty (1)

      stocznie musza istniec ale ja niechce ich ze swoich podatkó utrzymywać wole przeznaczyc to na drogi i poprawe bezpieczeństwa.

      • 1 0

      • Dlatego nie place podatkow.

        Wole wydac na imprezke integracyjna z moimi przeuroczymi sekretareczkami.Oj ostatnio sie dzialo oj dzialo:)

        • 3 0

    • (2)

      Popieram.
      Mnie też zwolnili przez co pracuje w norwegii i nie narzekam zarabiam 17 tys.miesięcznie i co cztery tygodnie jestem w domu na dwa.Polepszyło mi się w sumie:)

      • 4 0

      • (1)

        Dodam jeszcze że tam się pracuje spokojnie bez stresowo ,czas na rozmowę kawę i czas na wszystko.Podejście spokojne do pracy i człowiek pracuje sobie na luzie.A tu w tym kraju praca to jeden obóz koncentracyny z wiecznymi problemami.Polak polaka najchetniej by spałował w tej pracy.

        • 6 0

        • ta nacja to specyfikacja.

          Pracowałem w kilku krajach i w europie sie pracuje zupełnie inaczej spokojnie tak jak piszesz.A w tym kraju to porostu obozy pracy z max wyzyskiem,nie liczy się nic.

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Monika Płocke

Banking Technology, Head of Change and Technology Capabilities w Nordea Bank AB. Absolwentka Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej, studiów MBA oraz licznych programów w Harvard Business School i London Business School. Karierę zawodową rozpoczęła w 1993 r. w AT&T Bell Labs (dziś Lucent Technologies) jako projektant systemów informatycznych. Od 1995 r. pracowała w firmie PROKOM jako koordynator projektów. Od 1.01.2014 r. do 31.10.2015 r. była Prezesem...

Najczęściej czytane