- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (15 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (104 opinie)
- 5 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (89 opinii)
- 6 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
Tanie Linie Żeglugowe konkurencją dla Tramwajów Wodnych
Po tanich liniach lotniczych i Tanich Liniach Kolejowych przyszedł czas Tanie Linie Żeglugowe uruchamiane przez Żeglugę Gdańską. Rejsy ruszają w sobotę 3 lipca.
- Taki pomysł sprawdził się w przypadku tanich linii lotniczych. Postanowiliśmy skopiować tę ideę na linie żeglugowe - mówi Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej.
Konkurencją dla linii ŻG są kursujące od maja tramwaje wodne pływające z Gdańska i Gdyni na Hel. Dzięki dotacjom od trójmiejskich samorządów ceny biletów na nie wynoszą: na trasie Gdańsk-Hel - 18 zł/9 zł, Sopot-Hel - 16 zł/8 zł, Gdynia-Hel - 12 zł/6 zł.
Nowy pomysł Żeglugi Gdańskiej ma na celu rozruszanie rynku przewozów turystycznych. - To pilotaż - zaznacza Latała. - Jeśli okaże się sukcesem, będziemy rozwijać kolejne połączenia.
Żegluga Gdańska obsługuje też zwykłe połączenia na innych liniach, np. pływa z Ustki i Darłowa na Bornholm. Wznowiła też regularne połączenie promem samochodowo - pasażerskim między Świbnem i Mikoszewem, które o 25 kilometrów skraca drogę z Trójmiasta do Krynicy Morskiej i na Mierzeję Wiślaną.
Żegluga Gdańska jest największą firmą przewozową w żegludze przybrzeżnej ze 100 proc. kapitałem prywatnym. Flota ŻG składa się ze 12 statków. Największym z nich jest Lady Assa, mogąca zabrać na pokład do 700 pasażerów. Pozostałe to cztery katamarany z miejscami dla ok. 500 osób i siedem mniejszych jednostek.
Miejsca
Opinie (158) ponad 10 zablokowanych
-
2010-06-30 14:11
Phi (1)
Jaka konkurencja ceny co najmniej 2 razy wyższe niz tramwajów wodnych
- 6 1
-
2010-06-30 14:22
było już to powtarzasz się
- 0 2
-
2010-06-30 14:34
Tanie Linie Żeglugowe - raczej nie (1)
Nie bardzo rozumiem gdzie i kiedy są one tanie? Bilet na gdańskie "tanie linie żeglugowe" kosztuje 20pln, rower 15pln, a na gdyński tramwaj wodny ulgowy 6pln, normalny 12pln, rower 3pln. To gdzie tu oszczędność?? No chyba, że ktoś mieszka w Gdańsku i musi do Gdyni dojechać, ale w innym przypadku oszczędność wątpliwa.
- 8 0
-
2010-06-30 14:41
Nawet wtedy nie ma oszczędności,
bo z Gdańska na Hel tramwajem przepłynie się za 18pln (normalny) i 9pln (ulgowy). Rower jest za 3pln.
- 1 0
-
2010-06-30 14:38
oni zamiast choć od początku maja zacząć
to nie dopiero od lipca, kiedy wy się w końcu zorientujecie że zapotrzebowanie na wszelkie usługi turystyczne już od końca kwietnia jest ?
- 1 1
-
2010-06-30 14:39
Nie płoszyć ciekawych idei
Szanowni Państwo, nie obrzydzajcie proszę z trudem rodzących się nowych form wypoczynku i rekreacji. Powoli osiągamy to co modne było (i zyskowne) już w latach między wojennych i o zgrozo za czasów "komuny".
Pływały wtedy statki z Gdyni do Jastarni i do Helu, statki wycieczkowe na "imprezy" pełnomorskie, Wisłą do Warszawy, nie wspominając wycieczek do fiordów Norwegii i za koło Pod biegunowe. Realizowały to parowce s/s Wanda, s/s Jadwiga, s/s Barbara oraz większe, s/s Gdynia i s/s Gdańsk. Do Warszawy pływała przed wojną s/s Carmen.
Po wojnie (za "komuny", co zapewne pamiętają lewicowcy w średnim/starszym wieku), pływały statki s/s Panna Wodna, s/s Żuraw, s/s Karol Wójcik i inne i to do Helu, do Szczecina, do Elbląga a po Wiśle do Warszawy s/s Dzierżyński, s/s Traugutt i inne, piękne boczno kołowce, Do wypadów zagranicznych był zbudowany na Węgrzech- m/s Mazowsze. Tak Panowie prezydenci Trójmiasta, warto trochę poczytać stare księgi. Szał statków i wycieczek statkami był w Gdańsku przed drugą wojną światową. Może warto powrócić do tych tradycji?
Żyjemy w czasach Schengen, w Europie bez granic, może warto pomyśleć o promach pasażersko samochodowych do Kłajpedy (dalej autostradami do Wilna, Rygi i Tallina), na wycieczki do "Królewca" (nie po wódkę jak niegdyś za wolnej Polski, a poznanie Kaliningradu i okolic).
Może warto pomyśleć wycieczkach kombinowanych, autokarowo statkowych do Krynicy Morskiej, Fromborka czy Ostródy z przejazdem przez pochylnie, znane bardziej w świecie a nie w Gdańsku?!
Narazie "ożywiamy" Gdańsk, organizując idiotyczne deptaki, ulice z "jazdą pod prąd", likwidacje parkingów, sklepów, banków i bankomatów! Gratulacje!!!.- 14 2
-
2010-06-30 14:40
takie tam subiektywne spostrzeżenia...
to właśnie przepisy prawa utrudniające lokalną działalność żeglugową są przyczyną takich cen i pustek na statkach
byle jaki prom płynący przez kilkudziesięciometrową motławę musi mieć np min RADAR i tysiac innych "niezbędnych" na motławie gadżetów
inną ciekawostką jest to że tzw polski rejestr się głównie kurczy i kto ma chęć pływać to stara się rejestrować za granicą a nie tu w drugiej irlandii i wonderlandzie paczki "by żyło się lepiej"
warto też dostrzec nasze cudowne przepisy POdatkowe "zachecające" wręcz do inwestycji...
a co do tej firmy to chyba od "zawsze" monopolista któremu sądzac po stanie statków i ich obsłudze chyba nie zależy wogóle na tym by pływać
takie przynajmniej można odnieść wrażenie - tylko subiektywne oczywiście
wystarczy przejsć się nabrzeżem lub zabrać się krótką podróż
a tak wogóle to o jakiej konkurencji można mówić te tzw tramwaje wodne dotowane z budżetu i naszych kieszeni to niby czyimi statkami pływają? przecież własnie tej firmy! to gdzie tu konkurencja???- 2 0
-
2010-06-30 14:54
Super pomyśl (1)
Ja jeżdze regularnie co 2 tygodnie ze znajomymi i rowerami z gdyni na polwysep, to swietny pomysl, mogli by wprowadzic tancze bilety dla stalych klientow...
- 3 4
-
2010-06-30 15:09
..
chyba tylko tytuł przeczytałes...
- 1 1
-
2010-06-30 14:55
Tanie Linie :-)
wystarczy porównać cenniki i się okaże jakie są tanie :-)
- 3 0
-
2010-06-30 15:33
Po polsku...
...to mówi się "przynajmniej"
- 3 0
-
2010-06-30 16:17
jaka konkurencja?
Tramwaj w gdyni kosztuje 12, a ten 20... 40% taniej w gdynia...
- 2 2
-
2010-06-30 16:21
kto uprzejmie mnie poinformuje czy 20 zł
to jest w jedną stronę czy w obydwie? weszłam na tą informacje ale tam czarna magia niewiele można się dowiedziec.Słaba reklama ,słaba zachęta ! czasami z nudów dla ochłody można popłynąc na Hel i z powrotem ale ile czekac czy jest zaraz połączenie te informacje dokładnie powinny byc podane !
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.