• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w bałtyckiej "gazowej układance"

Kuba Łoginow
24 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Trójmiejskie stocznie od dawna budują statki do przewozu LNG. Czy podobne jednostki będą zawijać do prywatnego gazoportu w Gdańsku? Trójmiejskie stocznie od dawna budują statki do przewozu LNG. Czy podobne jednostki będą zawijać do prywatnego gazoportu w Gdańsku?

W przeszłości Bałtyk był areną spektakularnych wojen między regionalnymi mocarstwami. Dzisiaj jest podobnie, jednak miejsce okrętów zajęły surowce energetyczne. W tej energetycznej układance istotne miejsce zajmuje też Trójmiasto, które nie wykorzystuje jednak wszystkich szans, wynikających z położenia geograficznego.



Najbardziej spektakularnym przykładem strategicznego znaczenia Morza Bałtyckiego jest oczywiście Gazociąg Północny. Ten kontrowersyjny projekt ma pomóc Rosji w ominięciu "niepokornych" krajów tranzytowych (Polski, Ukrainy i Białorusi) i łatwiejszemu szantażowaniu ich zakręceniem kurka. Szwedzi i Finowie obawiają się również, że naszpikowany elektroniką gazociąg posłuży Rosji do celów szpiegowskich.

Rosjanie już zapowiedzieli, że do ochrony "północnego potoku" zwiększą ilość okrętów, które będą patrolować Bałtyk. Ten gest spotka się z pewnością z adekwatną reakcją ze strony NATO, a także neutralnych Szwecji i Finlandii. Efekt nietrudno przewidzieć - Bałtyk znowu, jak w czasie zimnej wojny, stanie się silnie zmilitaryzowanym akwenem, który w dodatku będzie stanowił granicę sfer wpływów światowych mocarstw.

Jeżeli gazociąg północny jednak nie powstanie (co wcale nie jest wykluczone), Rosjanie również będą mogli zrealizować swój plan ominięcia Polski, Białorusi i Ukrainy. Niedawno rosyjski monopolista zapowiedział budowę nad Zatoką Fińską terminalu do eksportu LNG, czyli swojego gazoportu, działającego jednak w odwrotnym kierunku, niż planowany polski obiekt.

Podczas gdy dla Rosji Bałtyk jest narzędziem ekspansji i agresji gospodarczej, dla Polski ma on być źródłem bezpieczeństwa energetycznego. Od kryzysu gazowego ma nas zachować rządowy gazoport, który powstanie w 2014 roku w Świnoujściu. W ostatnich tygodniach przygotowania do tej inwestycji ruszyły ostro do przodu. Rząd przyjął projekt ustawy ustanawiającej "szybką ścieżkę" proceduralną dla budowy gazoportu. Budowie nie zaszkodzą również działacze organizacji ekologicznych, chociaż z pewnością musimy się liczyć z protestami. Mimo wykonania inwestycji na obszarze NATURA 2000, będzie ona zrealizowana, gdyż terminal LNG jest uznany za inwestycję o znaczeniu strategicznym i ogólnoeuropejskim.

Rząd podpisał już wstępną umowę o dostawach 1,4 mln m sześc. gazu z narodowym koncernem energetycznym Kataru - Quatargas. Dostawy LNG (Liquid Natural Gas, czyli skroplony gaz ziemny) rozpoczną się w 2014 roku.

Na razie możemy jednak zapomnieć o drugiej "bałtyckiej" inwestycji, która ma nam pomóc uniezależnić się energetycznie od Rosji. Budowa gazociągu Skanled, łączącego Danię z Niechorzem, opóźni się o kilka lat. Wystąpiły bowiem problemy z realizacją komplementarnej inwestycji - połączeniem gazociągowym Danii i Norwegii, skąd ma pochodzić surowiec dla naszej rury. Ponadto eksperci uważają, że równoczesna realizacja gazociągu i terminalu LNG może zaszkodzić temu ostatniemu, gdyż obie inwestycje są w jakiejś mierze dla siebie konkurencją.

Niewykluczone, że po zrealizowaniu projektów zapewniających dywersyfikację dostaw gazu, w Polsce pojawi się problem nadmiaru "błękitnego paliwa". Tym bardziej, że w Trójmieście może powstać prywatny, pływający gazoport, zbudowany przez jedną ze spółek zajmujących się energetyką gazową. Dostarczany drogą morską gaz mógłby zostać wykorzystany do produkcji elektryczności (której na Pomorzu brakuje) w prywatnej elektrowni gazowej, której lokalizacja rozważana jest na terenach Portu Gdańsk.

Opinie (50) 8 zablokowanych

  • rosja to gigantyczni idioci i to się nigdy nie zmieni

    na czele z takimi MEGA wydymanymi pajacami jak zgredek.

    • 1 1

  • "Budowie nie zaszkodzą również działacze organizacji ekologicznych, chociaż z pewnością musimy się liczyć z procentami"

    na ten przykład nie przymierzając zawsze sie licze z procentami
    nie chce leżeć w rowie jak ten na ten przykład opój pankracy
    a redakcja mogłaby sie liczyć z korektą
    bo chodziło chyba o protesty
    co do reszty artykułu to
    srutututututu atomowy gazoPOrt hi hi hi hi
    durniowi wystarczy pokazać palec i nim POkiwać i już ma pełne gacie
    gacie pełne satysfakcji

    • 1 1

  • :) (1)

    Ale fajny pan na zdjęciu.

    • 1 0

    • eh

      te dziewczyny ;) :*

      • 0 0

  • A co tam bedziemy sie certolic proponuje osuszyc Baltyk!

    Zagrodzimy cisniny dunskie i woda wyparuje ,pozbieramy zloto Vikingow z dna oraz bron chemiczna.Polozymy wszystkie budowle na dnie Baltyku i na koniec wpuscimy wode .

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i...

Najczęściej czytane