Gdański port staje się jednym z najważniejszych miejsc przeładunkowych dla samochodów. Przy Nabrzeżu Oliwskim gościł statek Höegh Seoul należących do norweskiego armatora Höegh Autoliners AS. Do Polski statek przypłynął z koreańskiego portu Busan, wznawiając bezpośrednie połączenie z Dalekim Wschodem. Przywiózł 1432 sztuk nowych aut marki Nissan.
- Światowy kryzys znacznie obniżył statystyki sprzedaży samochodów. Wciąż jednak gdański port cieszy się dużym zaufaniem załadowców. Przeładunki przekroczyły w 2010 25 tys. sztuk samochodów - informuje
Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
- Przyjęty w Gdańsku Höegh Seoul jest jednym z największych tego typu statków statków (długość 229 metrów, szerokość 32 metry, zanurzenie 6,4 metra). Zbudowana przed zaledwie 6 laty nowoczesna jednostka zabiera do swych ładowni jednorazowo 7,8 tys. sztuk samochodów. Jakość i bezpieczeństwo obsługi specyficznego ładunku przyciągnęły do Gdańska producentów marek najbardziej popularnych nie tylko w Polsce, ale i w Rosji, na Ukrainie oraz Litwie i Łotwie, nawet na Węgrzech. W rekordowym roku 2008 - mimo codziennego ekspediowania na obszary tych krajów kolejnych partii samochodów - na swych placach port składował stale tysiące Nissanów, Toyot, Mitsubishi oraz Volkswagenów, Audi i Chevroletów.
- Obserwowaliśmy niezwykłą dynamikę popytu i chłonność bliskich Gdańskowi rynków. Konieczność zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa przewozu samochodów i ich geografia sprawiły, że podstawowym rodzajem transportu dla realizacji kontraktów handlowych okazał się transport morski - z Gdańskiem, jako optymalnym węzłem tranzytowym - dodaje Kasprowicz.
- Przewozów morskich, w ramach regularnych linii żeglugowych, podjęło się szereg armatorów:Euro Marine Carrier, K'Line, Wallenius Wilhelmsen Logistics AB, United European Car Carriers, czy Höegh Autoliners AS.
Gospodarka morska
Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
