• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unijna komisarz daje gdańskiej stoczni nadzieję

km
3 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Stocznia Gdańska ocalała, Gdynia nie sprzedana?
Po oświadczeniu unijnej komisarz na konferencji przed pomnikiem Poległych Stoczniowców pojawili się Paweł Adamowicz, a zaraz potem wiceszef "s" Karol Guzikiewicz. Po oświadczeniu unijnej komisarz na konferencji przed pomnikiem Poległych Stoczniowców pojawili się Paweł Adamowicz, a zaraz potem wiceszef "s" Karol Guzikiewicz.

- Jeśli rozstrzygnie się kilka kwestii technicznych, będę mogła zarekomendować moim kolegom, by wydali decyzję pozytywną w sprawie przyszłości Stoczni Gdańsk - ogłosiła we wtorek na konferencji prasowej Neelie Kroes, unijna komisarz ds. konkurencji.



Neelie Kroes pozytywnie oceniła plan restrukturyzacji gdańskiej stoczni. Na konferencji w Brukseli wyraziła nadzieję, iż nowy plan restrukturyzacji przywróci opłacalność Stoczni Gdańsk. - Chciałabym, żeby decyzja KE w tej sprawie została przyjęta jeszcze przed wakacjami - oznajmiła Kroes.

Pozytywna decyzja Komisji Europejskiej jest niezbędna, by w gdańskiej stoczni wciąż można było produkować statki. Z oświadczenia komisarz są zadowoleni premier Donald Tusk i prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, szczególnie w przededniu obchodów rocznicy wyborów 4 czerwca.

- Mamy wiedzę, że jest akceptacja dla tego, co zrobiliśmy w Szczecinie i Gdyni. Stocznia Gdańska jest uratowana - zapewnił premier.

Odmiennego zdania jest wiceszef "S" Karol Guzikiewicz: - Diabeł tkwi w szczegółach. Rząd nie mówi jednego, że zamyka dwie pochylnie z trzech, na podstawie fałszywych danych, które przekazał do Komisji Europejskiej. I to jest sedno sprawy. Ta jedna pochylnia, która ma zostać nie utrzyma 2 tys. pracowników - podkreśla Guzikiewicz.

Zamknięcia dwóch, z trzech stoczniowych pochylni, domaga się Komisja Europejska. Zgodził się na to już właściciel stoczni, firma ISD.
km

Opinie (166) 6 zablokowanych

  • No to jak sie spełni znowu towarzysze zwiazkowcy pożyją sobie za unijne jak paniska!

    Pasożyty w tym biednym kraju to se żyja!

    • 9 5

  • pakiet "antykryzysowy" słońca peru (3)

    pkt 1
    "Czas pracy będzie elastyczny. Gdy firma nie ma zamówień, ludzie pracują krócej - np. sześć godzin dziennie. Gdy zamówienia są - dłużej, np. dziesięć godzin. Ale pracodawca nie będzie płacił za nadgodziny. Szef może wymagać od pracownika przychodzenia do firmy w różnych godzinach, np. żeby zjawiał się rano, wychodził przed południem i wracał tuż przed północą. Znów bez nadgodzin. I na koniec - jeśli firma ma kłopoty, jej szef może zmniejszyć pracownikom czas pracy i pensje."

    drżyjcie wszyscy coście rzucili dobrą robotę na POmywaku i tryumfalnie powrócili do kraju by z mozołem i zaparciem budować wespół zespół II irlandie
    zero za nadgodziny, a w zamian tyra nawet do północy:-)
    POgratulować wam waszych dojrzałych wyborów hi hi hi hi

    • 18 11

    • (2)

      Idź już sobie

      • 3 3

      • dziś cie zmartwie:-) siedze w domku:-) to już lepiej ty idź sobie:-) (1)

        • 1 3

        • jutro będziesz miał okazję pocałować w d...ę jaśnie panującego kurdupla!

          tylko wyczyść protezę!

          • 0 3

  • Jak władza zabiera sie za jakiś biznes to nic z tego nie wychodzi. Za lotos tez juz sie zabierają. Dobra władza to tak która nie przeszkadza.

    • 5 1

  • Ciekawe jaki powód do zadym teraz sobie wynajdą PISowskie bojówki związkowe? (2)

    Jakiś powód trzeba znaleźć do nawalanek kijami, petardami i kamieniami.

    • 8 9

    • gdyby nie związki zawodowe to tuskoPOdobni jeździliby na tobie na oklep

      • 4 5

    • jakto jakie? że dwie pochylnie zostaną zamknięte

      guzikiewicz - już podał powód.

      • 1 0

  • "...Zamknięcia dwóch, z trzech stoczniowych pochylni, domaga się Komisja Europejska..." (1)

    To jest wlasnie ta nadzieja, ktora daje Uijna Komisarz. Nowomowa w stylu komunistycznym, oczywoscie glupi i fanatycy PO (PO=lokalny oddzial CDU/CSU) kupia to wszystko.

    W rzywistosci Unijna komisarz realizuje niemieckie dyrektywy niszczenia polskiego przemyslu stoczniowego rekoma poslusznych farmazonow takich jak Tusk. Paietajmy o tym glosujac w niedziele na PO/CDU/CSU.

    • 14 3

    • nasze trójmiejskie POsieroty nie wiedzą co to CDU/CSU
      oni wiedzą kto wygrał "jak oni wyją i śmiesznie POdrygują"

      • 3 1

  • Szlag mnie trafia (1)

    Stocznie gdyńska i szczecińska są (były) znacznie nowocześniejsze, lepiej sobie radziły i poszły precz, a ta gdańska namiastka dostaje pomoc? To chore

    • 7 4

    • jaką pomoc?? gwóźdź do trumny raczej

      • 3 1

  • Kiedy stoczniowcy zrozumieją, że stocznia to prywatna firma... (2)

    ...i przestaną wyciągać ręce po państwową kasę. Panie Guzikiewicz to nie rząd jest właścicielem stoczni, ale ISD, więc leć Pan na Ukrainę załatwić swoje sprawy, a nie dymisz i wymyślasz sobie wyimaginowanych wrogów w rządzie, społeczeństwie, mieszkańcach Gdańska, tylko po to aby utrzymać związkową posadkę i aby nie zabrać się do sensownej pracy.

    • 12 9

    • podpisano BUDYŃ

      • 1 5

    • ...

      Przez takich ten kraj brodzi w gównie od lat zamiast iść do przodu

      • 1 0

  • "Ocalenie" za cenę zmniejszenia mocy produkcyjnej o 2/3 jednej stoczni i całkowite zniszczenie dwóch innych dużych stoczni...

    Śmiać się czy płakać ?
    Hmmm.... no tak: Ważne, przecież żeby pracę mieli przedewszystkim niemieccy stoczniowcy, no może jeszcze także holenderscy, hiszpańscy, francuscy stoczniowcy... Polacy nie muszą, a już na pewno nie u siebie...
    :-(

    • 9 0

  • Właściwie po co nam ta Unia.. (1)

    Właściwie po co nam taka Unia, która z jednej strony mówi o wolnej konkurencji,
    a z drugiej domaga się zamknięcia stoczni, zniszczenia naszego przemysłu okrętowego, który był kiedyś naszą dumą i dawał pracę tysiącom ludzi w całej
    Polsce. To hańba, ze polski rząd własnymi rękami niszczy nasz przemysł i każe
    nam się z tego cieszyć. Opowiadanie o nieopłacalności stoczni, restrukturyzacji,
    to zwyczajne mydlenie oczu. To jest świadome niszczenie naszego dorobku.
    Unia robi to, co nie udało się Niemcom: chce zrobić z Polski skansen, bez
    przemysłu, a jedynie jako rynek zbytu. Rząd p. Tuska nie potrafi przeciwstawić
    się destrukcyjnym żądaniom Unii i sprzedaje np. stocznie za przysłowiowe
    grosze byłemu szefowi Mosadu, a p. komisarz już się godzi na jedną pochylnie,
    a później pewnie na pozostałe dwie. Stoczniowcy, nie dajcie się, Polacy
    Was popierają.

    • 9 3

    • panie rosa bez tego patetyzmu proszę

      i proszę nie pisać "Polacy was popierają"
      bardziej bliskie prawdy jest "część Polaków was popiera"
      a najlepiej jest mówić we własnym imieniu tudzież liczbie pojedynczej

      • 1 1

  • Opłacalność?

    opłacalność ale dla kogo?dla złodzieji?wykonywanie usług dla spółek po cichutku,taka jest rzeczywistość stoczni!!!Ci co najwiecej szczekają to najwiecej kradną bo jak zamkną stocznie to koryto sie ukruci.Stocznia tak godziwe zarobki TAK,ale z czego?KOMISARZ DO SPRAW KONKURECJI?super WYKONICZYĆ KONKURENTA!!!solidarność w stoczni?śmiechu warte!!!to jak by do kaszanki dokleił napis KRAKOWSKA SUCHA:)KICHA WIELKA TA POLSKA!!!!!!!!!!!!

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę, które od lat 90. należą do głównych producentów napojów bezalkoholowych w Polsce. Związane z nim przedsiębiorstwa zajmują się również m.in. wytwarzaniem maszyn i oprzyrządowanie do produkcji opakowań. Kieruje Gdańskim Związkiem Pracodawców, działa też w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Najczęściej czytane