• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek na terenie Portu Gdańsk

MKo, szym
23 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do wypadku doszło w środę wieczorem na terenie Wolnego Obszaru Celnego w Porcie Gdańsk. Do wypadku doszło w środę wieczorem na terenie Wolnego Obszaru Celnego w Porcie Gdańsk.

Tragiczny wypadek na terenie Wolnego Obszaru Celnego w GdańskuMapka. W środę wieczorem, podczas prac przeładunkowych nawozów, na pracownika z Ukrainy spadł ładunek ze sztaplarki. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.



Do wypadku doszło przed godz. 20 na terenie Portu Gdańsk w Wolnym Obszarze Celnym przy ul. Przemysłowej. O zdarzeniu poinformował w Raporcie z Trójmiasta jeden z naszych czytelników.

Zdarzenie potwierdza Anna Drozd, rzecznik prasowy Portu Gdańsk.

- Do wypadku doszło podczas przeładunku nawozów na terenie WOC. Na pracownika jednego z naszych kontrahentów spadł ładunek. Mężczyzna miał uraz głowy. Na miejscu szybko pojawiły się służby medyczne, ale niestety pomimo reanimacji ranny obywatel Ukrainy zmarł.
Jak dodaje Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że podczas przewozu towaru na sztaplarce przewożony na pojeździe ładunek odczepił się i zsunął z wideł. Spadając z wysokości około dwóch metrów, uderzył w głowę 31-letniego mężczyznę.

Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśnia prokuratura.
MKo, szym

Miejsca

Opinie (101)

  • BHP bez kursu tylko podpis (2)

    vetro i port rezerwa są operatorami na wocu a bhp to fikcja idziesz podpisujesz i po szkoleniu bhp

    • 9 2

    • Blędny wpis

      Nie tylko wymienione firmy tam operują,bo jeszcze są
      inne.I ten wypadek właśnie wydarzył się w innej firmie.Nazwy nie będę podawał.

      • 0 0

    • Ale czego oczekujesz po szkoleniu BHP? Przecież tyle dokładnie jest potrzebne, powiedzą czego nie robić, jakie stosować zasady i tyle, reszta należy do Ciebie, stosuj się do BHP, przecież masz rozum.

      • 1 0

  • Szkoda człowieka (1)

    Jak bardzo niebezpieczna jest praca w porcie miałem okazję przekonać się pracując jako liczmen Polcargo w porcie gdyńskim 45 lat temu. W magazynie na Rotterdamskim spod koła sztaplarki wystrzelił drewniany , sztauerski klocek i przeleciał z furkotem obok mojej głowy. Innym razem w moim kierunku poleciały cztery 200 kilowe beczki z islandzkim śledziami bo przejeżdżający obok podestu , na którym stały traktor zawadził o nie przyczepą. Zdarzyło się także na Polskim , w środku nocy w ostatniej chwili zobaczyłem , że jedzie na mnie wagon przetaczanego " wahadła". Oczywiście cała obsługa była 25 wagonów dalej w lokomotywie. Miałem dużo szczęścia .

    • 14 0

    • i Anioła Stróża......

      • 1 0

  • BHP

    Jak złamią ci rękę to twoja wina

    • 0 0

  • Pg eksploatacja

    Dlaczego tam gdzie powinna być obsada 2-3 osoby chodzimy w pojedynkę? Cięcia na bezpieczeństwie, a dla dyrektorów pociotek sztuczne stanowiska się tworzy .

    • 13 1

  • Nie Ma takiego czegos jak Sztaplarka (2)

    Jest to potoczna nazwa jakieś maszyny . A od dziennikarzy oczekuje sie profesjonalizmu .
    Wiec czekam

    • 3 5

    • Układarka

      • 0 0

    • wózek widłowy , 2/3 zmiany , przemęczenie

      • 0 0

  • (1)

    2/3 zmiany , przemęczenie

    • 3 0

    • układarka

      • 1 0

  • Szkoda człowieka a BHP to wszędzie znowu fikcja

    Byłem kiedyś za komuny społ.insp.BHP,jak komuna upadła razem z moją firmą inspektor etatowy który mi robił instruktaż w nowej firmie miał 5%mojej wiedzy i do tego był ciągle na gazie bo w zamian tuszował wszystkie sprawy korzystnie dla dyrekcji.Do dziś widzę niewiele się zmieniło

    • 4 0

  • (1)

    Ale głupoty piszecie, chłop pracowity, zawsze uśmiechnięty, przedewszystkim nie szalał w pracy, zawsze wyglądał na wypoczętego, niestety chwila nieuwagi i nieszczęscie gotowe. Praca w przeładunku zawsze była bardzo niebezpieczna i wypadki się zdarzają, wiec niech mi nikt nie pisze o nieprzestrzeganiu BHiP bo nieszczęscia byłyby tam na porządku dziennym. Przykro mi że chłopak zginoł, bardzo nad tym ubolewam i modlę się za niego i jego rodzinę.

    • 15 3

    • Zginoł powiadasz :)

      • 0 7

  • I to jest wypadek, a nie jakiś motocyklista jadący 150km/h który prosi się o śmierć

    • 3 4

  • dla rodziny odszkodowanie (3)

    a dyrektora/prezesa na zbity pysk

    • 13 2

    • A co ma dyrektor/prezes do głupoty ludzkiej? (2)

      Na placu trzeba myśleć i mieć oczy dookoła głowy, a nie "ja nie panimaju". Może teraz reszta z nich zacznie "panimajać", że mają kaski zakładać do pracy.

      • 5 1

      • Teraz to będą święte krowy (1)

        I tak ciężko było ich zmusić do pracy (nie wyzysku tylko uczciwej pracy bez chowania się po kątach).

        • 3 0

        • Jak zwykle uogólnianie. Zarządzałem w jednej firmie brygadą 20 osobową z czego połowa to Ukraińcy i faktem jest, że tylko dwóch z nich było fachowcami, bo reszta to piekarz brukarz akrobata, ale pracowali, byle jak ale pracowali wszyscy. Jak bys był piekarzem w Polsce i ktoś Tobie by zaproponował jechać na spawanie do Norwegii za 17 koła mimo, że spawać nie umiesz, ale robotę będziesz miał pewną i zapewnioną naukę spawania, to nie pojechałbyś? Miej pretensje do pracodawców, że już nawet Ukraińców z łapanki biorą, byle by był tani.

          • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane