Luksusowy żaglowiec turystyczny "Running on Waves" dla rosyjskiego armatora oddano do użytku w sobotę w Gdańsku. Za budowę żaglowca jest odpowiedzialna znana gdańska firma Choreń Design&Consulting. Wartość kontraktu to prawie 7 mln euro.
2010-05-31 10:03
Gratulacje
2010-05-31 10:08
np taki Maritime ma obroty takie same jak dawna strocznia gdynia, tylko zatrudnia 1/3 mniej roboli... Jak się chce to można.
2010-05-31 13:12
"roboli" - cóż za elkowencja
ach ta "gorsza polska" robole mochery kaczyści ksenofoby itp to wszystko przez nich nie?
pisanie że jakiś mały zakładzik ma takie same wyniki jak stocznia budująca po kilkanaście pełnomorskich statków rocznie (serie samochodowców i kontenerowców) jest conajmniej niesmaczne i komiczne
ale cóż czasem reklamowac się trzeba i na POrtalach nie?
2010-05-31 13:41
Skoro stocznia prywatna ma takie same obroty jak stocznia gdynia przy znacznie mniejszej załodze to źle? Powinna zatrudnić jeszcze z 300% nierobów i ściągnąć z pięć związków zawodowych...
Co to jest kilkanaście statków rocznie dla stoczni? Stocznie prywatne budują więcej.
Nie wiem jak inaczej nazwać pracowników fizycznych, może managerów do spraw obróbki produktu? Robol to robol, każdy wie o co chodzi.
2010-05-31 10:17
Piękny statek
2010-05-31 11:59
suma za 40 metrowy jacht nie poraża, za to czas budowy w zwłaszcza jakość , daje wiele do życzenia , no ale tak to jest jak budowę prowadzi się na zasadzie , wieży Babel
2010-05-31 10:05
..."Pobieżał na fałach" czy jakoś tak? Rusycyści proszeni o pomoc.
2010-05-31 10:06
Dziwak jak zwykle marudzi!!!
2010-05-31 12:26
2010-05-31 12:39
Chłopcze - bądż trochę meżczyzną. Przynajmniej miej świadomość czego nie wiesz. Dla ułatwienia podpowiem ; nie znasz rosyjskiego i prawdopodobnie angielskiego.
2010-05-31 18:16
fala = wołna
2010-05-31 10:05
Ale lipa nie podoba mi sie to...
2010-05-31 10:34
światełka we wsztystkich kolorach. Folklor pełną gębą. Najważniejsze, że pan Choreń dał radę do końca ten wynalazek zbudować.
2010-05-31 13:29
gdyby to było robione dla jankesów to bys chyba rozpływał w zachwycie ale my tacy jesteśmy prawda - gnębić wschód
2010-05-31 10:09
2010-05-31 10:09
2010-05-31 10:19
2010-05-31 13:31
2010-05-31 10:54
zebyś d..e mógł za darmo wozić i dalej pluć na wszystkich i wszystko?
2010-05-31 13:31
2010-05-31 16:07
Przez takich ludzi jak ty można się wstydzić ze jest się Polakiem. Wiecznie źle, wiecznie mało, wiecznie niezadowolony. Czasem może zamiast narzekać wystarczy ruszyć głową i zastanowić się po co? dlaczego? jakie są przyczyny? Pozdrowienia dla myślących.
2010-05-31 16:34
Może ktoś wie i nam powie?
2010-06-01 09:41
wez pan cos na glowe bo juz sie panu totalnie w niej pomieszalo
2010-05-31 10:13
głupocie jak za prl-u. musiałeś mieć pan niezłą szkołę.
2010-05-31 10:15
hehe jakie sztubackie literówki! Ehhhh...
2010-05-31 23:11
Chyba Śródziemnym?
2010-05-31 10:16
Myślałem że taki żaglowiec to większy koszt.
2010-05-31 13:12
Biorąc pod uwagę. że katamaran np. Navitech 44 (chyba ten nr) w wersji lux kosztuje jakieś 500k euro to rzeczywiście - 7 mln za żaglowiec nie robi aż tak dużego wrażenia.
2010-05-31 13:17
Miał być Nautitech 44 ;)
2010-05-31 10:20
2010-05-31 10:22
2010-05-31 11:06
.... wpisz w google Amels, ich kadłuby budowane są w Gdyni. Firma z Gdańska buduje pod klucz luksusowe katamarany sprzedawane pod znaną światową marką. Niestety chwała spada na innych. Większość kojarzy przemysł stoczniowy z trzema wielkimi stoczniami, a tak naprawdę to wiele prywatnych stoczni,nawet całkiem dużych, wiedzie tu prym, jedna z nich kupiła większość byłej Stoczni Gdynia.
2010-05-31 11:55
2010-05-31 12:01
Coraz więcej stoczni buduje jednostki pod klucz, a to już na pewno nie ochłapy. Przerobienie kilograma stali to około 0,5-1 euro, dla statku o wadze 5000 ton, co daje 2,5-5mln euro. Fajny ochłap.
2010-05-31 12:32
budowałem ten statek drogi czytelniku , zapłacono mi 18 pln za godzinę mojej ciężkiej i skomplikowanej pracy,robiłem bo nie miałem innego wyjścia,brak kasy, tyle zarabiam na codzień na budowie przy ociepleniu,przy budowie tego badziewia miałem poprostu ciepło i wyżywienie,oraz premie na koniec w wysokości 50 tyś zł,robię i biorę co dają,nie boję się pracy ,lecz męczy mnie ten wyzysk.
2010-05-31 16:50
A cóż takiego robisz, że taka krzywda Ci się dzieje?
2010-06-01 13:42
2010-05-31 12:10
Takie widzę.
2010-05-31 12:20
produkcji przypadał jeden pierdzący w stołek, banda nierobów która chodziła do pracy odbić kartę zegarową. szkoda gadać.
2010-05-31 12:35
2010-05-31 13:13
masz z pijaństwem bezpośrednie doświadczenie?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Grzegorz Bierecki urodzony 28 października 1963 roku. Od 1990 prezes Fundacji na Rzecz Polskich...
Filmy