• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaostrza się konflikt w DCT. Związki grożą strajkiem

Wioletta Kakowska-Mehring
1 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Sprawy podwyżek czy umów o pracę to jednak nie jedyny powód konfliktu w DCT. Chodzi też o związki zawodowe. Obecnie na terminalu pracuje ok. 500 osób. Do "Solidarności" należy 160 osób. Sprawy podwyżek czy umów o pracę to jednak nie jedyny powód konfliktu w DCT. Chodzi też o związki zawodowe. Obecnie na terminalu pracuje ok. 500 osób. Do "Solidarności" należy 160 osób.

Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" rozpoczęła procedurę wejścia w spór zbiorowy z pracodawcą, czyli DCT. Konflikt w terminalu kontenerowym trwa od wielu miesięcy i niestety, zaostrza się. Zaczęło się od akcji ulotkowych ponad rok temu. Teraz załoga nie wyklucza podjęcia akcji strajkowej.


Czy konflikt w DCT uda się rozwiązać poprzez dialog?


Zaczęło się w ubiegłym roku od akcji ulotkowych w okresach świątecznych. Pracownicy domagali się dodatków za pracę w święta "To nie fair, że w święta musimy rezygnować z czasu z rodziną, pracując bez żadnego dodatku do wynagrodzenia. Większość pracowników w Polsce i Europie otrzymuje takie dodatki. My w DCT zasługujemy na te same warunki pracy." - to fragment ulotki zatytułowanej "Święta? Dla kogo?" jakie rozdawano pod bramą zakładu. Ten problem po roku udało się uregulować. Postulatów było jednak więcej. Jak widać pozostałych nie udało się rozwiązać w drodze dialogu. W tle jak zwykle jest też konflikt na linii Związki - Zarząd.

O co walczy "Solidarność" w imieniu załogi? O podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego, zawarcie umów o pracę na czas nieokreślony oraz wypłacenie zaległych wynagrodzeń za wykonaną pracę zgodnie z zasadami obowiązującymi w firmie - to główne postulaty.

- DCT Gdańsk to największy i najszybciej rozwijający się terminal kontenerowy w Polsce. Trwa budowa drugiego nabrzeża, które podwoi możliwości przeładunkowe oraz zatrudnienie. Podpisana została umowa z 6 nowymi klientami - na początku sierpnia serwis oceaniczny aliansu armatorów G6 rozpocznie zawinięcia do DCT. Pracownicy z zadowoleniem przyjmują ekspansję portu jednak zwracają uwagę, iż w ślad za sukcesami firmy nie idzie jednak polepszenie warunków pracy i płacy pracowników. Wynagrodzenia pracowników DCT Gdańsk w okresie od czerwca 2007 do czerwca 2014, a więc na przestrzeni 7 lat wzrosły o około 7 proc. W tym czasie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg danych GUS wzrosły o 19,2 proc - informuje Łukasz Kozłowski, przewodniczący KZ NSZZ "Solidarność" w DCT Gdańsk.

Zdaniem pracowników uregulowana powinna zostać również sprawa umów na czas określony.
- W firmie 240 pracowników zatrudnionych jest na podstawie wieloletnich umów o pracę na czas określony. Często są to pracownicy których staż pracy w DCT wynosi 3,4,5 a nawet 8 lat i wciąż zatrudniani są na podstawie kolejnych umów czasowych. Ciągła niepewność wynikająca z tej formy zatrudnienia powoduje u pracowników poczucie braku bezpieczeństwa zatrudnienia, staje się źródłem długotrwałego stresu, utrudnia stabilizację życiową - informuje Łukasz Kozłowski. - Ostatnim punktem sporu zbiorowego jest wypłata zaległych wynagrodzeń za pracę na sprzęcie na którym należy się wyższe wynagrodzenie. Kontrola Państwowej Inspekcja Pracy potwierdziła, iż DCT Gdańsk nie wypłaca wynagrodzeń za pracę na sprzęcie, na którym należy się wyższe wynagrodzenie - dodaje przewodniczący Kozłowski.

Co na to DCT? - To, czy mamy do czynienia ze sporem zbiorowym, czy nie, zostanie dopiero rozstrzygnięte. Nawet gdyby okazało się, że spór się zawiązał, DCT Gdańsk trudno odnieść się do niesprecyzowanych żądań wzrostu wynagrodzeń. Warto wspomnieć, że od momentu otwarcia DCT w 2007 r. do czerwca 2015 r. na przykład na stanowisku operatora sprzętu wynagrodzenie wzrosło średnio o 67,25 proc. Są to twarde dane, które DCT jest w stanie udokumentować - mówi Maciek Kwiatkowski, prezes zarządu DCT Gdańsk. - Kwestia charakteru umów także nie może być przedmiotem sporu zbiorowego, gdyż DCT Gdańsk postępuje zgodnie z przepisami prawa pracy i, co wykazały kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, nie narusza w żaden sposób Kodeksu Pracy w zakresie długości i jakości zawieranych umów. Ostatni punkt pisma "Solidarności" dotyczy wyrównania wynagrodzeń za pracę na sprzęcie, na którym pracownik powinien zarabiać więcej niż wynika to z jego umowy. Jest to kwestia indywidualna i związana z potrzebą szkolenia poszczególnych pracowników, nie może zatem być przedmiotem sporu zbiorowego, który powinien reprezentować interes wszystkich pracowników.

Według zarządu, atrakcyjność DCT jako pracodawcy obrazuje niska rotacja pracowników, która wynosi obecnie 2,43 proc. w skali roku. - Na jedno miejsce aplikuje do nas nawet 400 osób, co związane jest między innymi z ilością świadczeń pozapłacowych, w tym szerokich pakietów szkoleń czy dodatków w postaci karty paliwowej, świadczeń z zakresu ochrony zdrowia, które firma oferuje. W najbliższym czasie, w związku z inwestycją T2 rusza rekrutacja kolejnych kilkudziesięciu pracowników - dodaje prezes Kwiatkowski.

Sprawy podwyżek czy umów o pracę to jednak nie jedyny powód konfliktu. Chodzi też o związki zawodowe.

- W dniu 26 czerwca br pracodawca zwolnił z pracy trzy osoby: 2 członków Komisji Zakładowej oraz pracownika, który zwrócił się do PIP o kontrolę ws niewypłacania wynagrodzeń - informuje Łukasz Kozłowski.

Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku. Wówczas zwolnienia miały dotyczyć dwóch pracowników zaangażowanych w działalność związkową. Po interwencji udało się porozumieć i odstąpiono od zwolnień. Jak wynika z wyjaśnień DCT, zarówno w tamtej, jak i w tej sprawie powodem zwolnień miały być względy merytoryczne, a nie działalność związkowa. Związkowcy są jednak innego zdania. Związki zawodowe powołano w DCT w lipcu 2013 roku. Początkowo udawało się prowadzić konstruktywny dialog. Według związkowców rozmowy popsuło zatrudnienie przez DCT firmy, która - według związków - znana jest z tego, że ma zwalczać organizacje związkowe. Władze DCT twierdzą, że zadaniem firmy było jedynie przeprowadzenie ankiet dotyczących satysfakcji z pracy. Zarząd ma z kolei inny zarzut. Chodzi o kontakty "Solidarności" z  ITF (International Transport Workers' Federation), czyli Międzynarodową Federacją Transportowców. Organizacja ta próbowała agitować załogi kontenerowców wpływających do DCT. Władze spółki, nie zgodziły się na wejście związkowców na teren terminalu. W odwecie ITF napisało list do instytucji finansowej, która udziela pożyczki na sfinansowanie rozbudowy DCT, w którym podważa autorytet DCT jako pracodawcy, a to mogło zaszkodzić w udzieleniu kredytu - taka jest wersja władz terminalu. "Solidarność" nie wypiera się kontaktów z ITF. Twierdzi jednak, że są to działania jak najbardziej słuszne i związkowcy mają do nich prawo, aby bronić interesów pracowników.

Miejsca

Opinie (566) ponad 20 zablokowanych

  • To smutne (1)

    To smutne, że powodem przyznania podwyżek brygadzistom motywowane było wyłącznie chęcią odciągnięcia ich od związku zawodowego. Także panowie brygadziści - prawda jest taka, że zarabiacie lepiej dzięki tym, których macie tak pilnie obserwować...

    • 14 1

    • Można też założyć ze po co dawać całej załodze podwyżki skoro można dać 10 brygadierom, ludziom którzy pod wpływem jako takiej podwyżki będą cisnąć całej załodze. Także panowie przerwy wstrzymane ;)

      • 7 0

  • Dzieje sie

    Coraz większe zainteresowanie medialne nasza sytuacja dzisiaj artykuł w dzienniku bałtyckim a na 21 lipca TV się szykuje także panie i panowie szykujemy się. Pozdrawiam dyrekcje

    • 11 3

  • Super (5)

    Ostatnie działania naszej dyrekcji są jak strzał w kolano, jeszcze nigdy tak chętnie ludzie nie zapisywali się do związków :) jesteśmy coraz większą grupą

    • 7 5

    • (1)

      O jakiej liczbie jest już mowa?

      • 4 0

      • 7 osób i chomik

        • 4 4

    • hoho (2)

      I mamy nowych brygadzistow

      • 4 0

      • (1)

        kapitan biegunka :D

        • 2 0

        • Brygadzisci

          Czekam teraz az Dziuniek zrobi porzadek to bedzie prawa reka boga

          • 1 1

  • solidarnosc

    Czemu mi zmiejszyli kase dajadz mi angaz skad to sie bierze?? jestem solidny pracownik przeciez to Ja prawdziwy kaszub pracowity a nic w tej firmie nie moge osiągnąć.... zacznijmy dzialas z tym apsurdem. Jam jest dowodem tego.

    • 2 1

  • kolego z DCT (2)

    Wieze ze zaszla pomylka zapraszamy do dzialu HR i wyjasnimy sprawe na pewno.Czemu Pan zamiast przyjsc do góry z problemem stara sie go rozwiazac po przez forum...

    • 3 3

    • Dział kadr rodem z PRL-u

      Jak się można pomylić w sprawie wynagrodzenia i umowy o pracę? Pomylić się można w spinaniu spinaczem kartek, drukowaniu dokumentu w innym kolorze. Pracujesz na takim stanowisku i nie możesz robić takich błędów. Jeżeli je robisz to sprawdź dwa razy dokument. Jesteś kobieto w pracy i wykonuj swoje zadania w 100 %. Prawda jest taka że już niejednokrotnie mieliście błędy. Źle naliczana wypłata. Wałki z systemem Benefit braki w dokumentacji osobowej. Kiedyś dzwoni donie pani z kadr i mówi że mam jak najszybciej do nich przyjechać. Pytam się o co chodzi? Przyjechałem a pani grzecznie daje mi do podpisania dokumenty z przed kilku lat do podpisania. Macie tam niezły burdel Siostry. Pozdro

      • 8 0

    • Czemu? A no temu droga Pani, że na porządku dziennym jest w bezczelny sposób zbywać człowieka, zwłaszcza ta gruba po prawej lubi się wpieprzać w nieswoje sprawy jak by miała w tym interes.

      No a jeśli sobie nie chce przerywać kolejnego deserku to odsyła do koleżanki mówiąc to z pełnymi ustami.

      • 6 3

  • WSTYD

    jest mi wstyd za takie Związki Zawodowe.
    Na tą śmieszną pikietę przyjechały 2 autokary dziadków leśnych i 5 osób z DCT.
    Łukasz K. jest najlepszy - wziął córeczkę ze sobą!!!! MASAKRA!!!
    Jak Wy macie tak strajkować to w ogole nie strajkujcie bo to jest ŚMIESZNE!!!!

    • 4 2

  • A w gdyńskim BCT mobbing i ...

    .... co zrobisz, jak wszyscy siedzą cicho, bo liczą chyba na uznanie za tzw. "lojalność". A jak się jedna odważna (czyt. zdesperowana) znalazła i nawet PIP stwierdził, ze doszło do zachowań mobbingowych, to kierownictwo nagle twierdzi, że pomimo jej dwudziestoletniego stażu w tej firmie (i nienagannego przebiegu pracy), awansów i dotychczasowego uznania jej wkładu w rozwój firmy - jedynym na co ona w tej chwili zasługuje, to całkowita jej degradacja i przeniesienie na najniższe stanowisko.

    • 1 2

  • Pasożyty!!! (3)

    Wytępić to związkowe bydło! Fascynujące, że zawsze pchają brudne , leniwe ryje tam gdzie coś dobrze prosperuje! A gdzie są w Biedronce, Auchanie czy McDonalds??? Przykładem związkowej "działalności" jest śp.Stocznia Gdańska czy kopalnie węgla. CRIST, Remontowa, inne małe i średnie firmy branży stoczniowej działają prężnie i się rozwijają. Łączy je to, że pasożyty związkowe są tępione lub trzymane za mordę, lub po prostu miejscowego wodzusia się kupuje. Zależność jest prosta; im więcej do powiedzenia mają związki tym gorsza kondycja firmy!!! Tępić związkową hołotę na wszelkie możliwe sposoby, bez względu na skowyt jaki podniosą związkowe nieroby i różne lewactwo oraz PiSiarstwo ( bo gospodarczo bliżej im do komuny niż jakiejkolwiek prawicy)!!!

    • 3 3

    • ajajaj cóż za emocje (1)

      Idź wytrzyj d*pe bo widzę żeś się nieźle o***** ;)

      • 2 0

      • Daj mu spokój ...

        Niech prezes też się wypowie (a wytrze się później)

        • 1 0

    • ciekawe -do pasożyty

      TY gościu nie masz pojęcia co to związki zobacz jak jest w Dani ,język masz cięty ale rozumu mało

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane