• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po licytacji majątku. To koniec Stoczni Gdynia?

Robert Kiewlicz
27 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
W Stoczni Gdynia nie będą powstawały już statki. W Stoczni Gdynia nie będą powstawały już statki.

Trudno nazwać sukcesem czwartkową licytację majątku Stoczni Gdynia. Z pięciu firm, które wpłaciły wadium, jedynie trzy przystąpiły do licytacji. Nie znalazł się jednak wśród nich inwestor, który zakupił składniki majątku stoczni składające się na cykl produkcyjny. Jest bardzo prawdopodobne, że w Stoczni Gdynia nie powstaną już nowe statki.



Czy uważasz, że jest jeszcze szansa na utrzymanie produkcji statków w Stoczni Gdynia?

Przetarg odbywający się w czwartek miał zakończyć się o godzinie 13, jednak przedłużono go o 2 godziny. Okazało się, że część majątku cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Ostatecznie udało się sprzedać mały dok oraz rejon wyposażenia statków. Dok wylicytowała firma Energomontaż-Północ Warszawa za kwotę 33 mln zł. Rejon wyposażenia statków przypadł Stoczni Remontowej Nauta z Gdyni. Wylicytowała go za 57 mln zł.

Stocznia Crist z Gdańska oraz Europlazma mimo wpłaty wadium nie przystąpiły do licytacji. Firma KB Pomorze nie wylicytowała żadnego majątku. Do przetargu nie została dopuszczona stocznia Maritim z Gdańska. Firma ta jako jedyna zapewniała, że chce zakupić cały majątek stoczni, włącznie z ośrodkiem wypoczynkowym. Właściciel Maritim Janusz Baran zapewniał też, że jego celem jest utrzymanie produkcji statków w Stoczni Gdynia. Inwestor ten spóźnił się jednak z wpłatą wadium.

- Jesteśmy zawiedzeni takim obrotem spraw - mówi Jan Gumiński, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej w Stoczni Gdynia. - Maritim jako jedyny dawał nadzieję na utrzymanie 2 tys. miejsc pracy dla stoczniowców. Być może choć część pracowników znajdzie zatrudnienie w u nowych inwestorów.

Wiadomo już jednak, że stoczniowcy ze Stoczni Gdynia nie znajdą zatrudnienia w Stoczni Nauta. Ma ona jedynie zamiar przenieść produkcję na teren Stoczni Gdynia. W planach nie ma zwiększania zatrudnienia. Natomiast zarząd Energomontażu szacuje, że w ciągu najbliższych 2-3 lat na przejętym terenie zainwestuje kilkanaście milionów złotych.

- Pieniądze, zarówno na zakup części Stoczni Gdynia, jak i dalsze inwestycje będą pochodziły ze środków własnych spółki - napisał zarząd spółki w komunikacie.

W komunikacie nie ma jednak ani słowa o planach dotyczących produkcji oraz zatrudnienia.

Wystawione do przetargów nieruchomości były warte 267 mln złotych natomiast projekty statków warte były 33 mln złotych. Łączna wartość majątku to 300 mln złotych.

- Niewylicytowany w czwartek majątek zostanie wystawiony do sprzedaży na aukcjach jeszcze w tym roku. Aukcje odbędą się w internecie, na Polskiej Platformie Przetargowej- informuje mówi Roman Nojszewski, Zarządca Kompensacji. - Termin aukcji zostanie podany w formie ogłoszenia prasowego w dzienniku ogólnopolskim oraz lokalnym.

Czwartkowa licytacja była drugą próbą sprzedaży majątku Stoczni Gdynia. Wcześniej przetarg wygrał fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights. Właściwym inwestorem był spółka QInvest, największy bank inwestycyjny Kataru. Transakcja nie doszła jednak do skutku.

Miejsca

Opinie (239) ponad 10 zablokowanych

  • A gdzie okno na świat ? (2)

    Podobno zawsze walczyliśmy o dostęp do morza ! To po co było się szarpać z
    Hitlerem o korytarz , skoro teraz zrezygnowaliśmy z rybołówstwa , zlikwidowaliśmy
    flotę handlową , zamykamy stocznie ( zaraz padnie Marynarka Wojenna i jej
    stocznia) Gdyby dziś żył E. Kwiatkowski to by go szlag trafił. A pewnie za parę lat
    rząd dojdzie do wniosku że to był jeden wielki Błąd !!!!!!!!!!

    • 26 1

    • i tak się to skończy!gdynia nad morzem ale bez morza!

      • 3 0

    • marynarkę tna w PRCiP na żyletki, piekny widok z mostu

      od nowego roku będą w produkcji tylko kartofle

      • 2 0

  • Unia rzadzi, unia radzi

    Unia pasie naszych rolników ( jako taki wielki skansen), ale jak widzi, że chcemy statki budowac to nie, bo my (niemcy, francja) tez budujemy i nie potrzebujemy jakiejś konkurencji od swoich biednych braci. I Tak problemów masa z koreańczykami. Trza coś wymysleć i zamknąć ich własnymi rekami - i tak się stało.

    • 20 4

  • Wcale tak nie musiało być!

    Ciekawe tylko dlaczego stocznia musiała upaść w momencie najwiekszego kryzysu od zakończenia II wojny światowej, przecież to oczywiste że w takim momencie nikt nie kupi tej stoczni i nie będzie produkować statków jeżeli na świecie jest ogromny problem bo w ostatnich latach zostało nabudowanych za dużo statków które nie mają czego wozić i nie ma zamówień na nowe statki.

    Też pracowałem w tej stoczni i uważam że największym rakiem stoczni byli prezesi i część dyrektorów z nadania partyjnego, na najwyższe stołki byli powoływani ludzie z klucza partyjnego, niestety byli to ludzie niekompetentni i podejmowali fatalne decyzje, drugim rakiem trawiącym stocznie były związki zawodowe, które nieświadomie lub świadomie działały na szkodę stoczni. Trzecim gwoździem do trumny była pazerność pewnych grup w stoczni którzy jawnie okradali stocznię na grube pieniądze a z racji tego że każdy miał w tym biznes nikt głośno nie reagował na te zachowania.

    • 26 1

  • Polska kraj w likwidacji. Bez gospodarki, przemysłu, banków, mediów itd (2)

    • 18 2

    • nie przesadzaj, media mamy, polskie katolickie, najlepsze media toruńskie

      • 7 3

    • banki mamy - same zachodnie;
      media mamy - kapital zachodni;
      agencje towarzyskie mamy - same rosjanki i ukrainki;

      • 10 0

  • slowa Kononowicza staja sie slowami proroczymi (2)

    chcial zlikwidowac wszystko, mowil, ze niczego nie bedzie i jednak nasi "politycy" wzieli z niego przyklad.

    Stoczni juz nie ma, niedlugo padnie poczta polska (wpadli na genialny pomysl, nie bedzie juz punktow poczty w roznych dzielnicach, tylko zostanie jedna w gdansku i jedna w gdyni, czyli mieszkaniec Dabrowy bedzie musial jechac z awizem na 10Lutego by tam odebrac list);
    - Marynarka Wojenna - to juz muzeum w szczegolnosci z dwoma okretami od hamerow;
    - PKP - tu tez wszystko lezy i kwiczy (Sp. PKP Przewozy Regionalne juz chciala oglosic upadlosc);
    - Armia - a my mamy jakas armie? obrony rakietowej kraju brak, wojska pancer - moze pare czolgow od niemcow; lotnictwo?? oczywiscie, nowoczesne F-16 osiagna zdolnosc bojowa w 2018 r.
    jedyna perelka jest wiecznie zywy ZUS - tutaj brak redukcji a nawet pojawiaja sie nowe etaty :)

    • 31 0

    • Poczta może jak dla mnie paść nawet teraz.

      • 3 3

    • i nowe piekne marmurowe budynki

      • 1 0

  • Ale jakie nadzieje???

    Przeciesz nikt nie obiecywał, że na tych terenach będzie produkcja stoczniowa. Na miłośc boską dostali po 50 tyś odpraw i jeszcze chcieli gwarancji ponownego zatrudnienie??? Chore!!! Jeśli będzie tam produkcja stoczniowa to super jeśli inna branża.. .też dobrze bo przynajmiej jakieś miejsca pracy nowe powstaną w miejsce tych zlikwidowanych.

    • 7 10

  • zamiast stoczni bedzie ECS, wszyscy beda mogli nic nie robic, lody krecić

    manna tuska juz tuz tuz na gwiazdke spadnie z nieba

    • 14 3

  • znów podatnik dopłacił dla prywatnej kompensacji sp. z o.o.

    tak się lody kreci w V-POlodowej

    • 10 1

  • bład, przed licytacją nie było mszy odprawionej przez rydzyka, jankowskiego, gocłowskiego

    uzbierano by dostatecznie duzo milionów

    • 4 7

  • To studnia bez dna

    Ilość bezsensownie wpompowanych naszych pieniędzy z budżetu w ten zakład świadczy dobitnie o tym, że nadaje się on tylko do likwidacji. A związkowe etatowe nieroby powinny przestać mącić ludziom w głowach.

    • 6 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane