• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedsiębiorca kupił sobie okręt podwodny

Wioletta Kakowska-Mehring
19 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (148)

Okręt "Kondor" można zobaczyć przy Nabrzeżu Kutrowym, ale za 2-3 dni trafi do Gdańska.

Okręt "Kondor" został sprzedany, a umowę podpisano z podmiotem krajowym - poinformowała nas Agencja Mienia Wojskowego. Choć nowy właściciel ma w zakresie działalności sprzedaż hurtową odpadów i złomu, to nie spieszy się z pocięciem "Kondora" na tzw. żyletki. Może on nawet zostać atrakcją turystyczną.



Chciał(a)byś obejrzeć okręt podwodny z bliska?

W niedzielę spacerujący nad morzem w Gdyni dostrzegli okręt podwodny, znajdujący się przy nowej marinie na Nabrzeżu KutrowymMapka. To wycofany w 2017 roku okręt "Kondor", który został tam przetransportowany z Portu Wojennego. Jak się okazało, trafił tam przez... mgłę. Z jej powodu nie udało się go przetransportować w miejsce docelowe, czyli do stoczni na Przeróbce. Tam - zgodnie z wolą nowego właściciela - ma trafić za 2-3 dni w asyście holowników.

Zobacz, jak wygląda okręt podwodny podniesiony z wody Zobacz, jak wygląda okręt podwodny podniesiony z wody

- Zgodnie z informacją przekazaną przez Departament Gospodarki Mieniem Ruchomym w AMW umowa na sprzedaż ORP Kondor została podpisana w październiku 2022 roku. Jednostka została sprzedana przez AMW w przetargu nr 15/OS/2022, a umowę sprzedaży podpisano z podmiotem krajowym tj. firmą SAB Andrzej Syldatk - poinformowała nas Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW.


Choć Zakład Handlowo-Usługowy SAB Andrzej Syldatk z Garczegorza ma w zakresie działalności sprzedaż hurtową odpadów i złomu, to nie spieszy się z pocięciem "Kondora" na tzw. żyletki.

- Na razie okręt trafi na Przeróbkę i bardzo bym chciał, aby nie trafił na złom. Mam plany względem "Kondora". Wydaje mi się, że mógłby być atrakcją turystyczną, ale dla mnie samego to za duża inwestycja. Może poszukam partnerów do tego projektu. Skoro są chętni na zwiedzanie ORP Błyskawicy w Gdyni, to myślę, że "Kondor" przycumowany na przykład na Motławie, też cieszyłby się powodzeniem - mówi Andrzej Syldatk, właściciel firmy.


Pan Andrzej już jest właścicielem nietypowego obiektu, czyli zabytkowej lokomotywy parowej.

- Prowadzę też klub piłkarski Anioły Garczegorze [grający w IV lidze - red.]. Śmieję się, że teraz jestem lepszy od Romana Abramowicza, bo wprawdzie on też miał klub sportowy, ale miał "tylko" jacht, a ja mam okręt podwodny - dodaje nowy właściciel "Kondora".
Przypomnijmy, że zanim okręt stał się "Kondorem" i trafił do Marynarki Wojennej, przez kilkadziesiąt lat służył w Królewskiej Marynarce Wojennej Norwegii, a wybudowany został w 1964 r. w niemieckiej stoczni Nordseewerke, jako jednostka typu Kobben.



Po 13 latach służby na rzecz polskiej Marynarki Wojennej, w 2017 roku najstarszy z Kobbenów został wycofany. Bandera wojenna z ORP "Kondor" trafiła do Muzeum Marynarki Wojennej. Natomiast sam okręt trafił w ręce Agencji Mienia Wojskowego, która teraz go sprzedała.

Okręt podwodny ORP Okręt podwodny ORP "Kondor" został wycofany ze służby

Miejsca

Opinie (148) ponad 20 zablokowanych

  • Rozbrojona Polska to kraj w którym przedsiębiorca kupuje okręt podwodny bo ma na to ochotę, a okręty mw wielkości większego kutra do połowu tuńczyka buduje się 20 lat.
    To nie jest śmieszne, to jest tragiczne

    • 28 6

  • I do Kolumbii na rozmowy biznesowe.

    • 19 1

  • Opinia wyróżniona

    no i brawo

    wojsko zarobione bo nie musi zlomowac a nowy wlasciciel sie cieszy

    • 119 4

  • Podobno kabriolet ma sobie zrobić

    aby lepiej było ryby widać podczas pływania.

    • 10 5

  • A ja bym chętnie zapłacił 10 czy 20 złotych za niepowtarzalną okazję zwiedzenia wnętrza okrętu podwodnego . (2)

    Myślę że znalazło by się naprawdę wile osób chętnych na taką atrakcję .

    • 25 5

    • Okazje zwiedzania takich okrętów były co w roku w Gdyni w porcie wojennym

      I pewnie jeszcze będą

      • 7 2

    • Zwiedziłam okret podwodny

      W latach 90 tych w swinoujsciu, ojciec kolegi był Dowódca ale nie pamietam nazwy jednostki. Pozdrawiam Bartosza M, teraz lekarza gdzieś na Kaszubach.

      • 2 0

  • stanowcze nie dla przeniesienia tego wraku do Gdańska na Motławę (2)

    Wystarczy już zaśmiecania historycznej części miasta wrakami które z historią miasta nie miały nic wspólnego!!!

    • 9 24

    • Ale to prawdziwe poniemieckie dyzle (1)

      Historia oblicza ziemi, tej ziemi

      • 6 0

      • W czasie drugiej wojny światowej Gdańszczanie budowali niemieckie U-Booty w gdańskich stoczniach - Danziger Werft AG oraz F Schichau GmbH.

        Teraz może stanąć w Gdańsku niemiecki powojenny U-Boot ze stoczni Nordseewerke w Emden.

        • 1 0

  • Escobar casabiano

    Mam pomysł na biznes

    • 10 2

  • może labirynt w kukurydzy....

    tam to każdy złom zbierają ;)

    • 15 3

  • (1)

    a co z tym okretem ktory mial stanac na skwerze, czy w muzeum?

    • 11 3

    • Szczurek po cichaczu opchnął deweloperowi

      • 6 3

  • Nasz zbawiciel

    Nasz odkupiciel

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim, doktor nauk ekonomicznych. Pracował w Stoczni Gdynia pełniąc funkcję m.in.: doradcy zarządu, dyrektora biura zarządu, pełnomocnika zarządu ds. restrukturyzacji stoczni oraz członka zarządu. W 2005 roku był doradcą Sekretarza Generalnego CESA z siedzibą w Brukseli. W latach 2002-2004 wykładał na Uniwersytecie Gdańskim i w Sopockiej Szkole Wyższej w okresie 2003-2009. Potem...

Najczęściej czytane