Połączenie Lotosu z Orlenem oraz sprzedaż części aktywów zbliża się wielkimi krokami. Już po wakacjach rozpocząć się ma wydzielenie aktywów rafineryjnych Lotosu, a tysiąc pracowników gdańskiej rafinerii trafi do spółki Lotos Asfalt. Następnym krokiem będzie sprzedaż 30 proc. udziałów w spółce podmiotowi zewnętrznemu - zgodnie ze środkami zaradczymi, jakie w lipcu 2020 r. zaakceptowała Komisja Europejska. Całość transakcji, finalizująca połączenie Grupy Lotos z PKN Orlen, ma zakończyć się na przełomie I i II kwartału 2022 roku.
AKTUALIZACJA, godz. 13:53: Grupa Lotos zorganizowała swoją konferencję prasową w odpowiedzi na zarzuty stawiane przez polityków PO.
- Nad procesem i jego transparentnością czuwa Komisja Europejska, która musi jeszcze finalnie zatwierdzić jego kształt po przedstawieniu przez PKN Orlen rezultatów rozmów z wybranymi partnerami biznesowymi. Harmonogram połączenia PKN Orlenu z Lotosem nie odbiega od tego typu transakcji na rynku europejskim i jest prowadzony z poszanowaniem przepisów prawa, zarówno europejskiego, jak i polskiego. Jest to proces skomplikowany i bezprecedensowy z punktu widzenia rynku polskiego. Każdy istotny etap transakcji jest komunikowany opinii publicznej. Dlatego wszelkie zarzuty o braku transparentności są całkowicie bezzasadne - komentował Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy Lotos.
AKTUALIZACJA, godz. 13:09: Jako wyjątkowo nieprzejrzyste oceniają działania PKN Orlen względem Lotosu pomorscy parlamentarzyści -
Janusz Lewandowski i
Tadeusz Aziewicz. Podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się przed jedną ze stacji paliw Lotosu w Gdańsku, politycy zapowiedzieli, że planowaną fuzją powinna zająć się Najwyższa Izba Kontroli.
Posłowie PO chcą kontroli NIK w sprawie fuzji
- Minął rok, odkąd Orlen uzyskał warunkową zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Lotosu. Warunki postawione przez KE były zaporowe i na te warunki strona polska nigdy nie powinna się zgodzić. Jednak się zgodziła, bo nie prowadzi żadnej fuzji - to zwykły rozbiór i ogołocenie firmy fundamentalnej dla Pomorza. Na jej składnikach majątkowych zostanie wyhodowany zagraniczny konkurent dla Orlenu. Obejmie on udziały w najnowocześniejszej rafinerii i w prezencie otrzyma terminal w Szczecinie - mówił Janusz Lewandowski.
Według Lewandowskiego Lotos traci to, co jest dochodowe: fabrykę mas bitumicznych, biopaliwa i
80 proc. stacji paliw.
- Po roku nie wiemy, jak te warunki zostaną spełnione, i w takiej samej niewiedzy jest załoga. Co jeszcze wiemy po roku? Zamiast w miarę przejrzystej operacji wykupu akcji Lotosu przez Orlen mamy dużo mniej przejrzystą operację podniesienia kapitału Orlenu. W ten sposób powstaje jeszcze bardziej wydajne narzędzie polityczne rządu. Taki swoisty, kieszonkowy Gazprom - dodał Lewandowski.Potrzeba pełnej transparentności przejęcia Lotosu
- Prezes Najwyższej Izby Kontroli zapowiedział pod koniec marca 2021 roku doraźną kontrolę Izby, która ma dotyczyć procesu wykonania decyzji Komisji Europejskiej. Chciałbym uzyskać potwierdzenie od prezesa NIK Mariana Banasia, że taka kontrola jest realizowana, a jeśli nie jest, to zwrócimy się oficjalnie o jej przeprowadzenie. W interesie społecznym jest pełna transparentność tak poważnego procesu - dodał Tadeusz Aziewicz.
to bardzo dobre posunięcie; wzmocni krajową gospodarkę
12%
nie mam pewności; ocenię to za jakiś czas
12%
to katastrofalna w skutkach decyzja, dla regionu i dla kraju
76%
Realizacja środków zaradczych, jakie muszą zostać spełnione, aby doszło do przejęcia Lotosu przez Orlen, wymaga m.in.:
- wydzielenia aktywów rafineryjnych ze struktury Grupy Lotos i wniesienia ich do spółki celowej - podmiotu prawnego dla aktywów rafineryjnych - zależnego w 100 proc. od spółki;
- zawarcia umowy sprzedaży 30 proc. udziałów w spółce celowej wraz z umową joint venture oraz kluczowymi umowami towarzyszącymi.
PKN Orlen połączy Grupę Lotos z PGNiG. Konsolidacja branży paliwowej
Dlatego też w październiku
aktywa rafineryjne wraz z ok. tysiącem osób zostaną przeniesione do Lotos Asfalt. W momencie zmiany pracodawcy, jak i co najmniej 12 miesięcy potem, ich warunki pracy i płacy nie mają ulec zmianie. Po zaakceptowaniu całej transakcji przez Komisję Europejską
30 proc. akcji spółki zostanie sprzedane wybranemu inwestorowi. Pozostali pracownicy pozostaną w Grupie Lotos, a w I kwartale 2022 roku ma nastąpić przejęcie Grupy Lotos przez Orlen. W całej Grupie Kapitałowej Lotos zatrudnionych jest ponad
5 tys. osób.
Stacje paliw Lotosu na sprzedaż
Na tym nie koniec. Wcześniej, bo jeszcze w 2021 roku, ma też nastąpić podział spółki Lotos Paliwa na dwa podmioty.
389 stacji paliw Lotosu, wraz z wszystkimi pracownikami spółki, zostanie w obecnym podmiocie. Docelowo
100 proc. udziałów w Lotos Paliwa zostanie sprzedane inwestorowi zewnętrznemu. Pozostały majątek, w którego skład wchodzi ponad
100 stacji, zostanie wydzielony do nowej spółki. Nie wiadomo jednak, czy będą one działały pod marką Lotos, czy też zmienią barwy na Orlen.
Spółki z Grupy Lotos pod młotek
Również pod koniec 2021 roku wydzielone ze struktur spółki Lotos Asfalt zostaną jej południowe oddziały. Wraz z infrastrukturą do nowego podmiotu przejdzie ok.
100 pracowników.Lotos Terminale, Lotos Biopaliwa przejmie nowy inwestor
Nastąpi też sprzedaż wynoszącego
50 proc. udziału Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada on razem z BP, dalsze prowadzenie dostaw dla tej spółki oraz udzielenie tej spółce dostępu do magazynów w dwóch portach lotniczych w Polsce.
W I kwartale 2022 roku ma nastąpić przejęcie kontroli przez inwestorów zewnętrznych nad spółką Lotos Biopaliwa oraz spółką Lotos Terminale, do której trafi pięć obiektów Lotosu, cztery należące do PKN Orlen oraz nowo zbudowany terminal importowy paliwa lotniczego. W tym czasie sprzedane mają być też udziały w spółce Lotos Paliwa oraz wydzielonym segmencie asfaltowym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
