• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa remonty naraz mogą sparaliżować gdyński port

Wioletta Kakowska-Mehring
5 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Obecnie w większości terminali portowych, udział kolei w obsłudze ładunkowej wynosi od 40 do 70 proc. Obecnie w większości terminali portowych, udział kolei w obsłudze ładunkowej wynosi od 40 do 70 proc.

Zmasowane modernizacje torów prowadzone przez PKP PLK mogą doprowadzić do paraliżu gdyńskiego portu - alarmują władze portu, terminali oraz kolejowi operatorzy. PKP PLK obiecuje, że zapewni maksymalną przejezdność. Czas jednak goni bo trzeba wykorzystać przeznaczone na modernizacje fundusze unijne. Problem w tym, że utrudnienia jakie szykują się na najbliższe miesiące mogą zniweczyć wieloletnie starania portu o zwiększenie udziału transportu kolejowego, starania również wsparte unijnymi dotacjami.


Co powinno się zmienić w funkcjonowaniu państwowych spółek kolejowych?


Zarząd Morskiego Portu Gdynia, operatorzy terminali portowych i firmy obsługujące ruch ładunków przez Port Gdynia 27 sierpnia otrzymały informację o ograniczeniu od 3 września do 8 grudnia 2012 roku przepustowości pociągów towarowych na odcinku Gdynia - Gdańsk - Pruszcz Gdański oraz całkowitym zamknięciu linii kolejowej Gdynia - Kościerzyna. Przyczyną ograniczeń są prowadzone w tym samym czasie na obu liniach roboty modernizacyjne. I właśnie o to nałożenie się prac mają pretensje władze portu, terminali oraz operatorzy kolejowi. Według nich takie ograniczenia grożą paraliżem portu. W tej sytuacji branża wystosowała do ministra transportu Sławomira Nowaka list, w którym prosi o interwencję.

"Ograniczenie przepustowości o ponad 50 proc. w stosunku do wykorzystywanych obecnie oznacza, że mniej niż połowa ładunków transportowanych dotychczas koleją do i z Portu Gdynia będzie mogła zostać obsłużona. W praktyce oznacza to całkowity paraliż działalności terminali masowych, dla których transport kolejowy nie ma alternatywy. Dla terminali kontenerowych, które od lat zgodnie z unijną i krajową polityką transportową pracowały nad zwiększeniem udziału transportu kolejowego, ograniczenie to nie tylko będzie ogromnym utrudnieniem w obsłudze ładunków, ale też spowoduje zaprzepaszczenie dotychczasowych osiągnięć w rozwoju przewozów intermodalnych. Obecnie, w większości terminali portowych, udział kolei w obsłudze ładunkowej wynosi od 40 do 70 proc. Nie da się utrzymać tego poziomu przewozów przy tak drastycznym ograniczeniu dostępu kolejowego do portu." - czytamy w liście.

Pod listem podpisały się: Zarząd Portu morskiego Gdynia, BCT - Bałtyckiego Terminala Kontenerowego, Gdynia Cointainer Terminal, MTMG - Morskiego Terminala Masowego Gdynia, Bałtyckiego Terminala Drobnicowego Gdynia, Bałtyckiego Terminala Zbożowego, Bałtyckiej Bazy Masowej, Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, Rady Interesantów Portu Gdynia, PKP Cargo Północny Zakład Spółki, CTL Północ, PCC Intermodal oraz ATC Rail.

"Zdajemy sobie sprawę z konieczności modernizacji infrastruktury kolejowej oraz trudności i uwarunkowań wynikających choćby z konieczności wykorzystania do końca 2013 roku przeznaczonych na ten cel funduszy unijnych. Tym niemniej nie możemy się pogodzić z faktem, ze w okresie tych samych kilku miesięcy realizowane mają być prace na obu, prowadzących do Portu Gdynia, liniach kolejowych." - czytamy w liście.

Zwłaszcza, że port i terminale mają swoje zobowiązania. Bałtycki Terminal Kontenerowy BCT otrzymał 53,8 mln zł, a Gdynia Cointainer Terminal 23,3 mln zł dotacji w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko Działanie 7.4 "Rozwój transportu intermodalnego". Kilka inwestycji mających na celu usprawnienie połączeń kolejowych realizuje też gdyński port.

O komentarz poprosiliśmy władze PKP PLK. Czym motywowano decyzję o podjęciu pracy na obu odcinkach w tym samym czasie? Czy przeanalizowano, czy i jak decyzja ta wpłynie na sytuację portu, terminali i portowych kontrahentów? Dlaczego zawiadomiono porty dopiero 27 sierpnia? - zapytaliśmy. W odpowiedzi otrzymaliśmy tylko zapewnienie, że...

- PKP Polskie Linie Kolejowe podczas modernizacji i rewitalizacji linii dokładają wszelkich starań, aby zapewnić maksymalną przejezdność dla pociągów pasażerskich i towarowych. Aby zapewnić dojazd pociągów towarowych do portu podczas modernizacji linii E 65 oraz rewitalizacji linii Kościerzyna Gdynia, ograniczono czas zamknięć technologicznych na odcinku Tczew - Gdańsk - powiedział Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe. - Ponadto w ramach współpracy z SKM, część pociągów pasażerskich skierowana zostanie na tory SKM. Takie rozwiązane zapewni w wybrane dni dodatkowy przejazd pociągów towarowych pomiędzy Gdynią i Gdańskiem. Dla pociągów uruchamianych wg tzw. indywidualnego rozkładu jazdy zawsze proponujemy takie rozwiązania, które minimalizują utrudnienia. Wykonawcy na objętych pracami liniach zostali zobowiązani do ograniczenia zamknięć i maksymalnego ich wykorzystania.

Kilka rozwiązań podsuwają też sygnatariusze listu do ministra. Proszą m.in. skrócenie do minimum nocnych przerw dla ruchu pociągów towarowych na odcinku Gdynia - Gdańsk, ograniczenie ilości pociągów dalekobieżnych na tym odcinku poprzez kończenie ich trasy w Gdańsku i organizację dla pasażerów transportu zastępczego, a także podjęcie działań dyscyplinujących wykonawców robót w celu zapobieżenia opóźnień. Dodatkowo proponują obniżenie przez PLK PKP opłat za korzystanie z infrastruktury dla tras objazdowych przez Słupsk (dłuższych o około 200 km).

Miejsca

Opinie (17)

  • ....

    i ciebie przy okazji zlikwidować...

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była...

Najczęściej czytane