W Remontowa Shipbuilding zwodowano kolejny wielozadaniowy statek PSV (Platform Supply Vessel), przeznaczony do obsługi morskiego przemysłu wydobywczego. To już siódma jednostka z serii realizowanej aktualnie dla jednego z wiodących operatorów floty offshore na świecie.
2013-11-22 14:31
2013-12-16 21:14
Czy można zbudować nowoczesny statek bez ingerencji działaczy związkowych?
2013-11-22 15:14
no i widać , że można budować statki w Polsce mimo różnych przeszkód. działanie grupy remontowa jest dowodem na to , że prof. Balcerowicz miał i ma rację. oddanie w rece prywatne powoduje , że firma zaczyna dobrze funkcjonować.na drugim biegunie są stocznie " marsjańskie" czyli we władaniu MARS i ARP te muszą czerpać z kasy państwa ( ze Skarbu Państwa) a ich wyniki są mizerne mimo bunczucznych zapowiedzi władców MARS i ARP. Problemy ma państwowy CRIST, NAUTA,stocznie zachodnipomorskie i inne. mam nadzieję , że nie skończy sie to tak jak w przypadku TFI SILESIA.
2013-11-22 16:16
Tylko Remontowa.
2013-11-22 18:15
Solidaruchy pisowcy widziecie sami, za tam gdzie was nie ma to stocznie maja sie super. Brawo remontowa!
2013-11-23 23:37
2013-11-26 21:51
Ty chyba nie wiesz nawet gdzie ta stocznia jest.
2013-11-22 19:33
Nic nie trzeba prywatyzować, tylko tworzyć państwowe zakłady. A to że padają to wina zarządu, po prostu ludzi
2013-11-22 22:33
Czym się różni państwowe od prywatnego. Z punktu widzenia samej firmy to tak naprawdę niczym. To gdzie jest różnica.
Przed kim odpowiada zarząd
- w firmie prywatnej przed właścicielem, który nie nie jest chwilowy (choć i są wyjątki) myśli o wzroście wartości swego majątku, który ta właśnie firma teraz stanowi.
- w firmie państwowej zarząd tak naprawdę odpowiada przed, no właśnie kim. Można by rzec, że właśnie rządem, ale rządowi z racji swej kadencyjności nie zależy na wzroście wartości i rozwoju tej firmy. Rząd z racji, że wie o swym krótkim terminie myśli o wzroście swego majątku w taki sposób, aby w te 4 lata się nachapać, bo nie wie kiedy znów będzie okazja. Więc zarząd zupełnie inaczej reaguje, niż w firmie prywatnej.
2013-11-25 10:44
Urzędnicy boją się podejmować decyzje, boją się cokolwiek zmieniać bo ryzykują czy to utratą poparcia czy startą stołka. Dla nich zastój jest sytuacją najkorzystniejszą. Prywatny właściciel natomiast wie, że zmiany są konieczne, bez rozwoju się umiera i mimo, że może tego nie lubić, wie iż zmiany są konieczne. Wie, że jak nie będzie podejmował decyzji to straci zakład. W rezultacie firmy państwowe nie potrafią korzystać z okazji, a ich tępo dostosowywania się do zmian przypomina lodowiec. Dla prywatnego właściciela sukcesem jest zwiększyć obroty o 10%, dla urzędnika nie wychylać się, nie ściągnąć sobie kontroli na głowę.
No i oczywiście wiadomo, o swoje bardziej się dba, nie upchnie się kuzyna kretyna na ważne stanowisko (z reguły), bo zapłaci się za to z własnej kieszeni a nie podatników.
2013-12-09 18:01
"Nic nie trzeba prywatyzować, tylko tworzyć państwowe zakłady. A to że padają to wina zarządu, po prostu ludzi"
No właśnie to wina ludzi, którzy działają w określonym systemie. System z własnością Państwa jest z natury marnotrawny.
2013-11-22 20:37
Jechałem SKM-ką i słyszałem jak trzech facetów rozmawiało ze sobą i można było wywnioskować z tej dyskusji , że praktycznie Crist jest już w 100% przedsiębiorstwem państwowym.
2013-11-23 09:05
2013-11-23 15:07
I można? Można!!!
2013-11-24 10:06
2013-11-24 21:28
Należy się cieszyć ze zwodowania statku, choć porównywując co kiedyś budowano to tak jakby w fabryce samochodów ... zrobiono rower !!
2013-11-25 10:54
Kiedyś robiliśmy proste technologicznie skorupy, na których mało co dało się zarobić (często byliśmy stratni). Dzisiaj produkowane statki może są i mniejsze, ale wbrew pozorom są droższe. Są to produkty bardziej zaawansowane. A to oznacza wyższe zyski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Ekspert w obszarze fuzji i przejęć, funduszy PE/VC oraz zarządzania finansami firm. Doświadczenie...
Filmy
