• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mewa i Przemko. Podwójne wodowanie w Remontowa Shipbuilding

Wioletta Kakowska-Mehring
18 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Stępka pod budowę statku pożarniczego
  • Niszczyciel min Mewa, który po wyposażeniu, próbach morskich i nadaniu bandery stanie się okrętem ORP Mewa.
  • Matką chrzestną niszczyciela min Mewa została Anna Kułagin.
  • Prezes Remontowa Holding Adam Ruszkowski.
  • Generał dywizji Dariusz Łukowski, doradca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, odczytał na uroczystości list od prezydenta Andrzeja Dudy.

W stoczni Remontowa Shipbuilding SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding odbyły się chrzest i wodowanie dwóch jednostek budowanych dla Marynarki Wojennej RP. Po raz pierwszy od 40 lat zwodowano w tej stoczni jednocześnie dwa okręty dla polskich sił zbrojnych.



Przy pomocy doku pływającego zwodowano okręt Mewa - ostatni z serii trzech nowoczesnych niszczycieli min Kormoran II projektu 258/3 - oraz za pomocą dźwigu ostatni z serii sześciu holowników projektu B860 - H-13 Przemko. Teraz rozpocznie się etap wyposażania jednostek w urządzenia i systemy okrętowe.

Obu jednostkom nadano imiona. Matką chrzestną niszczyciela min Mewa została Anna Kułagin, a holownika H-13 Przemko Kamila Anna Jelonek. Obie jednostki poświęcił ks. ABP Sławoj Leszek Głódź. W imieniu ministra obrony narodowej głos zabrał wiceminister w tym resorcie Sebastian Chwałek, który odczytał list.

Gospodarka morska w Trójmieście



- Dzisiejsze wodowanie i chrzest okrętów to ważna dla marynarzy Wojska Polskiego uroczystość (...). Powstanie tych okrętów świadczy o dobrej współpracy między instytucjami uczestniczącymi w modernizacji naszej marynarki. Będziemy kontynuować modernizację Wojska Polskiego, w tym Marynarki Wojennej. Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w ukończenie budowy tych okrętów i życzę wytrwałości w dalszych działaniach na rzecz wzmocnienia obronności Polski - napisano w liście od szefa MON.
Pierwszy prototypowy niszczyciel min - ORP Kormoran (601) - został przekazany do służby w 2017 r. Służy w 13. Dywizjonie Trałowców, wchodzącym w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Kolejny - Albatros - zwodowano i ochrzczono w październiku ub.r. Wówczas też położono stępkę pod trzeci z serii, czyli wodowaną teraz Mewę.

  • Za pomocą dźwigu zwodowano ostatni z serii sześciu holowników projektu B860 - H-13 Przemko.
  • Matka chrzestna holownika Kamila Anna Jelonek i Marcin Ryngwelski, prezes Remontowa Shipbuilding.
  • Marcin Ryngwelski, prezes Remontowa Shipbuilding.
  • Jednostki poświęcił ks. ABP Sławoj Leszek Głódź.

Przypomnijmy, że okręt typu Kormoran powstał w polskim biurze projektowym, całą serię budują i wyposażają rodzime firmy. Liderem konsorcjum, które buduje okręty, jest Remontowa Shipbuilding, a w jego skład wszedł Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej oraz Stocznia Wojenna PGZ. Jednostka seryjna zaprojektowana została w biurze Remontowa Marine Design&Consulting z grupy Remontowa Holding. Budowa pierwszego prototypowego okrętu z serii trwała ok. 2,5 roku. Potem trwały próby. Z kolei według wstępnych założeń Albatros miał trafić do służby w tym roku. Tego terminu nie udało się dotrzymać. Wodowana Mewa ma trafić do służby w 2022 r.

Niszczyciel min ORP Kormoran wszedł do służby



Okręty typu Kormoran przeznaczone są do działań bojowych prowadzonych przez polską Marynarkę Wojenną na Bałtyku, Morzu Północnym i na innych akwenach w ramach wspólnych operacji morskich NATO.

Okręty typu Kormoran


Wykonane są ze stali amagnetycznej. Prefabrykacja, montaż sekcji, bloków i kadłuba odbywa się w specjalnej hali w kontrolowanych warunkach, m.in. temperatury, wilgotności i czystości powietrza. Mają prawie 58,5 m długości i 10,3 m szerokości. Głównym zadaniem takiego okrętu jest poszukiwanie i zwalczanie min morskich, przeprowadzanie jednostek morskich przez akweny zagrożenia minowego, rozpoznanie torów wodnych, zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi oraz stawianie min. Dlatego najważniejsza dla takiej jednostki nie jest szybkość (prędkość maksymalna to 15 węzłów), a dokładność. Niszczyciele będą wyposażone m.in. w bezzałogowe pojazdy. Służą one do działań przeciwminowych, czyli wykrywania i zwalczania min morskich. Mogą one prowadzić działania autonomiczne, zasilane z akumulatorów, jak i w trybie zdalnego sterowania.


Semko już odpłynął. Stocznia przekazała kolejny holownik



Przypomnijmy, że pierwsze cztery holowniki z zakontraktowanych sześciu - H-11 Bolko (styczeń), H-1 Gniewko (marzec), H-2 Mieszko (lipiec) i Semko H-12 (listopad) zostały już przekazane zamawiającemu w tym roku. Trwają próby na piątym holowniku, H-3 Leszko, które potrwają do stycznia 2021 r. A teraz, tak jak zapowiadano, zwodowano ostatni z zamówionych, czyli H-13 Przemko.

Holowniki typu B860


Przeznaczone są zarówno do wykonywania zadań wsparcia logistycznego na morzu i w portach, jak również do działań związanych z ewakuacją techniczną, wsparciem akcji ratowniczych, transportu osób i zaopatrzenia, neutralizacji zanieczyszczeń oraz podejmowania z wody materiałów niebezpiecznych. Klasa lodowa holowników pozwoli na ich eksploatację w ciężkich warunkach lodowych w asyście lodołamaczy. Jednostki posiadają możliwość transportu na pokładzie otwartym ładunków drobnicowych o łącznej masie do 4,0 t. Do prac holowniczych jednostka jest wyposażona w windy holownicze o uciągu do 35 t.

ORP Kormoran.

Miejsca

Opinie (126) ponad 10 zablokowanych

  • ciekawy jestem ile będą płacili karnych odsetek za niedotrzymanie terminu umowy? Zawsze się spóźniają. To mają zapisane w KRS.
    Z płatnościami zawsze mieli problemy. Do sądu trzeba iść i tyle.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations....

Najczęściej czytane