• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po rozmowach w sprawie Stoczni Gdańsk. Ukraiński inwestor chce gwarancji kredytowych

erka
31 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Spotkanie dotyczące Stoczni Gdańsk, jakie odbyło się we wtorek w Ministerstwie Skarbu Państwa, nie przyniosło przełomu w sprawie przyszłości zakładu. Ze strony ukraińskiego inwestora uczestniczyli w nim Siergiej Taruta, właściciel stoczni oraz jego współpracownicy, Oleksandr Pilipenko i Konstanty Litwinow. MSP reprezentował minister Włodzimierz Karpiński.


Po wtorkowym spotkaniu strony zadecydowały, że nie będą informować opinii publicznej o jego przebiegu i ustaleniach, jakie zapadły. Po wtorkowym spotkaniu strony zadecydowały, że nie będą informować opinii publicznej o jego przebiegu i ustaleniach, jakie zapadły.

Wtorkowe spotkanie określano jako rozmowy ostatniej szansy. Miało ono przynieść konkretne rozwiązania dotyczące trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Stocznia Gdańsk. Rozmowy trwały ponad cztery godziny. Jednak po spotkaniu strony zadecydowały, że nie będą informować opinii publicznej o jego przebiegu i ustaleniach, jakie zapadły.

Nieoficjalnie wiadomo, że ukraiński inwestor zapowiedział, że nie ma zamiaru walczyć z państwem polskim oraz nie chce pieniędzy od Skarbu Państwa. Oczekuje jednak pomocy pozafinansowej w formie gwarancji kredytowych dla Stoczni Gdańsk. Wiadomo też, że rozmowy będą kontynuowane w grupach roboczych. Kolejne spotkanie planowane jest na koniec sierpnia.

Od wyniku wtorkowych rozmów uzależniana była akcja protestacyjna związków zawodowych działających w gdańskiej stoczni. Związkowcy zapowiadali, że jeśli nie dostaną zaległych wypłat i nie otrzymają pozytywnych informacji co do losów Stoczni Gdańsk, o 6 rano w środę rozpoczną strajk. Ostatecznie protest się jednak nie odbył. Większość pracowników Stoczni Gdańsk otrzymała w środę zaległe wynagrodzenia, reszta dostanie je najpóźniej do wtorku.

Stocznia Gdańsk należy do dwóch akcjonariuszy - spółki Gdańsk Shipyard Group (75 proc. udziałów) i państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu (25 proc.). Gdańsk Shipyard Group jest spółką kontrolowaną przez większościowego, ukraińskiego udziałowca ISD Polska, który kupił udziały w stoczni pod koniec 2007 roku.
erka

Miejsca

Opinie (35)

  • Anna wszędzie aktywna.......

    • 0 1

  • Ukraińcy jaja sobie robią! Gwarancje bankowe to również pomoc publiczna! Niech idą do Jaworskiego po poręczenie...

    • 10 2

  • Trochę HISTORR jak cos..

    W grudniu 2006 5% akcji Stoczni Gdańsk objęła firma ISD Polska (której właścicielem jest ukraiński ISD Związek Przemysłowy Donbasu), zaś w listopadzie 2007 objęła ona akcje nowej emisji o wartości 300 mln złotych, stając się w ten sposób właścicielem 83% (z kwoty 405 mln zł) akcji.

    Rządy PIS od 31 października 2005 do 5 listopada 2007

    Wszystko w ramach pomocy dla ukraińskich braci oraz ratowania stoczni

    • 7 1

  • DONBAS (1)

    Rząd sprzedał specjalnie DONBASOWI stocznie bo wiedział że ją wykończy.Dombas to samo zrobił na Ukrainie też kupił stocznie i je wykończył.Pisałem to jak mieli im sprzedać Stocznię Gdańską to nie chcieliście wierzyć.ŻAL STOCZNIOWCÓW CHŁOPAKI SĄ BEZ KASY.

    • 5 1

    • a jaki to Rząd ?

      czy to tajemnica ?

      • 2 0

  • ukraina

    myślę że kłopoty to efekt wiecznego ograbiania stoczni przez wszystkie ekipy dlatego jest już tak mała a po drugie to rzucanie kłody pod nogi przez ARP nie jest w porządku

    • 1 5

  • Won z Polski (1)

    Ukrińska firma a polski rząd ma dac gwarancje chyba w głowach wam sie poprzewracało,

    • 7 3

    • Czytamy...

      ukraiński inwestor zapowiedział, że nie ma zamiaru walczyć z państwem polskim oraz nie chce pieniędzy od Skarbu Państwa. Oczekuje jednak pomocy pozafinansowej w formie gwarancji kredytowych dla Stoczni Gdańsk.
      teraz to jasne ?

      • 2 1

  • ta stocznia to już Nosferatu

    • 3 1

  • słabo szperacie .....

    Władymir P. jak chce to może a jak nie chce to nie może..

    • 2 1

  • Niech spadają

    Czy ukrainski właściciel chce gwarancji od udziałowca 25%-go?? Bezczelność nie zna granic. Dokonczyć rozkradanie Polski do końca.Dlaczego nie żąda gwarancji od rządu Ukrainy?

    • 6 1

  • Na co nam taki inwestor....ktory jak idzie to zgarnia zyski...a jak nie idzie to chce zeby polacy placili za niepowodzenia!

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim.W latach 1981-2007 Prezes Zarządu i dyrektor giełdowej spółki „Centrostal S.A.”. Sprawował społecznie wiele funkcji m.in. Prezydenta Pomorskiej Izby Przemysłwo-Handlowej, Przewodniczącego Sejmiku Gospodarczego Województwa Pomorskiego, Przewodniczącego Pomorskiej Rady Przedsiębiorczości. Członek Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego w Warszawie...

Najczęściej czytane