- 1 Na Port Zewnętrzny w Gdyni jeszcze poczekamy (78 opinii)
- 2 Ursa czeka na chrzest, ale najpierw próby morskie (19 opinii)
- 3 Maja rozebrała stary slip. Największy element ważył ponad 90 ton (28 opinii)
- 4 Po 9 latach okręt ORP Piast wraca do służby (111 opinii)
- 5 Statki do obsługi farm wiatrowych (36 opinii)
- 6 Klinika wita posiadaczy broni palnej (384 opinie)
U marszałka praca zdalna głównie dla zaszczepionych
Wylądowałeś na kwarantannie, a jesteś niezaszczepiony? Nie możesz pracować zdalnie, musisz iść na zwolnienie. Czujesz się dobrze, ale jesteś niezaszczepiony i obawiasz się zakażenia w biurze? Praca zdalna też nie jest dla ciebie - takie zasady wprowadzono w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku. I od razu pojawiły się głosy, że to "segregacja pracowników". Inne urzędy w Trójmieście na takie rozwiązanie się nie zdecydowały.
Nie wszędzie jest to jednak w pełni możliwe.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że do zmiany trybu pracy przygotowują się już trójmiejskie magistraty.
Po publikacji skontaktowało się z nami kilka osób, które poinformowały, że zasadę pracy zdalnej dla urzędników inaczej niż pozostali potraktował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego w Gdańsku.
- W Urzędzie Marszałkowskim na pracę zdalną mogą iść tylko pracownicy zaszczepieni. Czy nie jest to segregacja pracowników i działania niezgodne z obowiązującym prawem? - napisała do nas jedna z czytelniczek, przekazując treść wiadomości rozesłanej do pracowników marszałka za pośrednictwem wewnętrznego intranetu.
Wiadomość podpisał Tomasz Augustyniak, były szef pomorskiego sanepidu, a obecnie zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia u marszałka.
"Osoby niezaszczepione nie korzystają z możliwości świadczenia pracy zdalnej"
- W związku ze zwiększającą się liczbą przypadków zakażeń wśród pracowników naszego urzędu oraz coraz większą skalą kwarantanny na skutek zakażeń wśród domowników, prosimy o przyjęcie poniższej informacji i stosowanie się do wprowadzonych zasad pracy w Urzędzie - podkreślił Augustyniak.
Rzeczywiście, w kilku miejscach wytycznych podkreślono, że "osoby niezaszczepione nie korzystają z możliwości świadczenia pracy zdalnej".
- O skuteczności szczepień, z przywołaniem dowodów naukowych, będziemy Państwa dodatkowo informować w nadchodzącym czasie za pośrednictwem intranetu - poinformował pracowników Tomasz Augustyniak.
Oficjalnego zakazu pracy zdalnej dla niezaszczepionych nie ma, ale jest reguła
Proszony przez nas o uzasadnienie powyższych zarządzeń Urząd Marszałkowski wysłał obszerne oświadczenie, w którym już na początku stwierdzono, że "wprowadzenie zakazu pracy zdalnej dla pracowników nieszczepionych nie jest prawdą", a informacja, która została rozesłana do pracowników, "dotyczyła wyłącznie możliwości pracy zdalnej w przypadku skierowania pracownika na kwarantannę".
Czytaj też:
Praca zdalna wciąż bez regulacji w Kodeksie pracy
Jak tłumaczy Michał Piotrowski, rzecznik marszałka, zasada jest taka, że pracownik zaszczepiony i przebywający na kwarantannie może pracować zdalnie (i otrzymywać pełne wynagrodzenie), a pracownik nieszczepiony na kwarantannie musi wziąć z tego tytułu L4 (podczas którego otrzymuje 80 proc. wynagrodzenia).
- W przypadku osoby niezaszczepionej kontakt z osobą chorą oznacza duże prawdopodobieństwo pełnoobjawowego zachorowania na COVID-19, stąd zlecanie jej pracy zdalnej może utrudnić dochodzenie do pełnej formy po zakażeniu - mówi Piotrowski.
Kilka wyjątków, kiedy niezaszczepiony może skorzystać z pracy zdalnej
Pracę zdalną mogą w Urzędzie Marszałkowskim świadczyć też m.in. pracownicy sprawujący opiekę nad dzieckiem, które zostało objęte kwarantanną.
- W takiej sytuacji każdy pracownik, niezależnie od tego, jaki ma status (zaszczepiony, ozdrowieniec, niezaszczepiony), może zostać skierowany do wykonywania pracy w domu. Podobnie jest w sytuacji braku możliwości zapewnienia pracownikowi bezpiecznych warunków pracy, tj. 1,5 m odległości między stanowiskami pracy - w tej sytuacji przełożony również może polecić pracownikowi pracę zdalną niezależnie od statusu szczepiennego pracownika - informuje Michał Piotrowski.
"Trudno zlecać pracę zdalną tym, którzy okazują brak odpowiedzialności, nie poddając się szczepieniom"
Rzecznik pytany o to, czy np. pracownik, który się nie zaszczepił, a mimo to obawia się zakażenia i nie chce przychodzić do biura, może pracować z domu, odpowiada, że w tej sytuacji nie ma możliwości pracy zdalnej.
-Trudno zlecać taką formę pracy pracownikom, którzy kwestionując doniesienia naukowe, nie poddają się szczepieniom, okazując tym samym całkowity brak odpowiedzialności za zdrowie swoje i innych - stwierdza Piotrowski. - Możliwość pracy zdalnej w żaden sposób nie zwiększy bezpieczeństwa takich osób, gdyż po godzinach pracy korzystają z miejsc ogólnodostępnych (sklepy, kina, siłownie), w których transmisja wirusa jest największa. Dlatego UMWP stoi na stanowisku, że praca zdalna powinna być umożliwiona przede wszystkim tym pracownikom, którzy wykazali się odpowiedzialnością i troską o własne zdrowie, jak też pozostałych pracowników urzędu.
Gdzie się zaszczepić na COVID-19? Lista punktów w Trójmieście
Każdego dnia liczba osób przebywających na kwarantannie wzrasta w Urzędzie Marszałkowskim o ponad 20 osób.
- Pracownicy ci w zdecydowanej większości świadczą pracę zdalnie - mówi Piotrowski.
Praca zdalna tylko w urzędach nieskuteczna w walce z pandemią
Urząd Marszałkowski stoi na stanowisku, że "wprowadzanie pracy zdalnej wyłącznie w administracji publicznej jest absurdalne i nieskuteczne w obliczu walki z pandemią".
- Brak jakichkolwiek rozwiązań, które realnie zachęcałyby do szczepień, jak też narzędzi umożliwiających pracodawcom zorganizowanie pracy w sposób bezpieczny, w tym nieuchwalenie w dalszym ciągu przepisów umożliwiających pozyskiwanie informacji o tym, kto z pracowników jest zaszczepiony , zmusza nas do wprowadzania rozwiązań, które w sposób logiczny i konsekwentny będą chronić naszych pracowników przed zakażeniem się wirusem COVID-19 - wskazuje rzecznik.
Czytaj też:
Rodzice częściej odmawiają szczepień ochronnych dzieci. Pomorze w czołówce
Piotrowski dodaje, że pracujący w urzędzie odpowiedzialni są za realizację ważnych zadań, które mają bezpośredni wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców całego regionu (m.in. organizacja pracy szpitali czy transport publiczny).
- Zatem wymagania, jakie stawiamy pracownikom w tej nadzwyczajnej sytuacji pandemii, są większe niż dotychczas. Rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie zwalnia samorządu województwa z realizacji przypisanych mu zadań, a te nie mogą być efektywnie wykonywane, gdy wszyscy pracownicy będą pracować zdalnie w domach.
Inne urzędy nie dzielą na szczepionych i nieszczepionych
Zapytaliśmy trójmiejskie magistraty, czy obowiązuje w nich zasada, że na pracy zdalnej mogą być tylko lub głównie osoby zaszczepione. Żaden z nich się na to nie zdecydował.
Urzędy i instytucje w Trójmieście - lista wszystkich
- Rozwiązanie takie jako pierwszy wprowadził pan marszałek zachodniopomorski. Już wtedy się nad tym zastanawialiśmy i po analizie uznaliśmy, że zupełnie inna jest specyfika urzędów miejskich, a inna marszałkowskich - mówi Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska. - U nas po prostu jest dużo więcej spraw codziennych, które załatwiają mieszkańcy. Tysiące osób przychodzą po dowody osobiste, prawa jazdy, akty urodzenia itp. Stąd wysłanie wszystkich urzędników na pracę zdalną, z zastrzeżeniem, że nie dotyczy to niezaszczepionych, po prostu nie wchodzi w grę, mogłoby to być ze szkodą dla mieszkańców, a tego nie chcemy - podkreśla.
Na podobnym stanowisku stoi Urząd Miasta Gdyni, gdzie też nie wprowadzono rozróżnienia na pracowników zaszczepionych i niezaszczepionych.
Urząd Miasta Sopotu informuje z kolei, że niemal 100 proc. urzędników to osoby zaszczepione.
- Pozostałe osoby to indywidualne przypadki, które prawdopodobnie miały przeciwwskazania do szczepień, więc nie będziemy różnicować pracowników - mówi Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu.
Miejsca
Opinie (693) ponad 20 zablokowanych
-
2022-01-28 09:12
Co to za bzdury?? (1)
To chyba niezaszczepieni, skoro tacy groźni i podatni, powinni pracować z domu??!! A skoro zaszczepieni się tak boją, to po co było się szczepić?? Absurdy!!! To okazuje się, że praca zdalna to nagroda za przyjęcie ściemy???
- 4 0
-
2022-01-28 13:55
ponieważ groźni i podatni
to podczas kwarantanny mają siedzieć w domu i być na L4, bo zaraz i tak ich połamie. a zaszczepieni - którzy są niepodatni - mogą w tym samym czasie sobie z domu pracować. czego nie rozumiesz?
- 0 0
-
2022-01-28 09:18
Kasia
Bardzo dobra decyzja dla tych nie zaszczepionych to by była nagroda za to że siedzą w domu i pracują zdalnie i placa im 100% a już na zwolnieniu tylko 80%wszyscy rak powinni zrobic
- 3 4
-
2022-01-28 09:31
Ura.. (1)
Chyba powinno być na odwrót... skoro wirus taki straszny to trzeba chronić tych bardziej nararzonych.... zaszczepieni mogą chodzić do roboty...Horban mówił publicznie ze są bezpieczni
- 1 1
-
2022-01-28 13:56
doczytaj - chodzi o osoby na kwarantannie
czyli takie, które i tak muszą zostać w domu
- 0 0
-
2022-01-28 09:38
(1)
Ten świat już zupełnie oszalał? Wstrzykiwanie sobie preparatu w fazie badań klinicznych ktoś nazywa dbaniem o własne zdrowie? Za preparat producent nie ponosi żadnej odpowiedzialności, zgode musi wyrazić osoba wyszczepiana, przeciez na tej zasadzie robi się badania kliniczne a nie szczepienie! Nie ma żadnych dowodów na to że to konkretne szczepienie zapobiega zakażeniu ani zakażaniu innych! Jakim więc prawem ktoś miałby kogokolwiek do tego zmuszać? To co się wyprawia w tym urzędzie to zwykłe łamanie praw pracowników i dyskryminacja i powinno być surowo ukarane!
- 7 2
-
2022-01-28 13:58
mógłbym ci odpisać przytaczając szereg wyników badań
ale szkoda czasu. jesteś foliarzem, gadasz bzdury, w wyniki badań i tak nie uwierzysz, bo twoimi autorytetami są jacyś dziwni "eksperci" z youtuba :)
- 0 0
-
2022-01-28 09:41
Państwo w Państwie (1)
Nie pierwszy raz kiedy Marszałek decyduje o wprowadzeniu swojego prawa. Uniemożliwianie pracownikom świadczenia pracy czy udziału w szkoleniach z uwagi na brak szczepienia to tylko drobny element
- 7 0
-
2022-01-28 13:59
co za problem się zaszczepić?
- 1 0
-
2022-01-28 09:41
Czyli szczepienie nic nie daje (1)
...w czasach przed pojawieniem się covid a raczej tego co z nim zrobili, ludzie szczepiłem się aby być odpornym i bezpiecznym. Teraz zaszczepieni boją się niezaszczepionych . Dziwne czasy
- 6 1
-
2022-01-28 14:00
dawniej ludzie słuchali opinii lekarzy i im wierzyli
dziś wierzą jakimś dziwnym "ekspertom" z youtuba i boją się szczepionek
- 1 0
-
2022-01-28 09:43
Zaszczepieni powinni pracowac normalnie
Zaszczepieni powinni pracować normalnie przecież się nie zarażą bo są chronieni.Nie zaszczepieni na zdalne żeby nie zachorować lub nie zarażać.
- 4 2
-
2022-01-28 09:44
(1)
Do PIP w listopadzie zgłosiłem sprawę UCK i odsuwania osób niezaszczepionych od pacjentów. PIP już się tym zajmuje, bo mam takie informacje na piśmie, także widzę, że następna instytucja zostanie zgłoszona do PIP.
Walka z bandytami covidowymi i covidowym oszołomstwem musi być kontynuowana.
Nikt nie będzie nasz zmuszał do przyjmowania jakiegoś syfu w imię nie wiadomo czego.- 9 2
-
2022-01-28 10:23
Mamy nadzieję, że PIP zoraz sanepid wyda dyspozycje konieczności wprowadzenia zasad przeciwepidemicznych
Niestety w tym szpitalu takie zasady są łamane a pacjenci narażani na możliwość zakażenia
- 0 2
-
2022-01-28 09:51
Widzę, że to już powstaje nowa religia. Szkoda, że ekstremistyczna. (1)
- 4 0
-
2022-01-28 14:01
mówisz o foliarzach?
- 1 0
-
2022-01-28 09:54
grypa (1)
Czy każdy, który nazywa kogoś antyszczepionkowcem, szczepił się regularnie na grypę? jeśli nie, jest również anty..
- 2 0
-
2022-01-28 14:02
ja się szczepiłem regularnie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.