• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaka przyszłość czeka pracowników Lotosu po fuzji z PKN Orlen?

Robert Kiewlicz
15 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W Lotosie trwają negocjacje z załogą ws.  pakietów gwarancji pracowniczych po konsolidacji z Orlenem. W Lotosie trwają negocjacje z załogą ws.  pakietów gwarancji pracowniczych po konsolidacji z Orlenem.

Na polskim rynku nie było jeszcze transakcji, która wzbudzałaby większe emocje. Połączenie Grupy Lotos z PKN Orlen to jednak nie tylko miliardowa transakcja, ale przede wszystkim wielka zmiana mająca tyle samo przeciwników, co zadeklarowanych zwolenników. W samym środku pozostają pracownicy Lotosu, którzy z niepokojem spoglądają w przyszłość. O postępie negocjacji pakietów gwarancji pracowniczych, ryzyku utraty pracy i konsolidacji spółek po połączeniu z Orlenem rozmawiamy z Krzysztofem Nowickim, wiceprezesem zarządu Grupy Lotos ds. fuzji i przejęć.



Każde przejęcie, fuzja, połączenie wzbudzają niepokój. Szczególnie wśród pracowników przejmowanych firm. Czy pracownicy Lotosu i spółek zależnych mogą obawiać się o swoje miejsca pracy?
Deklarujemy, iż nie będzie jakichkolwiek ruchów związanych ze zwolnieniami grupowymi. To jednoznacznie wskazuje, iż stanowiska pracy nie są zagrożone. Nie oznacza to oczywiście, że nie będziemy się dostosowywać do otaczającej nas rzeczywistości.

Krzysztof Nowicki: - Zarząd Grupy Lotos od 14 maja, tj. od chwili ostatecznego ukształtowania się koncepcji, w jakiej dojdzie do koncentracji z PKN Orlen, w trybie ciągłym (średnio co 10 dni) spotyka się ze związkami zawodowymi. Strony wspólnie przyjęły zasady dialogu, wskazując, iż inne zagadnienia dotyczą pracowników przechodzących wewnątrz grupy, inne tych, którzy w wyniku realizacji środków zaradczych będą wychodzili poza grupę kapitałową, a jeszcze inne dla pracowników pozostających w docelowym koncernie multienergetycznym.

Żaden z tych procesów nie wiąże się ze zidentyfikowanymi rzeczywistymi ryzykami utraty miejsc pracy. Jednakże mając na uwadze ograniczenia oraz trafnie wskazane w pytaniu obawy związane z procesem, podjęliśmy zobowiązanie, do którego realizacji dążymy w sposób jednoznaczny, iż wychodzący poza grupę kapitałową pracownicy będą mieli zabezpieczone stosunki pracy.

Jaki jest plan zatrudnienia we wszystkich spółkach Grupy Lotos, jakie pozostaną po fuzji, w porównaniu do dotychczasowego poziomu zatrudnienia?

Zagadnienie operacyjnego łączenia spółek Grupy Kapitałowej Lotos ze spółkami Grupy Orlen przebiegać będzie według zasad określonych dla ukształtowania optymalnego modelu operacyjnego grupy kapitałowej koncernu multienergetycznego. Jesteśmy pewni, iż model ten będzie przewidywał istnienie, komunikowanych już obecnie, a powiązanych z naszą działalnością centrów kompetencyjnych, tak dla obszaru olejowego, zielonego wodoru, paliw żeglugowych, logistyki kolejowej czy serwisowania morskich farm wiatrowych. W oczywisty sposób nie oznacza to zaniku pozostałej działalności.

Połączenie Lotosu z Orlenem. Akcjonariusze zadecydują o fuzji



Będziemy przecież dalej prowadzić produkcję rafineryjną, serwisować nasze aktywa, chronić je czy też badać jakość produktów. Deklarujemy, iż nie będzie jakichkolwiek ruchów związanych ze zwolnieniami grupowymi. To jednoznacznie wskazuje, iż stanowiska pracy nie są zagrożone. Nie oznacza to oczywiście, że nie będziemy się dostosowywać do otaczającej nas rzeczywistości, jednakże nasze działania będą miały na celu sprostanie rozwojowi podmiotu, jaki powstanie po połączeniu, a nie zwijaniu jakichkolwiek obszarów zatrudnienia.

Na jakim obecnie etapie są konsultacje Pakiet Gwarancji, który przedstawiły związki zawodowe działające w spółkach Grupy Lotos zarządowi?

- W rozmowach dotyczących zagadnień Grupy Kapitałowej Lotos, a więc naszej wewnętrznej reorganizacji, wspólnie ze związkami zawodowymi nie przewidujemy konieczności angażowania naszego akcjonariusza większościowego oraz podmiotu konkurencyjnego - mówi wiceprezes Grupy Lotos Krzysztof Nowicki. - W rozmowach dotyczących zagadnień Grupy Kapitałowej Lotos, a więc naszej wewnętrznej reorganizacji, wspólnie ze związkami zawodowymi nie przewidujemy konieczności angażowania naszego akcjonariusza większościowego oraz podmiotu konkurencyjnego - mówi wiceprezes Grupy Lotos Krzysztof Nowicki.

Jak wskazałem, procesowi negocjacji podlegają trzy osobne pakiety. Bardzo zaawansowane prace mamy co do osób przechodzących z Grupy Lotos do Lotos Asfalt. Podkreślam raz jeszcze, że jest to działanie wewnątrzgrupowe, niezależne od procesu łączenia się z PKN Orlen. Także negocjacje związane z wyjściem pracowników poza grupę mają istotny poziom szczegółowości i zaawansowania. Rozmawiamy nad kilkoma dokumentami jednocześnie, przy czym założenia merytoryczne do wszystkich z nich winny być znacząco zbliżone. Wspólną decyzją nie rozpoczęliśmy jeszcze rozmów społecznych dotyczących tworzenia multienergetycznego koncernu. Mamy na to jeszcze czas, chociażby w okresie, kiedy KE będzie analizować dokumentację potwierdzającą wypełnienie zobowiązań z decyzji z 14 lipca 2020 r.
Rozmawiamy o przyjęciu legalnych i skutecznych norm ograniczających możliwość obaw pracowników co do skutków zmian. Nie ma to jednak charakteru ustaleń, które moglibyśmy porównać do tych toczących się w branżach objętych aktywnościami likwidacyjnymi związanymi z procesem dekarbonizacji.

Czy w negocjacjach uczestniczą przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych i Orlenu?

W rozmowach dotyczących zagadnień Grupy Kapitałowej Lotos, a więc naszej wewnętrznej reorganizacji, wspólnie ze związkami zawodowymi nie przewidujemy konieczności angażowania naszego akcjonariusza większościowego oraz podmiotu konkurencyjnego. W obszarze realizacji środków zaradczych zaangażowanie PKN Orlen, jako wnioskodawcy w procesie łączenia, odbędzie się na zasadach, jakie określiła w swoim zaproszeniu strona społeczna, ale jednocześnie z poszanowaniem obowiązujących norm antymonopolowych. Natomiast rozmowy o tworzeniu koncernu przed nami i nie mogę rozstrzygać, kto i na jakich zasadach będzie brać w nich udział.

Jakie kwestie są podnoszone przez stronę społeczną? Czy gwarancje zatrudnienia będą podobne do ustaleń dokonanych z pracownikami górnictwa czy energetyki?

W trakcie rozmów dotyczących wyjścia pracowników poza grupę kapitałową mamy wspólne postrzeganie większości zagadnień. Jesteśmy przekonani o uzasadnieniu dla wprowadzenia postanowień stabilizujących sytuację pracowników u nowych inwestorów. Chcemy, aby zabezpieczone były także warunki świadczenia pracy, zagadnienia wewnątrzzakładowych źródeł prawa pracy, świadczeń socjalnych i medycznych, a nadto nie widzimy przeciwwskazań do potwierdzenia, o ile to formalnie dopuszczalne, warunków działalności organizacji związkowych. Natomiast nasze uzgodnienia muszą być dostosowane do obowiązujących nas zasad prawnych, tak na gruncie prawa krajowego, jak i prawa europejskiego, zasad ekonomicznych i transakcyjnych takiego procesu.

Inwestor dla rafinerii w listopadzie. Zainteresowanie kapitału arabskiego



Uwzględniając więc wszystkie kierunki oczekiwań społecznych, rozmawiamy o przyjęciu legalnych i skutecznych norm ograniczających możliwość obaw pracowników co do skutków zmian. Nasz proces nie ma jednak w żadnym wypadku charakteru ustaleń, które moglibyśmy porównać do tych toczących się w branżach objętych aktywnościami likwidacyjnymi, związanymi z procesem dekarbonizacji czy też co najmniej postrzeganymi jako zanikające w swojej aktywności.  

Związkowcy postulują o 120 miesięcy, czyli 10 lat gwarancji zatrudnienia dla pracowników Grupy Lotos. Czy mają na to szanse? Tym bardziej że Lotos ma ogromne plany inwestycyjne na najbliższe kilkadziesiąt lat.

Pierwsze postulaty strony związkowej były ukształtowane na poziomie żądań, których realizacja kosztowałaby ponad 16 mld zł. To dużo, zważywszy na kapitalizację Lotosu, która waha się między 9 a 12 mld zł. Uważamy więc, że były one próbą zablokowania zmian. Rozumiemy obawy, ale jesteśmy przekonani, że otwartość w dialogu, a także postrzeganie procesu łączenia jako szansy dla rozwoju i rzeczywistej realizacji inwestycji spowodują, iż finalne uzgodnienia będą skuteczne i rzeczywiste, a nie będą jedynie wyrazem eskalacji nieuzasadnionych lęków.
Wspólną decyzją nie rozpoczęliśmy jeszcze rozmów społecznych dotyczących tworzenia multienergetycznego koncernu. Mamy na to jeszcze czas.

Negocjacje dotyczą nie tylko pracowników Grupy Lotos, którzy będą przechodzili do innych spółek Grupy czy też przejdą bezpośrednio do PKN Orlen, ale także tych, którzy znajda się poza koncernem. Jakie gwarancje obejmą pracowników tych spółek, które zgodnie z realizacją środków zaradczych Komisji Europejskiej zostaną zbyte na rzecz zewnętrznych inwestorów?

Tak jak już wspominałem, prace nad tymi gwarancjami są w toku. W przypadku tych pracowników jesteśmy zmotywowani, żeby zabezpieczyć ich interesy zarówno pod kątem trwałości stosunku pracy, jak i trwałości warunków, na których ten stosunek będzie świadczony. Musimy jednak zabezpieczyć ich w sposób odpowiedzialny, uwzględniając uwarunkowania ekonomiczne i prawne, w jakich funkcjonujemy. Istotne są chociażby ograniczenia wynikające z regulacji unijnych mówiących o nieuprawnionej pomocy publicznej czy też potwierdzona utrwaloną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego możliwość miarkowania przez sądy gwarancji uznanych jako nieadekwatne.

Jakie będą ewentualne koszty finansowe wynikające z negocjowanego ze związkami pakietu gwarancji?

Petrobaltic kupi nowe statki. Usługi na rzecz morskiej energetyki wiatrowej



W zależności od pakietu szacujemy, iż wyniosą one od kilku do kilkunastu procent wartości ceny za zbywane aktywa. Propozycje związków oscylują natomiast wokół kilkudziesięciu procent, co przesądza o ich nierynkowości.

W jakich kwestiach udało się już uzyskać porozumienie, a co do których są największe rozbieżności?

Faktycznie niektóre punkty zostały już zaakceptowane przez wszystkie strony, natomiast zważywszy na dobro procesu negocjacji, nie podajemy szczegółów tych rozmów.
 
Część spółek Lotosu i Orlenu się dubluje. Czy wiadomo już, które ze spółek Grupy Lotos zostaną wchłonięte czy połączone z ich odpowiednikami w Orlenie? Pojawiają się informacje, że w ramach przekształceń sektora naftowego zlikwidowana zostanie produkcja asfaltu?

Ile zarabiają prezesi Lotosu? Zarobki, premie, odprawy



Analizy w tej sprawie trwają, a ich rezultat poznamy najwcześniej po tym, jak KE ustosunkuje się do dokumentów złożonych przez PKN Orlen. Innymi słowy, za wcześnie jeszcze na szczegóły związane z kształtem docelowego koncernu multienergetycznego. Z drugiej strony, choć staramy się nie dzielić skóry na niedźwiedziu, to podtrzymujemy zapowiedzi, które już padły odnośnie do wszystkich centrów kompetencyjnych.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (181) ponad 10 zablokowanych

  • Zmonopolizowac i sprzedac polski przemysl paliwowy jednoczesnie podpisujac kontrakt na 5 amerykanskich elektrowni atomowych za

    500 miliardow dolarow przy jednoczesnym zamykaniu wielu kopaln...Kto za tym stoi panie Naimski jak nie pan ?Wywiad w tv Republika...propisowskiej dodajmy telewizji zostal zatrzymany przez Naimskiego jak za glebokiej komuny.Ten pan to szara eminencja-zdrajca polskich interesow niebywaly szkodnikpod oslona mossadu podobnie jak Morawiecki i kryjacy ich Kaczynski.Wybory w Polsce to fikcja...wynikami od lat rzadza sluzby.

    • 1 1

  • Co to za manipulacja?

    Cyt: ,,Połączenie Grupy Lotos z PKN Orlen to jednak nie tylko miliardowa transakcja, ale przede wszystkim wielka zmiana mająca tyle samo przeciwników, co zadeklarowanych zwolenników."
    chyba ,ze do celow statystycznych z jednej strone wezmie sie zadeklarowanych zwolennikow Pisu a z drugiej racjonalnie myslacych obywateli kazdej innej partii lub bezpartii. Nikt o zdrowych zmyslach nie jest za monopolem ,pozbyciem sie 70 % mocy produkcyjnych ,400 prawie stacji dystrybucji i,sprzedazy zbiornikow magazynujacych,sprzedarzy Lotosu Asfalt czy rur przesylowych...Za opcja skasowania Lotosu moze byc jedynie ciagnacy za sznurki Naimski-kret w ministerstwie Skarbu -zatrzymujacy wywiady,wygaszajacy kopalnie-szkodnik,zdrajca obsadzony w KORZE przez SB.od 89 roku w w kazdym rzadzie.izraelski lacznik.

    • 4 0

  • (15)

    Ach i niebawem zobaczymy maszerujący z kartonem tych wszystkich wybitnych specjalistów, na których czeka rynek. Dziś widzę wzmożony ruch na LinkedIn, nawet Ci których nie kojarzę zaglądają w panice. Hehe teraz to i was dotyczy, jak waszych wcześniej kolegów. Ukryci zza szyby ,,nas to nie dotyczy" wkrótce poznacie prawa rynku.

    • 82 20

    • (9)

      kiepska firma - mistrz jest jeden !!!:Ojciec Tadeusz Rydzyk wie, jak robić interesy. Tylko w zeszłym roku fundacja Lux Veritatis miała dokładnie 45 998 375,25 zł przychodów tak wynika ze sprawozdania, jakie opublikowano w czwartek na stronach Krajowego Rejestru Sądowego. Dla porównania, w 2019 r. wyniosły one 45,5 mln zł, były więc niższe. Większe przychody uzyskano m.in. z wyższych wpływów z darowizn. Wyniosły one w 2020 r. uwaga 33 917 875,27 zł, o 3,2 mln więcej niż rok wcześniej! - Rydzyk dziekuję za hojność wszystkich Polaków !!! i lekcewarzenie innych potrzeb jakie sami mają !

      • 17 4

      • (3)

        Tak pisali w gazecie wybiorczej

        • 6 28

        • Bałwanie (1)

          Autor opinii powyżej podał wyraźnie źródło danych: KRS, coś Ci świta? BTW, nie umiesz prawidłowo pisać ani po polsku, ani po niemiecku, więc doucz się (chyba, że po uczelni wielkiego Ojca, to zrozumiałe)

          • 24 3

          • zbyt wiele

            wymagasz zbyt wiele, ten człowiek potrafi tylko pluć jadem oraz powtarza jak mantrę wszystko co usłyszy w TV Jacek , to choroba jest niestety ...

            • 1 0

        • to pisał niekumaty i**ota co na lekcjach zamiast się uczyć chodził za winkiel

          na tanie wino z gwinta

          • 5 5

      • Morawiecko zaorał Peło w sejmie to na portalu cisza, (1)

        A co z Polexitem zaorane Ugory?

        :-)

        • 3 10

        • Chyba zorał swój zakłamany mózg.

          Kłamca, kłamca po trzy kroć kłamca.
          Nie wierzę w to co się dzieje, jak można tak krasć i oszukiwać

          • 10 3

      • lekcewazenie ortografii i fobia na punkcie Kosciola (2)

        co ciebie d...pku obchodzi,ile inni dobrowolnie daja na swoj kosciol? Kazdy ma prawo dac swojemu kaplanowi ile zapragnie i nic innym do tego.Typowe dziecko tego komucha Urbana,chorego z nienawisci do wszystkiego co katolickie.

        • 5 18

        • Przecież to nie jest "inni dobrowolnie" tylko "100 podatników płaci na coś dla 11% podatników - na kościół, tyle chodzi do kościoła co tydzień".
          Ogarnij się, deklaracja religijności w PIT co roku, albo JAPA.

          Nie m prawie żadnych katolików w Polsce, wymieracie. 11%, 1.5% w pandemii. Sorry, ale nic nie jest warty wasz zbiór mitów.

          Żaden Jezus Chrystus nie istniał, żadne rzetelne źródła tego nie potwierdzają, to fakt.

          • 5 3

        • Dopóki dają osoby prywatne, to

          spoko, mogą marnować pieniądze jak chcą. Ale jeśli te datki pochodzą od Rządu, to już jest sprawa wszystkich.

          • 19 2

    • (3)

      Specjalsi to chyba zawsze znajdą pracę. Chodzi raczej o to by nie czekać do ostatniej chwili gdy na rynku pracy zrobi się tłoczno.

      • 1 1

      • Hehe (2)

        To zobacz co są warcie ci specjaliści i czy firmy ich chcą..

        • 1 0

        • ostatnio był ruch pod Szczecin

          ssali z Gdańska za duże pieniądze więc coś Ci ludzie są warci.

          • 0 1

        • A to o jakich specjalistach mówimy? Specjalistach czy specjalistach z nadania?

          • 7 0

    • wzmożony ruch widzisz, chyba przy łopacie...

      • 3 0

  • I po co to wszystko, a wiem katecheci na stanowiska

    • 3 0

  • zastaną zmienione zamki?

    • 1 0

  • Kiedy Kaczyszenko obnizy ceny paliw tak jak tego wymagal 10 lat temu od poprzednikow? (1)

    • 6 3

    • Jego de... notariusz nie lepszy

      "Może czas przesiąść się na psie zaprzęgi?" - pytał ironicznie w lutym 2012 r. na Twitterze Andrzej Duda, wówczas jeszcze poseł Prawa i Sprawiedliwości. W ten sposób komentował ceny paliwa wynoszące 6 zł za litr, czyli takie same jak te, które obecnie pojawiają się na niektórych stacjach.

      • 0 0

  • (9)

    Będzie to samo co już widać w Lotosie, a co mocniej widać w Enerdze. Nie kwalifikacje, nawet nie legitymacja partyjną. Jedynym kryterium zatrudnienia i awansów będzie to kto ma jakie zwiazki z Donem Orleone i jak blisko Pcimia się urodził.

    • 136 9

    • (6)

      Były ochroniarz Sasina został zastępcą dyrektora w Poczcie Polskiej. No to tyle w temacie...

      • 19 2

      • A sekretarka została prezydentem gdanska (4)

        • 10 8

        • z Oliwy

          W wolnych wyborach

          • 1 0

        • ooo (1)

          Serio ???? Gdzies czytalem ze za czasow Olechnowicza bufetowa z zakladowego baru awansowala na dyrektora. Tam to byla kraina cudow.

          • 6 8

          • Takie awanse to tylko u Sobkowa.

            • 1 0

        • Liebe Freunde

          Kornhauser... Notariuszowa

          • 2 1

      • rolnik

        do ochrony moich knurów mam psa

        • 3 1

    • nie weim , podobno mam zostać zatrudniony na 6 tygodni i dostać za to 450 tysięcy bo kiedyś pożyczyłem pani Fotydze 50 zł

      • 10 1

    • Na niego cela już czeka!! Na jego szefa też!! Już ostrzą na nich to co koń pod brzuchem nosi!!!!!!!!!

      • 8 1

  • Dajcie spokoj (7)

    Przecież tak się dzieje na caaaalym świecie. Typ mówi z sensem, nie jest to nic niecodziennego. Najlepiej to nic nie robić i tylko hejtowac w internecie, to potraficie najlepiej

    • 24 82

    • (6)

      Przecież to logiczne, ze nie będzie żadnych grupowych zwolnień. Nie jest łatwo ani wyjąc z rynku, ani wyszkolić pracowników tego sektora. Fuzja nie oznacza nagle, ze mniejsza się im zapotrzebowanie na ludzi. Uspokojcie sie xD Śmiać mi sie chce jak widzę jak co poniektórym żyłka pęka bo łojezu zmiany łojezu zwalniać pewnie bedo xD No nie bedo, nie bedo, przestańcie robić z siebie baby na bazarze.

      • 7 25

      • Bo robocze woły do pracy są potrzebne, więc ci na pewno nie mają się czego obawiać. Tutaj zapewne chodzi o rzesze znajomych królika, którzy byli zatrudnieni po znajomości i tak naprawdę nie są do niczego potrzebni - oni pewnie polecą. Ale nie dlatego, żeby w firmie było lepiej, ale po to żeby zrobić miejsce dla protegowanych nowej, tym razem Obajtkowej koterii...

        • 3 0

      • (3)

        Pracowałam w Enerdze, po przejęciu przez Orlen- uwierz mi- nie ma tam już dobrych fachowców (projektantów z uprawnieniami itp.), którzy pracowali od lat. Większość pouciekała, bo jak kierownictwo oddziałów terenowych się zmieniło na partaczy, to nie było po co tam siedzieć. Zostały osoby na tych najniższych stanowiskach i Ci, którzy mają parę lat do emerytury. Tak samo będzie z Lotosem.

        • 29 5

        • (2)

          Chcesz powiedzieć, że fuchy się skończyły i zamiast zlecać na zewnątrz po znajomości należało w końcu samemu zacząć projektować/ rysować? Fachowiec okazał się nie być już takim fachowcem?

          • 4 26

          • Widać skutki zatrudnili katechetów od trollowania. (1)

            Teraz będą pisać jak jest wspaniałe. A my poczekamy jak coś się wydarzy i pójdzie z dymem.

            • 11 2

            • Póki co to pod każdym artykułem widać totalnych, nawet pod tematem o antarktydzie

              • 2 7

      • w enerdze też rzekomo tak miało być. Ja przekonałem się na własnej skórze że jest inaczej. W wyniku połączenia nie ma zwolnień, lecz następuje likwidacja stanowiska pracy bo wystarczy połączyć wydziały, zmienić nazwy itp. Jak ktoś nie ma legitymacji partyjnej i nie boi się wyrażać zdania to nie ma istotne jakie ma doświadczenie i staż pracy. Usuną go za wszelką cenę.

        • 16 1

  • Lepsze zawsze wrogiem dobrego (1)

    Liczę na to że po fuzji nie będzie już w Grupie tych tłustych kotów, a rynek pracy zweryfikuje ich umiejętności i kwalifikacje.

    • 2 3

    • Pislamiści i brak tłustych kotów....

      Dobre....

      • 2 0

  • Mars (1)

    Panowie związkowcy zapraszamy do naszej firmy . Czytam i nie wierze Czy wiecie co to znaczy pracowac ????? Nigdzie na całym świecie nie ma takich gwarancji To jest nie moralne wobec ludzi pracy z innych zakładów.

    • 24 26

    • tak mnie nurtuje ile na wypłaty idzie skoro w 10lat pracownicy mogą firmę kupić?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim.W latach 1981-2007 Prezes Zarządu i dyrektor giełdowej spółki „Centrostal S.A.”. Sprawował społecznie wiele funkcji m.in. Prezydenta Pomorskiej Izby Przemysłwo-Handlowej, Przewodniczącego Sejmiku Gospodarczego Województwa Pomorskiego, Przewodniczącego Pomorskiej Rady Przedsiębiorczości. Członek Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego w Warszawie...

Najczęściej czytane