- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (107 opinii)
- 2 Energa z zyskiem za 2023 r. (50 opinii)
- 3 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (160 opinii)
- 4 Jest umowa na czarter FSRU (17 opinii)
- 5 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (203 opinie)
- 6 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (247 opinii)
Pół hektara na wodzie. Zobacz Innovation przed innymi
"Innovation" ma 147 metrów długości i 42 metry szerokość. Będzie mógł pracować na akwenach o głębokości do 50 metrów. Wyposażony jest w żuraw o udźwigu 1,5 tys. ton.
Nietypowy, bo wyglądający jak platforma wiertnicza, statek "Innovation" zbudowany przez gdańsko-gdyńską stocznię Crist, pod koniec lipca trafi w ręce armatora. Obecnie statek znajduje się przy nabrzeżu Stoczni Nauta . Nam udało się podejrzeć "Innovation" już teraz. To wyjątkowa jednostka, której warto się przyjrzeć bliżej.
"Innovation" to jednostka hydrotechniczna, tzw. "Heavy Lift Jack up Vessel" z ciężkim systemem dźwigowym do budowy i obsługi morskich farm wiatrowych.
Jego rozmiar robi wrażenie. Powierzchnia pokładu to ponad pół hektara. Statek ma 147 metrów długości i 42 metry szerokość. Będzie mógł pracować na akwenach o głębokości do 50 metrów.
Wyposażony jest w żuraw o udźwigu 1,5 tys. ton i może przewozić elementy wież wiatrowych o ciężarze do 8 tys. ton. Dla porównania, największy pływający dźwig w Trójmieście, należący do Polskiego Ratownictwa Okrętowego "Maja", ma udźwig ok. 500 ton.
Dlatego pod względem wielkości, wśród jednostek służących do budowania morskich farm wiatrowych, "Innovation" jest ewenementem w skali światowej.
Budowa statku pochłonęła ok. 200 mln euro. Jego armatorem będzie spółka HGO Infra Sea Solutions, należąca do niemieckiego koncernu budowlanego Hochtief i wchodzącej w skład belgijskiej grupy DEME spółki GeoSea.
Miejsca
Opinie (51)
-
2012-07-29 17:16
szacunek
szacunek dla ludzi którzy pracowali i nadal pracują na tej jednostce
pomimo braku prawdziwych stoczniowców (wszyscy wyjechali do norwegii)- 3 0
-
2012-07-30 13:24
Crist i jego podwykonawcy to banda złodzieji i oszustów
Przestancie niektórzy siać demagogie o tej super jakości i miejscach pracy ten statek tworzyli ludzie w wiekszości z łapanki bez żadnego wczesniejszego kontaktu z branzą stoczniową dostali jakieś śmieciowe umowy na parę miesięcy a póżniej projekt wykonany = kop w d*pę na bruk. Tak właśnie traktuje sie ludzi w tym kraju a teraz proszę ot jaki wielki sukces aż rzygać się chce
- 5 1
-
2012-08-27 12:03
Maja
Dzwig plywajacy Maja ma udzwig 300 ton, a nie 500.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.