- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (41 opinii)
- 2 Urodziny polskiej waluty. Złoty polski ma już 100 lat (110 opinii)
- 3 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (151 opinii)
- 4 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (99 opinii)
- 5 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 6 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (250 opinii)
Statek polarny powstaje w stoczni Crist
Stocznia Crist rozpoczęła budowę w części wyposażonego, wielofunkcyjnego, polarnego statku pasażerskiego z innowacyjnym kadłubem X-BOW dla norweskiego armatora. W miniony piątek odbyło się pierwsze cięcie stali.
Jednostka NB 312 będzie długa na blisko 125, a szeroka na ponad 20 metrów i będzie mogła pływać w trudnych warunkach polarnych, jednocześnie zabierając na pokład w luksusowych warunkach ponad 100 pasażerów. Będzie to jeden z najbardziej innowacyjnych statków pasażerskich na świecie. W części wyposażona jednostka jest budowana w gdyńskiej stoczni, a ostatnie prace wykończeniowe będą realizowanie w norweskiej stoczni Ulstein.
Co istotne, jednostka zostanie wyposażona w kadłub z linii X-BOW znany dotychczas z jednostek przeznaczonych dla branży offshore. Zastosowanie tego rozwiązania w statku pasażerskim zmniejszy uderzanie fal o kadłub, przez co zwiększy komfort podróżowania i będzie prowadzić do znacznego zmniejszenia hałasu i wibracji. Kształt i zamknięty charakter X-BOW ma również zminimalizować ryzyko rozprysku fal, co pozwoli uniknąć zagrożenia lub uciążliwości śliskich lub oblodzonych pokładów.
- Cieszymy się, że weźmiemy udział w budowie tak innowacyjnego statku. To kolejny projekt z ciągle rozwijającego się rynku jednostek pasażerskich, który zostanie zrealizowany w naszej stoczni - mówi Tomasz Wrzask, PR & marketing manager Crist.
Samo poruszanie się jednostki w warunkach polarnych również zostanie ułatwione. Statek będzie w stanie działać szybciej i sprawniej w niesprzyjających warunkach na morzu, z krótszym czasem spędzonym na podróży przez najbardziej niebezpieczne obszary morskie. Co istotne, dzięki zastosowaniu opatentowanego kadłuba X-BOW jednostka będzie miała dużo mniejszy wpływ na środowisko, przy jednoczesnym zmniejszeniu codziennych kosztów operacyjnych.
Miejsca
Opinie (42) 2 zablokowane
-
2018-01-08 07:28
ale firma buduje za swoje zarobione pieniadze czy z jałmuzny tzn wszelkich dotacyj? (3)
jak mozna brać dotacje i nazywać się przedsiębiorcą.... osoba która bierze dotacje to tak jak żebrak który chce jałmużny ......
- 15 22
-
2018-01-08 20:31
Firma buduje ze środków 'kapitału ludzkiego'...
...zapewnianego przez Koreę Północną, przytulającą z tego ładny zysk.
- 0 1
-
2018-01-08 09:01
Taka branża.
Okrętownictwo generuje wiele miejsc pracy dla różnych pod względem wykształcenia i potencjału intelektualnego pracowników. Ale ma jeden minus. Azjatycką konkurencję bazującą na gigantycznych dotacjach. Jak chcemy się z nimi ścigać musimy się liczyć z koniecznością dotacji w taki czy inny bardziej zakamuflowany sposób.
Bez dotacji albo protekcjonizmu ta branża nigdzie nie przetrwa. Trzeba to tylko robić z głową i mieć przychylność władz centralnych bo inaczej nic z tego nie wychodzi.- 5 1
-
2018-01-08 08:43
Jakie dotacje?
- 2 0
-
2018-01-08 09:35
(1)
Ja to się dziwię że są jeszcze chętni do pracy dla tej tzw Stoczni.
- 17 7
-
2018-01-08 20:29
Czy nadal ta stocznia zatrudnia obywateli Korei Północnej...
w ten sposób przyczyniając się do procederu bliskiego handlu luźmi, uprawianego przez Pjongjang?
- 2 2
-
2018-01-08 15:34
Kadłub stateczku.
- 4 0
-
2018-01-08 08:34
(2)
Norwedzy zarządzają stoczniami na przykład w Rumuni,budują tam jednostki na offshore a wyposażają je u siebie w swoich stoczniach gdzie pracuje sporo naszych rodaków w tym przypadku tego pasażera też będzie to sam kadłub,resztę zrobią skalniaki,dla stoczni Crist to i tak dobry kontrakt.
- 18 0
-
2018-01-08 15:04
Zbudowany: Norwegia
Tak to bedzie wygladac w oficjalnych dokumentach.
- 2 0
-
2018-01-08 09:14
Jest tylko jedno ALE
Cały zysk i podatki nie wzbogacają Polski, Polska ponosi koszt kształcenia fachowców, którzy pracują dla obcych gospodarek i wzbogacają te kraje. Dokładnie to samo dzieje się z lekarzami. Kształcą się za nasze pieniądze, a jak się czegoś nauczą, to jadą pracować dla innych.
- 7 3
-
2018-01-08 14:01
Jak to polak pracujacy dla obcych
u Siebie ... brawo POukładani sprzedali scie wszystko za zeta!
i zergarki od Pana! z .........- 6 7
-
2018-01-08 11:56
Sumując
Jaka obszerna musiał to być biuroktacja skoro nie kalkulowało przed prawdziwą(nie tak do końca )prywatyzacja.
Szkoda ze Polska jest tak biedna i biurokracja zdolna do rozwalenia wlasnego zakładu.
Wyobraź sobie że Crist zdobywa kontrakt na kolejny samochodowiec ale bez wyposażenia i nadbudowki ...i że się opłaca.- 1 0
-
2018-01-08 11:27
sternik
Produkcja kadłuba jednorazowa koszty duże pewnie trzeba będzie dopłacać zarabia się na wyposażeniu statku.
- 7 1
-
2018-01-08 07:51
najlepszy był Jaworski i Krzaklewski. (3)
Najpierw rozwalili stocznie a później je niby ratowali zagarnaijąc wpłacone cegiełki i przekazując do złodzieji z Torunia. Oddawać kasę cwaniaki.
- 43 13
-
2018-01-08 09:47
Ile nakradles
- 1 2
-
2018-01-08 08:44
A w późniejszych latach pieniądze z państwowych spółek były tak deponowane że znikały
- 3 1
-
2018-01-08 08:15
a w Torun iu nie ma jeszcze stoczni na którą mozna by doić dopłaty z budżetu ? lepiej sprawdzić - pewnie istnieje już od dawna ... na papierze
- 5 3
-
2018-01-08 09:41
Titanic też był niezatapaialny. i cudowny..;)
- 4 3
-
2018-01-08 08:54
Nie wiem czy to jest komuś do czegoś potrzebne. Kto jeszcze dziś jeździ statkami polarnymi?
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.