- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (159 opinii)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (246 opinii)
- 3 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (166 opinii)
- 4 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (181 opinii)
- 5 Vectra i Multimedia Polska - kontrola UOKiK (22 opinie)
- 6 Wakacje składkowe przyjęte przez Sejm (31 opinii)
Droga Czerwona: dokumentację przygotuje GDDKiA
Dokumentację projektową dla Drogi Czerwonej opracuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dlaczego, skoro jedna koncepcja już powstała? - Ta przekazana przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia nie spełnia wymogów, jeśli chodzi o przygotowanie inwestycji drogowej w zakresie dróg krajowych - informuje Ministerstwo Infrastruktury.
Tłumaczono wówczas: to był maksymalny krok, jaki samorząd mógł zrobić w sprawie budowy nowej trasy do portu.
Droga Czerwona częścią Centralnego Portu Komunikacyjnego
Reszta, ale najważniejsza, bo dotycząca finansowania budowy trasy, miała należeć do władz krajowych. Zwłaszcza że premier Mateusz Morawiecki wcześniej ogłosił, że Droga Czerwona będzie częścią wielkiego, ogólnopolskiego programu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego CPK - jako droga łącząca planowane inwestycje z portem.
Odebrano to powszechnie jako szczęśliwy koniec dyskusji o finansowaniu tej inwestycji, wartej według różnych szacunków od 1,5 do 2 mld zł.
Droga Czerwona: więcej o planowanej inwestycji
Mijały jednak miesiące, ale o inwestycji nadal wiadomo było niewiele. Ministerstwo odpowiadało, że trwają analizy przedstawionej koncepcji.
We wrześniu tego roku Przedstawiciele Rady Interesantów Portu Gdynia, związkowców oraz przedsiębiorstw zajmujących się spedycją, logistyką i transportem wysłali wraz z władzami Gdyni petycję z pytaniem o postępy prac.
Pomorscy posłowie: dlaczego nie ma konkretów?
Sprawą interesują się też pomorscy parlamentarzyści, pisząc interpelacje do ministerstwa infrastruktury.
- Rumia wystąpiła z wnioskiem o dopisanie projektu Drogi Czerwonej do "Rządowego projektu Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r.". Ministerstwo poinformowało, że powyższy program nie zawiera wskazanego projektu, inwestycja będzie realizowana nie z Krajowego Funduszu Drogowego, ale z budżetu państwa. Nie ma jednak ministerialnych propozycji konkretnych rozwiązań, które pozwoliłyby usprawnić proces inwestycji w fazie projektowej - podkreśla Joanna Senyszyn, posłanka SLD.
Zadała pytania dotyczące braku konkretów w sprawie Drogi Czerwonej, w tym nieumieszczenia jej w rządowym programie drogowym i prowadzonego w sprawie inwestycji dialogu z samorządowcami.
Ministerstwo infrastruktury: Droga Czerwona poprawi dostęp do portu morskiego, więc nie ma jej w rządowym programie
Z odpowiedzi ministerstwa wynika, że ze względu na fakt, że głównym celem inwestycji jest poprawa dostępu drogowego do portu morskiego, inwestycja nie mogła znaleźć się w rządowym programie.
Z drugiej strony okazuje się, że to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie odpowiedzialna za projekt nowej inwestycji. Koncepcja przedstawiona przez port jest bowiem według ministerstwa niewystarczająca. Jej analiza właśnie się zakończyła.
- W Ministerstwie Infrastruktury zakończona została wnikliwa analiza koncepcji drogowej "Droga Czerwona elementem "ostatniej mili" dostępu drogowego do portu Gdynia i granicy państwa", która została przekazana przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. Ze względu na to, że przekazana do analizy koncepcja nie spełnia wymogów, jeśli chodzi o przygotowanie inwestycji drogowej w zakresie dróg krajowych, konieczne staje się przygotowanie właściwej dokumentacji projektowej, która zostanie opracowana przez GDDKiA - informuje Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Rząd: samorząd niezainteresowany finansowaniem
Jeśli chodzi o dialog, to przedstawiciele resortu po raz kolejny podkreślają, że do tej pory jednostki samorządu terytorialnego nie były zainteresowane finansowaniem inwestycji oraz wypracowaniem wspólnych rozwiązań w jej zakresie.
- Przestawiane były jedynie oczekiwania realizacji i finansowania całości zadania z budżetu państwa - informuje minister.
Konkretne terminy ani harmonogram nadal jednak się nie pojawiają.
Dodajmy, że według analityków Betfan, firmy przyjmującej zakłady bukmacherskie, Gdynia doczeka się początku budowy Drogi Czerwonej w ciągu pięciu lat - do końca 2026 r. Trasa nie zostanie jednak według nich oddana do użytku do 2028 r.
Droga Czerwona: typy bukmacherów
Droga Czerwona: priorytet, ale innych wyzwań też jest sporo
W odpowiedzi na interpelację można przeczytać, że choć Droga Czerwona jest uznawana za priorytet, to inne inwestycje drogowe mogą okazać się ważniejsze.
- Realizacja Drogi Czerwonej została uznana za priorytet z uwagi na powiązanie z portem w Gdyni. Niemniej jednak, dokonując analizy zasadności realizacji oraz planowania inwestycji, szczególnie w infrastrukturę drogową, należy mierzyć się z bardzo wieloma wyzwaniami, które zapewnią możliwie jak najlepsze funkcjonowanie infrastruktury drogowej, także w przedmiocie umożliwiającym poprawę dostępu drogowego do portu morskiego w Gdyni - kończy Rafał Weber.
Film z zeszłego roku pokazujący tereny, po których przebiegnie Droga Czerwona
Popularne obiekty Trójmiasta
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (194) 5 zablokowanych
-
2021-12-13 17:23
Jak zwykle Pinokio sporo naobiecywał. Kto wierzy w te brednie?
- 7 4
-
2021-12-13 17:24
Obiecanki cacanki itd
Sposób na wyciągnięci kasy. Patrząc na to wszystko widzę w jakie szabo wdepnelismy. Gdyby tak było kiedyś to obwodnicy nigdy byśmy nie zbudowali.
- 5 1
-
2021-12-13 18:02
Kiedy wreszcie Droga Zielona??? (1)
- 5 1
-
2021-12-13 19:00
Nigdy
- 1 1
-
2021-12-13 18:08
Lepiej poczekać, ale żeby to była trasa godna Trójmiasta, a nie np. Koziej Wulki. Władze Trójmiasta przeważnie zlecają projektowanie i budowanie tandetych dróg, albo jak coś im nie pasuje to zwężają jezdnie z 3,5 m do 3 m. Won z komuchami, nieudacznikami. Dobrze, że rządzi ZP w naszym kraju, a nie po, psl, nowa lewica, 2050, bo inaczej mielibyśmy wszystko zniszczone, bez ładu i składu, tym bardziej w tym trudnym ogólno światowym kryzysie.
- 6 4
-
2021-12-13 18:12
Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co
układ gdyński pewnie już chciał jakoś na tym zarobić, po tylu latach mają swoje sprawdzone sposoby, tamci się musieli jakoś tego dopatrzeć i rzucają kłody pod nogi
- 9 1
-
2021-12-13 18:24
A śmietankę spije szczur...
Jejuś jacy skrupulatni politycy gdyńscy. Nie dostali żadnych konkretów a sami są tacy idealni. Najlepiej dać im do łapy 2 mld a oni je przeżrą na pomniczki i mini skwerki z doniczkami.
- 12 2
-
2021-12-13 18:27
Mieszkańcy
Droga nie powstała i nie powstanie to tylko obiecanki
- 5 2
-
2021-12-13 19:06
przecież lewacki samorząd nie chce
aby Polska dostała należne jej pieniądze z Brukseli, więc o co chodzi? nie ma kasy - nie ma inwestycji
- 5 6
-
2021-12-13 19:20
Zakłady bukmacherskie
No, proszę, można się zakładać.
Ja bym się założył, że za 10 lat jeszcze nie będzie kolei do północnych dzielnic, czyli z dojazdem na Obłuże i dalej do gminy Kosakowo, nic lepiej nie będzie.- 7 0
-
2021-12-13 19:36
Droga Czerwona źle się kojarzy
Nazwę natychmiast należy zmienić na Droga JPII albo na Droga Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Jego Małżonki Marii.
Wtedy budowa ruszy z kopyta...- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.