• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwołano prezesa Stoczni Remontowej Nauta

Wioletta Kakowska-Mehring
1 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Stocznia Nauta przeniosła się na teren po Stoczni Gdynia. Obecnie dzierżawi od stoczni Crist duży suchy dok. Stocznia Nauta przeniosła się na teren po Stoczni Gdynia. Obecnie dzierżawi od stoczni Crist duży suchy dok.

Romuald Kowalski nie jest już prezesem Stoczni Remontowej Nauta. Został odwołany w trakcie trwania kadencji. W środowisku mówi się, że to pierwszy krok do zbliżenia, a nawet do połączenia gdyńskiej stoczni ze szczecińską Stocznią Remontową Gryfia, która jest w złej sytuacji finansowej.



Wiadomość o odwołaniu prezesa Kowalskiego gruchnęła w ubiegłym tygodniu i zaniepokoiła załogę stoczni. Był on postrzegany przez pracowników jako człowiek twardy, ale dbający o interes zakładu. Nic nie zapowiadało zmiany na tym stanowisku. Niestety, władze stoczni nie chciały komentować sprawy. Odesłano nas do właścicieli. A właścicielem jest funduszu inwestycyjny Agencji Rozwoju Przemysłu.

- Pan Romuald Kowalski został odwołany w trakcie trwania kadencji przez Radę Nadzorczą, która powołała jednocześnie na stanowisko wiceprezesa i po. prezesa Joannę Siempińską - powiedział nam Michał Wrzosek, dyrektor Biura Marketingu i Promocji ARP. Na pytanie dlaczego tak się stało, uzyskaliśmy odpowiedź... "oszczędną" - Odwołanie jest następstwem oceny działania prezesa zarządu dokonanej przez Radę Nadzorczą. Rada Nadzorcza zgodnie z obowiązującym prawem ma takie uprawnienie i ze względu na interes spółki z niego skorzystała.

Już pod koniec stycznia tego roku związkowcy ze Stoczni Remontowej Nauta wyrażali zaniepokojenie planami utworzenia struktur zakładających bliską współpracę ich stoczni oraz stoczni remontowych Gryfia i Morska. Nauta i Gryfia należą to tego samego funduszu ARP.

"Nauta jako jedna z nielicznych stoczni wyszła obronną ręką z kryzysu branży stoczniowej. Stocznia posiada opracowaną strategię rozwoju na najbliższe lata, uwzględniającą zwiększenie potencjału produkcyjnego, i konsekwentnie ją realizuje. Stocznia podjęła się także zagospodarowania terenów po byłej Stoczni Gdynia - zakupiła dok pływający i uzyskała dostęp do dużego suchego doku na terenie Stoczni Gdynia, stwarzając tym samym warunki zwiększenia produkcji i zatrudnienia" - napisali związkowcy w oświadczeniu.

Stoczniowcy podnieśli wówczas także sprawę ewentualnego połączenia gdyńskiej stoczni ze Szczecińską Stocznią Remontową Gryfia i Morską Stocznią Remontową ze Świnoujścia. "Związkowców niepokoją także mgliste jak na razie plany połączenia w jednej strukturze stoczni Gryfia i Morska, należącymi podobnie jak Nauta do towarzystwa MS TFI, w którego zarządzie zasiadają osoby z kierownictwa Agencji Rozwoju Przemysłu". Według związkowców wśród tej trójki jedynie Nauta znajduje się w dobrej kondycji finansowej i Solidarność obawia się o efekty bliskiej współpracy z zakładami borykającymi się nadal z efektami kryzysu.

"Oczekujemy, że wstrzymane zostaną zapowiadane działania i właściciel umożliwi Stoczni Remontowej Nauta funkcjonowanie chroniące zarówno jej pracowników jak i akcjonariuszy" - czytamy w piśmie, które związkowcy skierowali 21 stycznia br. do Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa ARP oraz do zarządu MS TFI.

W środowisku mówi się, że takim planom sprzeciwiał się prezes Kowalski. Po jego zwolnieniu znów ożyła dyskusja o połączeniu. Czy jest ono rozważane? Agencja Rozwoju Przemysłu uspokaja. - Nie planujemy połączenia stoczni Nauta ze Stocznią Remontową Gryfia - odpowiedział krótko dyrektor Wrzosek. Czy takie zapewnienia w obecnej sytuacji przekonają załogę stoczni?

Rozstanie z prezesem Kowalskim jest tym bardziej dziwne, gdy weźmie się pod uwagę osiągnięcia i obecną pozycję stoczni. Plan Nauty na ten rok zakłada osiągnięcie 172,5 mln zł przychodów (w 2010 r. wyniosły 94 mln zł). W ubiegłym roku stocznia kupiła pływający dok. Wydzierżawiła też duży suchy dok od firmy Crist. Do końca tego roku Nauta chce zakończyć przeprowadzkę na nadbrzeża dawnej Stoczni Gdynia, które wylicytowała w przetargach. Są zamówienia, są plany.

Z kolei sytuacja finansowa Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia wciąż nie jest najlepsza. Wprawdzie ze stoczni zwolniono do tej pory tylko 90 pracowników (zamiast zapowiadanych 300), stocznia ma zamówienia na remonty 12 statków i finalizowany jest kontrakt na trzynasty, ale... Jak przyznaje dyrektor stoczni, Patryk Michalak, były prezes Stoczni Gdynia, powołany na stanowisko w Gryfii w lutym br., sytuacja nadal jest trudna. Aktualnie tworzona jest strategia dla firmy, która miała być ukończona do 31 maja, a będzie gotowa - według nowych zapowiedzi - do 30 czerwca.

Miejsca

Opinie (92) 1 zablokowana

  • Polska -kraj w likwidacji !!!

    • 10 2

  • Szabrujcie ile się jeszcze da, bo niedługo będzie koniec ,skończą się zasoby i będziecie musieli żyć z tego co dziś

    naszabrujecie a jak nie to na kuroniówke i nie liczcie na nowych właścicieli oni potrzebują biznesmenów ,fachowców !- nie cwaniaków ,

    • 8 4

  • Jeśli ...

    Jeśli jest jeszcze w Was Stoczniowcach choć tylk ocień odwagi , cień wściekłości na to jak powoli rozkładany jest na łopatki przemysł Stoczniowy ... zróbcie coś z tym póki macie jeszcze możliwość. Polscy politycy śmieszni są, nie mają wizji Polski Kraju silnego w swój rodzimy przemysł, kajają się wobec ,,przyjaciół" z za mórz zamiast dumnie nosić sie z zadowoleniem dobrodziejstw własnych zasobów i pozycji dzięki nim w Świecie.Co za tym idzie świetnemu w tym regionie wynikowi gospodarczemu. Więc może Wy ,Stoczniowcy Nauty jesteście w stanie stać sie symbolem przeciwstawienia się bezjajecznemu politykowaniu i zaprzestaniu rozprzestrzeniania się głupoty

    • 11 2

  • OBUDŻCIE SIĘ ZWIĄZKOWCY !!!!

    Jeszcze chwila i powstanie II Specustawa i cała załoga pójdzie na bruk. A ARP w glorii i chwale wszystko posprzedaje. STOP bandzie URZĘDASÓW !!!

    • 14 2

  • Uprzejma prośba do Trojmiasto.pl (1)

    Proszę o ile to możliwe o uwidocznienie tego tematu(wyróżnienie) wśród głównych tematów Trójmiejskich z uwagi na ważny dla naszego regionu problem potrzebujący większego powięcenia mu uwagi.

    • 16 2

    • Za bardzo ten temat kluje w oczy aby byl na gorze..

      • 2 0

  • Cicha tajemnica . (4)

    Nauta przetrwała kryzys dzięki spółkom zatrudniającym ludzi na czarno , dzięki nim mogła zwalniac etatowych pracowników i zastępowa ich tanimi czarnuchami . Gdy sprawa się trochę nagłośniła i PIP zapowiedział ( tydzień wcześniej ) kontrolę , wszystkie czarnuchy miały obowiązkowy dzień wolny od pracy ,ale najpierw musiały po sobie posprzątac wszystkie ślady działalności . PiP się przespacerował i stwierdził że w Naucie statki budują się same ,ale zgodnie z prawem RP .

    • 7 10

    • to prawda (2)

      w naucie stałych pracowników którzy przechodzą na emeryturę zastępuje się pracownikami na umowę zlecenie lub o dzieło ze stoczni odpływają dobrzy fachowcy a na ich miejsce nie szkoli się nowej kadry ,nowi pracownicy to zbieranina ludzi z Wejcherowa i wiosek za Wejcherowem Nauta -spółkami stoi

      • 5 7

      • Ty chyba sam z Wejherowa jesteś

        Ortografii się nauczyć! A ludzie z Wejherowa i okolic pracowali tu zawsze i to kompletnie nie ma związku z tematem!

        • 5 1

      • Niestety prawda boli ale ludzie z Wejherowa i okolic zakładali tę stocznie bo 85 lat temu Gdyni jeszcze nie było ,

        • 0 1

    • Kompletna bzdura!!!

      • 4 2

  • (1)

    wrescie ktos wezmike sie za ta stocznie to jest dziki zaklad ktory pieniadze robi na krzywdzie ludzkiej. jak moze istniec dobra stocznia ktora zatrudnia tylko 200 osob a robi tyle statkow to pachnie przekretem na odleglosc. Na zachodzi wsrod nadjwiekszych dostawcow czesci na jednostki nikt nie zna takiej stoczni to duzo mowi o zakladzie. Zlikwidowac!!!!

    • 2 9

    • Bo w większości pracują tu ludzie ze spółek a nie ze stoczni

      Stąd cała tajemnica, a nie żaden dziki zakład.

      • 4 0

  • A cóż takiego się wydarzyło dziś na doku ?

    jakas mała katastrofka

    • 3 1

  • Dalej głosujcie na POpaprańców

    Tylko trzeba dalej iść głosować na swoich katów,tyle już zła narobili na wybrzeżu ,a ciągle ich ofiary na nich głosują?
    Kiedyś jak się powiedziało,że jest się z Trójmiasta to coś znaczyło Warszawiaki i reszta tałatajstwa patrzyła na nas z uznaniem,teraz zaczynamy być już POśmiewiskiem Europy tam stocznie kwitną.PIS nie zlikwidował żadnej stoczni i dlatego na niego nie głosowaliście,POpatrzcie w lustro to zobaczycie jelenia(jak Wam się wreszcie oczka otworzą z biedy.

    • 3 3

  • stocznia

    najpierw zlikwiduje sie spolki a po nich stocznie a potem sprzeda sie tereny dla ......
    i wszystko bedzie cacy.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Maria Śliwicki

Od 1991 był prezesem Grupy Ergo Hestia, odszedł ze stanowiska pod koniec 2022 roku. Kierował dwoma towarzystwami ubezpieczeniowymi Grupy - Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń na Życie Ergo Hestia SA, wyróżnionymi wieloma prestiżowymi nagrodami, m.in. Godłem „Teraz Polska” i „Nagrodą Gospodarczą Prezydenta RP”. Za zbudowanie od podstaw Grupy Ergo Hestia otrzymał tytuł \"Człowieka dziesięciolecia polskich ubezpieczeń\", a...

Najczęściej czytane